Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pozwole sobie skomentowac bo temat jest mi bardzo ciekawy i dotyczy mnie w pewnym stopniu ale ten temat sobie daruje(bo szkoda nerwow).

Po pierwsze... ciezko kogos nazwac zamilowanym akwarysta ktory trzyma 16 szt aulunocary w 130l.Toz to wiezienie dla rybek.

Po drugie...ja np nie jestem z konkurencji tylko z prywatnego akwarium.

Po trzecie...wszystkim jest podejrzane dlaczego tak zaciekle bronisz Hodowcy.

Po czwarte...prosze moderatora o wyczyszczenie zbednych dyskusji,w tym moich.

Czolem...

Opublikowano
nie bronię hodowcy, jedynie wystawiłem komentarz po udanej transakcji - na co kolega mnie zaczął podważać... nie życzę sobie, ok??


Na pewno udanej ... dla sprzedawcy :) Nie ma to jak wcisnąć komuś 16 sztuk "samców" aulonocar do 130l akwarium (nie obraź się ale o "akwaryście", który to łyknął też za dobrze to niestety nie świadczy). Więc może i wydaje Ci się, że bronisz sprzedawcy ale takie informacje tylko potwierdzają to co do tej pory zostało w tym wątku napisane. A co do tego czy masz faktycznie tyle samców to, nie życząc Ci tego absolutnie (wręcz przeciwnie) możesz się jeszcze zdziwić. Ja też tam kupiłem dwa wybarwione (chociaż miały dopiero 3-4cm) "samce", które w przeciągu miesiąca straciły kolor do poziomu samiczek a po dorośnięciu do 6cm jeden się wybarwił w prawdziwego samca a drugi "pewny samiec" aktualnie nosi regularnie ikrę. Dlatego też takie peany na cześć tego sprzedawcy akurat jeżeli chodzi o aulonocary budzą moją podejrzliwość (ale żadnego jadu), która jest w pełni uzasadniona, bo oparta na moim własnym doświadczeniu. Jeżeli się mylę to tym lepiej, może sprzedawca się zreflektował i poprawił ale mnie osobiście Twoja obrona tego Pana w żadnym razie nie przekonała z powodu wymienionego na wstępie ;)

Opublikowano

Zabiorę glos w dyskusji. To Forum w żaden sposób nie służy reklamowaniu jakichkolwiek prywatnych inicjatyw, jakkkolwiek by nie byli zasłużeni czy zaawnsowani akwaryści dopuszczający się takich praktyk. Rzeczywistkość szybko weryfikuje wszelkie plany, więc prędzej czy później moderator upomni się o przestrzeganie regulaminu. Jeśli ktoś uprawia prywatę kosztem merytorycznej dyskusji, zostanie usunięty z publicznej dyskusji zgodnie z przyjętymi wcześniej zasadami. Beware!

Opublikowano

Amen. Jeszcze raz powtarzam: ja, klient jestem zadowolony z transakcji i skoro tak napisałem,to nie interesują mnie niczyjej w tym względzie wątpliwości. Nie prosiłem się też o komentarze ani o nic innego. Proszę juz dać spokój. Wiem co robię i tylko ja wiem jakie mam dalsze plany, których nie poddaje pod publiczna jurysdykcje. Czy jestem dość wymowny? Zamieściłem komentarz,jako zadowolony klient, do cholery, nie wolno?? Musze wieszać psy,jak to jest tu w modzie? Nic dobrego juz nie można napisać,żeby od razu ktoś życzliwy nie wiedział w mojej sprawie lepiej? Nie życzę sobie komentowania moich opinii. Nie podlegają dyskusji!

Żegnam ozieble...

Opublikowano
Amen. Jeszcze raz powtarzam: ja, klient jestem zadowolony z transakcji i skoro tak napisałem,to nie interesują mnie niczyjej w tym względzie wątpliwości. Nie prosiłem się też o komentarze ani o nic innego. Proszę juz dać spokój. Wiem co robię i tylko ja wiem jakie mam dalsze plany, których nie poddaje pod publiczna jurysdykcje. Czy jestem dość wymowny? Zamieściłem komentarz,jako zadowolony klient, do cholery, nie wolno?? Musze wieszać psy,jak to jest tu w modzie? Nic dobrego juz nie można napisać,żeby od razu ktoś życzliwy nie wiedział w mojej sprawie lepiej? Nie życzę sobie komentowania moich opinii. Nie podlegają dyskusji!

Żegnam ozieble...



Witam Wyraziłeś swoją opinię i gitara a ja życzę Tobie powodzenia w hodowli . Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano
Nie życzę sobie komentowania moich opinii. Nie podlegają dyskusji!


To trzeba było o tym wcześniej pomyśleć zanim napisałeś coś publicznie. Z tego co się orientuje to nam konstytucja na to pozwala.

Opublikowano

Ja brałem Acei 9 szt ok 4cm. Wszytko jest ok. na poczatku te najmniejsze 3szt. miale takie lekkie paski wiec obawialem sie ze to sa jakies mieszance. Ale taka uroda dzisiaj ryby maja ok 9-10cm i po tych paskach zero sladu. Wiec jestem zadowolony. Najbardziej rozwalaja mnie komentarze do sprzedawców typu kupiłem ryby i za kilka dni mi padły.. przeciez taka osoba robi sama z siebie ofiare. Ktoś przykładowo sprzedaje narybek 3-5cm wiec musiał poświęcić kilka miesiecy żeby o te ryby zadbać ,karmić je itd. I co ? Niby jego winną jest to że te ryby komus padaja po kilku dniach.. Jesli nie zadba sie o wode, wystarczajace akwa to niech sie nie zabiera za akwarystyke.

Opublikowano

No i właśnie o to chodzi. Ale spokojnie - zaraz kilku kolegów napisze, że to autoreklama - jak mnie zarzucono... Żenada jakaś. Że konstytucja pozwala - ktoś demokracji nie rozumie. Swoboda wypowiedzi wiąże się przecież również z odpowiedzialnością za słowo - chyba, że wśród polityków z immunitetami, to co innego... Ja również byłem zadowolony :)

Opublikowano

Tu nie chodzi o reklame tylko o narzekania niektórych osób że ryby mu padły po kilku dniach od zakupu. Nie chodzi mi o tego sprzedawce ale ogólnie. Smieszne jest to.. że ktos hodował ryby przez kilka miesiecy a komuś padły po kilku dniach i jeszce ma pretensje.. Inaczej sytuacja sie przedstawia jak ktos chce sprzedac ryby po "mutacjach" i z jakimiś złymi uwarunkowaniami genetycznymi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Bartek_Dedziękuję za wywołanie do tablicy.  Podobnie jak autor tematu@Vrzechuna początku swojej przygody z Malawi przeczytałem, że Chindongo Demasoni nie są dla początkujących i odpuściłem sobie ten gatunek mimo, że był tym wymarzonym. Pół roku analizy materiałów w internecie i mój wniosek był jeden- ludzie zrobili z tej ryby "Demona" nie mając z nim styczności. Większość opini na temat tego gatunku wygląda tak "kolega kolegi miał i to bardzo ciężka ryba do utrzymania".  Jako że wtedy trafiłem na akwarium @SlavekGktóry miał ten gatunek "fizycznie" i nie narzekał, by był z nimi jakiś mega problem zdecydowałem, że będą również u mnie.  Moim zdaniem przy tym gatunku trzeba spełnić kilka podstawowych warunków: -duża grupa 15+, -sporo wysoko ułożonych kamieni (Demasoni lubią się "kleic w pionie do skał") gdzie mogą się schronić, co za tym idzie spory zbiornik, wydajna filtracja, -wsółlokatorzy to roslinorzercy żerujący na skałach np.:  metriaclima fainzilberi/zebra/estherae  oraz lebaotropheus,  -nie widziwianie z pokarmami granulowanymi (osobiscie karmie Tropical Spirulina 36, Sera Nature Forte oraz mrozony cyclops 2x w tygodniu)  Ps. Warto czasem zaryzykować!!!
    • Witaj Bartku @Bartek_De, skoro już zostałem wspomniany, napiszę parę słów. Dobrze pamiętasz że miałem je w zbiorniku jednogatunkowym, niecałe 700L. Jeśli chodzi o niepolecanie tej ryby początkującym to myślę że gdy zapewni się im odpowiednio duży zbiornik, dobrze dobrane inne gatunki no i co najważniejsze u tej ryby odpowiednio dużą grupę (15 osobników) nie powinny one sprawiać nikomu problemów. Dodam też że moje pierwsze Demasoni pochodziły z odłowu i te ryby były znacznie mniej agresywne niż hodowlane. Wpływ na to może miało to że ryby dzikie były w zbiorniku z innymi gatunkami. Na szybko znalazłem dwie fotki.
    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.