Skocz do zawartości

Dobra woda?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Zgadzam się z powyższym wpisem kolegi deccorativo. Ewentualnie pozostaje wylać wodę i zacząć od początku, wybierając metodę startu najbardziej Tobie odpowiadającą, tym razem bez dodatków w postaci turbostarterów . Wiele nie stracisz bo życie w Twojej wodzie na chwilę obecną praktycznie nie istnieje...

Nigdy żadnych bakterii u siebie nie lałem.

Wszystkie swoje zbiorniki od zawsze (14 lat, 6 zbiorników) startowałem sikiem, nigdy nie dolewałem żadnych turbostarterów, bakterii itd i zawsze cykl się rozpoczynał i zamykał bez najmniejszych problemów.


Coś to jest nie spójne? Piszesz że, w jego akwa życie nie istnieje (dolał od siebie i biostarter) drugi raz piszesz piszesz że nie dodajesz żadnych bakterii tylko mocz i było ok. Czy uważasz że biostarter zlikwidował mu życie w akwa ;).

Mocz jak dla mnie ma dwie wady, zawiera nie koniecznie to co chcielibyśmy dodać do akwa (zbędne związki, bakterie itp wywalone przez ludzką filtrację) oraz to, że nigdy nie wiadomo ile z tego mocznika będzie amoniaku, i jak szybko taki mocznik się rozłoży (to również robią bakterie ;)).

-- dołączony post:

Dziś

NO2=0

NO3 =0

NH4 =0,4 (poprzednio <0,05)


Dziś

NO2=0

NH4= 0,2

NO3=1


IMHO wstrzymałbym się z dolewaniem czegokolwiek do momentu aż pojawi ci się NO2. Nie wiadomo czy ten amoniak pojawił ci się z pożywki biostartera, czy już z moczu który wlałeś.

Ale zrobisz jak chcesz, każda droga prowadzi do celu tylko niektóre pod górkę;).

Opublikowano

Ale biednemu Shiroki mieszacie w głowie:D.Każdy podaje sposoby,ja bym się już chyba załamał:D.A to rybki startowe,a to mocz,a to woda amoniakalna itp. Jednak czytając wszystkie wątki z tej dyskusji jakoś nie zauważyłem aby Shiroki napisał czy podał zestaw kultury bakterii do akwarium.Zaraz po podaniu kultury bakterii do akwarium powinien podać pożywkę,aby te bakterie nie zdechły bo jednak one nie przechodzą w formy przetrwalnikowe.A to jaka to będzie forma pożywki,to już mu koledzy prawie wszystkie wymienili:D.Ja na miejscu kolegi jeszcze raz bym dodał kultury bakterii,następnie pożywkę.No i jeszcze jedna ważna sprawa czy w filtrze zewnętrznym,nie ma kolega złoża zwanego zeolitem,bo jeżeli takowe posiada to ono dość skutecznie usuwa amoniak.

Opublikowano
Ale biednemu Shiroki mieszacie w głowie:D.Każdy podaje sposoby,ja bym się już chyba załamał:D.A to rybki startowe,a to mocz,a to woda amoniakalna itp. Jednak czytając wszystkie wątki z tej dyskusji jakoś nie zauważyłem aby Shiroki napisał czy podał zestaw kultury bakterii do akwarium......


Grzegorz uważaj, on teraz jest w pracy ale jak wróci to:(

chyba nie czytałeś jak za to pytanie mnie się wczoraj od niego dostało.

Jaki on biedny -nawet staruszkowi potrafi dokopać:D

bakterii dodał dodał co prawda bakterii bez kultury bo Azoo 11in1 ale już biega za takimi z kulturą i za pożywką także.



Ja na miejscu kolegi jeszcze raz bym dodał kultury bakterii,następnie pożywkę.No i jeszcze jedna ważna sprawa czy w filtrze zewnętrznym,nie ma kolega złoża zwanego zeolitem,bo jeżeli takowe posiada to ono dość skutecznie usuwa amoniak.



pytanie o zeolit jak najbardziej na miejscu, ale nie wiem jaka będzie jego odpowiedz. Kilka osób już tu próbowało na zeolicie startować bo niektóre kubły mają to na wyposażeniu fabrycznym albo jako gratisy Hha!!:wink:

Opublikowano

No właśnie pisał na początku że ma w kubełku też złoża które dostał w zestawie.Stąd więc moje pytanie o zeolit,bo często dostaje się go w zestawie.

-- dołączony post:

bakterii dodał dodał co prawda bakterii bez kultury bo Azoo 11in1 ale już biega za takimi z kulturą i za pożywką także

Rozumiem że te bakterie bez kultury to jakieś chamy:D.W każdym sklepie gdy kupujesz bakterie to zawsze jest to jakaś kultura lub kultury bakterii i ona zawsze znajduje się na pożywce.Po dodaniu do akwarium niestety pożywka jest rozcieńczona i bakterie zdychają z głodu jeżeli nie dostarczysz im pokarmu:(.

Gość pemergency
Opublikowano
Coś to jest nie spójne? Piszesz że, w jego akwa życie nie istnieje (dolał od siebie i biostarter) drugi raz piszesz piszesz że nie dodajesz żadnych bakterii tylko mocz i było ok. Czy uważasz że biostarter zlikwidował mu życie w akwa ;).

Mocz jak dla mnie ma dwie wady, zawiera nie koniecznie to co chcielibyśmy dodać do akwa (zbędne związki, bakterie itp wywalone przez ludzką filtrację) oraz to, że nigdy nie wiadomo ile z tego mocznika będzie amoniaku, i jak szybko taki mocznik się rozłoży (to również robią bakterie ;)).

-- dołączony post:



IMHO wstrzymałbym się z dolewaniem czegokolwiek do momentu aż pojawi ci się NO2. Nie wiadomo czy ten amoniak pojawił ci się z pożywki biostartera, czy już z moczu który wlałeś.

Ale zrobisz jak chcesz, każda droga prowadzi do celu tylko niektóre pod górkę;).



Pisząc że praktycznie nie istnieje, miałem na myśli to, że po tak długim czasie cykl azotowy u kolegi nadal jest w powijakach, ten biostarter 11 in 1 zawiera bakterie które usuwają jak wspomniał kolega shiroki nh4 i no2, co znacząco zaburzyło prawidłowy i naturalny start zbiornika. Myślę, że na etapie w którym teraz ten cykl się znajduje, nie ma większego znaczenia czy zrobi restart czy będzie dokrapiał wody amoniakalnej... praktycznie na jedno wyjdzie.


Jak już wcześniej wspomniałem, nigdy nie lałem (nadal nie leję) do swoich zbiorników żadnych bakterii typu prodibio, biostarterów itp i nigdy nie było problemu z wystartowaniem cyklu azotowego i późniejszym utrzymaniem stabilnych parametrów wody. W większości przypadków temat zamykał się w max 6 tygodniach

Opublikowano
Shiroki, ja Ci nigdzie nie pisałem o laniu bakterii z butelek, fiolek do baniaka...


Faktycznie - nie pisałeś. Ale inni pisali i zrobili mi chyba wodę amoniakalną z mózgu ;-)


Nigdy żadnych bakterii u siebie nie lałem.

Wszystkie swoje zbiorniki od zawsze (14 lat, 6 zbiorników) startowałem sikiem, nigdy nie dolewałem żadnych turbostarterów, bakterii itd i zawsze cykl się rozpoczynał i zamykał bez najmniejszych problemów.



Ja również - wszystkie zbiorniki w moim zyciu (jakie ząłożyłem dla siebie czyli jedno malawi, dwa azjatyckie bo dla kolegów zakładałem inne) - zaczynałem od dwutygodniowego odstania i wpuszczenia staterów. Ale po latach przerwy (przeszło 10-ciu - akwarium syjamskie, 200l 2003 r) postanowiłem mieć Malawi i zacząłem czytać te forum i nagle trafiłem na "zamknięcie wymiany azotowej w akwarium" i poczułem się jak idiota na wykładzie z fizyki kwantowej


Nawymyślali tych preparatów bakteryjnych w fiolkach i później dziwić się, że są takie kwiatki... Nie rozumiem po co komplikować coś co jest proste jak budowa cepa. Pomyśl na chłopski rozum, co obsada startowa robi w zbiorniku???


Sika i sra, żre i to nie wszystko, więc część zarcia się psuje. Ja to przećwiczyłem w akwarium syna - założonym w Boże narodzenie. Gdzie wrzuciłem na życzenie synka, dwa glonojady i wymagające ale inne niż Malawi pielegniczki, żółtaczki indyjskie, z których dwa padło, bo paść musiały (po zakupie w pewnym znanym sklepie) a reszta zeszła bo się samce alfa tłukły ze sobą. I dzisiaj pieknie wybarwione i upasione na tetrze, pływają, srają i sikają na potęgę w małym zbiorniczku.

I teraz po przeczytaniu tego uzmysłowiłem sobie, że bardzo możliwe, że ja sobie sam skomplikowałem sprawę.... ;-(

-- dołączony post:

Ale biednemu Shiroki mieszacie w głowie:D.Każdy podaje sposoby,ja bym się już chyba załamał:D...


Jestem bliski i czuję, że musże przejąć sprawy we swoje ręce, ale jeszcze słucham rad mądrzejszych od siebie.



A to rybki startowe,a to mocz,a to woda amoniakalna itp. Jednak czytając wszystkie wątki z tej dyskusji jakoś nie zauważyłem aby Shiroki napisał czy podał zestaw kultury bakterii do akwarium.


Tak podałem, zestaw startowy z wieloma kulturami bakteryjnymi, Zrobiłem to od razu jak tylko uruchomiłem filtry, zrobiłem to jak zawsze. Po tygodniu zrobiłem pomiary, które zamieściłem w wątku. Powiem więcej, mam drugie akwarium i w obu miałem podobne parametry - i w startowanym niedojrzałym nowym i w małym dojrzałym starym. Dlatego zatytułowałem mój wpis: "Dobra woda?"



Zaraz po podaniu kultury bakterii do akwarium powinien podać pożywkę,aby te bakterie nie zdechły bo jednak one nie przechodzą w formy przetrwalnikowe.A to jaka to będzie forma pożywki,to już mu koledzy prawie wszystkie wymienili:D.


I onego dnia wlałem pozywkę, świeżo odcedzoną, jeszcze ciepłą, która po dwóch dniach została skonsumowana i nadal jest konsumowana, jak to przewidzieli Mędrcy z tegoż Forum. Ale wszystko zostało skonsumowane za szybko i....


Ja na miejscu kolegi jeszcze raz bym dodał kultury bakterii,następnie pożywkę...


A ja zapytam prosto: A po co? Albo mniej dyplomatycznie - "po kiego?" Co dodanie kolejnej kultury bakteryjnej, do tej, która sobie w akwarium już jest zmieni? Przeciez bakterie dostały papu, zeżarły i czekają na kolejne papu, czyli amoniak? To czy ja doleję amoniak w posaci mojego siku, czy doleję 10 kropel wody amoniakalnej w roztworze 20%-owym, czy dorzucę ścierwa, co będzie w tym akwarium gniło przez 2 tygodnie i śmierdziało, czy wrzucę kilka rybek, to co to zmieni? Rybki, truchło, amoniak i tak będzie strawiony przez te same bakterie!



No i jeszcze jedna ważna sprawa czy w filtrze zewnętrznym,nie ma kolega złoża zwanego zeolitem,bo jeżeli takowe posiada to ono dość skutecznie usuwa amoniak.


No właśnie posiada - pod tym linkiem jest zakupiony przeze mnie baniaczek (mam ich dwa, które tak mi mieszają wodę w akwarium, że aż mi powstają wiry)

http://www.akwarystyczny24.pl/jbl-cristalprofi-greenline-e1501-filtr-zewnetrzny-do-akwarium-700l-p-2071.html


Na dole wymienione są dwa wkłady - ja mam takie:

na dole - grupy tłuczony koralowiec - prawie kilogram na każdy baniak, potem mam to: FiltrJblGreenlinePromocja.jpg


Multizeolit - który jest mieszanką skutecznie usuwającą azot,

oraz BIO-PO4 usuwający fosforany i inne szkodliwe substancje w tym elimiujący podobno glony.

Bakterie wciąż są. Więc nie wiem po co miałbym dodawać.

Powiem więcej, pisałem o tym i o wkładach, oraz wskazałem czym jest biostarter (to 11 kultur bakteryjnych). Mało tego, starter był świeży - 4 miesiące od produkcji.

No i co teraz?!

-- dołączony post:

dodanie amoniaku najważniejsze - bakterie dodasz jak kupisz..


Myslę głośno, ale idę o zakład, że wielu poczatkujących mawawistów, będzie sobie te pytanie zadawać jak ja. Mam pytanie - (podobno w cenie sa mądre i podchwytliwe pytania): Czy dodając powiedzmy 3 ryby, srające i sikające od chwili włożenia ich do akwarium aż do ich zgonu, gdzie amoniak w postaci moich sików, znikł w ciagu 24 h, będzie w świetle Twojej wiedzy dodaniem w ten sposób amoniaku i to w taki sposób, że tenże amoniak będzie dodawany już cały czas w proporcji odpowiadajacej obsadzie? Kiedy teraz wiadomo, że mam dwa złoża w akwarium które wychwytują kazdy amoniak jaki tam wpadnie?


czyli masz ok 350 litrów wody - dolej 10 kropli albo 0,5 ml wody amoniakalnej a po 10 minutach zrób test NH4.- wiesz że kolorek odczytujemy po 15 minutach oczekiwania.?

też idę spać.



A ja chciałbym pospać ;-)

Opublikowano
A ja zapytam prosto: A po co? Albo mniej dyplomatycznie - "po kiego?" Co dodanie kolejnej kultury bakteryjnej, do tej, która sobie w akwarium już jest zmieni? Przeciez bakterie dostały papu, zeżarły i czekają na kolejne papu, czyli amoniak? To czy ja doleję amoniak w posaci mojego siku, czy doleję 10 kropel wody amoniakalnej w roztworze 20%-owym, czy dorzucę ścierwa, co będzie w tym akwarium gniło przez 2 tygodnie i śmierdziało, czy wrzucę kilka rybek, to co to zmieni? Rybki, truchło, amoniak i tak będzie strawiony przez te same bakterie!


A no po to że jeżeli kolega ma w filtrach zeolit,to on skutecznie usuwa z akwarium amoniak,którym żywią się Twoje bakterie.Po to do akwarium wrzucasz rybki,sikasz czy dodajesz wody amoniakalnej aby na dzień dobry mieć w akwarium NH4 aby bakterię mogły się namnażać.Jeżeli zeolit usunął amoniak to te bakterie które dodałeś po prostu Ci zdechły i tyle.Dlatego moja rada wyrzuć na początku ten zeolit,dodaj kultury bakterii bo tamte mogły już paść z głodu i dodaj pożywki.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Pisząc że praktycznie nie istnieje, miałem na myśli to, że po tak długim czasie cykl azotowy u kolegi nadal jest w powijakach, ten biostarter 11 in 1 zawiera bakterie które usuwają jak wspomniał kolega shiroki nh4 i no2, co znacząco zaburzyło prawidłowy i naturalny start zbiornika.


A tego nie skumałem Drogi Kolego. Czyli rozumiem, że sklep akwarystyczny, gdzie zakupiłem i biostarter 11 in 1, oraz wkłady do jbl-a1500, oraz moje (wiem, nie najlepszej jakości, ale dającej dobry amoniak) siki nie spowodowały naturalnego startu zbiornika? To co zeżarło moje siki? ;-) A zo zeżarłoby siki paru ryb? Nie zeżarłoby? Coś mi się tutaj nie klei. Po co restart? Mam spuścić wodę, by dolac taką samą? A bakterie znikną w ten sposób? Nie znikną!


Myślę, że na etapie w którym teraz ten cykl się znajduje, nie ma większego znaczenia czy zrobi restart czy będzie dokrapiał wody amoniakalnej... praktycznie na jedno wyjdzie.


Wiecie, doceniam Waszą dobrą wolę - ale podsumuję Wasze wypowiedzi - w sumie wszyscy mówicie to samo - aby uruchomić przemkianę amoniaku w dobry azot, trzeba wpuścić kultury bakteryjne i dać im amoniak. Amoniak jest w wodzie amoniakalnej, w sikach, w gnijącym truchełku, w dupce rybki i pod jej ogonkiem. Wazne więc, aby bakterie były, woda miała dobre parametry, były bakterie zywiące się złym amoniakiem i zmieniające je w dobry azot. Część z Was robiła to sikając, część wrzucając startowe ryby, cześć wlewając krople wody amoniakalnej i od 2 do 4 tygodni udawało się Wam doprowadzić do dojrzania akwarium.

Ja dolałem bakterie, ustawiłem filtry w złaściwymi podłozami, nasikałem i co? Parametry nie są idealne, ale widać, że amoniak znika. O co chodzi w tym dojrzewaniu, bo może ja nie rozumiem - czy chodzi o to, by coś dodac i dolać i by to znikło, czy chodzi o to, by mechanizm niszczenia złego amoniaku ruszył? Czy musi ruszyc we właściwy sposób? Czy istnieje podejrzenie, że to co zżera mi amoniak - przestanie go później zżerać?



Jak już wcześniej wspomniałem, nigdy nie lałem (nadal nie leję) do swoich zbiorników żadnych bakterii typu prodibio, biostarterów itp i nigdy nie było problemu z wystartowaniem cyklu azotowego i późniejszym utrzymaniem stabilnych parametrów wody. W większości przypadków temat zamykał się w max 6 tygodniach


No właśnie Pemargency - u mnie też tak było. A teraz wychodzi, że muszę robić restart zbiornika, mimo, że idę o zakład, że jutro woda w moim akwarium będzie miała takie same parametry albo zbliżone do tych sprzed dwóch tygodni? Więc nie lepiej mi było od razu wpuścić ryby startowe, które nb. mam za darmo i w dowolnej ilości?! One już by nasikały, nasrały na maksa i... powinno być tak samo :-)

Sorry, ale naprawdę zaraz wsiadam w auto i musze zdecydować, czy szukac bakterii i wody amoniakalnej, czy jechac do kolegi po startery?

I bąć tu chłopie mądry!

Gość pemergency
Opublikowano
Faktycznie - nie pisałeś. Ale inni pisali i zrobili mi chyba wodę amoniakalną z mózgu ;-)




Ja również - wszystkie zbiorniki w moim zyciu (jakie ząłożyłem dla siebie czyli jedno malawi, dwa azjatyckie bo dla kolegów zakładałem inne) - zaczynałem od dwutygodniowego odstania i wpuszczenia staterów. Ale po latach przerwy (przeszło 10-ciu - akwarium syjamskie, 200l 2003 r) postanowiłem mieć Malawi i zacząłem czytać te forum i nagle trafiłem na "zamknięcie wymiany azotowej w akwarium" i poczułem się jak idiota na wykładzie z fizyki kwantowej




Sika i sra, żre i to nie wszystko, więc część zarcia się psuje. Ja to przećwiczyłem w akwarium syna - założonym w Boże narodzenie. Gdzie wrzuciłem na życzenie synka, dwa glonojady i wymagające ale inne niż Malawi pielegniczki, żółtaczki indyjskie, z których dwa padło, bo paść musiały (po zakupie w pewnym znanym sklepie) a reszta zeszła bo się samce alfa tłukły ze sobą. I dzisiaj pieknie wybarwione i upasione na tetrze, pływają, srają i sikają na potęgę w małym zbiorniczku.

I teraz po przeczytaniu tego uzmysłowiłem sobie, że bardzo możliwe, że ja sobie sam skomplikowałem sprawę.... ;-(

-- dołączony post:



Jestem bliski i czuję, że musże przejąć sprawy we swoje ręce, ale jeszcze słucham rad mądrzejszych od siebie.





Tak podałem, zestaw startowy z wieloma kulturami bakteryjnymi, Zrobiłem to od razu jak tylko uruchomiłem filtry, zrobiłem to jak zawsze. Po tygodniu zrobiłem pomiary, które zamieściłem w wątku. Powiem więcej, mam drugie akwarium i w obu miałem podobne parametry - i w startowanym niedojrzałym nowym i w małym dojrzałym starym. Dlatego zatytułowałem mój wpis: "Dobra woda?"





I onego dnia wlałem pozywkę, świeżo odcedzoną, jeszcze ciepłą, która po dwóch dniach została skonsumowana i nadal jest konsumowana, jak to przewidzieli Mędrcy z tegoż Forum. Ale wszystko zostało skonsumowane za szybko i....




A ja zapytam prosto: A po co? Albo mniej dyplomatycznie - "po kiego?" Co dodanie kolejnej kultury bakteryjnej, do tej, która sobie w akwarium już jest zmieni? Przeciez bakterie dostały papu, zeżarły i czekają na kolejne papu, czyli amoniak? To czy ja doleję amoniak w posaci mojego siku, czy doleję 10 kropel wody amoniakalnej w roztworze 20%-owym, czy dorzucę ścierwa, co będzie w tym akwarium gniło przez 2 tygodnie i śmierdziało, czy wrzucę kilka rybek, to co to zmieni? Rybki, truchło, amoniak i tak będzie strawiony przez te same bakterie!





No właśnie posiada - pod tym linkiem jest zakupiony przeze mnie baniaczek (mam ich dwa, które tak mi mieszają wodę w akwarium, że aż mi powstają wiry)

http://www.akwarystyczny24.pl/jbl-cristalprofi-greenline-e1501-filtr-zewnetrzny-do-akwarium-700l-p-2071.html


Na dole wymienione są dwa wkłady - ja mam takie:

na dole - grupy tłuczony koralowiec - prawie kilogram na każdy baniak, potem mam to: FiltrJblGreenlinePromocja.jpg


Multizeolit - który jest mieszanką skutecznie usuwającą azot,

oraz BIO-PO4 usuwający fosforany i inne szkodliwe substancje w tym elimiujący podobno glony.

Bakterie wciąż są. Więc nie wiem po co miałbym dodawać.

Powiem więcej, pisałem o tym i o wkładach, oraz wskazałem czym jest biostarter (to 11 kultur bakteryjnych). Mało tego, starter był świeży - 4 miesiące od produkcji.

No i co teraz?!

-- dołączony post:



Myslę głośno, ale idę o zakład, że wielu poczatkujących mawawistów, będzie sobie te pytanie zadawać jak ja. Mam pytanie - (podobno w cenie sa mądre i podchwytliwe pytania): Czy dodając powiedzmy 3 ryby, srające i sikające od chwili włożenia ich do akwarium aż do ich zgonu, gdzie amoniak w postaci moich sików, znikł w ciagu 24 h, będzie w świetle Twojej wiedzy dodaniem w ten sposób amoniaku i to w taki sposób, że tenże amoniak będzie dodawany już cały czas w proporcji odpowiadajacej obsadzie? Kiedy teraz wiadomo, że mam dwa złoża w akwarium które wychwytują kazdy amoniak jaki tam wpadnie?




A ja chciałbym pospać ;-)



Shiroki wyciągnij ten zeolit z kubłów ;)

Startów na zeolicie było kilka i zakończyły się klęską z tego co pamiętam.

-- dołączony post:

A tego nie skumałem Drogi Kolego. Czyli rozumiem, że sklep akwarystyczny, gdzie zakupiłem i biostarter 11 in 1, oraz wkłady do jbl-a1500, oraz moje (wiem, nie najlepszej jakości, ale dającej dobry amoniak) siki nie spowodowały naturalnego startu zbiornika? To co zeżarło moje siki? ;-) A zo zeżarłoby siki paru ryb? Nie zeżarłoby? Coś mi się tutaj nie klei. Po co restart? Mam spuścić wodę, by dolac taką samą? A bakterie znikną w ten sposób? Nie znikną!



Zeolit zeżarł ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.