eljot

No przy wlaniu tylu siuśków nie wierzę w NO3 na poziomie 5. Miałem kiedyś test tej firmy i krótko byłem zadowolony, dziwnie zawsze pokazywał niziutkie azotany co wydało mi się podejrzane, czar prysł jak w kranowicie pokazał dokładnie tyle samo co w akwa . Wcześniejsze pomiary mogły być zakłamane z powodu wysokiego NO2 i amoniaku.

Chyba nie bo JBL na NO3 są dwa odczynniki nie trzy.

Raczej błąd pomiaru bo to mało realne aby przy NO2 3,3 po podmianie 20% wody azotany były na poziomie 5

Jak dla mnie OK

Nawet drapieżniki potrafią poskubać więc to żaden wyznacznik diety, niestety.

Wypnij wszystko i wpinaj po kolei a dojdziesz który sprzęt jest przyczyną.

Dodam jeszcze, że to co lubią rośliny czyli np. CO2 obniża Ph (minimum w jeziorze to 7,6) więc zasilanie dwutlenkiem węgla odpada. Było już kilka osób które próbowały utrzymać piękne rośliny ale IMHO z marnym skutkiem. Dodatkowo same ryby potrafią nieźle zdewastować florę w akwa. No i zielone malawi to trochę jak kwiatek do kożucha.

Obawiam się że będziesz walczył albo o utrzymanie pięknych roślin albo o odpowiednie parametry wody (głównie właśnie ph).

Do Acei dodałbym popularnego Redzika (dla kolorków) do tego Metriaclima sp zebra chilumba (wariant dowolny ) plus jakąś Petrotilapię (nie wiem co będzie dostępne), no i w skały zabijaka czyli Melanochromis auratus ( w tym zestawieniu nie będzie raczej nikomu zagrażał ).

Fajna Ameryka bo do afrykańskich jezior daleko

Całkiem przyjemny baniak choć dla dorosłych mbuniaków nie widzę kryjówek. Ale jak piszesz obsada jeszcze nie wybrana

Trzeba było poczekać aż samica sama wypuści młode.

Po 10 % co dwa dni, uzdatnioną wodą.

Osobiście już zacząłbym podmiany wody bo to nieuniknione NO3 jak w ścieku i dalej będzie rosło.

W ostatniej pozycji już się nie rozdrabnia na fito i zoo, chyba czytał naszą dyskusję fragment opisu Cynotilapia sp. ‘chinyankwazi’ Notatki z książki: Ad Konings. „The Cichlids of Lake Malawi National Park”. Cichlid Press, 2013. iBooks. Food.—Females and non-territorial males gather in large schools and feed on plankton. Territorial males feed on plankton near their spawning caves. Zobacz tę książkę w iBooks Store: https://itun.es/pl/rJZ6P.l

Nie, w naturze ich głównym pożywieniem jest zooplankton i różnego rodzaju "zwierzyna" żyjąca w glonach.

Trochę będziesz miał ciężko bo Cynotilapia i Tropheops to skrajne bieguny żywieniowe. Przemyśl jeszcze obsadę.

Ja nie regeneruję w woreczku tylko przesypuję do litrowego słoika i zalewam roztworem wybielacza w stosunku 1:1.

Ciekawie

Masz je karmić tak aby nie były w stanie przejeść tego co im dajesz a nie tak aby rozglądały się jeszcze za roślinami .

Nic nie zaczynaj od początku, nakarm te gupiki jak tuczniki ze cztery dni na max i jak nie pojawi się amoniak ani NO2 a NO3 wzrośnie możesz myśleć nad zakupem właściwej obsady.

Przy starcie z rybami startowymi i prodibio biodigest możesz nie odnotować wzrostu amoniaku i azotynów, wszystko zależy od ilości i wielkości rybek startowych.

Braku kolorów u siebie nie zaobserwowałem nie karmię tylko NLS . Co do kup to jest możliwe, że muszą się przyzwyczaić a zmieniałem obsadę więc ciężko to ocenić.

Stasiu ja karmię takimi samymi ilościami jak NF czy Dainichi których to podaję o połowę mniej niż np Hikari. Gdybym miał podawać jeszcze mniej to musiałbym wydzielać pęsetą każdej rybie z osobna, bo mogłoby się okazać że te najwolniejsze nie załapią się na nic .

Dostrzegam to samo, dodatkowo mam wrażenie, że ryby wydalają znacznie więcej w porównaniu do Dainichi OSI i Naturefood. Sorki za OT choć NLS jest wymieniony w temacie.