Nuroslaw
Użytkownik-
Postów
535 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nuroslaw
-
wyjaśnij Aarset jak przy użyciu wody RO i soli łatwiej zrobic wodę dla tanganiki niż malawi ? Do malawi sypiesz o odpowiednia mniej soli. to jest dość trudne z uwagi iż sole typu AquaDur, reefsalt itp to nie jedna sól, a mieszanina kilku różnych soli. Przewodność to suma soli, ale jakich ? tego parametr przewodności nie powie. Tu na pomoc przychodzi właśnie woda RO - "pusta" gdzie nie trzeba nic przeliczać, dosypuje się wagowo tylko sól i już. Sypiąc do kranówki, stabilizujemy jedynie pH i zasadowość (podnosząc), o reszcie parametrów typu GH oraz czystości względem zawartości innych substancji, w tym zawartości fosforanów, chlorków , azotanów itd. musimy zapomnieć. Prawdą natomiast jest, że im więcej ingerujemy w parametry wody, tym więcej różnych testów powinnismy wykonywać by ocenić skutki naszych działań. jak ktoś chce może zrobic własną sól do malawi, kłania się metoda ballinga.
-
przeczytałem opis preparatu - microbe lift special blend - i opis Twoich problemów. pytanie: jak długo pracuje to akwarium ? mam wrazenie że nie dawno założone ? Jeśli tak, to produkt ten pomoze Tobie ustabilizować parametry, ale nie licz że przyspieszy zniknięcie zmętnienia wody czy okrzemek.
-
dlaczego nie wskazane jest mieszanie soli morskiej z wodą kranową ? Weźmy taki Lądek Zdrój - przeciez im z kranu płynie RO Ale fakt: woda ma określoną przewodność elektroliczną, pH i kH,GH, zasadowość a tym określoną ilość NO3, PO4 załóżmy że zależy nam na wodzie idealnej. Dysponując super czystą RO ( czyli np. filtr RO + DI) mamy wodę tzw. pustą, czystą chemicznie. Woda w malawi zawiera określoną ilość soli, w tym minerałów. Dodając gotową sól do wody RO uzyskujemy wodę z Malawi/Tanganiki/Morza. Mozna używać kranówki, jednakże jak wiemy kranówka zawiera nie tylko minerały potrzebne, ale takze często NO3, PO4 itp. których w morskich nie chce się mieć. W słodkowodnym to ma trochę mniejsze znaczenie, ale należy to również uwzględnić. Tak więc użycie gotowych soli i wody RO zamiast kranówki to nie zawsze fanaberia, ale przemyślany krok. Jesli nasza kranówka nas zadawala, jest idealna, wtedy dodatek soli jest odpowiednio mniejszy, w celu np. podniesienia i ustabilizowania pH i zasadowości wody, przy czym nie zależy nam na twardości, która nie ma takiego znaczenia, bo ryby z Malawi pływają i rozmnażają się często w wodzie bardzo twardej w naszych akwariach. sól morksą, malawi - można by traktować jako nawóz, jeśli zużycie składników mineralnych typu Ca, Mg, S, następowało tak samo szybko jak NO3, PO4, K. a jak wiemy nawozy należy tez lać tak, by to poziom NPK w akwarium był stały, a nie dawka nawozu. stąd też zalecenie aby odparowana wodę uzupełniać RO by nie zwiększać steżenia soli w zbiorniku. w swoim jednym zbiorniku nie zależnie ile dosypałem soli morskiej( rafowej ze zwiększoną ilością Ca i Mg), w krótkim czasie kH spadało i pH wracało do 7 , a caly wapń, magnez wytrącał się mi na szybach i kamieniach.
-
wyłączenie głowicy na noc nie powinno stanowić zadnego problemu dla biologi zbiornika - jeśli tylko główny filtr/pompa będzie pracować.
-
nie wiem kogo pytasz Nabe, ale jeśli mnie, to czy znasz założenia LOW-TECH wg Diany W. ? to nie roślinniak na ziemi. To po prostu filozofia prowadzenia akwa. I jesli spełnisz założenia tej filozofii, to znajdzie się jednak w akwarium coś, co usunełoby z wody rosnące azotany. czy podmiana 100% wody jest bardziej kłopotliwa od 30 % ? chyba nie, tylko dłużej trwa. Nie musisz przecież osuszać akwarium aby jej dokonać. Jeśli robiąc podmianę otwieram kran, a nadmiar wody leci mi sam do kanalizacji, ide w tym czasie na obiad to sprawia to większy kłopot czy ja zakręcę ten kran za godzinę czy dwie ? Robiąc 2 podmiany 50% w ciagu dnia też uzyskujesz "100%" podmiany. A jaki problem mają Ci, którzy w kranie mają azotany na poziomie 40 mg NO3/l ? Im duża podmiana raczej nie obniży NO3 w akwa do poziomu 10 mg/l ja się z tym zgadzam. W 86 r. zapragnąłem byc lepszym akwarysta, zacząłem robić większe podmiany, rośliny z piachu przesadziłem w czysty żwirek akwarystyczny, kupieł świetlówki - i ryby nie były bardziej skore do rozmnażania, a rośliny to porażka. Był to okres kiedy wszyscy twierdzili że światło słoneczne to powód glonów. Moje doświadczenia były przeciwne. Wróciłem do starej metody. W gliniastym piasku, na parapecie, ze starą wodą żabienice, strzałki, zwartki rosną doskonale i zero glonów. Teraz, kiedy łatwo znaleźć informacje na ten temat, wiem że miałem rację i dlaczego!!
-
[TŁO] CERESIT CR65 Vs ULTRAMENT
Nuroslaw odpowiedział(a) na wasiel temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
Nie no szynka kiedys byla szynką, czy robiona w domu czy w zakładzie. A teraz zaklad: dodawanie wody w celu zwiększania objętości, polepszacze smaku, barwy, gestości, konserwanty i szynki w sznyce mamy 30-50%. No bo kto wtedy widział szynkę drobiową . A co do gipsu, wtedy ten gips był inny ? Chyba nie. Gips to gips. a CR166 ? Zapewne zawiera dodatkowo polimery co powoduje że jest elestyczny. Ale jak większość elementów betonowych jest często narażone na kontakt z wodą. Więc nie może zawierać substancji łatwo wymywalnych, które by mogly szkodzić środowisku. CR166 nadaje się do uszczelniania zbiorników, w tym na wodę pitną. Tak wiec musiałbyś go przetestować ( polimery z którymi miałem do tej pory kontakt do uszczelniania zbiorników - studni kanalizacyjnych były bezbarwne, mleczne i pokrywały klasyczny beton cienką powłoką o grubości nie więskzej niż 1 mm który nie zakrywał struktury betonu). A nakładało się łatwo, za pomocą pędzla, a czas schnięcia, dość krótki. Stosowaliśmy go szczególnie do uszczelniania częsci dennej studni, kinety zbierającej ścieki. Sama studnia była zwykle wykonana i tak z betonu B45, i beton prasowany pod ciśnieniem, wibrowany - z samego założenia był szczelny. Ale ścieki to dość agresywna substancja (kwasy), stad dno studni musi być dodatkowo zabezpieczone przed działaniem kwasów. Toteż wg, mnie preparat zastosowany w akwarium jest bezpieczny, ale nie wiem zupełnie jaki efekt estetyczny można osiągnąć używając go. -
jakiego promila obywateli ? hydroponika nie jest dostępna ? jednogatunkowe duże akwarium ? denitryfikator ? przesadzasz. Coś nie tak z podmianami ? Padło pytanie: "bezpieczna podmiana wody" - odpowiedź do 20-30% objętości zbiornika spoko. Podmiany większe, rzędu 100% - należy już kontrolować i dostosowywać parametry wody dla ryb. W jednym z pierwszych postów: NIe dałem odpowiedzi ? a to było na Twoją prośbę. I nie wydaje się mi, aby prowadzenie akwarium jw. było trudniejsze i nieosiągalne dla Kowalskiego. Szczególnie że przybywa nam akwarystów budujących wymyślne sumpy, filtrację narurową, uzywających RO i soli do Malawi i Tanganiki, Purgienów i innych wynalazków do walki np. z NO3. Dałem odpowiedź na Twoje pytanie, a teraz podważasz moje doświadczenie i obwiniasz mnie, , że raczyłem odpowiedzieć ? Nie ładnie.
-
poczekaj tylko jak za 1m3 wody będziesz płacic jak za 1 Mg żyta . Nie no, Danielj. Twoja wypowiedź sugeruje jakbym twierdził że nie warto robić podmian. Nie, odniosłem się do tego że podmiany można robić w ilości 200 % objętości akwa dziennie lub jesli ktoś chce (z naciskiem na "jeśli ktoś chce") może nie robić ich w ogóle - i jedno i drugie może być bezpieczne dla ryb, jeśli robimy to z głowa. Hodowle akwariowe paletek w azji, z uwagi na dostęp idealnej, natlenionej, czystej miękkiej wody, jadą na ciągłej podmianie i uzyskują dzienną wymianę rzędu 400% objętości akwarium dziennie. I nie musza stosować żadnych filtrów, a ryby karmią obficie. Proszę opacznie nie rozumieć moich wypowiedzi. Pytanie dotyczyło jakiej wielkości podmiana jest bezpieczna. Odpowiedź brzmi i 400%, 30% i 0% objętosci akwa może byc bezpieczna. Przy czym stosowanie zimnej wody kranowej ogranicza nam pewien zakres, chociażby po to, by ryby nie dostały szoku termicznego.
-
ależ oczywiście że podmiana wody jest najłatwiejsza i najtańsza. - zgadzam się. A fosforany ? Na to też przecież są sposoby: np. zwiększyć ilość NO3 i K w wodzie + rośliny, dawkowanie Ca(OH)2, RowaPhos itp.
-
różne inhibitory proteinaz (prawdopodobnie) wpływające na spermatogenezę, przeżywalność narybku,częstość podchodzenia do tarła ale czy to nie to samo co substancje organiczne ?
-
zupełny brak podmian ? - mamy denitryfikator, już można ograniczyć podmiany, bo nie musimy likwidować NO3 - nadmiar węgla organicznego ? - węgiel aktywny, ozon - filtr glonow, roślinny itp. Nie raz można spotkać akwaria, w których woda nie była długo wymieniana a tylko dolewana - ogromnie krytykowane itp, ale rybcie które tam żyły o dziwo - nic im nie jest - jest to potwierdzony fakt, którego często forumowicze nie są w stanie zaakceptować, choć to prawie aksjomat. W tym momencie mówię o akwariach ogólnie, bo akwaria z rybami z malawi sa dosć specyficzne, jeśli zakładamy tzw. kontrolowane przerybienie - w takich warunkach raczej trudno o niskie NO3. Stąd prowadzenie akwa z niewielką obsadą, roslinnościa (filtrem roślinnym, glonowym itp) jest własnie jedną z metod prowadzenia akwarium. NIe piszę tutaj o przypadkach, kiedy woda jest ściekiem (a takie przypadku również istnieja), bo w takich warunkach trudno aby rybciom nic nie było. Poparcie naukowe ? Diana Walstad i jej akwarium naturalne. NIe ma co ukrywać: podmiany wody są zalecane, nie konieczne. W akwariach typu malawi podmiany większe niż 10% wynikały głównie z nadmiaru NO3, i dużej ilości zanieczyszczeń, co powodowało że przy odmulaniu i tak zrzuca sie z 20%. Ponadto, woda kranówka jest jeszcze tania i nie ma sensu się zastanawiac nad metodami alternatywnymi: ostatecznie można podłączyć SCPW (system ciągłej podmiany wody) i przy założeniu że dostarczamy w ciągu dnia min 100% objętości akwa, zrezygnować mozna by było z filtracji bio. Pisze się, że woda to nie tylko NO3, że substancje organiczne, substancje wydzielane przez ryby. Więc sie pytam jakie ? jeśli nie sa substancjami organicznymi ani zwykłymi gazami, które ulegają i tak wymianie gazowej na powierzchni zbiornika. Morszczacy zapewne by również chętniej podmieniali ogromne ilości wody na świeżą, gdyby nie ceny soli morskiej, stąd układ filtracyjny i ilość preparatów do dawkowania do wody. a ich akwaria i tak kwitną
-
[TŁO] CERESIT CR65 Vs ULTRAMENT
Nuroslaw odpowiedział(a) na wasiel temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
zrobiłem tło do tanganiki na bazie zwykłego kleju do płytek, zrobiłem tło z CX-5 i w żadnym nie było problemu. I pytanie do mnie: tak widziałem zapis że nadaje się do uszczelniania zbiorników z wodą pitną. CX-5 mogę pochwalić za naturalną, brązową barwę - nie trzeba dodawać barwnika oraz szybkie wiązanie. Co jest może drobnym problemem przy nakladaniu, bo należy rozrabiać naraz niewielka ilość, ale samo tło jest bardzo szybko gotowe do zalania. Robiłem takze ze czystego cementu i nie ma żadnego problemu. Ludzie budują oczka wodne z zwykłego betonu i też się nic nie dzieje. Nie kupowałbym natomiast zapraw które mają wprost napisane że zawierają środki przeciwgrzybiczne. Przykład z szynką jest nietrafiony. Bo szynka=cement, a teraz nie peklujesz sam, tylko kupujesz gotowe wyroby= zaprawy, kleje. Poczytaj sobie czym jest cement. -
[TŁO] CERESIT CR65 Vs ULTRAMENT
Nuroslaw odpowiedział(a) na wasiel temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
cement jest uznany jako niebezpieczny bo działa drazniąca. Należy jednak pamietać że to cecha naturalna zasad. a cement to palone skały, podobnie jak wapno, czyli CaO. A ta substancja znana jest każdemu akwaryście. Jako tlenek wapnia to bardzo żrąca substancja, zalana wodą, wchodzi w reakcje i uzyskujemy CaOH i CaCO3, Podobnie jest z cementem gdzie głównym składnikiem sa m.in tlenki magnezu -MgO. Tak więc po zalaniu wodą, substancje te sa całkowicie bezpieczne. Ewentualny wpływ na wodę, podnoszenie pH, kH mają wyroby nie do końca przereagowane - stąd nalezy uzyć własciwej ilości wody do mieszania preparatu i odczekać określony czas na pelne przereagowanie i niedopuszczać do przesuszenia w trakcie wiązania. Kiedyś klejono tlła z użyciem cementów, bo nie było zapraw i wszystko grało. a teraz ludzie boja się nowego, jeśli produkt nie ma napisane wprost ; do akwa, do żelazek. No i Wasiel, nie pisz posta pod postem, uzyj opcji edytuj. -
[TŁO] CERESIT CR65 Vs ULTRAMENT
Nuroslaw odpowiedział(a) na wasiel temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
jeśli komus 25 kg za dużo, a potrzebuje atestu do wody pitnej by móc spać, to zawsze może kupić CX-5. kosztuje połowę tego co CR-65 a jest w opakowaniu 5 kg. Robiłem w życiu wiele elementów betonowych i przeciętna zwykła zaprawa tez się sprawdza. Nawet zwykły cement i wapno. - produkty te sa wmiare bezpieczne dla malawi. Mówi się o szkodliwym działaniu, że wyroby cementowe należy moczyć itp. - głównym powodem jest alkaliczność tych materiałów, co jest raczej zbawienne dla malawi, jeśli podniesie nam pH do 8,5-9. zaprawy maja tą zaletę nad zwykłym betonem, że szybciej wiążą i staje się mniej aktywne. -
źle zadane pytanie. Odpowiedź zależna będzie od jakości tej wody, tzn. jak była wcześniej przygotowana. W związku z tym można stwierdzić że można podmienić nawet 100% wody. Bywa, że robiąc restart uzywamy ~50%-70% świeżej wody, ale uwzgledniamy już na pewno jej temperaturę. woda lana prosto z kranu zwykle nie przekracza temp. 14 C i może zawierać zbyt dużo gazów prowadzonych pod ciśnieniem, które po wlaniu do akwa tworzą te drobne pęcherzyki które osiadają na ściankach akwa, roślinach czy rybach - a takich sytuacji musimy unikać. Stąd się też przyjmuje, że podmiana 20-30 % wody, pozwala na dość szybkie ponowne ustabilizowanie się warunków w zbiornikach. Na co dzien, nie ma konieczności robić dużych podmian wody, ba można nawet zrezygnować z nich w ogóle, ale wiąże się to ze zmianą sposobu prowadzenia akwarium.
-
ozonator czy nadaje sie do malawi??
Nuroslaw odpowiedział(a) na marek1234 temat w Osprzęt do akwarium
patrzycie na skutki działania UV i Ozonu na robale. A to nie wszystko. Ozon jako silny utleniacz działa nie tyklo na "robale", ale także na - jon amonowy, pomaga go utleniać, chemicznie, nie w procesie bio - związki organiczne (odpowiedzialne za żółcenie się wody) - "pali" je, czyli utlenia - i na kilka jeszcze innych związków w procesie zmian chemicznych. Fajnie, ale ma też wady: jako silny utleniacz, krąży po cały akwarium - UV jest bezpieczne bo działa tylko w zasięgu (wewnątrz) lampy. Przedawkowanie Ozonu to podrażnione ryby, rośliny i inne zwierzęta (dokladnie jak poparzenie). Dla ryb o tyle bolesne, że to że początkowo czuły się bardziej komfortowo (większa zawartość tlenu w wodzie), to zaczyna się od podrażnień śluzówki i skrzeli. Oczywiście w tym czasie bakterie nitryfikacyjne ( te co Was tak mocno interesują) zostają wykończone wraz z towarzyszczącymi im pierwotniakami, grzybami i innymi bakteriami. Stąd tak ważne jest umiejętne stoswanie urządzenia. Kolejne sprawa: wężyki doprowadzające Ozon. Jesli nie są dedykowane do ozonatora, czyli dajemy najzwyklejsze, to sami zauważymy że brunatnieją, robią kruche i w krótkim czasie robią się nieszczelne i trzeba wymianać na nowe. Rada ? jeśli chcesz mieć ozonator podłączony non stop, to tylko z sondą OR (redox), jeśli okazyjnie, to wystarczy dobrać ozonator do wielkości akwarium i uruchomić go na krótki czas 2-3 h i obserwować reakcje i wpływ ozonator w ciągu 24h od zastosowania ozonu. Innym sposobem likwidacji zażółcenia wody to: - węgiel aktywny - oxydator - lepszej jakości karma - usunięcie źródla garbników (np. korzeń). I stosuj znaki przestankowe i czytaj dokładniej. Ten co polecał metodę, nie polecał dawki alkoholu. - to były zupełnie inne osoby. -
dlatego pisałem o behiaworyźmie, trofi ryb. Dobierając ryby do jednego zbiornika najważeniejsze to dobrać parametry wody, rodzaj pokarmu, zachowania. jakie z endemicznych ryb ? żadne, bo jeśli ryba jest endemiczna, to znaczy że występuje na jednym terenie. A synodontis to nie rząd (sumowate) a rodzaj. Podobnie Mactacambelus - w jednym i drugim występuje ten rodzaj. No i dlaczego ktoś ma Tobie wmawaić wspólną hodowlę. To że sam nie zamierzasz to nie znaczy że dana sytuacja jest niedopuszczalna. I biorąc pod uwagę właśnie biotop, łatwiej czasem połączyć dwie ryby z róznych biegunów niż sąsiadujące gatunki (np. brak możliwości krzyżowania). podnoszonym kiedyś argumentem były odmienne zachowania, wyrazanie niezadowolenia. Sprawdzilem - jakie odmienne zachowania - sposób wyrażania agresji i jej użycie porównywalne. Oczywiście jeśli zbiornik który tworzymy nazywamy biotopem MALAWI to nieprawidłowym mieszanie gatunków nie reprezentujących danych obszar. Natomiast co do roślinności: na ile jesteś ortodoksyjny ? jaki gatunek Valisnerii masz w akwariach Malawi? bo nie każdy rośnie w Malawi, większość to gatunki pochodzące z Azji i Ameryki.
-
jedyne ? caly biotop jest identyczny. - duże jezioro - nasłonecznienie - owady - część gatunków ryb ( jak np. synodontis ) - identyczna głębokość życia - kształt brzegów, (skaliste, piaszczyste plaże) - roślinność - charakter zbiornika - itd. Stąd tworząc zbiornik biotopowy - można by mieszać te ryby i to z lepszym skutkiem niż niektóre połączenia ryb z malawi, ale różnicą sie np. trofią. Ale jesteśmy na ortodoksyjnym forum MALAWI i inne opcja niż ryby z Malawi są nie do przyjęcia. Czyli ryby z Malawi A1 i A2 dobrze, A1 i B3 - no można uznać, ale A1 i T1 już nie, pomimo że jest znacznie lepszym układem niż A1B3. I nie wieżę by się pozabijały, jeśli mieszamy z odłowu. Zapewnie ryby nawet z malawi, z różnych dostaw mogą wykazywać takie same zachowania - negatywne wobec siebie. np. pomieszanie demasoni z saulosi albo innymi bardzo podobnymi.
-
należy podkreślić że to białe w przypadku Reef White, bo Reef Blue przy 15000k jest juz niebieska. bo te K świetlówki to średnia z ich barw, przez co świetlowka X 15k K i Y 15k K nie dają tej samej barwy. Pewnym jest natomiast że taka świetlówka nie bedzie świecić jak 2700K, bo po prostu brakuje tej ilości czerwonej barwy, by srednia K wypadła tak nisko.
-
odkopuje stary temat by uzyskać odpowiedź na pytanie: osoby trzymające razem pielęgnice z malawi i tangi, nawet dobrane pod względem temperamentu i żywienia - są piętnowani, że tak się nie godzi osoby trzymajace ryby, pielęgnice z Amazoni - tworzą harmonijną całość, pomimo że wiele z nich zyje w czystych, płytkich strumieniach z super miękką wodą, inne w czarnyhc wodach, a jeszcze to ryby jezior górskich z niezawsze krystaliczną wodą i na dodatek twardą - dobrane jedynie pod względem żywieniowym - nikt nie ma zastrzeżeń, bo ONE są z AS (olewając że ta słynna AS to ogromne zbiorowisko najróżniejszych biotopów). osoby próbujące utrzymać "zielone" malawi/tangę sa piętnowani ze to w ogóle nie odzwierciedla natury, i na nic tłumaczenia że gdzies tam w jeziorze roślinność jednak występuje; etc. etc. Wyjaśnijcie mi więc proszę, jak to jest, że w przypadku oswietlenia wykazujemy aż taką ignorancję, cyt: Bo niezależnie od forów, ogólna konkluzja w sprawie oświetlenia jest.
-
wbrew pozorom można zblizyć się akwa do naturalnego - w podłożu nie tylko ślimaki świderki; mamy całą masę sercówek i innych małży, gąbki słodkowodne, mszywioły, stułbie, nicienie w podłożu, małżoraczki i kilka innych bardzo ciekawych obiektów - które niestety nie zawsze maja szansę dłużej przeżyć, z uwagi iż stanowić mogą doskonały pokarm dla ryb. Należy jednak pamiętać, że akwa to nie zawsze spełnia wymogi akwa uznanego za "ładne", to cześciej - zapuszczony zbiornik. Dobowe wahanie temperatury ? dotyczyc może głównie jakiś płytkich kałuz, strumyczków, ale nie tak poteżnych zbiorników akumulacyjnych jakimi są jeziora, szczególnie Malawi czy Tanganika. slońce jest w stanie nagrzać , a noc schłodzić ile? do 0,5-1 m głebokości ? Przecież nie więcej. A większość ryb żyje na jakie głębokości ? bo przecież nie warstwie bezpośrednio przypowierzchniowej. Nie zawsze da się idealnie odzworować, bo na tak małej przestrzeni nie da się po prostu umieścić drapieżnika i ofiary. Ale bogactwo mikrożycia ? udaje się. Wiem to po swoim akwarium.
-
ekhm, powierzchnia nie ma znaczenia- taki przykład rzeczywisty - osad czynny - całkowicie bez podloża, sposób najbardziej skuteczny przy dużej ilości ścieków jeśli odnosimy do oczyszczalni ścieków - nie do zastosowania w akwariach. Filtry fluidyzacyjne, złoża zraszane, zatopione i inne wykorzystuje się kiedy brakuje pokarmu dla bakterii. Drugim kryterium powierzchni - jest obciążenie hydrauliczne złoża m3/m2ih - im mniejsze, tym powierzchnia ma mniejsze znaczenie, bo przepływajaca woda pozwala na tworzenie grubej błony biologicznej(bakteria rośnie na bakterii a nie na podłożu). Zwiększenie przepływu powoduje zrywanie tej błony, stąd konieczne jest złoża bardziej rozbudowane gdzie bakterie mogą sie lepiej "schować". Innym problemem przy stałych złożach - jest tunelowanie przepływu - efekt spotykany także w zapchanych filtrach, gdzie woda zamiast przez całe złoże płynie gdzieś tam obok, i 3/4 złoża pozostaje nie wykorzystane. Filtry fluidyzacyjne nie posiadają z założenia tej wady. (co nie oznacza, że źle zaprojektowany czy użytkowany filtr nie posiada martwych stref) no, no Drak nie podejrzewałem Cię o to Tu zgadzam się z Tobą w 100%.
-
co to znaczy nie za bardzo? Przecież ten produkt jest przeznaczony m.in. do napraw betonowych zbiorników na wodę pitną. Ostatecznie można dać zwykły cement + wapno - bo przecież z tego robią te wszystkie kleje i zaprawy.
-
gdzie taka różnica ? filtry podżwirowe, wolnoprzepływowe- mocno zamulony, często pracujący prawie jak denitryfikakator. Wiem, że odnosicie to do filtracji biologicznej. Ale życie w akwarium jest nierozerwalnie związane z pracą filtrów. Równie dobrze można przytoczyć znaczenie pH dla nitryfikacji i które jest korzystniejsze. Niezapominajmy przy tych rozważaniach, że pewne aspekty mamy zapewnione na stałym poziomie. 1. dla nitryfikacji min. 2mg/l - mamy powyżej 6 mg/l, więc ten warunek mamy spelniony 2. temp., mamy 25-28 C, czyli nie przekraczamy dolnej i górnej granicy temp. dla nitryfikacji. 3. pH utrzymujemy na poziomie 7-9, 4. etc. etc. Można założyć, że zakładając osiagnięcie pewnych parametrów, spowoduje że dyskusja stanie się bezsensu, bo właśnie straciliśmy cała obsadę. W końcu to filtr ma być dla akwa i pracować doskonale w parametrach wody idealnej dla podopiecznych, a nie odwrotnie.
-
życie w akwa nie składa się wyłacznie z nitryfikacji, stąd o ile dla ww. procesu stężenie pow. 2 mg/l ma znaczenie jedynie w tym momencie jeśli na poczatku układu nitryfikacyjnego dostarczamy np. 4mg/l a po przejściu przez układ uzyskuje 1mg/l oznacza to że zapotrzebowanie na tlen jest większe i należy dostarczyc go więcej. 4 mg/l to wartość graniczna, tzw. życia. Niewiele ryb wytrzymuje spadek poniżej tej wartości. zwiększając ilość tlenu w akwarium, szybciej następuje np. mineralizacja rozpuszczonego węgla organicznego. Stąd tez dodatek tlenu aktywnego - np. w postaci ozonu powoduje taką poprawę klarowności, barwy, zapachu wody. Wielu akwarystów oczyszczanie wody sprowadza (m.in dowodzi tego powyzsza dyskusja) wyłacznie do procesu nitryfikacji i denitryfikacji. Przemian związków w wodzie jest jednak więcej. jakie mają one znaczenie dla akwarysty ? świadczą o tym określenia: stara woda i świeża woda stosowane w akwarystyce. Pomiar zw. azotu jest prosty, a są one jednymi z wazniejszych, odpowiedzialnych m.in. za wzrost ryb, ich płochliwość, wzrost roślin, glonów itp. Zawartość tlenu ma znaczenie również dla ryb. Przy wyższej zawartości tlenu w wodzie, łatwiej się im oddycha, mogą spokojnie pływać, bez zmęczenia. A my nie chcemy by woda wypływająca z filtra była odtleniona - IMHO jeden z powodów utrzymania właściwego natlenienia wody. Dlatego ja staram sie by woda w moim awa, miała zawartość tlenu max. dla danej temp. wody.
