Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dodatkowo jeszcze 4 grosz nie wspominiany na forum. Dla mnie liczy sie cisza, zadnego buczenia. Zanim trafilem na egzemplarz to przetestowalem 2 pompy juwela, 2 pompy aquela, 2 pompy jebao. DCT-4000 na 3 biegu chodzi najciszej, a uwiezcie mi mam taka wade, ze w lecie slysze jak komar chrapie.
Poszlal bym dalej i poszedl w Tunze albo w RedDragona ale nie wiem czy juz domowa ksiegowa by wytrzymala

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Tu akurat muszę powiedzieć że Atman306 u mnie stoi w sypialni a też mam ucho wyczulone i muszę bardzo pochwalić tą niedrogą acz zacną pompkę. Jest porównywalny do DCT 4000.

Opublikowano
3 godziny temu, aurban6 napisał:

Po 2 dlaczego taka mocna pompa ? Tylko dlatego ze robi dodatkowo robote jako cyrkulator (przypominam 120 cm dla dluzszego moze sie nie sprawdzic)

Chyba mnie nie zrozumiałeś, moc pompy - wysokość podnoszenia w kaseciaku jest zbędna liczy się przepływ. Dlatego słabiutki falownik z takim samym przepływem zrobi taką samą robotę za mniejsze pieniądze i zużywa dużo mniej prądu (wypompuje z komory tyle samo wody), no i jest zazwyczaj znacznie cichszy ;)

Chyba w każdym systemie filtracyjnym przy akwach dłuższych niż 120 cm niezbędny jest cyrkulator aby mieć czyste dno. Przy zastosowaniu cyrkulatora, w mechaniku wystarczy taki przepływ aby zasysał klocki, więc u chyba większości posiadaczy narurowców popy obiegowe nie śmigają na maksymalnych biegach.

Tak przy okazji pytanie do głównego projektanta :) . Plezi myślałeś może o projekcie kaseciaka umieszczonego jako tło boczne w formie trójkąta (patrząc z góry). Z przodu akwa równo z szybą boczną z tyłu szerokości takiej aby zmieścić pompę. Znika klockowatość, całość stanowi tło z PCV umieszczonym na tylnej szybie, a robiąc zasys w przedniej węższej części ułatwiamy sobie ustawienie cyrkulacji.

 

Opublikowano
39 minut temu, eljot napisał:

Przy zastosowaniu cyrkulatora, w mechaniku wystarczy taki przepływ aby zasysał klocki, więc u chyba większości posiadaczy narurowców popy obiegowe nie śmigają na maksymalnych biegach.

Zgadza się. Mój narurowiec pracuje na 1-szym (najniższym) biegu, cyrkulator zamiata pod zasys wszystkie klocki. Jest czysto, schludnie, cicho i oszczędnie :P 

Opublikowano

Poza fajną dyskusją o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia poruszyłeś także dwie istotne kwestie w konstrukcji kaseciaka.

8 godzin temu, eljot napisał:

Chyba mnie nie zrozumiałeś, moc pompy - wysokość podnoszenia w kaseciaku jest zbędna liczy się przepływ. Dlatego słabiutki falownik z takim samym przepływem zrobi taką samą robotę za mniejsze pieniądze i zużywa dużo mniej prądu (wypompuje z komory tyle samo wody), no i jest zazwyczaj znacznie cichszy ;) .

Też tak dokładnie myślałem i dawno już spróbowałem użyć falownika do napędu kaseciaka.

Niestety spotkało mnie niepowodzenie a nawet zaskoczenie.

Użyłem jvp110 - piszą że 2000l/h i moc 3W  i tylko 33zł za przepływ 2000l/h - ideał ale ciche te jvp nie są niestety.

wirnikowe np Hydor Pico 600 na który musiałem ten falownik wymienić jest o niebo cichszy.

Jak wejdziemy w falowniki ciche to i cena jak za pompy wirnikowe.

FALOWNIK, POMPA CYRKULACYJNA JVP-110 2000 L/H

do baniaka 54l i kasety o grubości 5cm wchodzi bez tego całego uchwytu idealnie w otwór w ściance kasety głęboko pod wodą bo ma taki rant na wylocie i trzyma się na wcisk bez klejenia.

Okazuje się że ten rodzaj napędu wody ( nie wirnik odśrodkowy tylko śruba okrętowa) świetnie działa jak ma stałe ciśnienie na wejściu.

Jak to włączyłem i rośnie wyrzut wody z kasety to spada poziom lustra w komorze = rośnie ciśnienie hydrostatyczne i woda stara się powrócić do komory pompy przez otwór falownika.

Falownik zwalnia bo mu rosną opory spada przepływ więc poziom wody w komorze się podnosi więc falownik znowu nabiera wigoru i tak w koło macieju.

Uzyskałem wahający się poziom lustra wody w komorze pompy - impulsową pracę kaseciaka i zmienne obroty falownika a tego już nikt w jvp nie wytrzyma nikt jak mu buczy falująco.

Może jest taka moc falownika która by spowodowała że nastąpiłaby równowaga ale zapewne musiałby być to RW15 lub 8 a to inna cena.

 

8 godzin temu, eljot napisał:

Tak przy okazji pytanie do głównego projektanta :) . Plezi myślałeś może o projekcie kaseciaka umieszczonego jako tło boczne w formie trójkąta (patrząc z góry). Z przodu akwa równo z szybą boczną z tyłu szerokości takiej aby zmieścić pompę. Znika klockowatość, całość stanowi tło z PCV umieszczonym na tylnej szybie, a robiąc zasys w przedniej węższej części ułatwiamy sobie ustawienie cyrkulacji.

No właśnie to robię z tym chińskim tłem co kupiłem za 180 zł..bo już jest w 6ciu kawałkach.

Nie będzie idealny trójkąt ale taki trójkąt zgnieciony:D

W tym wąskim rozszerzającym się kawałku czyli w komorze śmieciowej planuję grzałkę i blok adsorbera z Purolite na rurze fi50 i 1/2l Purolite  -jak się rozszerzy do 10cm to już dalej równolegle do szyby tylnej i gąbka ppi45 -5cm potem komora eljota 1cm i przegroda a na końcu komora pompy a w niej 1-2l ceramiki i 1litr TMBT a na tym pompa Atman306 za 90 zł. i wytrysk 2000l/h OK?

PS Darku będę na pw konsultował z tobą inny materiał na DIY tła do baniaków z prośbą o pomoc i twoją opinię.

 

 

 

 

Opublikowano
51 minut temu, deccorativo napisał:

do baniaka 54l i kasety o grubości 5cm wchodzi bez tego całego uchwytu idealnie w otwór w ściance kasety głęboko pod wodą bo ma taki rant na wylocie i trzyma się na wcisk bez klejenia.

I tu był błąd, ja pisałem:

Dnia 3 września 2016 o 13:22, eljot napisał:

JVP 102, 12W (ma dziubek do którego można dopasować rurę)

Przy takiej opcji nie ma możliwości powrotu wody przez falownik co powoduje jego blokowanie.

5670961863.jpg

Opublikowano (edytowane)

Ostatecznie zdecydowałem się na kasetę w wersji narożnej o wymiarach 329x153x453(h) mm. Powninna z luzem wejść do niego pompa typu Jebao/Jecod DCT/DCS.

kaseta 1.jpg

kaseta 2.jpg

Mam nadzieję, że nie pomyliłem się z wymiarami komór ;)

komora śmieciowa - 7 mm (przy prowadnicach 4 mm)

komora gąbki - 50x120 mm

komora grzałki i absorbera - 87x120 mm

komora pompy - 200x117mm

 

Potrzebne formatki, może się komuś przyda:

329x450

117x450

203x450

150x450 - 2 szt.

120x450

153x329 (dno)

5x450 (prowadnice - w przypadku zamawiania w fabertec.pl trzeba zamówić 50x450 lub odpowiednio zwiększyć długość jednej z formatek).

 

W załączniku projekt w darmowym programie SketchUp. Nie rysowałem w nim tylko dna.

Program do ściągnięcia tutaj. Wersja dla WinXP to 2014, dla nowszych - najnowsza.

kaseciak pod dct_dcs.zip

Edytowane przez spiochu
Opublikowano
30 minut temu, spiochu napisał:

Powninna z luzem wejść do niego pompa typu Jebao/Jecod DCT/DCS.

Moim zdaniem nie wejdzie żadna DCT  bo masz wzmocnienie wzdłużne zapewne 5cm więc przez szczelinę jaka pozostanie = 67mm nie wchodzi pompa nawet DCT4000 która ma wymiar 90mm. Za każdym razem będziesz musiał zdejmować kasetę z wieszaków lub jak połączysz z tłem odchylać tło.  Więc nie jest to zacna konstrukcja ale to tylko moje zdanie

re eljot:D

Darku a po co polemizować teoretycznie bo nie wiem po co chcesz zakładać na ten jvp102 rurę fi 2" jak on wcale wody nie podnosi powyżej lustra - no może tak na 1-2cm ale wtedy przepływ spada z tych 5000l/h do 500l/h.

Wyślę ci te dwa  falowniki  ten jvp200 to też 5000l/h i nawet ma od razu dwa wyloty dowolnie skierowane  a ten Resun to 4000l/h 6W i zrób kaseciak na tym.:D

20160905_092516_001.jpg

Zobacz Darku jak siada taki falownik jak mu każesz wodę podnosić - pod wodą ciągnie jak rakieta a na wierzchu klops

https://www.youtube.com/watch?v=NVX97pzZnRI

 

ale czekam na pw na adres by ci wysłać te falowniki:D

 

Opublikowano

Henryku, dokładnie takie jest założenie, że tło będzie odchylane :) W końcu po coś kupiłem właśnie magnesy neodymowe ;) A przecież do pompy i złoża pod nią nie będę musiał sięgać zbyt często. Nie wiem, raz na 2 miesiące, aby umyć pompę i wypłukać TMBT i ceramikę?

Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.