Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wychodzi na to że szkło można u nich zamówić nad reszta trzeba się poważnie zastanowić. Dziwi mnie to bo do tej pory słyszałem same pochlebne opinie.

Opublikowano

na dodatek listwa LED którą dostałem trzeba było przerabiać bo połowa świeciła a druga nie, na szczęście mam kumpla elektronika który mi to naprawił, ale powiedział że jedna listwa (moja listwa to dwie połączone 60cm) była używana i w środku polutowana przez co 6 diod nie świeciło w ogóle, dopiero znajomy to wszystko rozbebeszył i naprawił usterkę.


Baniak ok, ale czy macie ochotę czekać miesiąc na dostawę? Gdybym mógł się cofnąć w czasie i jeszcze raz wybrać sprzedawcę na pewno nie byłby to Aquarium-fish. Ceny ma konkurencyjne to fakt, ale podejście do klienta - bez komentarza.... zachowanie jak by to był PRL i puste półki w sklepach...

Opublikowano

Witam!

Czytając post od Pana "Mahone" chciałbym się do niego odnieść w pełni - nie połowicznie jak to uczynił Pan "Mahone". Nie będę się znacznie rozpisywał.


Akwarium - klient zadowolony - cieszy mnie to:)


Szafka - zamówiona w kolorze WENGE, - klient ma obiekcje że to nie jest WENGE. Dla prostego rozwiązania podsyłam link do kolornika Firmy KRONOPOL. http://www.mdm.kronopol.pl/Plyty-laminowane/Kolekcja. Płyta WENGE D2227 BS. - byłoby miło aby Pan "Mahone" podesłał zdjęcie szafki - w czym kolor się nie zgadza z zamówionym.


Pokrywa aluminiowa - zamówiona także w kolorze wenge - zgadza się dostarczyłem w kolorze złotym, klient został o tym fakcie powiadomiony na miejscu, podałem przyczynę (uszkodzenie lakiernicze pokrywy) takiego zajścia, jak i nie pobrałem żadnej kwoty za pokrywę (o tym Pan "Mahone" chyba zapomniał). Pokrywa uszkodzona wenge, miała być przez nas pomalowana i dostarczona do klienta. Dla mnie na ten moment niestety jest okres wakacyjny (urlopowy) i lakiernicy nie mieli czasu (zbyt długie terminy, ich urlopy) na pomalowanie uszkodzonych elementów, a o tym fakcie także powiadomiłem Pana "Mahone". Klient nie chcąc dłużej czekać stwierdził, że pomaluje ją sobie sam. Moja odpowiedź była oczywista - "Dobrze, proszę pomalować i po Pana powrocie z wakacji proszę podać koszty jakie Pan poniósł, ja je uiszczę".


Oświetlenie LED - zasilacz został uszkodzony wraz z pokrywą i belką (belka została założona nowa) a zasilacza nie mieliśmy na stanie drugiego. Kupiłbym w np "Castoramie", lecz musiałem się śpieszyć do klienta bo czekał.... (było po godzinie 20.00)


Na koniec chciałem podkreślić - ZA POKRYWĘ (RAMĘ 370zł) + ZASILACZ DO LED (10zł) + SZYBY NAKRYWKOWE (40zł) - I TRANSPORT ( kwota umówiona z klientem 80zł) NIE POBRAŁEM ŻADNEJ OPŁATY - CZY O TYM PAN "MAHONE" ZAPOMNIAŁ - ODPOWIEDŹ ZOSTAWIAM DLA NIEGO !!!


Byłoby miło aby kto chce się wypowiadać na dany temat podchodził do sprawy jasno i w porządku z jednej jak i z drugiej strony, a nie widział tylko siebie... nie było by potrzeby pisać sprostowań, lub nie zachodziłyby jakieś niejasności.


Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytających.

Karol Mączka Aquarium-Fish


P.S.

W okresie wakacyjnym (01.07.2014 - 31.08.2014) dla CZYNNYCH KLUBOWICZÓW "KLUBU MALAWI" firma AQUARIUM-FISH udziela promocji w postaci RABATU 2%, 5%, 10%, 12% na wybrane produkty (AKWARIA I SZAFKI STANDARD ORAZ NA WYMIAR). SZCZEGÓŁY TELEFONICZNIE EW E-MAIL.

Usunąłem kolor czerwony bo zarezerwowany jest dla moderatorów.

Opublikowano

Dla mnie jako osoby bezstronnej czytającej ten wątek i wyrozumiałej, tylko jedną rzecz mógłbym zarzucić p.Karolowi to to, że nie dotrzymał terminu niestety był świadom tego, że jest sezon urlopowy mógł nie przyjąć zamówienia albo wydłużyć czas realizacji za obopólną zgodą.

Opublikowano
Na koniec chciałem podkreślić - ZA POKRYWĘ (RAMĘ 370zł) + ZASILACZ DO LED (10zł) + SZYBY NAKRYWKOWE (40zł) - I TRANSPORT ( kwota umówiona z klientem 80zł) NIE POBRAŁEM ŻADNEJ OPŁATY[/size][/b][/color] - CZY O TYM PAN "MAHONE" ZAPOMNIAŁ - ODPOWIEDŹ ZOSTAWIAM DLA NIEGO !!!


Napisałem wyraźnie kilka postów niżej


pokrywę za którą nie zapłaciłem


Druga sprawa to że rachunek ogólnie za wszystko wyniósł 1920zł (mogę wkleić skan faktury dla zainteresowanych) a do ręki dałem 1500zł po odjęciu obu kwot otrzymujemy 420zł a nie jak w cytacie na samej górze 370+10+40+80 co daje 500zł więc jednak 80zł za coś z wymienionych wyżej rzeczy Pan wziął, załóżmy że za transport, ale nie zapominajmy że łaski Pan nie robił bo kto normalny zapłaciłby za coś innego niż zamawiał osobie która przez tyle czasu ją zwodziła i do momentu przyjazdu utajniała fakt że wiezie nie kompletny zestaw.


Co do koloru szafki, myślałem że skoro robi Pan to na co dzień to wie Pan jak wygląda kolor wenge. To że kronopol opisał coś jako wenge nie oznacza że faktycznie przypomina to ten kolor, wystarczy sobie zobaczyć na stronie blackredwhite czy agatameble czy innym sklepie meblowym jak wygląda kolor wenge, forumowicze sami spójrzcie czy ten numerek na tej stronie choć trochę przypomina Wam wenge?! Dla mnie to jakiś ciemny brąz z domieszką mahoniu, numer D2229 BS już mi bardziej przypomina wenge ale na pewno nie D2227 BS. No i jeszcze ten brak maskownicy...


Pokrywa uszkodzona wenge, miała być przez nas pomalowana i dostarczona do klienta. Dla mnie na ten moment niestety jest okres wakacyjny (urlopowy) i lakiernicy nie mieli czasu (zbyt długie terminy, ich urlopy) na pomalowanie uszkodzonych elementów, a o tym fakcie także powiadomiłem Pana "Mahone". Klient nie chcąc dłużej czekać stwierdził, że pomaluje ją sobie sam.


Warto byłoby napisać kiedy zostałem o tym poinformowany. Streszczę to wszystko od początku do końca. W środę (nie pamiętam dokładnej już daty) został przywieziony do mnie zestaw, miał być o 15:00 a w ostateczności był po 21:00 (docelowo miał być w sobotę na 21:00 ale Pan Karol miał wyłączony telefon przez cały weekend i nie dał nawet znaku że go nie będzie) Na miejscu dowiaduje się że pokrywa jest w innym kolorze i niema zasilacza do listwy LED ale w poniedziałek mi to wszystko dowiezie (czyli za 5 dni) powiedziałem że w takim razie nie będę płacił za pokrywę na razie tylko zrobię to jak dojedzie do mnie nowa zgodna z zamówieniem. Oczywiście sprzedający się zgodził, zapytałem więc ile mniej mam zapłacić, Pan Karol powiedział że 400zł, zgodziłem się. W poniedziałek po południu ok 15:00 (na taką porę się umówiliśmy) dzwonie dowiedzieć się za ile z tym będzie. Dopiero koło 18:00 odebrała jego żona mówiąc że zostawił telefon w domu, wtedy już się zdenerwowałem ale zapewniła mnie że oddzwoni zaraz jak wróci do domu. Czekałem, w końcu zadzwoniłem z obcego numeru i już o 19:30 odbiera Pan Karol (chyba zapomniał do mnie zadzwonić ;/) i mówi że go nie będzie bo lakiernik nie zdążył mu pomalować ale obiecuje mi na mur beton że choćby ziemia się miała walić to w piątek będzie na 100%. Jest piątek popołudnie nikt nie odbiera dopiero w sobotę po kilku próbach dodzwonienia się wysłałem smsa że rezygnuje z jego usług na to otrzymałem po krótkim czasie informację że może mi to zrobić za dwa tygodnie bo lakiernik jednak poszedł sobie na urlop.


A teraz drodzy koledzy forumowicze który z Was w takiej sytuacji by się nie wkur... i zrobił tak jak ja?


Panie Karolu zsumuje jeszcze raz, z akwarium czyli samego szkła jestem bardzo zadowolony, dobre wykonanie za dobrą cenę, kolor szafki jestem w stanie jeszcze przełknąć, ale tym zwodzeniem, złym kontaktem, braku informowania o wszystkim na bieżąco nie jestem w stanie wystawić pozytywnej opinii, właśnie przez to olewanie które jest irytujące bo jak nie mam na coś czasu to po prostu się za to nie biorę i tyle, nie kupowałem zbiornika 100l za 200 czy 300zł tylko zestaw za prawie 2000zł!!! Moim zdaniem to bardzo duża suma przynajmniej dla przeciętnego Polaka.


Pozdrawiam.

Opublikowano

80zł - koszty transportu które były po między nami umówione.


Podałem kolornik od firmy KRONOPOL (PRODUCENTA PŁYT - chyba każdy tę markę zna, a nie od pierwszego lepszego...), Płyta D2229 BS, to płyta WG Wenge Magia to jest całkiem inna płyta niż płyta Wenge... (D2227 BS) (zamówiona).



Czytając trzeba by skorygować te dni i te godziny ale szkoda pisania... efekt będzie ten sam.

Jest historia połączeń - biling, wiadomości mam do dziś na telefonie... itp.... Jest sekretarka....


Za przedłużony termin klient otrzymał rekompensatę... jeszcze może zbyt małą?


Proszę pamiętać, że jeśli nie odpowiadał Panu zamówiony zestaw ewentualnie miał Pan jakieś niestosowne uwagi zawsze w przeciągu 10dni może/mógł Pan go zwrócić bez poniesionych przez Pana kosztów, ewentualnie zrezygnować z zamówienia.

Nasze rozpisywanie raczej nie przyniesie pozytywnych relacji. Możemy tak pisać do upadłego, cytować smsy, e-maile, wiadomości itp...

Daję Panu możliwość (choć jest już po 10 dniach i z tego co wiem zbiornik jest zalany wodą) - oficjalnie przed całym Forum - jeśli Pan odwiezie zestaw dziś, jutro, w niedziele czy najpóźniej w poniedziałek - (07.07.2014) to zwrócę Panu koszty (1500zł) które Pan wpłacił. Jeśli nie to uznam, że Panu on odpowiada i "spełnia Pana oczekiwania", - sprawa dla mnie będzie zakończona, a Pana kolejne odpowiedzi nie stosowne do sytuacji.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kolornika nie dostałem, dopiero teraz na forum pierwszy raz go widzę. Napewno bym dowiózł cały zestaw yariską z pewnością :) oba kolory się różnią bo jeden przypomina wenge a drugi nie, ja mam ten drugi. Powiedziałen już niżej że przełkne już ten kolor, akwarium jest ok a pokrywę pomaluje sam a moje posty mają pokazać innym z kim robią transakcje i co może ich spotkać. Tyle odemnie

Opublikowano

Z tym kolorem venge to ciekawa sprawa jak zamawiałem szafkę pod akwarium ,właśnie w kolorze venge żeby mi do mebli pasowała ,to dowieziałem się że jest kilka odmian venge tak że ciężko jest ten kolor dopasować,bo każdy producent ma swój kolor venge.

Opublikowano

Nie wiem czym by on został przywieziony, to była moja propozycja (jest ona do poniedziałku aktualna włącznie), aby wyjść na przeciw dla Pana.


Kolornik z firmy KRONOPOL wyraźnie przedstawia dwie różne płyty opisane jako Wenge i Wenge Magia. Można podesłać oficjalnie zdjęcie koloru szafki tak aby każdy mógł porównać czy to jest Wenge, ewentualnie jeśli by nastąpiły nadal niejasności z miłą chęcią jestem w stanie wystąpić do rzeczoznawcy o wystawienie opinii na bieżący temat.


Ja także odpisałem na te posty, aby sprawa była w pełni, a nie połowicznie jasna dla nas jak i dla czytających.

Nie napieram lecz decyzje zawsze zostawiam KLIENTOWI !!!


Z serdecznymi pozdrowieniami dla czytających.

Karol Mączka

Aquarium-Fish

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.