Jump to content

Dobra woda?


Shiroki

Recommended Posts

Przy okazji dyskusji o biotopie Malawi w watku konkursowym, jeden z Was zagadał, że za miesiąc moge ryby do swojego akwa wpuszczać. Zgodziłem sie, chociaz czyżby jednak krócej?

Minął właśnie tydzien od zalania akwarium, wszystko w nim nowe. W moich jbl-ach mieszanki żwirów z dodatków z gratisów dostarczanych wraz z tymi filtrami przez akwarystyczny24 plus zamiast kulek, grube zielone mieszanki koralowców + fabryczne gąbki. Akwarium zalane Azoo 11 in 1 Super bio-bakteria. I

Kilka dni temu pomiary (jbl kropelkowe, tylko sera No2)


KH- 11

NO3 < 0,5

PH 7,8

Nh4<0,05

gH- 9,5 dh

NO2 - brak, nie miałem testu


Wyniki z dzisiaj:

GH-10,5

NO2=0

NO3=0

kH - 10

NH4<0,05

pH= 7,8


Wydaje mi sie, ze czas wrzucić jakies startery, tak radzi mój kolega. A co Wy sądzicie?

Zaznaczam, ze w kranie mam wode o pH=7,4, czyli wzrost pH jest efektem wkładów z koralowca. Sama wode mam z osiedlowego ujęcia glebinowego.

Sikać do akwarium nie zamierzam :) sąsiedzi zobaczą i bedzie poruta ;->

Link to comment
Share on other sites

Tak jak kolega napisał w konkursie na zdjęcie akwarium,że żałuje bo jednak się pośpieszył,tak i tu sugerowałbym cierpliwość.Procesy biologiczne,takie jak narost mikroflory bakteryjnej wymagają jednak trochę czasu.I niech kolega pamięta że dobre wyniki testów mogą być spowodowane tym że nie masz w akwarium ryb.Ja radziłbym odczekać bo woda to nie wystrój akwarium,oświetlenie itp,to poważna sprawa i w tym przypadku radziłbym cierpliwość.

Link to comment
Share on other sites

Dzieki za rady. O startowych pomyslalem wlasnie, kolega ma mi podrzucić jakieś ryby - właściwej obsady na pewno nie wrzucę wczesniej niz za dwa tygododnie, bo jak juz mi napisano, "pośpiech jest najgorszym doradca" i doskonale sobie zdaje sprawe z tego co mi napisaliście. Tego nawet nie trzeba mi powtarzać. Flora bakteryjna miała juz swoja akcje i sie ustabiłizowalo, bakterie działały ładnie. Miałem lekką mleczną zawiesinę, to juz też za mna. Na pewno bakterie musza sie pokisić w filtrach. Czytałem o szybkim starcie, ja sie jeszcze nie spieszę. Przemyśle, ktory sposob wybrać. Muszę tego amoniaku dostarczyć, to pewne, bo jest dla mnie za sterylnie.

Link to comment
Share on other sites

właściwej obsady na pewno nie wrzucę wczesniej niz za dwa tygododnie, bo jak juz mi napisano, "pośpiech jest najgorszym doradca" i doskonale sobie zdaje sprawe z tego co mi napisaliście. Tego nawet nie trzeba mi powtarzać.


Przecież za dwa tygodnie cykl Ci się nie ustabilizuje. Nie myśl datami, tylko testami. Jak testy pokażą Ci, że cykl się ustabilizował to wtedy myśl o zarybianiu.

Link to comment
Share on other sites

Waszek, a gdzie ja napisałem, ze za dwa tygodnie ryby wrzucę? Oczywiste jest, ze wrzucę je kiedy zamknie sie cykl azotowy, ale na bazie tego co sie w moim akwarium dzieje, przewiduje za bedzie to za OKOŁO 2 tygodnie, albo nie wczesniej niz za dwa tygodnie :-)


Ja i Was i to co piszecie szanuję, ale w sumie moje pytanie brzmiało, czy nie lepiej wrzucić pare rybek, ktore posr....ją i posi....kają (za mnie) trochę a ja sobie poobserwuję parametry "niespiesznie". Nie piszę o wszystkim, jak chociazby o tym, ze po starterze zaroiło sie od flory bakteryjnej i miałem mleczną zawiesinę, którą szybko zlikwidowalem. Ale jak juz poczytałem tutaj, chciałem podpowiedź, czy parę ryb startowych załatwi sprawe i w sumie pierwszy rozmówca wszystko mi podpowiedział. I zobaczymy jak bedzie. Dzieki.


Ps: FAQ czytałem kilka razy :-)

Link to comment
Share on other sites

ja jestem zwolennikiem rybek startowych i każdemu to polecam, bakterie muszą mieć stały dostęp do amoniaku by się rozmnażały, a startowe ryby załatwią to elegancko.

Zawsze wybierałem jeden harem z przyszłej obsady i go wpuszczałem.

Link to comment
Share on other sites

No napisałeś, że nie wrzucisz ryb wcześniej niż za dwa tygodnie. Nie rozumiem po czym wnioskujesz taki termin skoro twój cykl nawet nie ruszył. Po co robić sobie takie nadzieje? Ja podejrzewam, że za 21 dni będziesz miał jeszcze wykrywalne NO2.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Te małe rybki będą za duże dla Twoich ryb. Generalnie to pokarm dla drapieżników. Z wypisanych powyżej możesz wziąć kryl antarktyczny i wystarczy w mojej opinii. Czytałem opinie, że nie bardzo nadaje się dla ptszczaków, ale kiedyś okazjonalnie, dla urozmaicenia diety karmiłem mbunę raz na dwa/trzy tygodnie i nie mam złych doświadczeń. Jeśli szukasz urozmaicenia diety dla non mbuny to polecam krewetki indyjskie kidi z Lidla. Ryby będą jadły Ci z ręki.
    • Te są dostępne - zamierzam kupić max 2-3, tylko się zastanawiam które. ps. mam mieszaną obsadę, a poza tym z doświadczenia wiem, że karmienie jednym pokarmem nie jest dobre. Mrożonki biorę ze sprawdzonego źródła i nigdy nie miałem do czynienia z problemami o których napisałeś.  
    • A po co aż tyle? Dobre pokarmy których używasz czyli Nature Food i Osi IMHO wystarczą. Co do mrożonek i pokarmów liofilizowanych mam mieszane uczucia, bo producentów tego sporo i jakość może być różna. Ani mrożenie, ani liofilizacja nie usunie toksyn,  jeżeli pokarm będzie nieświeży albo zanieczyszczony przed obróbką.  Dodatkowo, podając tak dużą ilość różnych produktów, ciężko będzie ustalić, co zaszkodziło, jeżeli pojawią się problemy. Zbędne ryzyko, które niewiele korzyści niesie. Ale to moje zdanie.
    • Od kilku lat karmię swoją obsadę dedykowanymi dla Malawi pokarmami Nature Food/ Dainchi/ Osi oraz raz w tygodniu mrożonkami. Ostatnio z oferty sklepu z którego kupuję Dainch zniknęło, więc postanowiłem urozmaicić dietę o pokarmy naturalne jak w tytule. Dostępne mam: 1. Tubifex liofilizowany 2. Kryl Antarktyczny Liofilizowany 3.  Gammarus suszony 4. Larwa jedwabnika suszona 5. Larwa mącznika suszona 6. Ochotka liofilizowana 7. Stynka suszona (małe rybki, to chyba nie pod moją obsadę) 8. Artemia bezszypułkowa (to chyba będzie za małe) 9. Artemia Liofilizowana 10. Dafnia suszona (rozwielitki, pamiętam, że karmiłem nimi ryby w latach 80-tych  ) Chciałem zapytać czy macie doświadczenie z tymi pokarmami i które polecacie. Moja obsada: Placidochromis phenochilus Mdoka White lips, Aulonocara Mamelela, Cynotilapia afra Cobue, Protomelas taeniolatus Boadzulu red, Labidochromis caeruleus yellow   
    • 1. Kolejny test - powyżej 10% NaCl i 2% NaOH w kolumnie z wolnym przepływem. Kolumna zrobiona z butelki 5l po wodzie. Przy szyjce otwór i wężyk powietrzny w kierunku góry do regulacji poziomu roztworu w butelce. Przepływ 0.3 l/h chińską pompą  perystaltyczną. Po kilku litrach pompa przestała tłoczyć, wtedy już powolny spływ grawitacyjny. Dużo brązowego na wylocie (mimo regenerowania zregenerowanej żywicy), ale nadal zostawia w akwarium 5 ppm azotanów po 12h. Czyli nie da się zregenerować do zera, ale regeneracja z 2% NaOH w kolumnie jest skuteczniejsza niż przy stężeniu 1% w wiaderku bez ciągłego przepływu. Pończochy wyglądają na nienaruszone. Zobaczę jak długo woda będzie pozbawiona subtelnego żółtawego zabarwienia z barwników z karmy. 2. Dołożyłem do systemu mały czujnik ruchu na 433MHz. Gdy jestem w okolicy akwarium - powoli rozjaśnia się światło do wartości zależnej od jasności w pokoju. Gdy brak aktywności - światło powoli przygaśnie. Super! Przycisk i pilot schowane. 3. Od 10 dni ryby dostają 1,65g karmy dziennie. To 0,3% szacowanej masy rzeczywistej ryb i 0,17% metabolicznej dziennie. Szczuplejsze, ale raczej wyglądają i zachowują się normalnie. 4. Rdzawy maluch też ma się dobrze. 20230930_075533.mp4    
    • Witam. Dość szybko minęły trzy miesiące od startu akwarium. Życie w zbiorniku przebiega w dość pokojowej atmosferze. Wydaje mi się, że w tak dużym akwarium możliwa jest współegzystencja non mbuna z mbuna ,pod warunkiem wspólnej diety. Czasem w trakcie tarła samce przeganiają przeszkadzaczy ale po kilku metrach "zaspane" dają sobie spokój. Uchowały się dwa młode labidochromis caeruleus, poza tym pięć samic inkubuje ikrę. Szkoda narybku, rodzice F1.  Rośliny do tej pory radzą sobie doskonale, vallisneria przede wszystkim. Parametry wody dobre pH 8,2. Niestety padły mi trzy samiczki aulonocara jacobfreibergi otter point, przestały pobierać pokarm i koniec. 
    • Powinny być ok. 5-10 x gorsze od gąbki 30 ppi w filtracji biologicznej.
    • Wiadomo jak ma się gąbka 30 i 60 ppi do Maxspecta i Neomedia?
    • Wrzuciłem 2l używanej żywicy do 6l roztworu 10% NaCl i 1% NaOH (600g NaCl, 60g NaOH). Poleżała tydzień, okazjonalnie mieszana. Pończochy ocalały. Roztwór brązowy. Po wrzuceniu do filtra - azotany w zbiorniku po 12h spadły do ok. 5 ppm z wyjściowych 5-10. Nowa  żywica zbijała azotany i fosforany do zera. Czyli regeneracja z NaOH działa, ale tylko w wiadarku cudów nie robi. Może stężenie 2%, albo regeneracja w kolumnie będzie skuteczniejsza. Może trzeba 2 razy, jak w linku wyżej. Wczoraj miałem 10h przerwy w dostawie prądu. Bez żadnego wpływu na ryby w tym najmłodsze.
    • Nagroda dzisiaj do mnie dotarła Książka jest naprawdę godna polecenia, wszystko ładnie i rzeczowo opisane oraz doprawione pięknymi zdjęciami. Wydanie w twardej oprawie i bardzo dobrej jakości papierze. Całość robi ogromne wrażenie.  
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.