Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam jestem tu nowy i akwarium mam od okolo 2miesiecy i mam maly problem gdy dzisiaj poszedlem do pracy wszystko bylo ok i jak wrocilem jedna rybka Yellow(zolta z czarnym grzbietem) byla martwa bez oczu i cala obskubana dwa dni temu wyplula 7 malych rybek po tym jak ja wpuscilem do reszty to zrobilem "przemeblowanie" w akwarium i wszystko bylo ok przez dwa dni,nie byla ganiana przez inne rybki,czesto plywala kolo kojca z malymi,dostaja jedzenie raz dzienie na przemian kulki i platki i czasem mrozona mieszanke,czy to jest normalne ze ja zjadly?!

P.s.zanim zaczniecie hejtowac to od rau mowie ze taki set up od razu kupilem i wiem ze chyba jest ich za duzo w tym zbiorniku ale jestem pocztkujacy i powoli chce zrobic pozadek.

Opublikowano

Na tym forum na pewno nie doczekasz się hejtu.

Nikt Ci jednak nie pomoże jeżeli nie podasz pełnego składu swojego akwarium, wymiarów akwarium oraz przynajmniej podstawowych parametrów wody (pH, temp, NH3, NO2 i NO3). Napisz też czego używasz do filtracji mechanicznej i biologicznej.

Oczywiście zapraszam do FAQ :)

Opublikowano

jesli chodzi o sklad to mam 2 clown loach, 5 glonojadow, 1 synodontis multipunctatus, a jesli chodzi o malawi to 5 zoltych, 2 zolte w poprzeczne czarne paski, 1 pomaranczowa, 2 bardzo jasno rozowe, okolo 8 szarych z pomaranczowym grzbietem, 2 zolto czarno biale, 2 jakies laciate w plamik i jeszcze pare innych z fioletowym odcieniem, tyle co wiem na temat rybek jakie mam, jesli chodzi o parametry to temp. 25.5-26 stopni a parametry to raz na tydzien przed wymiana wody jade do takikego sklepu gdzie mi sprawdzaja i mowia czy ok czy nie i co robic w razie czego zeby byla taka jak trzeba, filtracja to tetratex ex700 i eheim ecco pro 300 filtry maja wszystkie orginalne wklady wiec nie wiem jaka biologiczna jaka mechaniczna , wymiary to 100 dlugie 40 glebokie i 55 wysokie jest to FLUVAL ROMA 200 to chyba tyle co wiem na temat mojego akwarium. czy teraz mozecie mi troszke wiecej powiedziec?

Opublikowano

Ryby to kanibale;) i normalne że poobgryzały truchełko.

Co mogę powiedzieć z opisu twojego akwa hmm... totalny mix i za dużo ryb na takie akwa. Jak kolega poradził zajrzyj do FAQ a jak chcesz mieć akwarium biotopowe to zacznij wszystko od początku.

Opublikowano

...przyczyną Twojego niepowodzenia jest ( nie gniewaj się) totalna NIEWIEDZA o podstawach akwarystki!W Twoim akwarium 220 l masz "bombę".... Podejrzewam ,że niedługo te ryby Ci padną!!!Trzymasz rybki ( pewnie za podpowiedzią panów ze sklepu ) o których nic nie wiesz nie mówiąc nawet o nazwach. Tak nie można..Bo trzeba je dobrać pod względem charakteru,żywienia,temperamentu ,wielkości akwa itp itd..

...fajne jest to ,że chcesz zajmować się akwarystyką...I żeby się nie zrazić przeczytaj bardzo uważnie to http://forum.klub-malawi.pl/faq.php

. Myślę ,że jak to poczytasz , wrzucisz zdjęcia rybek do identyfikacji to wtedy będziemy mogli Ci pomóc. Bo trzeba to najpierw uporządkować co masz w akwarium. Nie mieszaj rybek z Malawi z innymi..ale o tym co mówię musisz poczytać...Potem pytaj i zmieniaj to co masz..Wtedy zobaczysz efekty ,które naprawdę dadzą Ci wiele radości!!!

Opublikowano

w pierwszym poscie napisalem ze wiem ze jest ich za duzo i powoi chce zrobic pozadek tylko nie wiem co do czego dlatego jestem na tym forum z nadzieja ze mi troszke pomozecie i z checia chcial bym ponazywac ryby w celu ulatwienia ale jak juz wspomnialem to dopiero zaczynam przygode i akwarium juz kupilem z tymi wszystkimi rybkami a nie chce ich spuscic w kiblu,

andrzej ja sie nie gniewam bo jak my wszyscy zaczynalismy od zera i powoli postaram sie ogarnac temat.

Opublikowano

no wiec próbowalem je rozpoznac ale srednio mi to idzie bo nie jestem pewny wiec po robilem zdjecia i czy mogli byscie mi pomoc je ponazywac i posegregowac jakie z jakimi moga byc?!

Opublikowano
akwarium juz kupilem z tymi wszystkimi rybkami a nie chce ich spuscic w kiblu,
Pisałeś że masz zaprzyjaźniony sklep wiec pogadaj z nimi bo większości ryb zapewne będziesz musiał się pozbyć. Do takiego akwa jak twoje zmieszczą się dwa gatunki małych pyszczaków w haremach 1+4.

Fotki tych ryb i wstaw do galerii http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?c=49 , pomożemy rozpoznać kto jest kto ;).

Opublikowano

..na początek zrób zdjęcia i wrzuć do działu identyfikacja!! Bo od tego trzeba Ci pomóc i zacząć..Mówię tu o rybkach których nie znasz!!! Jak będzie wiadomo co masz to będzie wtedy można ustalić ewentualną obsadę. Oczywiście zakładam ,że chcesz mieć biotop Malawi i na tym będziemy się koncentrować.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
    • A pisze na tym uzdatniaczu żeby po otwarciu zużyć w ciągu np; 48h?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.