Skocz do zawartości

klima1973

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez klima1973

  1. Chłopaki Przekonaliście mnie do tej rybki nie wiem dlaczego, ale uważałam je za wredne i mordercze bestyjki (chyba przez te zębiska ) Mam Saulosa, Yellow i Socolofi w akwa 500l, są groty (dużo). I chociaż bardzo mi się podoba ta ryba, to bałam się, że mi wybije moje stadko Jak to człowiek może się pomylić patrząc jedynie na wygląd Dzięki Stan :*
  2. Ja mam Saulosi, są już dorosłe i cztery sztuki Helmet'ów - to chyba jedyne ślimaki, które nie dają się pyszczakom. Na początku (rok temu nowy piasek) miałam atak okrzemek w zbiorniku 500l (150\60\60) i ślimaki poradziły sobie bez problemu. Bardziej bałabym sie o Helenki, że zostaną pożarte, poza tym Helenki raczej są na wysyp ślimaków w akwa roślinnym, co przy pyszczakach raczej nie grozi
  3. Dzięki za podpowiedzi, Jak do tej pory to jedna samiczka saulusi wygląda bardzo żle, ale z tego co mąż mówi "jeszcze żyje' Reszta w miare ok po podaniu leku. Mają tez czosnek i korzeń chrzanu. Do momentu wpuszczenia raczków było ok. Żadnych problemów. Od stycznia padła mi tylko jedna rybka po tym jak dwa duże samce saulusi zatłukły trzeciego mniejszego Myślę, ze w najgorszym wypadku padnie jeszcze ta najbardziej chora - chociaż i tak jeszcze żyje Reszta trochę dziwnie się zachowuje - pływają przy dnie. Nie wiem czy to skutek choroby, czy leków. Na szczeście już za tydzień będę w domu i wszystko skontroluję.
  4. Witam i przepraszam, że się podpinam, bo nigdy nie wiem, czy zakładac nowy wątek, czy mogę do podobnego tematu.. Jestem poza domem, więc przepraszam za niekompletne dane: Akwarium 500l od 11. stycznia 2015 Obsada (była) 8 Saulusi, 5 Yellow, 5 Socolofi Filtr Eheim kubełkowy odpowiedni do akwa + purigen Ostatnio sprawdzane parametry dwa tygodnie temu - wszystko w najlepszym porządku Pokarm płatki Malawi i spirulina Tropical + czasem sałata, płatki owsiane, szpinak, krewetka.. Wszystko to się sprawdzało do pewnego momentu, tzn. ryby pięknie urosły, wybarwiły się, mam przychów młodych (osobny 300l zbiornik). Problem zaczął się niedawno, przez moją głupotę Około trzech tygodni do tyłu kupiłam raczki Cambarellus patzcuarense - Raczek z Patzcuaro, no i się zaczęło! Ryby zabiły i zjadły raki (ślad po nich zaginął) i jakby tego było mało, zaczeły chorować. Przeczytałam wszystkie Wasze wątki o chorobach i najbardziej pasuje ten bloat. Wzdęte brzuchy, ciągnące się odchody, osowiałość. Najszybciej padły dwa duże samce Saulusi (pewnie najwięcej zjadły), potem dwie samice Saulusi. Najgorsze jest to , ze nie ma mnie w domu i jedynie wydaję polecenia. Z tego co wyczytałam, kazałam kupić mężowi Metronidazol (poda w pokarmie zgodnie z wyczytanym przepisem), a także czosnek i korzeń chrzanu + sól akwarystyczną. Prawie wszystkie wyglądają na chore (najmniej ucierpiały Yellow, jeden Socolofi padł dziś) Wiem, zrobiłam największą głupotę jaką mogłam zrobić, sama jestem na siebie wściekła! Myślę, że raczki miały jakieś świństwo i to przelazło na moje ryby. Jeśli macie jakieś pomysły co jeszcze mogę zrobić, lub czego nie robić to poradżcie, bo nie chciałabym stracić całej obsady A teraz możecie na mnie krzyczeć wszystko zniosę, tylko podpowiedzcie coś.. a jeszcze podniosłam im temperaturę z 27 do 29'c Jeszcze pobierają pokarm.
  5. Dzięki demasoni na jakieś 6 tygodni nie przewiduje innych inkubujących. Zwyczajnie nie będzie mnie w domu dlatego zaserwowałam małym dobry filtr. Przez 6 tygodni będzie doglądał rybek mój mąż, myślę że wytrzymają jego opiekę
  6. Sorki, że się "wetnę" w temat, ale mam podobny problem. Dwie inkubujące samice Saulusi "przerzuciłam" do kotnika 60l i prawie jednocześnie się "wysypały" Maleństwa jest ze 40 sztuk jak nie więcej nie da się zliczyć jeszcze. Myślę, że jeszcze trochę narybku odpadnie naturalnie (choć stworzyłam warunki w kotniku - mają filtr Eheim typ 2213 440l\h + woreczek Purigenu) Co o tym myślicie Panowie? Będzie dobrze, czy coś zmienić? Matki już odłowione. Mam jeszcze jeden kotnik też 60l i myślę, że jak trochę podrosną, to połowę przeniosę, tak do tych 3-4cm, potem w świat Jaka jest Wasza opinia na moje działąnia? Dodam, że to pierwszy narybek w kotniku i moje pierwsze doświadczenia.
  7. Również polecam po inwazji okrzemkowej zostało wspomnienie i cztery dzielne ślimaki M.H. A miały co robić przez około trzy tygodnie walczyły z mnóstwem kamieni
  8. Dzięki harisimi wiem co chcesz powiedzieć innym i cenię to naprawdę. Powiem szczerze że właśnie to "kontrolowane" przerybianie drażni mnie najbardziej, te wszystkie ryby które nic sobie nie robią bo są tak zdezorientowane, że nie wiedzą w którą stronę patrzeć Poza tym myślę że czasy się zmieniają i standardy życiowe też - nie tylko ludzi Ludzie trzymają ryby i w mniejszych akwariach i one się nie skarżą. Kiedy jesteśmy pewni ,że nasze ryby są zadowolone? Do momentu aż nie zachoruje, tego nie wiemy. Ryba potrafi wytrzymać naprawde dużo, ale czy to minimum komfortu? Ja zmieniłam akwa na większe właśnie ze wzgledu na Malawi i wiem, że niektórzy nie mogą sobie pozwolić na duże akwa. Ja kocham konie, ale nie mogę sobie pozwolić na nie z róznych względów. Przede wszystkim powinniśmy być rozsądni w podejmowaniu decyzji. Myślę, że troszkę już tu wyczytałam wiadomości na tyle żeby wiedzieć ,że to ryby terytorialne (większość) i potrzebują przestrzeni. Moje akwa ma 150cm i 60cm dno czyli jakąś przestrzeń do życia dla tych niedużych pysi mam
  9. Ja wybrałam opcję 240l może dlatego, że zaczynałam zabawę z rybkami (nie Malawi) od 300l. Czytająć niektóre wpisy ciśnienie mi się trochę podnosi chociaż sporo tu mądrych i ODPOWIEDZIALNYCH ludzi. To trochę jak ludzie trzymający po 30 kotów ,czy psów na 40m kwadratowych - oni twierdzą że tym zwierzakom nie dzieje się krzywda i że dbają o nie - żałosne Tak jak niektórzy napisali jestem za stworzeniem optymalnych warunków dla każdego zwierzaka i jeśli piszecie na forum że dla pysków najmniej to 120cm długości a potem czytam u kogoś, że może być 80cm to jakaś farsa. A 120l mam w razie "wpadki" i nigdy nie pomyślałam o tym żeby coś w nim trzymać dłużej niż kilka dni Jestem bardzo świeżą "malawistką" ale myślę, że skoro np akwaryści kupują duże akwa dla dyskowców i nie każdy może sobie na takie ryby pozwolić (wiadomo ryby muszą mieć przestrzen) to dlaczego ma być inaczej u nas? A jeszcze spytam: ile litrów przypada na centymetr pyszczaka dla jego minimalnego komfortu życiowego? Zawsze jest opcja bojownik+kula i też nikt się go nie spyta jak się czuje?
  10. Mam 500l i trzy gatunki jeszcze pchełki: 5 Socolofi, 5 Yellow i 8 Saulusi, i właśnie z Saulusi mam dylemat bo wybarwiły się już trzy samczyki (mogę rozpoznać ) i nie wiem co dalej z tym fantem? Czy już gdzieś oddać jednego i dokupić kilka sztuk ( niestety mój dostawca sprzedaje na "chybił trafił"), czy poczekac na młode i wtedy już oddzielić odpowiednie haremy? Dwa samce chcę zostawić. Wiem że chów wsowny jest niezbyt mądrym posunięciem. Doradżcie coś Panowie? U mnie w okolicy pyszczaków jak na lekarstwo, Pan od którego kupiłam pysie robi trase z Wrocławia do Zielonej Góry ja mam z Lubska około 50km. Może przypadkiem ktoś wie gdzie w okolicy można nabyć pyski?
  11. :-? Przyznam, że ja też mam testy paskowe JBL , ale parametry były ok może dlatego że mam w biologu purigen Jakoś nie doczytałam jakie mają być hihi A tak ogólnie to witaj Monika Z tego co widzę to mało tu "płci pięknej" Powodzenia życzę :
  12. Miejmy nadzieję, że ten drugi baniak będzie większy ja mam 500l , 18 małych i pewnie jeszcze samce będa redukowane gdy dorosną najważniejsze aby rybcie czuły się swobodnie i miały gdzie się ukryć w razie stresu Ja zanim zaczęłam zabawę z pysiami zdązyłam założyć zeszyt i parę godzinek spędziłam na różnych kwestiach w tym doboru pysi Wiedza najważniejsza! Działanie póżniej Życzę powodzenia
  13. klima1973

    akwarium 500l

    Pozostała jeszcze sprawa oświetlenia, bo to jest tymczasowe ze starego akwarium. Jeszcze nie mam pomysłu :( chciałabym led, ale nie wiem jeszcze jak to wyjdzie :)
  14. klima1973

    akwarium 500l

    tło zrobiłam sama :) troszkę łupków skalnych, styropianu i farby akrylowej - jak radzili panowie z forum :D skałki "przywleczone" z gór austriackich :D
  15. klima1973

    akwarium 500l

    10 styczeń 2015 I oto ruszył mój nowiuśki prawie 500-litrowy baniaczek !!! Dno 150\60cm, wys.do tafli wody 57cm filtr Eheim professionel II (prefiltr gąbka) + Purigen 250ml Obsada: "moje małe pchełki 4-5cm" Pseudotropheus saulosi - 8szt w tym prawdopodobnie 2 samce Pseudotropheus socolofi 5szt Labidochromis caeruleus \ yellow 5szt
  16. klima1973

    akwarium 500l

    10 styczeń 2015 I oto ruszył mój nowiuśki prawie 500-litrowy baniaczek !!! Dno 150\60cm, wys.do tafli wody 57cm filtr Eheim professionel II (prefiltr gąbka) + Purigen 250ml Obsada: "moje małe pchełki 4-5cm" Pseudotropheus saulosi - 8szt w tym prawdopodobnie 2 samce Pseudotropheus socolofi 5szt Labidochromis caeruleus \ yellow 5szt
  17. 10 styczeń 2015 I oto ruszył mój nowiuśki prawie 500-litrowy baniaczek !!! Dno 150\60cm, wys.do tafli wody 57cm filtr Eheim professionel II (prefiltr gąbka) + Purigen 250ml Obsada: "moje małe pchełki 4-5cm" Pseudotropheus saulosi - 8szt w tym prawdopodobnie 2 samce Pseudotropheus socolofi 5szt Labidochromis caeruleus \ yellow 5szt Życzcie mi powodzenia! :D
  18. Dzięki za podpowiedzi. Postaram się coś wybrać, ale nie chcę i nie podoba mi się tzw przerybianie Wolałabym jakieś dwa rodzaje pyszczaków, najlepiej dość łagodnych. To moje pierwsze akwa z Malawi i nie wiem jeszcze co mnie czeka nie chciałabym wstać rano i zobaczyć krwawej jatki Saulosi wydają się ok na początek Chociaż z tego co zdążyłam przestudiowac to te pięknie ubarwione są też wredniejsze
  19. To może jakaś mała podpowiedż? Mam zbiornik niecałe 500l i chcę Saulosi . Jako że jestem kobietą zależy mi na dobraniu odpowiedniej kolorystyki moich rybek Wiem że tu będzie przewaga żółtego ( lub pomarańczowego jeszcze nie wiem ) ponieważ samców będzie góra dwie sztuki, a chcę dobrać do nich jeszcze jakieś pysie z przewagą odcienia niebieskiego, najlepiej tak żeby się nie pozabijały co radzicie ?
  20. A ja mam pytanie do Pana Andrzeja Czy Pseudotropheus Saulosi i Socolofi można trzymać razem? Mają wspólny mianownik i zastanawiam się, czy nie powstaną z nich nieodpowiednie krzyżówki? Z góry dzięki za odp.
  21. Mam pytanko: nazbierałam fajnych kamieni,łupków skał w górach w Austrii, ale boję się o to czy nie zaszkodzą rybkom? Mają rdzawe naleciałości miejscami, nie znam się za bardzo ale to pewnie jakaś ruda żelaza czy coś koło tego Czy mam je po wyszorowaniu pozostawić w wodzie a po jakimś czasie sprawdzić parametry wody, czy to nic grożnego i nie muszę się martwić?
  22. Dzięki śliczne deccorativo :* do końca mojej przygody ze zmontowaniem tego wszystkiego jeszcze długa droga; wiem już "teoretycznie" jak zrobić tło i że trzeba styropian na spód i takie tam a akwarium "baniak" jak mówicie chcę większy; filter mam kubełkowy zewnętrzny. Niewiem tylko czy konieczny będzie drugi, wewnętrzny, bo piszecie o dwóch. A ja zawsze miałam tylko jeden i rybki nie wykazywały oznak słabości ale pyszczaki może mniej odporne? Na razie muszę jak najwięcej informacji zebrać wszystko w notes poukładac w głowie i zrobić "elegancki" wystrój moim nowym rybkom, a potem najgorsze - woda ale z Wami dam radę
  23. Fajnie że znajdzie się zawsze coś interesujacego w Waszych wpisach mam pytanko ( a nie chcę wpuszczac rybek na "rympał" haha Mam akwarium już mocno "pracujące z tymi wszystkimi bakteriami - zaznaczam że nigdy w życiu nie mierzyłam parametrów wody i nawet nie wiem co z czym, chcę się pozbyć mojego starego "środka" z akwarium i założyć Malawi. Oczywiście w filtrach mam mnóstwo starych bakterii i nigdy nie czyszczę ich dokładnie zeby zostawić trochę flory. Powiedzcie mi proszę jak długo mam czekać na unormowanie tych wszystkich parametrów? I czy w moim przypadku potrzebna jest ta woda amoniakalna?
  24. Witam Wszystkich Mam na imię Anna i zabawę z rybkami przeżywam już od kilkunastu lat Posiadam akwarium około 300l i przez wiele lat do dziś było formą holenderskiej dzungli z kilkoma kiryskami, glonojadem i moimi "wiekowymi" sumami rekinimi (około 20lat i 35cm) Z uwagi na naciski rodziny że w akwarium nic się nie dzieje (sumy dostojne wręcz flegmatyczne) podjełam decyzję o zmianie nie tylko rybek, ale także zbiornika (zawsze marzył mi się większy i padło na pyszczaki! Ponieważ nie są to rybki aż tak wymagające jak np paletki, myśle że dam radę oczywiście z Waszą pomocą -za co z góry dziękuję - bo będę miała wieeele pytań do Was. Na razie jestem na etapie planów, ponieważ lubię mieć wszystko poukładane w głowie zanim zacznę działać i już niektórzy z Was oświecili mnie troszkę np ze sposobami na tło wewnętrzne - za co dzięki, a także że można używać zwykłych farb co było dla mnie dziwne, ale skoro tak mówicie trochę się rozpisałam, to moje pierwsze w życiu forum i jeszcze ciężko mi się odnależć Myślę, że nie będzziecie mieli mnie dość i obie strony na tym skorzystają
  25. Dzięki śliczne Andrzej Wroc Właśnie zaczynam zabawę z pyszczakami i trochę tu z Wami posiedzę od kilkunastu lat miałam akwarium 300l przypominające formą bardziej Holenderskie-przewazały rośliny.Poza kilkoma kiryskami były tamdwa duże (około 35cm) sumy rekinie. A że w zbiorniku nic się nie działo (sumy bardzo spokojne,flegmatyczne) moja rodzinka zmusiła mnie do zmian i padło na pyszczaki! Osobiście wolałabym paletki, ale z uwagi na dość specyficzne warunki itd. wybrałam troszkę mniej wymagające rybki.Myślę, że trafiłam na odpowiednie forum (choć nigdy jeszcze nie brałam udziału w żadnym i się uczę jak to funkcjonuje) i większość z Was będzie mogła mi pomóc w moich pierwszych krokach do sukcesu w hodowli tych pięknych rybek Dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.