Skocz do zawartości

Jednak 160 l w planach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć!


Moje drugie podejście do Malawi... Poprzednie niecały rok temu spaliło na panewce. Trochę się pozmieniało i w planach jak w tytule - 100x40x40. Docelowo ma stać w sypialni.


Po dwóch dniach kopania forum na nowo, znalazłam miejsce dla siebie na razie tutaj...


W planach P. saulosi, albo solo ( 2+6 ) albo z M.c. maingano ( wtedy pewnie 1+3 i 1+3 ). Chociaż kusi mnie również L. caeruleus yellow z M.c. maingano ( 1+3 i 1+3 ) - docelowo. Mile widziane sugestie i poprawki bądź inne propozycje ... Zdecydowanie wolę mało skomplikowane obsady. W akwariach z większą ilością ryb nie potrafię skupić wzroku w żadnym punkcie.


Nie mogłam też wczoraj znaleźć posta, gdzie były podane wymiary kubełka HW 303 i 302... pamiętam, że ktoś kiedyś pytał pod kątem miejsca w szafce. Wymiary podawane przez sprzedawców kojarzę, tylko nie wiem, czy ta wysokość jest podana razem z zaworami, czy samego kubełka.


Trzymajcie kciuki, żeby teraz się udało...


EDIT: zmiana planów :)

Opublikowano

Jeśli nie jesteś w stanie wsadzić zbiornika o większych wymiarach podstawy, to sugeruje byś zdecydował się na wysokość 50cm. Dzięki temu zyskasz więcej w obiegu, optycznie też będzie to lepiej wyglądać. 40 cm to mało, gdy na dno włożysz coś pod kamienie, nasypiesz troch piasku, nie zalejesz akwarium po brzegi to okaże się że masz raptem koło 30cm wody.

Opublikowano

Nie wiem, czy mi pod skos 50 cm wejdzie... Te 100 na długość to jest max i na styk... Musiałabym jakąś niziutką szafkę wykombinować. I wtedy byłby pewnie kłopot z kubełkiem. Więc w sumie wielkość dyskusji nie podlega. Ale dzięki za cenną uwagę. Sprawdzę, czy wejdzie.


Edit: 50 cm za nic się nie zmieści. Mam 96 cm do skosu, więc po odjęciu 55 na akwa z pokrywą zostaje 41 na szafkę. Kubełek wtedy nie wchodzi :( Chyba, że HW 302... ale czy to ma sens? Planowałam 303 z gąbką jako prefiltr plus falownik jvp 101. Założyłam, że przy mocniejszym kuble i dobrym falowniku nie będę musiała wkładać wewnętrznego mechanika. A może jednak złe rozumowanie?

Opublikowano

No i po kilku dniach kombinacji znów przymierzam się do 375 l ( 150x50x50 )... to już coś jak na debiut ;) Zaczyna przekopywanie wątków od nowa. Mile widziane sugestie co do obsady :)

Opublikowano
No i po kilku dniach kombinacji znów przymierzam się do 300 l ( 150x50x50 )... to już coś jak na debiut

To będzie 375 litrów. Bardzo dobry litraż na start. Będziesz miał spory wybór odnośnie ciekawej obsady.


Nie ma się co powtarzać dlatego odsyłam Cię do działu obsad. W tematach jest wiele proponowanych dobrze dobranych obsad - http://forum.klub-malawi.pl/


Na uwagę zasługuje wątek Artykuł "Wybór obsady non-mbuna do akwarium 150 lub 160cm" - http://forum.klub-malawi.pl/artykul-wybor-obsady-non-mbuna-akwarium-t21020.html


Warto też w miarę wcześniej zdecydować się czy idziesz w kierunku typowej mbuny, ewentualnej miksu z non mbuna czy poprostu non mbuny. Wspominam o tym dlatego, że inny wystrój zaplanujesz w zależności od decyzji. Non mbuna nie będzie potrzebowała skalnego rumowiska.

Opublikowano

Chciałabym mbuna... Obsadę wertuję już drugi dzień... Forum przekopuję po raz trzeci. I chyba dlatego, że czytam i czytam, nic jeszcze nie udało mi się zdziałać. Bo się zapędzam za bardzo.


Prawie rok temu trafiłam na forum po raz pierwszy. Napaliłam się jak szczerbaty na suchary, przekonałam męża ( tak, tak - jestem baba ). Wynik był taki, że przytargałam malutkie 60 l od ojca i postawiłam testowo z neonami u dziecka w pokoju - syn szczęśliwy, ja się przekonałam, że można i że powinnam dać radę z większym ( filtracja i takie tam )... Zadowolona cieszyłam się, że będę miała wodę na start, rybki startowe. Małe docelowo ma zostać dla haremiku muszlowców tanganikowych. Jednak szlachetne zamiary szlag trafił, bo dziś rano zauważyłam, że neonki zaatakowała rybia ospa.... :( więc jutro lecę po coś, co mi da nadzieję, że cokolwiek uratuję... a jak nie - trudno... tylko mi wielkiego zbrojnika szkoda, ci się uhodował w tym czasie ( na razie objawów nie ma... ale ... ).


Do rzeczy: nie chcę za dużo ryb, to się nie zmienia. Myślałam o P. saulosi i M.c. maingano... Teraz jak czytam, to może zamiast Saulosi Msobo? Ale się boję, że nie dam rady... Ewentualnie jakis trzeci gatunek... Afra? Yellow ( wtedy Saulosi coral )? nie wiem... moze rdzawy, choć nie rzuca mnie na kolana... Na razie dwa gatunki by bylo super... z resztą, to sobie zdążę definitywnie zdecydować.

Wróciłam do tematu filtracji, bo mam niską szafkę i skos... muszę zmieścić jakoś kubeł-kubły... czy np 2x hw 302 by dały radę? jeden biolog, drugi mechanik? czy jednak muszę jeden i mocniejszy 303 (Słabo mi się mieści :( ) plus wewnetrzny 2000l/h plus falownik?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.