Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zastamawiam się dlaczego nikt za bardzo nie bieże pod uwagę Aulonocary Stuartgranti Usisya, fakt samice to typowe śledzie ale samce przepiękne ( Raciczka główny kolor to żółty ). Ale są ważniejsze zalety przedewszystkim łagodność tej rybki, moje stare dwa samce chyba nigdy nie walczyły słabszy poddał się od razu, dominacja silniejszego polegała na straszeniu rywala. Teraz mam już swoje podrostki ok 9 cm w ilości 12 szt i też spokój, dominujący może ze trzy razy złapał konkuręta za pysk i to wszystko, reszta bardzo powoli się wybarwia ale utarczki można policzyć na palcach. Na tle młodych Copadichromisów Trewavasae które tłuką się między sobą jak wariaty Usisye wyglądają jak owieczki, druga ciekawa żecz to fajnie zbijają się w stadko, wystarczy że jedna coś ciekawego zauważy zaraz podpływają pozostałe i przez kilka chwil śmigają kupą. Chodzi mi po głowie wrzucenie do akwarium żywego rurecznika to był by widok ale strach póki co mnie powstrzymuje.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Ja na tą chwilę mam jeden pewnik jesli chodzi o to co chce. Chce na pewno grzebacza i wyjadacza. Widok wspolpracy mnie powala jak i karmienie poprzez zakopywanie mrozonki. To jest to :) Przeczytalam dzis watek o Gisselach i White lips. Przez Was nie moge podjac decyzji bo Gisselki trzeba zobaczyc aby je docenic. A ja nie widzialam i moja ciekawosc zostala mocno pobudzona. Takze wyjadacza mam w sumie wybranego - 1 z tych 2. W przypadku grzebaczy stawiam na Auloncara jacobfreibergi Otter Point. Myślałam jeszcze o ewentualnie A. baenschi lub maleri. Najwiekszy problem to toniowiec jesli chce sie zachowac podzial a b c. Dobrze ze mam jeszcze troche czasu :)


Wysłane z mojego PMT7008_4G przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
karmienie poprzez zakopywanie mrozonki.


Bardzo przepraszam za OT, można za jakiś czas usunąć, ale karmienie mrożonką bez uprzedniego przepłukania pod bieżącą wodą jest dość ryzykowne dla zdrowia ryb i nie tylko, dlatego nie polecałbym takich zabiegów ;) jeśli dobrze zrozumiałem oczywiście, ale z drugiej strony nie bardzo wyobrażam sobie zakopywanie już rozdrobnionej i przepłukanej mrożonki ;)

Opublikowano

Miałem Jacobfreibergi Eureka a to blisko do Otter Point, ryba bardzo agresywna dwa moje samce choć były mniejsze od innych totalnie je zdominowały dzieląc akwarium między siebie. Ale może były by alternatywą dla dość agresywnych Mdok bo czy Gisselki by dały se rade z Otter Point nie wiem. Jeżeli chodzi o grzebanie to wydaje mi się że Usisye jakby były prawdziwymi grzebaczami pływają przy samym piachu i bez pryerwy coś w nim szukają a inne aulonki które miałem to tylko sporadycznie grzebały.

Opublikowano

Rasowe grzebacze to Taeniolethrinopsy, ale dla nich to będzie za małe akwarium. Moje Aulonocary też nigdy nie grzebały w piasku. One raczej wypatrują żyjątek w piasku. Dlatego mają takie duże oczy.

Opublikowano

1.

1/ Przy najbliższej aktualizacji artykułu, najprawdopodobniej znajdą się w nim uwagi o przypadkach agresywnych osobników C2 (Protomelas sp.”steveni taiwan”) i C3 (Aulonocara jacobfreibergi Otter Point- zwłaszcza ich sztucznych wersji – eurek). Jeśli sygnały ponowią się - być może ryby te opuszczą naszą listę.

30.12.2015r - Jednym ze źródeł powyższych sygnałów było akwarium LECHPL - które uważnie "śledzę":) również z powodu Aulonki i Copadichromisa - Dzięki


2.

Cytat:

Zamieszczone przez Raciczka

karmienie poprzez zakopywanie mrozonki.

Bardzo przepraszam za OT, można za jakiś czas usunąć, ale karmienie mrożonką bez uprzedniego przepłukania pod bieżącą wodą jest dość ryzykowne dla zdrowia ryb i nie tylko, dlatego nie polecałbym takich zabiegów jeśli dobrze zrozumiałem oczywiście, ale z drugiej strony nie bardzo wyobrażam sobie zakopywanie już rozdrobnionej i przepłukanej mrożonki


Takie posty (których na ostatnich trzech stronach jest sporo) niszczą wysiłek wielu osób, by ten wątek miał "ręce i nogi".

Może trochę przesadzam, ale tak mi się wydaje. Percepcja wątku 300-stu postowego "rozlatanego po bokach" będzie zerowa.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Czyli nie ma znaczenia grzebacz/wyjadacz bo na stricte grzebacza akwarium za małe.

Lechu Aulonocary Stuartgranti Usisya są piekne ! Czy one by pasowały do Gisselek ? Bo jak zrozumiałam i jedne i drugie są dosyć delikatne, tak ? I do nich raczej Gisselki a nie Mdok ?

Jeśli taki zestaw byłby ok to teraz czerwony toniowiec i jest super :lol: Protomelas teaniolatus Boadzulu "Red" słabo mi pasuje pod względem diety.


Świetne są Otopharynx orange black dorsal - czy małe samiczki dadzą radę ?


Dżizas .. nie wiem już sama.


Jeszcze jedno pytanie bo może niepotrzebnie cisnę na podział podłoże skały, toń. Jak sztywno ryby trzymają się np przysłowiowej toni ? Czy podział jest dosyć luźny ?

Opublikowano
Rasowe grzebacze to Taeniolethrinopsy, ale dla nich to będzie za małe akwarium. Moje Aulonocary też nigdy nie grzebały w piasku. One raczej wypatrują żyjątek w piasku. Dlatego mają takie duże oczy.

Taeniolethrinopsy są "kopaczami" (wyczynowymi) m.in. na potrzeby "wyjadaczy"(np.Mdok).

Aulonocary i Lethrinopsy to "grzebacze" (amatorzy) na własne potrzeby. Jedne grzebią więcej, drugie mniej. W sumie w akwariach raczej mniej, bo zdążą złapać jedzonko zanim osiągnie dno.

Są to terminy już dosyć ugruntowane na naszym forum.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Protomelas, oprócz diety, będzie za ostry. Otopharyxy black orange dorsal to, najprawdopodobniej, odmiana wyhodowana przez człowieka, sztuczny tworem, więc nie polecam. Mogę polecić innego Otopharyxa, tetrastigmę. Uważany jest za przydennego grzebacza, ale u mnie grzebały tylko, gdy były młode. Teraz grzebią tylko samice, ale one są młode :) Samce pływają w toni. Dodatkowo bedzię czerwony kolor. Temperamentem też będą pasowały do gisselek i Stuartgranti Usisya. Może być więcej niż jeden samiec.

Co do rozwarstwienia ryb w akwarium ( dno, toń), to mam odmienne zdanie, niż inni koledzy. Uważam, że w takim niskim zbiorniku, jak akwarium, trudno jest utrzymać i zaobserwować takie rozróżnienie. Owszem, będą gatunki grzebiące w piachu i te które tego nie będą robić, ale suma sumarum, będą się mieszały. Moim zdaniem najważniejsze kryterium, jeśli chodzi o zachowania, to terytorializm i agresja.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Tak Raciczka dobrze mnie zrozumiałaś myślę że jeżeli chodzi o zachowanie to Usisya z Gisselką miała by dobrze sam bym je teraz tak zestawił ale mam co mam, trzy gatunki a akwarium nie z gumy. Ja odpuscił bym Mdoki, co prawda ich nigdy nie miałem ale śledząc wątki doszedłem do wniosku że nasze akwaria są trochę za małe. Wydaje mi się że im akwarium wyższe tym bardziej podziały widoczne, u mnie to wygląda tak że Usisye trzymają się blisko dna, Copadichromisy faktycznie trzymają się bardziej toni ale już inne aulonki jakie miałem pływały wszędzie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
    • Moje już ma 9 lat, nadal bez problemu, jedynie rys więcej Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka
    • Spoina raczej na wykończeniu. Skłaniałbym się ku zmianie zbiornika, zwłaszcza że to kontrowersyjny Wromak Przyklejać się nie opłaca.
    • Mniej niż 18 , tak naprawdę bałbym się zalewać już to akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.