Nuroslaw
Użytkownik-
Postów
535 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nuroslaw
-
??? cx-5 ma takie same dopuszczenie do wody jakie ma CR-65. od CR-65 różni się tylko malymi dodatkami, które powodują szybsze wiązanie. Sam stosowałem CX-5 bo można go kupić w 5kg opakowaniu, a jest bezpieczny nawet dla wody pitnej. Po jakim czasie umieszczamy w akwa? Dość szybko wiąże, ale najlepiej utrzymać go w stanie wilgotnym (zraszane) i po 7 dniu spokojnie można umieszczać w akwa. Bywa, że niektórzy już na 3 dzień to robili, ale zależy to też od grubości warstwy.
-
węgiel aktywny ? jeśli to jest rozpuszczona materia organiczna.
-
cytaty tne , ale odpowiadam tak, jak zrozumiałem wypowiedź. Ten dopisek w nawiasie - jest ważny, bo zmienia kontekst Twojej wypowiedzi. W takiej sytuacji faktycznie natlenienie już nic więcej nie daje, podobnie jak zastosowanie większego złoza. ale się mierzy zobacz na te komputery akwarystyczne, mierniki, urządzenia szczególnie przeznaczone do akwa morskiego. I zapewne czy mierzysz to super dokładnie miernikiem, czy na węch - stwierdzasz to samo, inną metodą. Zapewne kiedy użyjesz dokładnego miernika wyniki testow wody będą porównywalne. A co do liczenia, już nie ma pamietam autora - pewien akwarysta - na swojej www. opisał pierwszy? denitryfikator z węża, pokazał też jak należy policzyć długość tego węża by był wystarczający dla określonego akwarium. To jest kwestia otwartości umysłu . Wyłapywaniu niuansów które po skopiowaniu można zastosować tu i tu. Niektóre porównania są mniej lub bardziej trafne. wszystko zalezy z jakiego punktu widzenia patrzysz. Jeśli potrafisz rozłożyć to na jednostki, to poskładasz tak jak chcesz, a wymagania wydają się jednakowe: masz zabrać X, zostawić Y.
-
większa skuteczność w nitryfikacji. Ww. cytatem sam sobie przeczysz . Zastanawiałeś się dlaczego zachodzi tam skuteczniej? Jednak system ten ma pewne wady. Wolny przepływ i objętość złoża. Żaden ze sposobów bio oczyszczania nie jest idealny. Ze względu na ilość i skład ścieków (oczyszczalnia) układy powyższy sprawdza się jeszcze dla przydomowych oczyszczalni. Chociaż z uwagi na możliwą obecnie recyrkulację, stosuje się coraz częściej złoża zatopione jak w kubełkach. W akwarystyce też się sprawdza zraszane, z uwagi na ciągły dostęp tlenu atm. nie ulega zapychaniu jak kubełek. I właśnie tu ważny jest sposób prowadzenia akwa- zaczynamy stosować lepszą filtrację mechaniczą, więcej pomp i filtrów posiadamy, wiec i zraszane ze swoimi wadami odchodzi do lamusa. ? ale przecież One tam są tak samo jak bakterie, nad którymi nie do końca nie panujesz robiłem kiedyś badania na ten temat. Chodzi o natlenienie wody w denitryfikatorze. 0,5 mg/l to na tyle mała dawka że można uznać że tlenu brak - nie masz wpływu na natlenienie wody zasilającej bo ta idzie z akwarium gdzie utrzymujesz jak najwyższe steżenie tlenu. W ściekach to nie problem bo BZT5 jest na poziomie 300 a wodzie akwariowej ? 5 ? Stąd problemem jest odtlenienie wody dla denitryfikacji + czas na rozwój szczepów bakterii denitryfikacyjnych w większej ilości. Stąd zamknięcie denitryfikatora -powolne zużywanie tlenu i przejście w denitryfikację oraz stąd zbyt mocne przetrzymanie - powstanie siarkowodoru. Bo dla procesu denitryfikacji owszem tlen pozyskują również z NO3 ale pożywką jest węgiel organiczny. Stąd tak popularna jest Vodka Metode, cukier, CO3- czy estry tłuszczów (deniballs)- jako metoda na dokarmianie denitryfikatora. trochę na innych zasadach działa denitryfikator siarkowy. Ale tu też bez tlenu, łatwo o H2S a nie H2SO4. A jak tlenu będzie za dużo, to znów przełaczą sie na oddychanie tlenowe, jako korzystniejsze energetycznie. A bakterie denitryfikacyjne to bakterie WZGLĘDNIE beztlenowe. Na oczyszczalniach ścieków masz układ: mechaniczne + bio ( komora absolutnie beztlenowa, denitryfikacja, nitryfikacja)+ mechaniczne końcowe. O chemi nie piszę, bo to wspomaganie procesu. W akwariach ten uklad bio nie ma jak działać, wiec masz urządzenia równolegle, niezależne od siebie.
-
no cóż, większa skuteczność złóż zraszanych przeczy Twojej wypowiedzi, ponieważ nie tylko bakterie nitryfikacyjne biorą udział w mineralizacji, a duża ilość pierwotniaków również. tym punktem dobranym doświadczalnie w Twoim przypadku jest zawartość tlenu. Dla denitryfikacji to 0,5 mg/l - ale nie całkowity brak. Ten punkt można wyznaczyć dwoma sposobami: mierząc zawartość tlenu w urządzeniu oraz potencjał OR (oksydoredukcyjny) - wtedy zanim denitryfikator zacznie źle dzialać, widzisz że coś niedobrego się w nim dzieje. niestety bywa że brakuje, szczególnie związków węgla, więc projektując oczyszczalnię należy mieć na względzie skąd ścieki (czyli jakie) płyną oraz aby oczyszczanie wstępne nie było zbyt dokładne. najprawdopodobniej pierwszy keramzyt powstawal w ten sposób (jako odpad). Kiedy popyt wzrósł zaczęto szukać metody produkcji, i pozbawiono go wad produktu odpadowego.
-
może wracając do keramzytu - powstał jako materiał dla budownictwa... w ogrodnictwie ma zastosowanie jak w akwarystyce. Czy jest kompletnie bezsensu jako złoże bio? Mógłbym i tu mocno polemizować. Bo ani "kompletnie" ani "bezsensu" tu nie pasują. Ale nie o keramzycie My tu.
-
pomijając już wszystkie powyższe kwestie i opierajac się wyłacznie na danyhc liczbowych, to 1l gąbki posiada powierzchnię rozwiniętą ok 1 m2 i ten litr jest całkowitym medium filtracyjnym bio, w wielu hodowlach, to patrząc na ceramikę przy pow. 600 m2 w jednym litrze, oznaczo to, ze zamiast jednej litrowej gąbki, wystarczyłyby 1 słownie jeden pierścień ceramiczny do obsłużenia zbiornika w zakresie biologicznego utleniania związków azotu. - ponieważ minimalna powierzchnia do rozwoju bakterii została zapewniona i to z naddatkiem. o czym doswiadczalnie przekonaliśmy użytkując wcześniej z pozytywnym skutkiem ten 1 dm3 gąbki.....
-
powiedz to rybom z Malawi, Tanganiki i innym rybom z jezior mezo i oligotroficznych gdzie normą jest pH 7-9. Powiedz to wszystkim oceanom, morzom, gdzie pH oscyluje w granicach 8. To nie są skrajne warunki dla filtracji bio. Dla filtracji bio istotne jest: pH, temp. zasadowość, dostęp OWO (DOC), zawartość tlenu. Przy czym: pH, temp., zasadowość, tlen=const dla akwariów malawi, tak zawartość OWO bywa obecnie największą zmienną, odpowiedzialną za "starzenie" się zbiornika. Dostęp pokarmu: związków azotu i fosforu - limitować będzie jedynie ilość bakterii a nie ich skuteczność. Różnica polega na tym, że niezależnie od ilości pokarmu bakterie działają, a skrajnych przypadkach, niezależnie od ich ilości proces oczyszczania biologicznego przestaje zachodzić w ogóle. Co do kwestii wielkości ryb: odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz celu stosowania takich jednostek jak jednostka przeliczeniowa, czy gramorównoważnik, bo powtarzasz argumenty które nie sa głównym kryterium doboru filtracji, bo ww. jednostki uniezależniają nas od rodzaju obsady. Mając określone jednostki przeliczeniowe, mogę robić badanie dla 5 ryb gatunku X, a następnie korzystając z modelowania matematycznego, czyli przeliczenia jednostek określić dla jakiej innej obsady dana filtracja będzie wystarczająca (minimalna) bez dodatkowych badań dla warunków typowych dla wód jeziora Malawi.
-
komin czworokątny czy trókątny?
Nuroslaw odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
i zalet, chce się aż dopisać. -
komin czworokątny czy trókątny?
Nuroslaw odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
oczywiście, ale projektując sumpa musisz uwzględnić jego większa pojemność na wodę obiegową (większa różnica poziomów w akwa dla pracy pompy i jej braku). A i wahanie poziomu wody w akwa, zależnie od stopnia zanieczyszczenia wlotu większe niż w przypadku pudełka. -
Ciągle nie rozumiem, dlaczego uważasz to za niemożliwe ? i dlaczgo uważasz że malawi to skrajne warunki dla filtracji biologicznej? przecież nie utrzymujemy dla tych ryb ani skrajnie niebiezpiecznego pH dla bakterii czy temperatury ani innyhc skrajnych parametrów.
-
komin czworokątny czy trókątny?
Nuroslaw odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
problemem jest wielkość otworu a co za tym idzie: - wysokość dolnej krawędzi od dna zbiornika - czyli im większy otwór, tym dno rurki niżej - wielkość śrubunku i możliwość jego umieszczenia pod np. ramką, wzmocnieniem. - kwestie wytrzymałościowe, dlatego też nie wierci się blisko samej krawędzi; - ostatecznie można w ogóle zrezygnować z otworu, tylko obniżyć krawedź zbiornika w jednym miejscu bądź na długości całego boku. a pudełko przykleić z zewnątrz do zbierania wycikającej wody - czyli ciągla ewolucja, bo pudełko moze sie z czasem powiększyć, podejmiemy decyzji że jak jest takie duże, to lepiej przedłużyc akwa a zewnętrzne pudełko zrobić w środku i wracamy znów do komina a to nie komin wtedy zabiera miejsce w akwa, tylko akwa jest większe o szerokość komina czyli co lepsze - szklanka do połowy pełna czy do połowy pusta? Edyta: no i jak makok napisała, problem z siorbaniem otworu. -
bu hahahaa. Pisząc "ktoś" nie miałem na myśli kogoś konkretnego. To dopiero przyszło mi do głowy jak zacząłeś utyskiwać że znów . czy nie uznaje ankiet? To jest spore nadużycie. Po prostu nie jest możliwe za pomocą ankiety określenie minimalnej filtacji bio. Raczej to punkt wyjścia do sprawdzenia oczekiwań, sposobu myślenia akwarysty, przyzwyczajeń, stosowanych metod, użytkowanych obecnei urządzeń.... i przymierzenia się do określenia tej minimalnej filtracji bio, ale na zasadzie jakiś powtrzalnych badań. te same pytanie w ankiecie kilka lat później dają często inne wyniki
-
komin czworokątny czy trókątny?
Nuroslaw odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
ad. 1 chyba nie, klasyczny komin 15x15 ma rozwiniętą długość boku ~30 cm więc tu jest podobnie. ad. 2 tak, ale zmienia się wtedy na niższy poziom wody, czyli zależnie od gęstości siatki masz więcej wody obiegowej, która cofa się do sumpa po wyłączeniu pomp. Stąd wydaje się, że dzięki zastosowaniu komina/pudełka z krawędzią przelewową uzyskujemy "pełniejsze akwarium " ad. 3 to też mnie zastanawia, ale dużo zależy od wydajności pompy obiegowej. Moje kolejne akwa, napewno będzie z tego rodzaju pudełkiem bo sump chociaz ma wady, polubiłem go , szczególnie jak widze ile kosztuje kubełek do 800l akwarium albo zupełnie zrezygnuje z klasycznej filtracji bio. -
niby w którym momencie ? bo to nie są moje utyskiwania:
-
Ankieta nie jest be, ale jest zgrubna: bo nikt nie powie Tobie jaka jest minimalna fitlracja bio. Z ankiety wynikać będzie jaką obecnie stosuje się filtrację - dlaczego taką a nie inną to już należy samemu odpowiedzieć. Czy jest to filtracja minimalna ? Nie wiadomo. Na pewno jest wystarczająca. A minimalną należy określić.
-
komplikujesz sprawę. 1. Ryba? kondycja,wiek rozród - dotyczy poszczegolnych osobników - nie stada. Stado żywi się własnymi prawami. Cała populacja mieści się w dość ścisłych ramach. Już pisalem o konieczności stworzenia Jednostki Przeliczeniowej, która zwrównuje wszystkie gatunki ryb do 1 JP i umożliwia szybkie odczytanie parametrów filtru do akwa z neonami. 2. określa się warunki brzegowe - po rozstrząsać dzień po dniu, czy ma okres czy nie. Przyjmujesz okres najniekorzystniejszy i najkorzystniejszy, obliczasz średnią ważoną, skalę błedu i ok. - 3. na etapie badania filtrów należy wyelimonować czynniki działające niekorzystnie na układ filtracyjny - czyli rośliny, inne zwierzęta lub środki chemiczne stosowane w akwarystyce. Akwarysta który leje odkażalnik profilaktycznie - raczej nie nadaje się do tego rodzaju badań; 4. Jak już pisalem wczesniej, temp jest dość stała. W prawidlowo funkcjonującym zbiorniku zwykle nie spada poniżej 20 C i nie rośnie powyżej 30 C. A niezależnie od tego i tak zawsze zaklada się współczynnik bezpieczeństwa lub wynika to z technologi produkcji. Stąd też znajdziesz w handlu filtr do akwa 30l, 100, 200, 500 itd. - a dotyczą przecietnego akwarium. Być może wiele nei trzeba, by producenci stworzyli filtry typu Fluval 787 Malawi lub Fluval pH 5,5 Neon oraz Fluval Rotala dla akwariów roślinnych - różnic się będą pojemności i stosunkiem mocy pompy do objętości wkladow. A ostatecznie będą to filtry do akwa 300l, 100l tylko w nowych opakowaniach. Bo taniej było dostosować istniejace rozwiązania niż zakladać nową linię technologiczną. A jak rynek łyknie "tą specjalizację" to i tak nie będzie się Tobie to podobała, skoro za pół ceny kupisz Fluval 305 trad i spoko starcza (* nazwa firmy przypadkowa) A ankieta jest wypadkową i raczej nie jest podstawą a tylko uzupelnienie do poważnych badań naukowych. Właśnie taka ankieta jest metodą zgrubną (wiarygodność odpowiadających ? ). Tak naprawdę akwa są podobne, stąd możliwość udzielania porad na forach. - ależ oczywiście, przecież aby wyciągnąć prawidłowe wnioski należy mieć podstawy. Tylko czy to nazwiesz pracą dyplomową, inżynierską, wlasnymi przemyśleniami - to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Liczy się jakość opracowania.
-
komin czworokątny czy trókątny?
Nuroslaw odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
jakich filmików ? przecież nic nie ma. Ale coś mnie tknęło po Twoim poście, zmieniłem skórkę forum i przejrzałem :shock: jakieś sznurki są podczepione -
komin czworokątny czy trókątny?
Nuroslaw odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
nie mam przekonania do tego rozwiązania, szczególnie że było w erze przed kominem i ma swe wady a szczególnie bardzo krótką krawędź przelewową, bardzo łatwa do zapachania. 30 cm długości grzebień, który w razie W pozwala na przelanie wody przez górną krawędź grzebienia jest rozwiązaniem znacznie bezpieczniejszym. (szczególnie jeśli akwa roślinne, lub z innymi elementami które w ten sposob zapychają kratki przelewu). W morskich - taka strzykwa, uwkiał mogą usiąć całą stopą na odpływie i skutecznie go zablokować. Warto więc pomyśleć z jakimi zanieczyszczeniami mamy do czynienia i zabezpieczyć dodatkową dłuższą kratką/klatką ten odplyw, bez konieczności budowy komina. A rozwiązanie, całkiem wygodne, latwe do wykonania nawet w pracującym akwa (upuszczamy trochę wody, wiercimy, montujemy i ok.) -
Nie jest to bezsensowne. Zmienne środowiska ? są niemal stałe: pH 7-9, twardość nie ma znaczenia, zasolenie nie przekracza 1,005, temperatura ? 23-28 C, Nikt się nie bawi, w obliczania na styk, bo nie ma potrzeb. Dysponujesz objętościami 3,5,7,10 litrow. Do akwa z 30 JP: 3l- za mało 5l- idealnie 7, 10l - idealnie, to samo co 5l. Potem okazuje się, że 3l też się sprawdzi, dlaczego ? Bo filtr sklada się z części mechanicznej i bio. Przerabiając 3l na pracę tylko bio, bo mechanikę przejmą inne urządzenia - rzecz. poj. wkładów bio nie ulega zmianie i dlatego to działa. I to sam zauważyłeś: podmiany, odmulanie itp to właśnie zmiana sposobu prowadzenia akwa i minimalne wymagania - na przestrzeni wielu lat zmieniło się podejście do sposobu prowadzenia akwa - więc określane wtedy minimalne poj. bio i cyrkulacjji również. Zwróc uwagę, że malo 20 lat temu stosowało się turbin o wydajności 2000 l/h w akwa 240l. Badania - nie trzeba się męczyć samemu od zera. Od tego są materiały źródłowe,ich analiza i badania własne. Dwa lata i ma się dość miarodajne wyniki + właściwa intepretacja (tu mocno się kłania nie tylko doświadczenie, ale pełna wiedza teoretyczna opracowana na tych doświadczenia, a wiec podstawy wiedzy w danym temacie). Obiekty na ktorych prowadzimy doświadczenia ? zbiorniki doświadczonych, poważnych akwarystow, ktorzy nie popełniają nieświadomych błędów, zbiorniki ośrodkow naukowych, w palmiarniach, ogrodach zoologicznych - czyli zbiorniki pracujące już długo, dojrzałe, z ustaloną obsadą + zbiorniki świeżo założone z rybami doroslymi. Trochę systematyczności i nie jest to takie trudne ani długoterminowe. A jak już sami akwaryści na forach zauważają, że mogą minimalizować wkłady bio w swoich akwariach, oznacza to, ze sposób prowadzenia zbiornikow ulega zmianie, co ma wplyw na konieczną wielkość filtracji biologicznej. Zwróc uwagę: jeśli ktoś zaklada zbiornik 300l, ma dwa filtry o Q=1500l/h i poj. złoża 20l + dwa cyrkulatory + 5 ryb i narzeka że filtry mu nie wyrabiają to nikt nie powie: "no cóż, każde akwa jest inne i tak musi być" tylko powie: chłopie ile ty karmisz, czym ty karmisz, bo u mnie to wystarczy maly kubełek przy takiej obsadzie i wyrabia. Nieprawdaż ?
-
czy jestem pewny? tak. Startują od zera, to tak mają. Ale biostarter to nie start od zera. On zakłada, że pewną ilość już dostarcza na start. Nawet w opisach tych starterów jest opisane kiedy akwa jest gotowe. Jedziesz tradycyjnie.... te 2-4 tygodnie zanim uznasz że akwa weszło na obroty. szczepisz filtr, uzywasz biostarterów i akwa masz już niemal gotowe. stabilizacja następuje w bardzo krótkim czasie. Kolejna rzecz - potencjalnie martwe. A przecież akwa nie zachowuje się jak swieżynka po kuracji lekarstwami. Tu też coś jest na rzeczy, np. formy przetrwalnikowe - stąd szybsze wejście na stare obroty.
-
ad. 1 to że cały syf zostanie wyciągniety z akwa to wędruje do filtra. i to od Ciebie zależy, co się z syfem będzie działo dalej- użytkujesz filtr jako biolog, więc produkujesz NO3. Użytkujesz filtry jako mechaniki - a więc regularnei np. co 1-3 dni czyścisz dokładnie, wymieniasz włokninę - znacznie ograniczasz produkcję NO3. Ideałem byloby zejść do zera, ale to nie możliwe w zamkniętym obiegu. ad. 2 w profesjonalnych akwakulturach została dawno okreslona wielkośc powierzchni filtracyjnej. Powierzchnia ta jest zalezna od: - przepływu przez filtr wyrażone w jednostce m3/m2ih - jednostka obciązenia zloża - ilości karmy ( czyli pośrednio od gatunku i wielkosci ryby). Oczywiście, dawno stwierdzono inne zachowanie zloza o tym samym przepływie, ale rózniącym się zanieczyszczeniem. Zostały opracowane rodzaje złoz lepiej radzace sobie z lekkiem zanieczyszczeniem do złoż skuteczniej radzącymi sobie w znacznie obciązonych układach. doszło do tego, że dla oczyszczalni ścieków nie stosuje się juz złoza, bo bakterii jest tyle że tworza osad czynny - bakterie połazyły się w klaczki i unosza sie w zbiorniku. Przy opracowywaniu tych danych uzyskano sporo danych, i korzystając z modelowania matematycznego mozna okreslic minimalną powierzchnie zloza. gdyby kots se uparł i zrobił takie badanie dla ryb akwariowych- biotop malawi, ryby rosślinożerne - na określonej wielkosci zbiornikach i obsadzie, dalej mozna już wyliczyc dla pozostałych zbiorników. ale wtedy producent określałby - filtr do akwarium 300 l (zapewnienie odpowiedniego ruchu wody) i obsady składającej się z max 30 szt JP (jednostek przeliczeniowychryb. Bakterie nitryfikacyjne to jedne z najwolniejszych baktrerii jesli chodzi o rozmnazanie sie. Inne w tych warunkach potrzebuja 24h by pełni zaknąc cykl azotowy, nasze bakterie potrzebuj okolo tygodnia dwóch. Jednostka przeliczeniowa = 1 venustus = 10 demasoni Przy projektowaniu zakłada się pewne zmienne jako stałe - dzieki czemu łatwiej zauważyć elementy badane.
-
Pragne zauważyć, ze od lat 90-tych sposób prowadzenia akwariów ulega diametralnej zmianie. Natomiast pewne mity, przyjęte założenia nie. Kaźmierczak w "Moim Malawi" pisał o konieczności tzw. nadfiltracji z racji tego ze pyski strasznie brudzą. Jednym z przyjętych założeń było, ze produkują więcej NH3 na 1 g ryby niż inne. a to nie prawda. od dawien przecież hodowane były inne pielęgnice, nie tylko roślnożerne ale także drapieżne, jak chociażby pawiookie, i nikt nie wymagał w ich przypadku tzw. nadfiltracji. W związku z powyższym porównałem sposób prowadzenia akwariów na przełomie wieków. I stwierdzam obecnie znaczy wzrost znaczenia filtracji mechanicznej, która powoduje odciażenie filtracji biologicznej. Co jest procesem naturalnym. Zwiększamy objętość akwariów, zwiększamy filtrację mechaniczną, a równocześnie staramy się unikać pstrokatych akwariów. Zwróćcie uwagę, co obecnie proponuje się na obsadę zbiorników. To co niedawno było standardem w 240l(120/40/50), obecnie (ponoć na podstawie obserwacji, gdzie rybom lepiej) standardem stają się zbiornki 450l (150/50/50) przy tej samej obsadzie. Filtry natomiast ciągle pierwotnie dobieramy do objetości akwa a nie obsady. stąd też coraz łatwiej utrzymać biologię na mniejszej objętości (niż dedykowane) wkladów bio. Kolejnym argumentem jest coraz częsciej stosowane lepszej jakości karma. świadomość akwarysty również znajduje się na coraz większym poziomie - i nawet wzrasta jakość wody przygotowywana do podmian. To wszystko powoduje, iż wyznaczniki minimalnej poj. bio dla współczesnych zbiorników podlegają ciągłej miniaturyzacji. Producencii mają nie lada kłopot. jak zaprojektować filtr, by przecietnie nadawał się do akwa o poj. X, nie znając nawet charaktreu zbiornika ani poziomu wtajemnicenia akwarysty.
-
masz dobre przemyślenia. Ograniczeniem jest własnie ilość dostępnego pokarmu. Jak pokarmu dużo, tzn. syfu dużo, to kubełek się zapycha. Tzw. nadfiltracja w naszych zbiornikach - nie chodzi o poj. złoża bio. Chodzi tylko o wywołaniu ruchu wody który będzie zbierał syf. Stąd "konieczność" instalowania np. kubłów dedykowanych do większych akwariów (mocniejsza pompa ). kolejna sprawa - zaczynamy podobnie jak w morszczyźnie dążyć do przejęcia przez filtry mechaniczne oczyszczania akwa, a biolog to jako wspomaganie, zbiornik wyrównawczy dla przemiany związków. Mechanik usuwa skutecznie co trzeba, i nie pozwala zalegać i rozkładać się odchodom i resztkom pokarmów. z wątku: filtr do 240 Warto zwrócić uwagę na osprzęt akwa sprzed 10-20lat. Jakie pompy, ile cyrkulatorów w środku i o jakich mocach, oraz jakiej wielkości obsady..... I też walczyli z nadmiarem NO3, a NO2 mieli na poziomie "zero"
-
niby i tak, ale co za róznica czy zatka wlot, czy na zaworze ? i tak będzie zatkane.
