Skocz do zawartości

Czy to wina wody ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kamień chcę wymienić ze względu na moją wodę. Wapień filipiński z tego co czytałam wpływa dobrze na parametry :)


To prawda ale wpływa bardzo powoli natomiast soda robi to w kilka sekund więc w środku możesz mieć co chcesz a ph od ręki kontrolować małą łyżeczką.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

To nie jest kombinacja, być może ten sposób nie jest popularny w naszym regionie lub mniej znany niektórym osobom ale np w stanach gdzie firma zakłada zbiorniki klientom czy robi wystawy sklepom czy ogrodom botanicznym podnosi ph sodą, same ogrody to praktykują, nawet w artykułach pisanych przez polskich malawistów soda jest już coraz częstszym środkiem do dbania o ph bo jest najszybsza. Niedawno nawet czytałem kolejny artykuł i też tylko soda. To jest po prostu sposób domowy a przy tym ma natychmiastowy efekt.



Edit: albo proszę skrócę CI info o ph wody to już nie będziesz musiała nic szukać

Malawi należy do zdecydowanie alkalicznych, waha się od pH 7,6 do pH 8,8 dlatego warto mieć wodę powyżej 8. Obniżenie wartości pH o jeden oznacza dziesięciokrotną zmianę stężenia jonów wodorowych, decydujących o wartości pH. Woda o pH 8 jest dziesięciokrotnie bardziej alkaliczna aniżeli woda o pH 7. To dlatego właśnie, brak sukcesu w utrzymaniu odpowiedniej wartości pH oznacza zazwyczaj porażkę w hodowli ryb z określonego biotopu. Jeśli woda nie posiada odpowiedniej wartości pH bardzo skutecznym i naturalnym, jest zastosowanie jako wkład do filtra zewnętrznego grysu koralowego. Zarówno grys jak i elementy dekoracji wykonane z materiałów takich jak piaskowce, wapienie czy marmury, wchodzą w reakcję chemiczną z wodą, powodując stopniowe i łagodne podnoszenie wartości ph więc jeśli PH jest niewiele niższe to są to środki idealne. Zdarza się jednak, że woda jaką dysponujemy odbiega dalece od pożądanych przez nas wartości i jest zdecydowanie zbyt kwaśna. Aby dorównać do odpowiednich wartości możemy wówczas zastosować dodatek sody oczyszczonej (NaHCO3). Użycie pół łyżeczki sody na 100 l wody podnosi twardość wody o 1 stopień.

Opublikowano

Skąd pomysł,że wodorowęglan sodu jest tu rzadko stosowany? Chętnie i szeroko, to standardowy sposób szybkiej korecji pH. Bezpiecznie i dość wygodnie. Duża ilość piasku/grysu koralowego będzie działała podobnie,ale wolniej i stabilneij. Tylko gdzie to trzymać,w kuble, w sumpie, na dnie?

  • Dziękuję 1
Opublikowano

dlatego napisałem "niektórym osobom":)


a grys w filtrze najczęściej jest w jednym koszyku, w sumpach na początku ale niektórzy umieszczają go tak aby woda się przez niego nie filtrowała, tylko umieszczają go tak aby w "koszyku" był z boku bo się wypłukuje wielu osobom. Pisząc to bazuje na opini osób używających, ja nie stosuję bo mi nie jest potrzebny i tak jak w innych przypadkach jedni mówią że działa inni że nie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ja mam wymieszany grys dolomitowy ze zwykłym piaskiem. Uważam, że to jest korzystne, bo dolomit podnosi nie tyko PH, ale też twardość węglanową, tzn bufor PH. Jeśli ktoś ma w kranie miękką wodę, to nawet jeśli będzie "robił" odpowiednie PH za pomocą sody, będzie narażony na jego wahania. Wahania są znacznie groźniejsze nawet niż nieco za niskie dla naszych ryb PH wody.


Poza tym jeszcze jedna uwaga. Soda oczyszczona to jeden związek chemiczny - wodorowęglan sodu. Myślę, że bardziej naturalne jest jeśli za odpowiednie PH odpowiadało więcej związków , dlatego stosuję na stałe grys dolomitowy, a do podmianek oczywiście dodaje sodę oczyszczoną. Bogu świeczkę, a diabłu ogarek;) Wapień filipiński, jakieś krajowe skały wapienne, grys koralowy albo dolomitowy - od razu różnicy nie zauważysz, ale długofalowo według mnie to wszystko ma pozytywny wpływ na parametry wody w naszym biotopie. Można zrobić z tego dekoracje, albo podłoże, ale można też poświęcić jeden koszyk i dać grys koralowy do kubełka.

Tu http://forum.klub-malawi.pl/grys-dolomitowy-piasek-t15707.html

jest archiwalny temat gdzie dyskutowałem nad niektórymi aspektami takiego podłoża. Po 3 latach wszystko potwierdzam;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję wszystkim, że się starają pomóc :-)

Nie chcę, żeby kolejne rybki cierpiały. Dlatego chcę zrobić wszystko jak najlepiej mogę.


A ten grys kolarowy, zamiast czego umieścić w kubełku?

Jak zrobię restart, to całą wodę wlać z uzdatniaczem?

Opublikowano

Grys koralowy możesz włożyć do filtra zamiast bio kulek lub ceramiki, grys, wata, gąbka. Napełniając zbiornik wodą chloru możesz pozbyć się skutecznie używając zwykłej rączki od pryśnica (dłużej to trwa ale to skuteczny sposóB).

Jeżeli zdecydujesz się na zastosowanie wodorowęglanu sodu to tylko przy podmianie wody.

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.