A ja twierdzę że to łupek kwarcytowy biały http://www.kamienogrodowy.wroclaw.pl/k-017.html
Co do wystroju to rzecz gustu, natomiast taka konstrukcja jest mało stabilna i trzeba by toto jakoś posklejać.
Jeśli już koniecznie mocz to dałbym go jeszcze mniej, niestety to "produkt" o niezbyt stałych parametrach, zależny od tego co zjesz i co wypijesz i co najważniejsze czy jesteś zdrowy czy chory. IMHO wolałbym zastosować czysty amoniak spożywczy. Gdzieś na forum ktoś podawał jakie proporcje.
Mam ten filtr, co prawda nie mierzyłem ale przepływ IMHO jest podobny do podawanego przez producenta (przy czystych wkładach). Nie mam pudła ale jeśli dobrze pamiętam, podawana wydajność pompy to 1000l/h a przepływ 650l/h podawany przez producenta to przepływ z wkładami.
Włóż węgiel do filtra, na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. Przydałby się jeszcze pomiar NH3/4, kiedy zalałeś to akwa ?
----------------------------------------
Uzupełnij pozostałe dane wymagane w tym dziale.
U mnie przez pewien czas pływało coś, ni to samiec ni to samica, dostawało baty i zazwyczaj miało poobgryzane płetwy, głównym sprawcą tego był samiec Alfa. Zlitowałem się nad biedakiem i jego wegetacją, oddałem go razem z grupką młodych, ale próbować można .
Ta sprawdzała się bardzo dobrze, niestety jakieś choróbsko skóry pozbawiło mnie auror:( Jest spoko, królem baniaka nadal jest chewere (syn poprzednika ) na drugim miejscu jest fryeri choć redzik się stawia:) Perlmuty ze względu na wielkość na szarym końcu ale nie gnębione. Fryeri trochę nosi ale chyba ze względu na brak samic.
Nie ma większych problemów karmię 50/50. Wszystkożercy uzupełniają dietę spiruliną w formie tabletek przyklejanych na szybę. Fryeri nie potrafi ich skubać (podobnie jak glonów) za to uzupełnia dietę narybkiem (praktycznie zerowa przeżywalność).
Chewere i joanjohnsonae to "królowie" kamieni i w toni szału nie robią za to magungę pływającą w toni można zobaczyć co przy twojej wysokości baniaka się liczy.
O którą ci chodzi Aktualnie u mnie pływa fryeri samotny samiec (samica po drugiej, bardzo długiej inkubacji nie doszła do siebie) 1+3 Chewere, 1+3 Red-red, 1+2 perlmut, w planach dokupienie 2 samic fryeri i 3 samic perlutów (małe ale zadziorne:))
Tobie do fryeri 1+2 proponuję dodać Yello i Melanochromis joanjohnsonae i u tych gatunków spróbowałbym wielosamcowo.
Obsada mięsożerna więc nie ma kombinowania z karmieniem.
Wpuszczasz po trzech dniach trzy rybki startowe, dolewasz jeszcze ze 3 ampułki biodigestu i sprawdzasz parametry. Wszystko powinno przebiegać pomyślnie bez wielkich skoków amoniaku i azotanów (oczywiście ryb nie przekarmiasz).
Ja nie wymyślam tylko opieram się na swoim doświadczeniu. Miałem od podrostka układ 1+3 i samiec bywał ładny (ryby F1), nie miał konkurencji ani wrogów a samicami interesował się średnio. Jest to jedyny gatunek z tych które miałem/widziałem, którego samiec tak skrajnie i często zmieniał "piórka"
0,5 to nie jest żwirek
IMHO najlepszy piach to właśnie grubszy 0,8-1,5 mm.
------------------------
Osobiście mam mieszankę piasku różnej granulacji z odrobiną grubszego żwirku (20-1), tak dla urozmaicenia.
Osobiście wątpię w utrzymaniu na dłuższą metę 3 samców msobo w 240l (po roku dopiero się zacznie ). Poczekaj jeszcze chwilę aby być pewnym płci u maingano i zredukuj samce ew. samice.
Bzdura pewnie coś mu zalega na półce i chciał ci wcisnąć
Jak masz kiepskie parametry w kranie lub używasz wody RO to tak
Bo sam ich nie ma i nie zarobiłby na tobie
To duża ryba i będzie już trochę ciasno, dodatkowo potrzebuje w diecie sporo mięcha podobnie jak rdzawy IMHO się nie nadają.
Olej hongi będzie więcej miejsca
---------------
Może będziesz miał farta i uda się z Acei i Msobo wielosamcowo (ale mi się zrymowało )