Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

CYNOTILAPIA ZEBROIDES RED TOP LIKOMA




Przygoda z tą prześliczną , a zarazem charakterną rybką zaczęła się jakieś 2 i pół roku temu, więc pokusiłem się o opis moich doświadczeń i obserwacji w/w ryby w moich akwariach.

PIELĘGNACJA

Cynotilapia zebroides red top Likoma ( wcześniejsza nazwa cynotilapia afra red top Likoma) jest to ryba stricto terytorialna , bardzo mocno związana z określonym miejscem w akwarium. Uniemożliwienie posiadania takiego miejsca będzie powodował silny stres , a za czym idzie brak jakże pięknego ubarwienia charakterystycznego dla tej grupy ryb. Zebriodes uwielbia wszelakie groty, szczeliny itp urządzenia dające schronienie dla terytorialnego samca. Potrafi kamień ułożony na piachu tak podkopać, aż utworzy sporej wielkości grotę(fot 5). Nie muszę tłumaczyć jak to może się skończyć w akwarium kiedy podkopany kamień poleci na szybę ;-). Zaznaczam, że samiec nie wykopuje sobie w ten sposób dołka tarliskowego jak inne cichlids tylko kopie grotę bo takową koniecznie potrzebuje do bytowania w akwarium.

Samiec podczas wybarwiania się wyszukuje sobie takie miejsce(grota) w akwarium obiera jako terytorium i silnie broni , ale nie robiąc krzywdy innym mieszkańcom akwarium. Jest to raczej obrona około 20cm terenu dokoła groty jak i samej groty (szczeliny) , jeżeli żaden intruz nie będzie w to miejsce wpływał to nie będzie nie niepokojony w innym miejscu w akwarium. Z moich obserwacji wynika, że każdy kto chce pielęgnować tego zebroidesa koniecznie musi mu stworzyć właśnie takie warunki w akwarium jak grota. W zamian hodowca będzie miał 24h na dobę pięknego i wybarwionego samca pilnującego swojego miejsca na ziemi ( foto 3 i 4 ). Układ ryb jaki posiadam i posiadałem to 1+4 , ale spokojnie można utrzymywać harem 1+3. Poniżej 3 samic bym nie schodził ponieważ samiec non stop chce podchodzić do tarła co dla jednej czy dwóch samic może źle się skończyć. Czy to ciągłymi zalotami lub inkubacja i brakiem regeneracji po niej. Mój samiec nie robi tego w jakiś mocno napastliwy sposób i nigdy nie skrzywdził, a tym bardziej nie zabił samicy. Jednakże taka sytuacja może mieć przełożenie właśnie na to, że harem składa się z czterech samic, przez co napastliwość samca rozkłada się na wszystkie samice. Do tarła dochodzi tylko i wyłącznie właśnie w grocie pilnowanej przez samca. Warto tak tworzyć grotę żebyśmy mieli podgląd na to co się dzieje w środku . Widok trącego się zebroidesa jest prześliczny.

Samica nie są terytorialne i nie dochodzi między nimi do większych utarczek. W zależności od nastroju posiadają one ubarwienie od szarego do jasnego szarego z przebłyskami niebieskiego metaliku na bokach ryby. Inkubują młode około 3 tygodni i podczas tego czasu bardzo rzadko ale jednak pobierają malutkie ilości pokarmu.


ŻYWIENIE


Zebroides jest rybą planktonożerną ale jak wynika z ostatnich opisów terytorialne samce są również peryfitonożerne. Z moich obserwacji wynika, że coś w tym może być ponieważ samiec bardzo ale to bardzo rzadko opuszcza swój rewir nawet podczas karmienia wypływa, żeby dosłownie złapać kilka granulek po czym znika z grocie. Pokarm jakim karmię swojego zebroidesa to NLS cichlid formula , NLS thera+. Wcześniej karmiłem go pokarmami OSI i Danichi. Była to mieszanka pokarmów dedykowanych dla roślinożerców jak i wszystkożerców. Raz , dwa razy w tygodniu podaję mrożonkę w postaci oczlika , larwy komarów jak i bardzo drobno posiekane krewetki.


POLECANA PRZEZE MNIE OBSADA Z ZEBROIDESEM


Mój samiec mimo swego terytorializmu jest bardzo spokojną rybą , która nigdy nie zrobiła krzywdy innej rybie. Jednakże dwóch samców zebroidesa nie zaryzykował bym w akwarium poniżej 120cm. Na pewno do w/w zebroidesa polecam p. maingano , p. saulosi ( w żaden sposób ,,pasiakowość" obu ryb wpływa na agresje wobec siebie ) , i. sprengae. Nawet średnio ślina ryba jaką jest m.chailosi żyje zgodnie z zebroidesem. Mając swój rewir w odległości 50cm Ważne żeby w akwarium nie było silnych terytorialnych ryb, które uniemożliwią naszemu zebroidesowi do objęcia swojego upragnionego terytorium(groty).


SAMIEC 9-10cm (fot 1)


1_DSC_5850.JPG


INKUBUJĄCA SAMICA 8-9cm (fot 2)


a8139800321a0bdegen.jpg


TERYTORIALNY SAMIEC ZNAJDUJĄCY SIĘ NAD SWOJĄ GROTĄ (fot 3 I 4)


8313ac6ae542dd9agen.jpg


7a5881385914b75cgen.jpg


SAMIEC KOPIĄCY GROTĘ (foto 5)


DSC_56382.jpg

  • Dziękuję 5
  • 1 rok później...
Opublikowano

Chłopaki Przekonaliście mnie do tej rybki :) nie wiem dlaczego, ale uważałam je za wredne i mordercze bestyjki (chyba przez te zębiska :D ) Mam Saulosa, Yellow i Socolofi w akwa 500l, są groty (dużo). I chociaż bardzo mi się podoba ta ryba, to bałam się, że mi wybije moje stadko :) Jak to człowiek może się pomylić patrząc jedynie na wygląd :D Dzięki Stan :*

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Podepne się do tematu

Posiadam 10 szt Cobue jak najlepiej rozróżnić płeć na co zwrócić największą uwagę podczas obserwacji i po jakim czasie od kupna myśleć o haremie ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.