Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Woda ma sie krecic w koło. Kazdy metoda prób i błędów ustawia filtry aby osiągnąć to co chce. Nikt tego za ciebie nie zrobi. Schemat jest ten sam ale każdy u siebie go modyfikuje. Dlaczego? Bo woda w kazdym zbiorniku kreci sie inaczej z powodu dekoracji. Kilka tygodni i jakos ustawisz to. Ale musisz zrobic to sam.

Opublikowano

Kolega ma tak jak ja:p mi półtora miesiąca zajęło ustawienie obiegu wody:D


Ja mam tak ustawione skały zielony kolor to wolna przestrzeń wokół ustawionych skał,a czerwony to ustawione ozdoby,


1-kierunek wylotu wody z biologa

2-kierunek falownika(vp-100 2500L/H) lekko po skosie w dol tak by piasku nie podnosił

3-wlot wody do biologa

4-mechanik (aquael pompa 2000L/H+tuba filtracyjna)na tylnej szybie ustawiony tak by dmuchał wzdłuż niej



nie wiem czy ci to pomorze.


http://zapodaj.net/2acadfe8063cf.jpg.html

Opublikowano

hmm, sie zastanawiam, jaki jest sens tego paintowego rysunku,bo wywnioskowałem, ze masz na dnie kawal płyty/kloca kamiennego :D


Nie da się "zdalnie" komuś podac idealnego ustawienia obiegu wody. Dopiero metodą prób i błędów przez dłuższy okres czasu dochodzi się do zadowalajacych efektów. Można, co najwyzej, wyczytać ogólne wytyczne zapisane na forum w FAQ. Cała reszta to własne obserwacje i próby.

Opublikowano
hmm, sie zastanawiam, jaki jest sens tego paintowego rysunku,bo wywnioskowałem, ze masz na dnie kawal płyty/kloca kamiennego Nie da się "zdalnie" komuś podac idealnego ustawienia obiegu wody. Dopiero metodą prób i błędów przez dłuższy okres czasu dochodzi się do zadowalajacych efektów. Można, co najwyzej, wyczytać ogólne wytyczne zapisane na forum w FAQ. Cała reszta to własne obserwacje i próby.

Taką wypowiedzią to pomogłeś bardzo ale to bardzo. Brawo.

Kolego napisz coś konstruktywnego. A nie tylko narzekaj, że nie to,

że nie tak.

Metoda prób i błędów jest podawana praktycznie w każdym takim poście.

Opublikowano

Gdzie tu widzisz narzekanie? Niby na co? Zdaje się, ze podobnie jak waszek18 napisałem że mozna ustawic obieg metoda prob. Fakt, może przeglądając taptalkiem nie dojrzałem posta waszka (za co przepraszam i prosze moderatora o usunięcie mojego postu), ale Twój atak w moją stronę zdziwił mnie bardzo


Po Twoich wypowiedziach wnioskuję że najlepiej będzie jak ktośz nas przyjechałby do Ciebie i wszystko poustawiał. Każdy z nas to przechodził i sam sobie z tym problemem poradził. Metodą prób i błędów.Także popróbuj Większość z nas ma podobną cyrkulacje jak Ty i nic się nie dzieje. A u Ciebie wiecznie problem jak nie taki to owaki. Zaczynam się zastanawiać gdzie leży problem ale chyba nie w akwarium. Powtórze słowa które juz tu podły. Zlituj się


a to nie jest narzekanie?

Pozdrawiam.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.