Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.


Jako, że w przyszłym tygodniu przyjedzie do mnie akwarium 576l na metalowym stelażu, postanowiłem zająć się tematem filtracji i podmiany wody.


W tym akwarium będę używał filtra UNIMAX500 jako biologa i mechanika.

Na wlotach do filtra zamontuje korpusy narurowe z zaworami. Na wylotach na jednym wężu trójnik z zaworami a na drugim trójnik z korpusem narurowym z wkładem węglowym.

Sorki za rysunek ponieważ rysowane w Paint. Jeżeli macie jakieś uwagi piszcie. Zależy mi na całkowitym usunięciu gąbek z akwarium.

post-13031-14695714265963_thumb.jpg

Opublikowano
Zależy mi na całkowitym usunięciu gąbek z akwarium.

Było to i moje główne założenie :) Nie wiem tylko czy nazbyt optymistycznie nie podchodzisz do tematu napędu tej filtracji. Czy ten unimax nie będzie za słaby na Twój litraż. Proponuje dowiedzieć się, jaki ma realny przepływ jak jest zapakowany wkładami, bo dodatkowo ty zdusisz go korpusami. Osobiście u siebie mam jbl e1501, ale w litrażu znacznie mniejszym od Twojego.


Przy tym litrażu osobiście skłaniałbym się do organizacji filtracji na korpusach narurowych i pompie od CO grundfos alpha2. Ewentualnie dla wsparcia biologii można dołożyć jakiś nie drogi kubełek. Sumpa nie skreślam, nawet uważam że miałby sporo plusów (chocby wykorzystanie którejś komory na tymczasowe przetrzymanie ryb), ale nie wiem czy chciało by mi się z nim bawić.

Opublikowano
Było to i moje główne założenie :) Nie wiem tylko czy nazbyt optymistycznie nie podchodzisz do tematu napędu tej filtracji. Czy ten unimax nie będzie za słaby na Twój litraż. Proponuje dowiedzieć się, jaki ma realny przepływ jak jest zapakowany wkładami, bo dodatkowo ty zdusisz go korpusami. Osobiście u siebie mam jbl e1501, ale w litrażu znacznie mniejszym od Twojego.


Przy tym litrażu osobiście skłaniałbym się do organizacji filtracji na korpusach narurowych i pompie od CO grundfos alpha2. Ewentualnie dla wsparcia biologii można dołożyć jakiś nie drogi kubełek. Sumpa nie skreślam, nawet uważam że miałby sporo plusów (chocby wykorzystanie którejś komory na tymczasowe przetrzymanie ryb), ale nie wiem czy chciało by mi się z nim bawić.



Jeżeli chodzi o ilość przepompowanej wody to w 240-stce robi niezły wir. Producent podaje, ze nadaje się do akwarium 500l, ale porównując filtry konkurencyjne do 500l pojemność złoża w Unimaxie bije resztę filtrów na głowę. Tak więc myśląc o ilości złoża nie ma się czym martwić.

Pokrywa jaką zamówiłem będzie miała 4 otwory na węże filtracyjne, a to dlatego, że wstępnie zakładałem filtrację na 2x Unimax 500 i 700. Tylko, że wtedy wychodzi 2x więcej korpusów.


W tym momencie mam na tym Unimaxie na wlotach gąbki, które nie tłumią wody w jakimś znaczącym stopniu. Dodatkowo wewnątrz filtra też jest 3 warstwowa gąbka w górnym koszyku. Jeżeli zastosuje korpusy narurowe z gąbkami, a z wnętrza filtra usunę gąbki i dodam ceramiki, przepływ nie powinien spaść a jakość filtracji biologicznej jeszcze się poprawić.

Wewnątrz akwarium oczywiście jakiś mocny falownik, który załatwi sprawę cyrkulacji wody.


W sumpy i narurowce napędzane CO nie chcę się bawić ponieważ teraz nie mam zbyt dużo czasu. Nie wykluczam ani pierwszej ani drugiej opcji w przyszłości, choć wiem jakie są zalety i wady obu systemów.

Opublikowano

To co producent podaje to można o "kant tyłka". Wg mnie pompa do CO również. Przemyśl to i poczytaj na ten temat, jest dużo tematów. Poza tym pewnie i tak większe akwarium będziesz w przyszłości miał, więc od razu pompa będzie. :)

Opublikowano

Lufa555 powiem tak jest to rozwiązanie z korpusami narurowymi ale musisz wiedzieć , że mocnawo zadusi Ci przepływ ,a za czym idzie i zasys i w akwarium o takich wymiarach będziesz miał w wodzie jeden syf. Uwierz mam akwarium 140x60x60 i narurowiec + HW302 z prefiltrem mam co robić, a gdzie unimax500 zagłuszonego prefiltrem do pompy CO grundfos.

Przemyśl to raz jeszcze może dodatkowy filtr ???

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Po długich namysłach doszedłem do wniosku, że pozostanę przy swoim, czyli korpusy narurowe z gąbkami ( jeżeli ten system zawiedzie, zapewne pójdę w system filtracji narurowej na pompie CO ).


Jednak mam inne pytanie. Jaki falownik polecicie do akwarium 160x60x60? Ma być sprawny, cichy i niezawodny. Cena ma mniejsze znaczenie, choć wiadomo że nie dam za falownik kilku stów.

Widziałem na alledrogo falowniki nawet po 30zł ale czy te chińskie są ok?

Opublikowano

Ja w tej chwili mam u siebie w akwarium 140x60x60 dwa falowniki dmuchające w jednym kierunku JVP200 i JVP101 . Jak dla mnie są to ciche urządzenia i spełniające moje wymagania. Twoje akwarium jest ciut większe od mojego i jeżeli CI zależy mocniejszej cyrkulacji to spokojnie wystarczy CI cyrkulator JVP 102 5000l/h dmucha jak trza. Mam i ten cyrkulator ale jak dla mnie był za mocny do mojego akwarium.

Opublikowano

Widziałem i ten na alledrogo. Skoro jesteś zadowolony z niego to zapewne spełnia swoją rolę.

Ja ciągle czekam na informacje od Przemka ze Szczecina, a czekam już ponad 2 tygodnie.

Raczej ten tydzień odpada, więc mam jeszcze trochę czasu na kompletowanie sprzętu.

Opublikowano

Unimax 500 daje na pewno rade do 400l (miałem w swoim akwarium). Mam natomiast powazne wątpliwosci czy bedzie miał tyle mocy aby przepchnąć wode przez 2 korpusy i jeszcze potem wypchnąć wode z jakims sensownym cisnieniem.

Opublikowano

Nie zamierzam wsadzać do korpusów wkładów sznurkowych a jedynie gąbkę taką jak mam teraz w prefiltrach. Z Unimaxa wyciągnę gąbki a włożę ceramikę, dlatego wydaje mi się, że pociągnie wodę przez korpusy.

Prawdę pokaże jedynie test, który zrobię jak już dotrze do mnie akwarium.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.