Skocz do zawartości

Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam układ 4+2, z tym że rywalizujące samce są trzy, czwarty chowa się za kamieniami.


To nie najgorzej myślałem że 2 plus 1, zwracam honor , widocznie w Twoim przypadku to za małe stado Twoje ryby nie zachowują się jak gat stadny , ja mam inne doświadczenia z tą rybą moje wykazywały zachowania stadne raczej pływały blisko siebie kupiłem je dorosłe i miałem ok dwa lata . Zostały mi dwa zabłąkane maluch i tak zastało do dziś obecnie mają po 10 cm Moim zdaniem 6 sztuk to absolutne minimum , chodziarz Twój przypadek dowodzi że to może być za mało Na Twoim miejscu nie rezygnowałbym z tego gat tylko bym powalczył Pozdrawiam i życzę powodzenia

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Nie wiem, czy wpuszczenie kilku dodatkowych sztuk coś by zmieniło. Obawiam się, że nie. Zrobiłby się tylko większy kocioł. Nie wiem, czemu masz inne doświadczenia z tymi rybami. Może chodzi o wielkość akwarium, może o to, że dorosłe ryby dołożyłeś do istniejącej obsady i samce nie "wygospodarowały' sobie rewirów...nie wiem. Na razie jako jedyny w tym wątku potwierdzasz ich stadne zachowania. Ja, ryba1 i Cyrrus07 mamy inne doświadczenia. Trzeba chyba poczekać na relacje innych posiadaczy tych ryb, jest ich już trochę. Dobrze, gdyby napisali również, w jakich warunkach je trzymają (wielkość akwarium, wystrój, obsada) Może to by coś nam powiedziało.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Na razie jako jedyny w tym wątku potwierdzasz ich stadne zachowania.

Krzysiutoja nie jest jedyny, jest jeszcze tom77. Mówimy oczywiście o quasistadności, bo stadność typowa to jest u neonków.


Copadichromis Geertsi and White Lips Mdoka - YouTube


Na tym filmie Copadichromisy geertsi gome funkcjonują razem z Mdokami.

U mnie jest luźniej, z innym towarzystwem i trochę mniej sielankowo (moim zdaniem ciekawiej), ale przez 2,5 roku nie widziałem obrazka z postu nr 148 (ani nawet zbliżonego). Swoich mdok nie zamienię na żadne inne ryby.:) Jeszcze się takie ryby nie urodziły, które byłyby od nich fajniejsze (oczywiście jak dla mnie:)).


Opiszę to szczegółowo za jakiś czas. Zgadzam się, że "trzeba chyba poczekać na relacje innych posiadaczy tych ryb". Im później napiszą, tym więcej rzeczy ujmą.

Pozdrawiam Mdokomaniaków i Poznera (który już nim nie jest, chociaż przecież można być Mdokomaniakiem bez Mdok:D)

Opublikowano

Zacytuję siebie:


Dobrze, gdyby napisali również, w jakich warunkach je trzymają (wielkość akwarium, wystrój, obsada) Może to by coś nam powiedziało.


Ten film może coś nam właśnie mówi? Pojedyncza formacja kamieni, umieszczona po środku, duża ilość ryb (w mojej ocenie przerybienie), łagodna, wręcz ciapowata obsada.

Ale po kolei:

1/ Minimalna ilość kamieni może ograniczyć do minimum potrzebę i możliwość utworzenia rewiru u mdok

2/ Przerybienie, którego nie akceptuję, też to może ograniczać. U mnie było 14 dorosłych ryb, w tym 9 samców i 8 podrostków.

3/ Rodzaj obsady może wpłynąć na zachowania mdok. U mnie mdoki od początku miały do czynienia z agresywnym terytorialistą, Protomelasem steveni Taiwan Reef (Stefanem :)). Może jego zachowanie wymusiło na nich takie zachowania w akwarium? Może od Stefana "nauczyły" się terytorializmu, może on w nich to wyzwolił?

A może chodzi o pochodzenie ryb. Swoje mdoki kupiłem w sklepie zoologicznym (Discus zoo), więc są pokoleniem Fx. Nie wiem którym i jak były mieszane. Może wystąpiły negatywne zmiany osobowościowe.

To tylko moje hipotezy. Już jakiś czas temu zauważyłem różnice w opisie zachowań ryb tego samego gatunku, również mbuny. Właśnie tych kilka czynników może mieć decydujący wpływ na zachowania naszych ryb. Wielkość akwarium, obsada i jej liczebność, wystrój, oświetlenie (nie tylko natężenie, ale również ukierunkowanie, miejsca zaciemnione i rozjaśnione)

Bardzo często czytam: akwarium tobie ma się podobać, lubię takie klimaty, masz za mało kamieni, masz za dużo kamieni...itp. Obawiam się, że to nie jest takie proste. Jak harisimi zauważył, pyszczaki to ryby inteligentne. Te same ryby, żyjące w dwóch różnie urządzonych akwariach mogą różnie się zachowywać. Powinno się obserwować i tak wszystko modyfikować, żeby znaleźć równowagę w akwarium, taki złoty środek.

Poniżej dla porównania umieszczam zdjęcie mojego akwarium z umiejscowieniem ryb.

Kolor granatowy to rewiry samców mdoki, kolor czerwony to rewir Stefana, a kolor turkusowy to miejsce gdzie przebywała reszta obsady. Czwarty, najmniejszy samiec mdoki przebywał cały czas schowany w rogu przy grzałce.

post-13224-14695726179526_thumb.jpg

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Pozdrawiam Mdokomaniaków i Poznera (który już nim nie jest, chociaż przecież można być Mdokomaniakiem bez Mdok)


Naturalnie, że jestem mdokomaniakiem. Z bólem serca ich się pozbywałem, ale pocieszam się tym, że będę je kiedyś jeszcze na pewno miał.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

U moich Mdok obserwuję od jakiegoś czasu zmienne zachowanie. Są dni, kiedy w akwarium jest bardzo spokojnie, ale w inne dni stają się wobec siebie agresywniejsze. Zauważyłem również, że ważna jest także pora dnia. Wieczorem stają się bardziej łagodne i skupiają się bardziej na poszukiwaniu pożywienia. O stadności nie ma mowy, zaś co do agresji, nie jest ona taka, jak u mbuna. Ryby raczej przeganiają się nawzajem i nie czynią sobie krzywdy. Nie mają postrzępionych płetw i wyszarpanych łusek. Ostatnio chodzi mi po głowie dokupienie kilku sztuk Yellowków. Nie wiem czy do jest dobry pomysł. Trochę wstyd się przyznać, ale w czasie 10-letniej przygody z Malawi, nigdy tych ryb nie miałem w swoim akwa (wszak są podobno gatunkiem dla początkujących malawistów :). Bardzo bym kolegów Malawistów prosił o informacje na temat tej ryby, czy jest to tak spokojny gatunek, jak podają różne źródła ?

Opublikowano
Bardzo bym kolegów Malawistów prosił o informacje na temat tej ryby, czy jest to tak spokojny gatunek, jak podają różne źródła ?
To pytanie nie w tym temacie proszę.
Opublikowano

Cyrrus07 - Krótko odpowiem w kontekście połączenia Mdok z yellow.

Uruchomiłem na PW anonimową ankietę wśród Mdokomaniaków (też coś o tym wiesz;)).

Pięciu Kolegów już na nią odpowiedziało.

Trzech z nich ma połączenie, którym jesteś zainteresowany - wszyscy uważają je za dobre.

Jeden z Kolegów sygnalizuje tylko, że "podczas tarła (oczywiście yellow-ów) Mdoki podkradają im jajeczka".


Przy okazji proszę gorąco Forumowiczów mających kiedyś lub obecnie Mdoki,

którzy nie otrzymali jeszcze na PW informacji o ankiecie - o kontakt na PW.

Wyśledziłem do tej pory 1 Mdokomaniaczkę i 18 Mdokomaniaków.

Jeżeli ankieta się powiedzie (będzie dużo odpowiedzi) - wszyscy skorzystamy. Naprawdę:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.