Skocz do zawartości

Pikczer

Użytkownik
  • Postów

    1199
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pikczer

  1. Na zdjęciu ryba wygląda jak Aulonocara, mam ich trochę u siebie ale gatunku nie poznaje. Jeśli była kupiona kiedyś np w zwykłym zoologicznym to absolutnie nie musi to być czysty konkretny egzemplarz który da się idealnie nazwać. Może to być miks. Także dopasowanie do niego samiczek to loteria. On nie pogardzi żadnymi jakby co Częściowo ta Aulonocara wygląda jak miks z Protomelasem. Ten samiec spokojny jest czy agresywny? Jeśli chcesz zrobić porządek to czasami przez jedną rybę nigdy go nie osiągniesz. Zmierzam do tego, że mógłbyś sobie kupić docelową grupę Aulonocar np w podobnych barwach a ten egzemplarz komuś oddać. Obejrzałem filmik i tam druga ryba podobna do tego samca to aby nie jest samica z tego gatunku? Krótki filmik a ryby głodne, więc ciężko się przyjrzeć. Ładny ten samiec na filmie, chyba też bym go zostawił. A jeśli chodzi o krzyżowanie się odmian z grupy Aulonocara to u mnie oczywiste krzyżują się bardzo mocno, ale jednocześnie jest mało skał i wszystkie maluchy znikają. Czasami jakiś się znajdzie twardziel i urośnie do 3cm ale później robi się zbyt odważny i zostaje obiadem. Mam non stop małe, ale jednocześnie wszystko jest pod kontrolą. A jeśli
  2. Wyglądają jakby zajmowały połowę akwarium, albo światło tak gra. To są puste "skały", sztuczne? Skąd wszyscy mają takie fajne glony? Popieram, że żwirek dodałby smaku. Te ryby nie będą przesiewać piasku, a nawet jeśli to delikatnie. A jakie dodać skały to ja nie podpowiem bo u siebie też mam niewłaściwe Mbuny lubią mieć różne swoje schowki, jakieś prywatne rewiry, nie lubią wspólnego lokum, na pewno kilka osobnych grot sprawi, że będą się czuły "swojsko".
  3. Czyli żyłem w błędzie. Wychodzi na to, że teoretycznie przyniosłem coś z jakąś rośliną albo to było przy okazji nowych ryb i to wiem jakich. Miałem całą serię dziwnych zachowań, infekcji. Jedna Aulonocara, samiec który miał być wow fajny, to przez półtora roku urósł z 4-5cm do 7-8? I nawet dzisiaj coś się dziwnie zatrzepal jak pies który chce się z wody wytrzepać, albo jakby rybę mrówki oblazły. Czyli teoretycznie jakaś ryba może być nieustannie ogniskiem chorób, nosicielem. A tak wyglądają moje lizusy, które są na pewno krzyżówkami. Na samym początku jak je miałem to nie posiadały takich plamek. Wszystko się zgadza z artykułem, który wskazał @triamond . Plamki znikają czasami, pojawiają się nowe, ryby hybrydy. Ryby te nie wykazują żadnych objawów, to moje lizusy do głaskania, produkują non stop maluchy. A inna ryba, która miała być wow jest ciemna ale miała kilka razy jakieś lekko widoczne jaśniejsze plamy, które znikały. Czyli pływająca zaraza.
  4. U mnie podobne plamki dostały Jasne Aulonocary jak nieco zbyt roślinny pokarm jadły, czyli spirulina mogła coś od siebie zostawić. Ale te akurat samice są jasne i u nich to widać za to w przypadku ryb, które są bardzo ciemne czy też kolorowe to ciężko to zauważyć. W dodatku te samice to takie z zoologicznego za 10zl, chyba samice firefish , ale na pewno nie są czystej krwi. Nigdy nie widziałem aby chorowały, nawet najmniejszej dysfunkcji.
  5. Na fotkach z 18 stycznia 1 i ostatnie zdjęcia to jakiś Otopharynx? Fajną buźkę ma.
  6. @Tomasz78 @Andrzej Głuszyca dzięki za parę słów. Pomyślę co tu zrobić. Szkoda tej ryby bo fajna jest mimo,że to "składak" Tylko boje się, że pewnego dnia zacznie mordować. Na razie mam tylko podejrzenia, że kogoś załatwił. Mam jeszcze drugiego firefisha takiego za 10zl i jest aseksualny , zero agresji i czeka tylko aż będę go głaskał. Ciekawe z jakich odmian jego zrobili?
  7. Witam, jeśli zdublowany jest temat to proszę gdzieś go podłączyć. Mam samca Aulonocara firefish Blueberry, ksywa "borówka". Fajny , plamisty itp. Ale jest kłopot. Jak wiele samców ten ma ochotę na samicę w związku z tym obiera rewir, kopie gniazdo, przegania inne ryby itd. Wszystko niby normalnie, ale on to robi nieustannie od września? Było może kilka dni spokoju. Inne samce miały swoje 5 minut i jest spokój a ten non stop fiksuje. Powoli przestaje mi się to podobać, bo coraz bardziej nerwowo goni małe lub delikatne ryby. Jego poziom agresji rośnie zamiast maleć. Ma jakieś 13cm długości, silny, zdrowy. Jest kilka dużych ryb, które czasami mu się postawią i wtedy on po krótkiej dyskusji obiera sobie za cel kogoś małego. To normalne, że tyle czasu samiec zajmuje jakąś część akwarium? Jedynie podczas karmienia wszyscy go ignorują ale spokojny nie jest. A nawet jeden samiec Aulonocary Benshi Benga czy coś takiego tańczy z nim w kółko i z głupia miną udaje samicę, chyba dla świętego spokoju. W akwarium odbywają się gody innych ryb ale ten wariat z żadną samica jeszcze nie odbył tarła. Albo mu się nikt nie podoba albo samice go ignorują. Już kiedyś klasyczne Firefishe oddawałem bo odbijało im jeszcze mocniej. Tego wariata też oddać? Czy się kiedyś opanuje? A może jak go oddam to ktoś inny będzie wariował? To normalne, że samce w okresie tarła nie są potulne jak baranki, ale to trwa np tydzień, dwa , dochodzi do tarła i jest spokój. Ktoś miał podobne "dysfunkcje" w akwarium?
  8. Ciekawie się zapowiada. Wstaw nawet za akwarium na szybko jakiekolwiek tło jeśli nie masz wizji a będzie całość lepiej wyglądała. Ja też z tłami trochę błądziłem i nadal błądzę:)
  9. Cukinię wcinają? Ja kiedyś swoim dawałem ogórka z własnej uprawy. Nawet im smakowało. Tylko, że ja mam u siebie ogólnie non-Mbuna i jakimś cudem większość ryb uwielbia zjadać młode liście kryptokoryny karbowanej. Posiadają też korzenie. Latem spróbuję dać im jeszcze groszek, może sałatę? W ogóle już czas paprykę siać
  10. Ja mam u siebie różne bakterie np Azoo w proszku, Prodibio Biodigest. Sól z Azoo i ostatnio spróbowałem sól z Seachem. W razie małej katastrofy z biologia można mieć np Sera Toxivec lub coś podobnego. Na drobne problemy zdrowotne dobra jest np sól Tropical sanital. A jeszcze lepszym sposobem jest zrobienie sobie listy produktów na wszelkie "kłopoty" i wtedy nie ma paniki i można coś szybko zamówić/kupić. Ciężko jest mieć wszystko. Oczywiście testy kropelkowe np JBL też by się przydały ale nie wszystkie, np No3 , pH ? Ale coś fiksuje strona.
  11. Fx6 będzie bardzo dobrze sprzątał w takim akwarium. Oczywiście jest trochę drogi ale jeśli trafisz na jakąś dobrą cenę to dlaczego nie? Oczywiście będzie to z zapasem ale woda za to będzie bardzo ładnie "przerobiona". Taki kubełek już będzie dobry jakby kiedyś pojawiła się wizja większego akwarium. Mam u siebie ten filtr, ma zarówno swoje plusy i minusy. U mnie w 540l z dużą obsadą ładnie sprząta. Kiedyś miałem go w 300l i wg mnie nie był wtedy za mocny.
  12. Galoty odwracają uwagę Ładny klimat akwarium
  13. Pikczer

    pomoc

    Wyżej masz ładnie wszystko napisane ale jeśli mimo wszystko i tak zrobisz po swojemu to wstaw jakieś zdjęcie akwarium, ryb, miejsca, filtracji? Może ktoś coś podpowie i od razu trafisz na właściwy tor. Na prawdę 80cm akwarium dla tych ryb to jak trzymać tygrysa w łazience. No da się...
  14. Jeśli można to tak tylko od siebie napisze ogólnikowo. Mam u siebie dwa UPSy, takie tanie , sinusoida fatalna. Jeden ma z 14 lat. Cyrkulatory działają na nich idealnie, robiłem raz test to chyba z 4 godziny i dalej nie miałem czasu. Filtr JBL e1502 też akceptuje byle jakie UPSy. Ale już fx6 nie rusza. Potrzebuje kilkukrotnie droższego UPSa z ładną sinusoidą. Także do niektórych sprzętów takie tanie za około 200-250zl są super. A do niektórych trzeba wskakiwać już na ponad 700-800 tak mniej więcej. I już nie marudzę:)
  15. Nawet wczoraj podczas wieczornego karmienia inkubujace samice delikatnie chwytały pokarm. Kiedyś był to dla mnie mały szok. A teraz widzę, że robią to niesamowicie sprawnie. Najlepiej robi to Mimi samica Aulonocara, wygląda jak francuska prost... Szara, niby nijaka, tylko z dodatkiem ciemniejszych szarych pasków ale głowa mieni jej się na niebiesko i usta ma nieco błękitne. Skromna i ładniutka. Te sprytne samice są już u mnie ponad półtora roku. Także mają doświadczenie. Kiedyś jedna z nich coś się wystraszyła i wypluła kilka maluchów takich jeszcze z dużymi brzuszkami , biedne leżały na dnie bo nie potrafiły pływać. Drugą inkubujaca samica szybko podpłynęła i chwyciła do pyszczka około 7 maluchów. Wyglądała jak szalony chomik, który trochę za dużo smakołyków schował w buzi. Dała radę wszystkie małe wychować. Było ich grubo ponad 30. Nie sądziłem, że będzie w stanie tyle zmieścić ale się nie poddała. W ogóle u mnie samice nawet z różnych gatunków gdy inkubuja to trzymają się razem. Odpoczywają blisko siebie, pływają razem. Żadna drugiej nie przegania. Potrafią za to przeganiać samce. Fantastyczna jest możliwość obserwowania tych wszystkich zachowań. Na pewno co jakiś czas Twoje ryby czymś Cię zaskoczą.
  16. Ja mam już 3 mocno doświadczone samice Aulonocara, które dłużej niż inne samice noszą małe. Nie ma co się martwić. Pewnego dnia po prostu je wypuści. A mechanika może wyczyść następnym razem o tydzień później? Testuj, eksperymentuj. Ja u siebie czyszczę prefiltr w mechaniku jak zauważam, że spada przepływ, lub że się się filtr odpowietrza coraz częściej. Nieraz kup jest więcej, nieraz mniej. Średnio co 3-4 tygodnie. Kiedyś też czyscilem co tydzień, ale w sumie po co jak nie spadał przepływ? Na pewno z czasem zobaczysz jak konkretnie w Twoim akwarium często trzeba to robić. Ryb trochę masz
  17. "w trupa" źle się kojarzy, to bym wyciął Kwestia klapsów to też chyba trochę nie na miejscu Może autor tematu samą kwintesencję zostawi i zawsze komuś mogą się przydać takie przykłady.
  18. Nie wiem czy pisałem czy nie ale u mnie zadziałały chyba półtora litrowe butelki. Do zamrażarki i codziennie 1-2 do akwarium. Cyrkulatory dwa na maxa i mocno wzburzyły taflę, klapa nieco odsunięta chociaż z tym mam problem bo mi ryby do karmienia tak się kotłują że często któraś wypada albo wali w pokrywę. Jak temperatura była poniżej 28 to ryby zadowolone były, ale już powyżej były zmulone, nie podobało im się to. Nawet jak podmieniam wodę i wskoczy np na 28,5 to za dużo. Poniżej 28 zadowolone. Zupełnie jakby zerkały na termometr:)
  19. Jak koledzy wyżej napisali. Ja u siebie zastosowałem blat kuchenny ale 28mm. Zamawiałem na allegro, z przodu oczywiście ładnie oklejony plus boki. Kurier przytargal pod drzwi , szybko, sprawnie i bezpiecznie dla akwarium. Takie wystające też widziałem, fajnie to wygląda, ciekawie ale u kogoś. Bałbym się osobiście ryzykować. Prosta matematyka. Ile może kosztować nawet drogi aktualnie blat w stosunku do pęknięcia akwarium, zalania domu, utraty ryb i nie daj Boże jakby szkło w kogoś z domowników poleciało. Dokładnie obejrzyj akwarium. Powodzenia
  20. Każdej ryby szkoda... Nawet tej najbrzydszej. Pyszczaki najstarsze mam około 2,5 roku czyli niewiele. Mam za to 2 sztuki: Giętkoząb Wielkopłetwy, mają już około 14 lat i mimo częstych dyskusji z silnymi samcami z grupy Aulonocara nie zamierzają się poddać. Mniejszy ma około 18-19cm a większy z 22cm. Lubię je czasami głaskać jak sprzątam, wtedy się wkurzają A jak się je nakarmi czymś twardym albo na chwilę wyciągnie z wody to śmieszne dźwięki wydają, dość głośne "pstrykanie"
  21. Witam, Aulonocara i Cynotilapia to bardzo odmienne grupy. Ciężko je trzymać razem. Mają różne potrzeby. Mogą być "kłótnie" dość bolesne między gatunkami, które nasilą się wraz z ich wzrostem. Ruch tafli wody chyba nie jest za duży? Na zdjęciu nic nie widać. Może dlatego jest woda nieco żółta.
  22. Również szukałem takich idealnych ledow ale nie znalazłem. Mam u siebie moduły Samsung, od nowa. Poprzednie wytrzymały 1,5 roku i sukcesywnie gasły. Wcześniej to była aluminiowa szyna. A teraz mam kątownik aluminiowy. Jedna ścianka daje subtelny cień na tło a front akwarium jest odsłonięty, w pełni oświetlony. Efekt jak dla mnie zadowalający.
  23. @did Maingano nigdy nie miałem ale to chyba też niezłe "kozaki" są? W tym akwarium to taka mieszanka wybuchowa pływa. Kiedyś miałem podobną, ale zamiast Maingano to był Livingston. Też w zoologicznym zakup. Panie, spokojne ryby, potulne jak baranki. Też zakup z Córką O ta ładna, ta kolorowa a ta ciekawska. Zakupy w lutym, a jakoś we wrześniu pływał Livingston i złocisty. Reszta w miesiąc nagle wybita.
  24. Wszystko na początku to trochę czarna magia. Tak w skrócie, Aulonocara to non-Mbuna, mięsne pokarmy, większe rosną i to akwarium jest bardzo za ciasne. Mbuna to pozostałe gatunki, które masz, roślinożerne zdecydowanie bardziej, mniejsze ale bardziej "agresywne". Potrzebują dużo kryjówek, do których mogą wpłynąć. Statystycznie najczęściej do małych akwariów polecane są Saulosi. Tak z doświadczenia własnego, to ten ładny, fajny pyszczak złocisty pewnego dnia wymorduje większość tych ryb, które masz, nawet jeśli będą większe od niego. Poczytaj i jak czegoś nie zrozumiesz to poczytaj jeszcze kilka razy:) Poogladaj galerię tu na forum, Poogladaj zdjęcia, urywki tematów przejrzyj i zacznie powoli tworzyć się w głowie jakiś realny plan.
  25. Z doświadczenia podpowiem, że trochę tłumi przepływ taki korpus. Jak stosowałem dwa równoległe to było lepiej ale nadal coś nie tak. W tych korpusach jest duże zwężenie. U mnie to nie zdało egzaminu z fx6. A polecam taką zabawkę, cały czas u mnie działa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.