Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wzmocnienia mam 17 cm od szyby bocznej. Zdecyduję się na wersję bez absorbera. Jak będzie mnie kiedyś stać na większe akwarium to i spienionego się dokupi... Chciałbym wersję jak najmniejszą.


Był kiedyś wątek o minimalnej objętości złoża... Myślę, że 3 litry grysu z kubła wystarczy. Jak myślicie?


Czy ta drobna gąbka musi być aż tak szeroka?

Opublikowano

Widzę Henry, że znacząco zmniejszyłeś powierzchnię "zasysu". Czy ta szczelina daje sobie radę lepiej niż cała powierzchnia gąbki? Przyznam szczerze, że nosiłem się z zamiarem zmniejszenia powierzchni ssącej ale Ty pojechałeś już na maksa :) Koniecznie daj znać jak to działa.


wzmocnienia mam 17 cm od szyby bocznej. Zdecyduję się na wersję bez absorbera. Jak będzie mnie kiedyś stać na większe akwarium to i spienionego się dokupi... Chciałbym wersję jak najmniejszą. Był kiedyś wątek o minimalnej objętości złoża... Myślę, że 3 litry grysu z kubła wystarczy. Jak myślicie? Czy ta drobna gąbka musi być aż tak szeroka?


3 litry dobrej ceramiki załatwi Ci biologię w 100%. Pamiętaj aby pomyśleć o miejscu na grzałkę. Ja ją mam w siatce na krety zaraz za gąbką (szukaj moich wcześniejszych zdjęć).

Co do gąbki to u mnie jest 5 cm a woda z którą walczyłem już ponad rok obecnie jest kryształ.

Opublikowano
3 litry dobrej ceramiki załatwi Ci biologię w 100%.


Sprawdziłem parametry jbl e900 i okazało się, że kosze które ma mają pojemność 1,2 litra każdy. Ja mam chyba tylko 2 kosze zapełnione grysem a reszta to gąbki... Nie za mało?

Opublikowano
Sprawdziłem parametry jbl e900 i okazało się, że kosze które ma mają pojemność 1,2 litra każdy. Ja mam chyba tylko 2 kosze zapełnione grysem a reszta to gąbki... Nie za mało?


kolego w filtrze kasetowym z racji jego umieszczenia wewnątrz akwarium każdy litr pojemności ma znaczenie.

Dlatego poprosiłem kolegów z największym doświadczeniem o opis PRAKTYCZNYCH OBJĘTOŚCI ZŁÓŻ.

Ja tam zauważam trzy wnioski płynące z ich wypowiedzi:

- jakość użytego materiału z punktu widzenia biologicznego ma ogromne znaczenie

- nadmiarowość złoża nic nie daje , liczy się mobilność czyli łatwość zmiany objętości złoża w sytuacji gdy widzisz taką potrzebę.

- niedobór złoża jest sygnalizowany z wyprzedzeniem i nie stwarza sytuacji niebezpiecznych dając czas na działanie.


Z własnych doświadczeń powiem ci że jeśli nie usuwasz odchodów ryb i nie czyścisz gąbek 4,5litra przez 2-3 miesiące to i 14 litrów ( lawa + grys koralowy) złoż staje się za mało.

Mam sygnalizację problemu od 2-3 tygodni - NO2 = 0,05 mg/l


tu masz wypowiedz w temacie twojego baniaczka i trzymaj się tego bo to doświadczony kolega.

W związku z tym, ze nigdy tego nie liczyłem na zasadzie kupiłem i wsypałem 4 litry nie dysponuje dokładnymi danymi jednak dam takie dane jakie daje producent i moje okreslenie mniej wiecej ile było tam ceramiki i grysu.


W 240 tce miałem


Fluval 304 ma on pojemność 6,6 litra wiec jeśli tam było góra 3 litry ceramiki ale typuje że było ze 2 litry.


W 450 tce


Eheim Classic 2213 czyli około 1 litra ceramiki ( to było mechaniczne wsparcie )

Fluval 404 czyli pojemność 8,5 litra typuje że weszło tam 3 litry ceramiki


razem 4 litry


w 720tce, 960, 840


Eheim Fx5 ma pojemność 20 litrów wg producenta wchodzi w niego 5,9 litrów wkładów z czego część to jednak gąbki jeśli zostało tam 5 litrów ceramiki to góra.


w 375


Tetra ex pojemność 12 litrów myślę, że ceramiki było tam ze 4 litry.


Nigdy nie miałem problemów z cyklem. Wnioski mogą być jednak na wyrost bo zwróćcie uwagę jak mała ilość ceramiki wchodzi do FX-a. To jest zwykła ceramika a ciągnie baniak 960 litrów. Myślę, że duża role odgrywa również konstrukcją filtra. Nie sądzę żeby mój sump pociągnął baniak na 7-8 litrach bo przepływ jest jednak inny w takim dużym zbiorniku jak sump. Jest on otwarty a sprawność mniejsza ... to, że pojechałem w druga stronę z jego wielkoscia i ilościa wkladów to druga sprawa ;). Mam zapas na większe szkło :).


Jednak przygoda z Fluval 304 uwiadomiła mi ze czasem może być za mało wkładów. Kolega który lekko przerybiał 240kę miał tam tylko tą 304 zasypana w 1 koszyku ceramika a w drugim biobalami. Filtr nie dawal rady i caly czas był problem z cyklem. Wyrzucił więc biobale i zasypal calość ceramiką ( średnia połka chyba aquaszut ) problem się skończył jak ręką odjął.



kup 2 litry ceramiki premium ( ceny 50-60 zl/l) np. Matrix,

masz jeszcze w zapasie miejsce na 1-2 litry dodatkowo jakby co.

Opublikowano

Próbuję skrócić trochę filtr. Narazie mam 22 cm bez absorbera. Obecnie gąbki mają 2 cm + 7 cm, komora grzałki jest zmniejszona do minimum, i zbudowana na podstawie trójkąta wchodzi w komorę złoża biologicznego i głowicy. Dla złoża zarezerowowałem 2 litry pod głowicą więc w komorze głowicy złoże sięga do połowy wysokości komory (zakładam całą wysokość 40 cm). Może jeszcze coś się uda uciąć ale roszę jeszcze o kilka odpowiedzi.


Czy grzałka może dotykać gąbki? Wg mnie skoro dotyka uchwytów od przyssawek to nie powinno być problemu ale może ktoś mógłby to potwierdzić?


Jakie grubości są gąbki w Twoim filtrze? Ile wysokości trzeba zostawić dla głowicy (wysokość pomiędzy górą złoża a powierzchnią wody przy założeniu, że poziom wody w komorze głowicy będzie równy poziomowi wody w akwarium?


Zobaczę jeszcze jak uda się zejść z długością kosztem szerokości. Robię rysunki w cadzie więc w miarę dokładnie mogę liczyć powierzchnie itd.


Mógłby ktoś zmierzyć średnicę obudowy termostatu? Jestem w pracy i nie mam takiej możliwości obecnie.

Opublikowano
Widzę Henry, że znacząco zmniejszyłeś powierzchnię "zasysu". Czy ta szczelina daje sobie radę lepiej niż cała powierzchnia gąbki? Przyznam szczerze, że nosiłem się z zamiarem zmniejszenia powierzchni ssącej ale Ty pojechałeś już na maksa :) Koniecznie daj znać jak to działa.


Seba jak to działa to nie wiem bo jeszcze praktycznie nie sprawdziłem ale:

- są trzy szczeliny dwie po bokach 3 milimetrowe i jedna z przodu 1 cm ich sumaryczna powierzchnia wlotowa to ok 30cm2 więc dziura wielka jak fi 9,5 cm. Ale teraz zasys musi być o wiele silniejszy i powinno wyłapywać przelatujące gówienka o wiele lepiej niż dotychczas i z całej toni zbiornika. No i nic nie widać ile tego tam jest już przyklejone oprócz szparki.:-D

- rozwiązanie jest sprytne bo zupełnie nie zmniejsza powierzchni czynnej gąbki prefiltra. Za tymi szczelinami masz już nie widoczną ale nadal pełną powierzchnię pierwszej gąbki. Gówienka które tam wpadną już nie powrócą do akwa nawet jak będą słabo przysysane do gąbki lub wyłączysz pompę. Tam spokojnie może się chować i bezpiecznie żyć narybek - nie przyssie go do gąbki a stale mają napływ drobinek do jedzenia dla maluszków.

Wiem bo u mnie narybek przedostał się aż do komory pompy - zdumiewające jak????.

Teraz robię taki drugi kaseciak do zamiany tego modelowego wielkiego który pracuje w akwarium firmowym.

Pytanko do praktyków - ile powinna polatać nowa biologia ( 4 litry gąbki ppi45 + 2litry Matrixa) w nowym kaseciaku włożona do chodzącego baniaka by była gotowa do zastąpienia starej?

-- dołączony post:

Próbuję skrócić trochę filtr. Narazie mam 22 cm bez absorbera. Obecnie gąbki mają 2 cm + 7 cm, komora grzałki jest zmniejszona do minimum, i zbudowana na podstawie trójkąta wchodzi w komorę złoża biologicznego i głowicy. Dla złoża zarezerowowałem 2 litry pod głowicą więc w komorze głowicy złoże sięga do połowy wysokości komory (zakładam całą wysokość 40 cm). Może jeszcze coś się uda uciąć ale roszę jeszcze o kilka odpowiedzi.


Czy grzałka może dotykać gąbki? Wg mnie skoro dotyka uchwytów od przyssawek to nie powinno być problemu ale może ktoś mógłby to potwierdzić?


Jakie grubości są gąbki w Twoim filtrze? Ile wysokości trzeba zostawić dla głowicy (wysokość pomiędzy górą złoża a powierzchnią wody przy założeniu, że poziom wody w komorze głowicy będzie równy poziomowi wody w akwarium?


Zobaczę jeszcze jak uda się zejść z długością kosztem szerokości. Robię rysunki w cadzie więc w miarę dokładnie mogę liczyć powierzchnie itd.


Mógłby ktoś zmierzyć średnicę obudowy termostatu? Jestem w pracy i nie mam takiej możliwości obecnie.



Jeśli twoim priorytetem jest max skrócenie filtra to:

- nie podałeś jaką grubość ma cały filtr - tu zmiana nawet o 1 cm daje duże zmiany długości filtra przy wysokości constans.

Jeśli między wzmocnieniem wzdłużnym a bokiem akwa masz 7cm to rób filtr szerokości wewn 10 cm - głowica AqC2000 spokojnie wchodzi.

- daj gąbkę prefiltra ppi30 2grubx10szer x40h cm = 0,8l

- mechanik gąbka ppi45 5x10x40cm = 2l razem 2,8l - spoko

moim zdaniem grzałka może dotykać gąbki byle nie była w nią wciśnięta

w tym z filmu gąbki mają grubość 2,5cm i 9,5 cm

z poziomem wody - błąd.

przy pracującej pompie nigdy poziom wody w akwa i w komorze pompy nie jest jednakowy - zawsze są jakieś opory przepływu i im silniejsza pompa tym poziom w komorze jest niższy niż w akwa.

Zapychanie gąbek nie ma żadnego wpływu na wydajność filtracji ale poziom w komorze pompy się obniża - załóż że dla szer filtra 10cm wypływu 2000l/h spadnie do 4cm poniżej lustra wody w akwa. Uwaga AQC2000 musi być zanurzona z zapasem bo robi wiry i zaczyna zasysać powietrze. O wiele lepsze są 2 szt Hydor Pico 1200l/h - mogą pracować tuż pod powierzchnią wody, no i tylko 14W a nie jakieś ponad 30W ( praktyczne pomiary - Seba podaj ile)

nie rozumiem tej obudowy termostatu??

Opublikowano

Szerokość wew już jest 10 cm. Wiem, że błąd. O oporach hydraulicznych już tu pisaliśmy ale 4 cm to chyba dużo??? Jak mogę dać 5 cm gąbki ppi 45 to już oszczędzone kolejne 2 cm czyli narazie mam 20 cm.


Grzałka zanurzeniowa ma na górze termostat, który ma większą średnicę niż szkło grzałki. O średnicę tej obudowy pytam.

Opublikowano

Już nie pamiętam dokładnie ile pobierał aquael 2000 ale na pewno ponad 30W. To sporo i nie podlega to dyskusji, że warto pomyśleć o tych hydro pico 1200.

Henry, zastanawia mnie kwestia Twojego obecnego zasysu. Czy gąbka nie styka się teraz z tymi "zaślepkami" i nie ograniczy zasysu gąbki do tych paru milimetrów? Jeśli się styka to ta szczelina zaraz się zatka.

Ooo ładnie to kolega na rysunku zrobił. Ja tam szczeliny nie widzę i obstawiam szybkie zapchanie gąbki. Proponuję dodać z 1-2 cm komorę z przodu aby kupy tam wlatywały i zostawały.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Szerokość wew już jest 10 cm. Wiem, że błąd. O oporach hydraulicznych już tu pisaliśmy ale 4 cm to chyba dużo??? Jak mogę dać 5 cm gąbki ppi 45 to już oszczędzone kolejne 2 cm czyli narazie mam 20 cm.


Grzałka zanurzeniowa ma na górze termostat, który ma większą średnicę niż szkło grzałki. O średnicę tej obudowy pytam.



i to 50% szerokości baniaka -moim zdaniem dalsze skracanie jest zbyteczne i kosztem mechaniki i biologii.

grzałki chyba mają tu różny wymiar - widzę że walczysz o każdy milimetr - newa 150W ma 3cm w najgrubszym miejscu

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.