Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś rano miałem wysokom temperature z powodu tych upałów i włożyłem woreczek z lodem. Woreczek musiał byc pęknięty i wlało mi się troche tej zamrozonej to znaczy już raczej roztopionej :cry: , wody do akwa to było z 0,5 litra morze mniej. Ale czy to nie zaszkodzi. Woda była z kranu - zimna, nie gotowana ale tkwiła w zamrażalniku z 10 h. Czy to nie zaszkodzi, ani nie zniszczy bakterii w filtrze. Czy to nie wpłynie na parametry?


Odpiszcie.

Opublikowano

Wiesz masz w swoim akwarium tło strukturalne i tam powinneś włożyć ten woreczek ew. kostki lodu. Nagła zmiana temp. wody może się skończyć źle dla ryb ( ale tylko jeśli przebiega szybko i różnica temp. jest duża). Czy wpłynie na parametry- tak powinno się troche zmniejszyć no3 bo to prawie to samo co podmiana wody.


PS: a jaką miałeś tą temp. moje rybki wczoraj miały ~ 31*C ? Nawet może więcej bo zabrakło skali na termometrze :lol: Ale nic im nie jest. :D

Opublikowano

Nic się nie stanie, woda swoje odstała - odleżała w zamrażarce, poza tym jest to minimalna ilość, nie doczytałem jakie akwa, ale nawet w 100litrowym to jest nic - dwie szklanki.


Nawiasem też miałem małe problemy z temperaturą, w sumpie wylądowały dwie butelki 1,5 litrowe z zamrożoną wodą, ale i tak temp. skoczyła do 29 stopni, więc Twoje pół litra nie mogło spowodować nagłej zmiany temperatury (ew w pobliżu woreczka) ale i tak przy dużym malawijskim przepływie momentalnie się miesza.

Opublikowano

Uffffffff. Bardzo dziękuje. Denerwowałem się czy to nie zaszkodzi pysion, a bakterie w filtrze t terz chyba im nic nie będzie? W każdym razie wielkie dzięki.


W akwa miałem 28 ale ja mam zazwyczaj 27 - temperatura spada przy tym worku o ok 0,3 - 0,4 stopnia. dałem dwa worki a teraz mam 27,4 - 27,5 więc z tego co wiem przy takiej prędkościm spadania temperatury to pysiom raczej nic nie grozi, poza tym pływajom sobie wesolutko. :lol:


więc Twoje pół litra nie mogło spowodować nagłej zmiany temperatury

ale mnie chodzi czy od tej wody... ona była taka kranówka. Narmalnie to do wody przy zmianie do daje TetraAqua AquaSafe i do akwa - przynajmniej wody odstawiać nie musze. Wiem że chemia ale już z rok, a nawet chyba 1,5 roku na tym jade i rybki czują sie dobrze.


Dzięki wielkie i pozdrawiam

Opublikowano

Nie wiem jaką tam masz kranówkę, ja mam stałą podmianę i oprócz przepuszczenia kranówy przez węgiel do sumpa wlewa się w zasadzie bez żadnych ulepszaczy czy odstawania, około 10l dziennie. Pysie się nie skarżą :wink: a parametry są stałe.

Opublikowano

Państwo drodzy nie tragizujmy :D

Ja przy podmianie wlewam do baniaka ok 150l kranówy i nic się nie dzieje :D

Z tym , że u mnie mamy w kranie wodę ozonowaną :D

Opublikowano

A moje zdanie jest takie, że po co dodawałeś tego lodu ? Miałeś tylko 28*C przy taakiej temp. rybom nic sie nie dzieje ja 2 dni temu miałem w akwa ok. 32*C (niewiem dokładnie brakło skali) a od 3 dni utrzymuje się temp. 30*C

Opublikowano
A moje zdanie jest takie, że po co dodawałeś tego lodu ? Miałeś tylko 28*C przy taakiej temp. rybom nic sie nie dzieje ja 2 dni temu miałem w akwa ok. 32*C (niewiem dokładnie brakło skali) a od 3 dni utrzymuje się temp. 30*C

Naprawdę nie masz się czym chwalić, bo i owszem 28 to jeszcze nic wielkiego ale powyżej od 30 w górę mogą być spore i to wielorakie problemy

Opublikowano

Lenek. Pisałeś na galerii w komentarzach mojego zbiornika że nie masz akwa. To co zaś wymyśliłeś. A jeśli masz akwa z innymi rybami niż pyszczaki to forum nie jest dla ciebie. Pyszczaki to zupełnie inne rybki niz np. głupiki

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.