yaro

podobne? czym? bo chyba nie kolorem? msobo jest żółciutka, a johannii dużo ciemniejsza, gdy jest młoda to jest pomarańczowa z wiekiem stając się jasno brązowa.

no i niestety testy paskowe można sobie włożyć jako zakładkę do książki, lub jeszcze głębiej - są do luftu.

To nie aż taka mieszanka wybuchowa, pewnie wiele zależy od harakterku ryby, ale to powinno się udać bez większych starć w takim akwarium.

kurcze jestem, ciekaw kto ma dwa lub trzy wybarwione w pełni dorosłe samce, w jakimkolwiek akwarium. niby w miarę spokojna ryba, ale jakoś nawet w 2 m ciężko jest utrzymać więcej niż dwa dorosłe samce. Po druie pomimo że matematycznie 100x100 to więcej niż 150x50 jednak IMHO w tym drugim lepiej trzymać ryby

a wg mnie wydaje mi sie ze nie utrzyma sie w takim akwarium i tak większej ilości samców niż jeden. Jednak w takim akwarium ja sam chyba też został bym przy jednym gatunku

Tylko że do cyrkulacji koralia sie nadaje, ale aby zastępować nią filtr mechaniczny? Ona będzie tylko przemieszczała zabrudzenia z jednego miejsca na drugie, ale sama nie przefiltruje wody, zastanawia mnie tylko czy ten filtr który zostanie da wtedy rade z filtracją mechaniczną.

możesz

nie miałem dużego akwarium profilowanego, tylko małe - więc nie wiem jak jest ze zniekształceniami przy dużym - jednak ja sam już więcej profila bym nie kupił

bo płatki to zielsko, a yelowki to mięsożercy

jak kupisz mrożonki to i tak będą leżały w zamrażalce - nawet będą musiały leżeć. Przecież nie wrzucisz im całego zestawu do akwarium.

Daniel ale kisor opowiada, że przestał jeść, czyli tak jakby wcześniej juz jadł, a teraz przestał.

rzeczywiście przeciwko moim wątłym tezom, stawiasz tak mocne argumenty, że rzeczywiście prooponuję skończyć tą dyskusję. Sól ile chcesz, ja nie będę, a czytelnicy myślę że sami podejmą decyzję na podstawie tego co powiedzieliśmy i napisaliśmy. Pozdrawiam.

a jakie są twoje argumenty poza takimi że solisz szczyptę soli? bo ja jak mówiłem większość ludzi soli łyżkę. Może więc będzie dlatego warto wkroczyć do biblioteki i poczytać - internet to nie jedyne źródło wiedzy. Ale gdyby Ci się nie chciało to przytoczę ci troszkę cytatu: "Wszystkie komórki ryb zawierają 0,6-0,9% soli, co oznacza, że mają jej więcej niż otaczająca woda (przeciwieństwo tej sytuacji występuje u ryb słonowodnych). Ponieważ system usiłuje zachować równowagę, sól chce opuścić ciało zwierzęcia, a woda do niego wniknąć. Łatwiej jest wodzie przeniknąć do ciała ryby, aniżeli soli wydostać się na zewnątrz. Słodkowodne ryby nieustannie wydalają nadmiar wody, zużywając w ten sposób wiele energii. Bez prawidłowej osmoregulacji ryba umrze." W związku z tą zależnością używamy soli kuchennej jako środka który pomaga rybom przy infekcjach, ale sól nie pomaga w sposób taki jak lek, bo sól pozbawiona jest właściwości bakteriobójczych i większość bakterii jest w stanie przetrwać w roztworze o znacznie większym zasoleniu, anizeli ryby. Jednak większe zasolenie wody pomaga zużywać mniej energii rybie na procesy osmotyczne, więc ryba ma więcej siły na walkę z chorobą. Tak więc w pewnych okolicznościach sól w wodzie może wpływać korzystnie na zdrowie ryb, (ale w wodzie - a nie w pokarmie dostarczonym dla ryb), którą tą sól ryba będzie musiała wydalić zwiększając dodatkową energię na proces osmoregulacji.

Po pierwsze nie widzę nigdzie sarkazmu, po drugie jeżeli uważasz że może z tobą dyskutować tylko doktor ichtiologii to może z tobą coś nie halo, po trzecie nie każdy makaron przygotowuje się osobno, wiele potraw jadam gdzie makaron gotowany jest w potrawie, powiedz mi czy widziałeś jakikolwiek pokarm dla ryb czy to NF czy OSI czy HIKARI a moze TRopicala gdzie w składzie była by szczypta soli kuchennej? Jeżeli mozna by było to by było super - przecież sól jest niezłym konserwantem - ale jednak niczego w składzie dla ryb słodkowodnych takiego znajść nie mogę. Po wtóre nie sól jest najgroźniejsza dla naszych ryb tylko jodowanie tej soli. Skad to wiem? nie powiedział mi tego ihtiolog - to jest sarkazm. Jeżeli lubisz swoje ryby truć - twoja piaskownica i twoje zabawki - ale nie wprowadzaj innych w błąd. z tego co wiem do 3-4 litrów wody do makaronu dorzuca się łyżkę soli - przy takich miarkach to niezła to szczypta, chyba że szczypta zapewnienia. Natomiast jeśli potrzebujesz autorytetów polecam książki i artykuły prof. Jerzego Antychowicza -dość przystępnie opisuje o uzupełnianiu diety ryb.

Nie będę się rozpisywał ale nie zgodzę się z kolegą. Ani makaron z wody z solą, a już tym bardziej żaden makaron z naszych posiłków. Cezarix makaron ze spagetti też dajesz rybom, taki z sosem pomidorowym w przyprawach chili i z poprzyklejonym mięskiem wieprzowym? Pewnie szlak ryby od razu nie trafi tak jak i od serc wieprzowych, więc może i mięsko z rosołu można by dawać?

Opierając się na tym co masz dokupił bym jeszcze po kilka sztuk młodych z pierwszych dwóch gatunków, ja jednak w 240l wolał bym trzymać dwa gatunki niż trzy, chociaż maingano, yelowek i rdzawy powinny dać w nim radę.

w jakim wieku ryby? młode czy starsze?

to w takim razie ja mam podobną i chodzi juz to u mnie ponad dwa lata, zabezpieczenie przed gorącym startem mam, a jak kupowałem to kiedyś to nie było mowy o zakupie lamp za sto parę złoty

a IMHO to nie njassae :/ po pierwsze rosna góra do 20 cm a 50 to był by już niezły przerost. Po drugie nie wygląda z umaszczeniem http://www.fishbase.org/Summary/species ... hp?id=5384

Gdzieżeś takich widział?

nie wiem czy Doci nie chodzi o samą obudowę lampy, u mnie cały układ jest poza obudową a żarnik HQI w takiej właśnie obudowie przemysłowej. U mnie śmiga coś podobnego do tego: http://www.allegro.pl/item727776770_zes ... iatlo.html

żaden

wlej tak jak pisze w instrukcji. Potem gdy będziesz badał parametry wody i NO2 zacznie się pokazywać większe niż 0,2 to wlej znów taką porcję.

Widzę czester ze sie uparłeś, nikt z nas nie pisał o obsadzie tylko o części obsady i niestety startowanie z rybką startową jest dla nowiciusza łatwiejsze niż wrzucanie mrożonki. ale po to forum aby każdy mógł sie wypowiedzieć i mieć swoje zdanie a autor wybierze to co mu najbardziej odpowie.

sorki czasami za dużo czyta sie postów które potem się mylą.