eljot

Ja z grubsza odmulam wężem a później całość przy pomocy tego http://www.aquashop.com.pl/catalog/product_info.php?cPath=21_35_53&products_id=659

Ruch na powierzchni zrobi ci filterek o jeszcze mniejszym przepływie, pisząc że jest za słaby miałem na myśli że sam nie będzie w stanie "posprzątać" kupsk z dna gdzie z pewnością wiru nie ma Polecam dodanie cyrkulatora np. JVP 101 tani i podobno niezły http://allegro.pl/pompa-do-tworzenia-fal-jvp-101-3000l-h-6w-gwar-i1229291407.html

Ten osad to najprawdopodobniej "film bakteryjny, ustaw wylot z kubła tak aby "łamał" taflę wody, powinno pomóc. Wysokie NO3 sprzyja jego powstawaniu. Lanie nitrivecu do podmian jest IMO bez sensu.

Trudno doradzić coś odnośnie ustawienia cyrkulacji bo to sprawa indywidualna dla każdego zbiornika (najlepsza metoda to "metoda prób i błędów" ). Odsunięcie gąbki od ścianek akwa. na pewno zwiększy powierzchnię "czynną" filtracji mechanicznej. Dobrym rozwiązaniem pomagającym ustawić odpowiednio cyrkulację jest zastosowanie falownika/cyrkulatora. Umieszczamy go po przeciwnej stronie głowicy z gąbką. IMO ta głowica jest trochę za słaba do 240 i sama nie do końca się sprawdzi.

W hydroponice nie chodzi o złoże tylko o rośliny które z tego co czytałem chętniej pobierają NH3/4 niż NO3. Filtr również zrobi swoje więc skok NO2 może być niewielki (testem jakiej firmy będziesz mierzył?).

Chyba powinno wzrosnąć a następnie spadać a NO3 rosnąć. Jak masz podpiętą hydroponikę to cykl może przebiegać "bezobjawowo" .

Perez nie wiem czy na początek tadek przełknie obsadę z takich zadymiarzy, bo to trochę jak zepsuta bomba zegarowa, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle wybuchnie

elozox proces mu już wystartował bo pojawiło się NO2 więc siuśki niewiele przyśpieszą gupik dobry pomysł ale co później z nim zrobić. Wszystkie gatunki masz wszystkożerne więc wszystkiego po trochu tu masz tabelę z pokarmami http://forum.klub-malawi.pl/pokarmy.php

to czarne to chyba węgiel aktywowany

Ja osobiście ich nie mam ale możesz wpuścić parę świdrów, wiele osób je ma i sobie chwali a na ich nadmiar przy planowanej obsadzie nie powinieneś narzekać. Co do dojrzewania baniaka to wszystko idzie w dobrym kierunku, za tydzień NO2 powinno spadać a pokaże się NO3.

Może samice afry będą spokojniejsze bo u callainosów leją się między sobą równo

Jak masz możliwość to do Torunia się przejedź osobiście, podobno warto zobaczyć. A może zamiast Callainosa dasz Cynotilapia afra "Cobue" piękna i mniejsza?

Corale kupowałem w Sklepie Malawi . http://www.sklepmalawi.pl/index.php?podkat=162&site_no=6

Biorąc pod uwagę wielkość to raczej demonek "ulegnie" Co do wyboru to będziesz miał same pasiaste i jeną żółtą rybę w akwa :? (bo nie wierzę w więcej niż 1 samca lombardoi)

Yelo i Callainosa kupisz u Pawlaka w Toruniu z wysyłką do Gdańska nie będzie problemu, saulosi chyba są tylko standard. http://www.mp.umk.pl/

Tak to już jest ze zdominowanymi samcami

Druga obsada pływała u mnie przeszło rok bez problemowo (no może poza agresją wewnątrzgatunkową u Callainosów) Wpuść po 10 sztuk maluchów i zobaczysz co się wykluje, choć na wielosamcowość marne szanse, głównie ze względu na wielkość akwa które wraz ze wzrostem ryb zaczyna się kurczyć

Ryby wybrałeś piękne ale nie mam żadnego doświadczenia z nie mbuną więc czy jest ok czy nie się nie wypowiem :| Powodzenia i jak wystartujesz podziel się fotkami.

To może podrzucisz jakieś linki bo jakoś nie udało mi się nic znaleźć :?:

Świetlówki raczej nie mają wpływu na wybarwianie się ryb ale mogą podkreślić barwy już wybarwionych. W twoim przypadku już się w pełni nie wybarwią ze względu właśnie na wiek, (może jak pojawią się samice i młode samce to trochę się barwa polepszy ) Jak wpóścisz młode musisz uważnie obserwować aby starszyzna nie wyeliminowała ci młodych samczyków.