Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dlatego dałem przegrodę ze szczeliną dolną. To jest bezpieczniejsze rozwiązanie.
Ale ta przegroda zostaje, Chodzi mi oto aby za gąbkami była ta dziurawa na całej długości a 2 cm dalej jest pełna ze szczeliną na dole przez którą woda będzie wpływać do komory z biologią (ale dalej nie widzę tam piasku ;)). Czyli opcja bez siatki na krety ;) + miejsce na grzałkę.
Opublikowano
Sebastian czyżby zniknął problem mlecznej wody z którym walczysz od zawsze??? czy światełko teraz na full czy baniak był pod kocem?


Mleka nie widać bo lampa błyskowa je eliminuje. Wierz mi Henry, że mleko jest i to dopiero teraz - po tylu przekopach co dziś wykonałem aby zamontować kaseciaka. Mimo wszystko woda bardzo szybko się wyczyściła pod względem mechanicznym... nawet bardzo szybko. Czekamy do rana.

Patrzaj:

SjPf.jpg


a grzałka albo dwie teraz nie wejdzie w środek tej siatki na krety?


A to bardzo możliwe... nie sprawdzałem.

Opublikowano
Ale ta przegroda zostaje, Chodzi mi oto aby za gąbkami była ta dziurawa na całej długości a 2 cm dalej jest pełna ze szczeliną na dole przez którą woda będzie wpływać do komory z biologią (ale dalej nie widzę tam piasku ;)). Czyli opcja bez siatki na krety ;) + miejsce na grzałkę.


to nie zrozumiałem - teraz załapałem twoją myśl.

Tak może być - to "dziurawa fajka" tylko wysoka.

idąc dalej w rozwoju konstrukcji do wersji 3.0 filtra kasetowego i trzymając się zasady WODA NIE OPUSZCZA AKWARIUM

już zamówiłem korpus liniowy 2" do jonowymiennego absorbera NO3 który wejdzie do kaseciaka.


Prośba o twoją opinię.

czy grzałka/ki włożone w złoże ceramiczne w komorze pompy tego filtra mogą zniszczyć biologię wokół szkła grzałki? taka 300W ma prawie 40 cm długości a ja walczę o każdy centymetr tej konstrukcji.

Opublikowano
Temperatura wokół grzałki może być za wysoka dla bakterii i w tym miejscu będzie bio-dziura.


zapadła więc decyzja

robię wersję 3.0 Filtra kasetowego uwzględniającą sugestie eljota.

Po komorze filtracji mechanicznej (gąbek) powstaje mała komora usuwania NO3, chemii i grzałek.

Dopiero za nią jest trzecia komora filtracji biologicznej oraz pompy.

Dodatkową komorę można wykonać jak sugeruje eljot jako gęsto nawierconą otworami pełną przegrodę z pcv lub jako przesuwaną ściankę z podwójnie złożonej siatki na krety. Oba rozwiązania są skuteczne a różnice są jedynie estetyczne.


Dodatkowa komora chemii ma długość 5cm. Spytacie dlaczego taka duża.

Bo zawiera wyjmowalny blok absorbera NO3 + grzałki oraz ma miejsce na okresowo stosowane wkłady węglowe lub usuwające PO4.


Opis bloku absorbera NO3 będzie jako odrębny temat, bo co prawda wymyśliłem go i testuję pod kątem zastosowania w filtrze kasetowym.

Zgodnie z zasadą że "woda nie opuszcza akwarium - bezpieczeństwo i oszczędność" ale może być wsadzony do każdego akwarium.

Jak sprawne zbudowałem urządzenie świadczą dwa zdjęcia.

Jeszcze jestem w szoku

07b5cfac10d038f3m.jpg



Wyniki z godziny 15:30

- po lewej poziom NO3 w akwarium = 50-100 mg/l ( nie kalibrowany test)

- po prawej poziom NO3 z wylotu bloku decco_deni_out = 0 szybkość wypływu 35l/h.


Wynik z godziny 19:30

627323e165d936fcm.jpg



po 4 godzinach pracy mojego bloku w akwarium pozostało NO3 = 5mg/l.


W przeciągu 4 godzin z akwarium 112l mój system zjechał z 80 do 5 mg/l NO3. i musiał zostać wyłączony teraz siedzi spokojnie i czeka na nowy cykl pracy - kiedyś i najwyżej 1 godzina.


Natychmiast wyłączyłem blok z zasilania i mam obawy o zdrowie ryb.

To zbyt szybkie zmiany jakości wody w zbiorniku.

Oj koledzy będzie totalne zaskoczenie.

Jak zdążę to jeszcze dziś wpiszę ten nowy temat z kompletem zdjęć jak to jest zbudowane.

Co to znaczy popytać fachowców od wody w kranie.

Opublikowano
Opatentuj to :-)


Waszku tak mi doradzał mój rzecznik patentowy w mojej firmie.

Ja jestem już starym człowiekiem i to czego dorobiłem się pracą swoich rąk to mi wystarczy.

Satysfakcja innych mnie zadawala.

Poza tym nie mam pewności czy chińczycy tu nie zajrzeli i już tego właśnie nie opatentowali i nie robią form wtryskowych do takich filtrów - z jednego wtrysku całość.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.