Skocz do zawartości

hilux

Klubowicz
  • Postów

    567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hilux

  1. Moze spróbuj dokleic je do bocznych szyb szeroka przezroczysta albo czarna tasma klejaca. Jesli na boki dasz jej tylko tyle jaka jest grubosc szkla to nie powinna zbytnio gwalcic przez oczy.
  2. Uciekł mi temat ale belkę z tematu nabyłem jakiś miesiąc temu to podzielę się wrażeniami. Poza fabrycznymi T5 nie miałem innych rodzajów oświetlenia, po prostu napiszę co belka robi. Zakłada się prosto, wyjmujesz świetlówki, zakładasz takie końcówki jakie pasują (u mnie T5), rozsuwasz, wpinasz do prądu i tyle. Czujnik ma kabel długi na tyle, żeby przykleić go z przeciwnej strony akwa. Ma cztery ustawienia światła dziennego (100/75/50/25), przy wyłączeniu zapamiętuje ostatnie czyli 25% z wczoraj wieczorem odpali się przy włączeniu dziś rano. Niebieskie LEDy nocne mają chyba 9 poziomów jasności. Całość jest sterowana pilotem i to dla mnie największa zaleta. Baniak stoi w salonie, gdzie spędzamy większość wieczorów a chodzimy spać o różnych porach. Bez wstawania z kanapy mogę ściemniać dzienne światło rybkom a potem patrzeć jak w nocnym powoli idą spać w miarę przygaszania. Rano schodzę do salonu, włączam pysiom 25% dziennego na pobudkę, idę do kuchni robić sobie śniadanie do kieratu i po paru minutach maluchy są gotowe do swojego śniadania. Karmię, pykam pilotem 75/100% i gra muzyka. Jak dla mnie bomba.
  3. hilux

    Hodowla Dr.Pawlaka

    Przepraszam za lekki offtop ale jako toruński lokales to od dr. Pawlaka kupowałem na UMK swoje pierwsze pysie jakoś ćwierć wieku temu, zanim wynaleziono internety. Baaardzo miły człowiek, nawet wobec podjaranego nastolatka jakim wówczas byłem, fajnie usłyszeć że dalej się zajmuje tematem. Nie ma szans żeby mnie pamiętał ale pozdrówcie go przy okazji koledzy.
  4. Najpierw musze się dowiedziec ile by mnie taki baniak kosztowal. Urabianie kobiety zacznie się jesli uznam, ze koszt jest znosny. Wtedy wroce dopytac jakie gatunki moglbym dopuscic do obecnej obsady bo to pierwszy krok do sukcesu. EDIT: Dostałem pierwszą wycenę, auć. Baniak wycenili na €560. Drogo ale do przeżycia, podobno Irlandia to jeden z najdroższych krajów w Europie na kupowania szkła. Stelaż aluminiowy €700. Nie znam się na stelażach aluminiowych, może i tyle kosztują. Tylko po co aluminium, skoro stalowy z kątowników załatwiłby sprawę? Obudowa do stelaża a la szafka... €550. Bez komentarza. Zapytałem jeszcze dwie inne firmy, zobaczymy co odpiszą. Tak z ciekawości, czy baniak 500L o powierzchni dna 120x70 wymaga koniecznie metalowego stelaża? Zrozumiałbym (niekoniecznie zapłacił ) gdyby te pięć setek kosztowała wzmacniana szafka ale taki pieniądz za drewniane obicie z parą drzwiczek to golenie jelenia.
  5. Dostęp do baniaka byłby tylko od frontu, z dwóch stron są ściany a z trzeciej kanapa. Ale dobrze wiedzieć, że jest to do zrobienia, dzięki.
  6. Zainstalowalem w salonie baniak 120x40x50 ze sklepu i gra muzyka ale widze teraz, ze mam miejsce na ewentualne poglebienie go do 70-80 cm. Na szerokosc nic nie poradze bo nie ma miejsca. Obsada zostalaby Mbuna (bo zwierzaki sa na cale zycie a nie na swieta), wiec nie ma co kombinowac z wysokoscia. Nie pamietam, zebym widzial do tej pory na forum podobny baniak, wiec wole zapytac czy taka glebokosc to problem (filtracja, mniej rybki widac, trudniejsza obsluga, etc) czy po prostu macie w domach wiecej miejsca niz ja? Tak wiecie, zanim zaczne zone urabiac. Przepraszam za brak polskich znakow, pisane z pracowniczego laptopa.
  7. Bierzesz standardowa zlaczke od kebelka HW, nacinasz w kilku miejscach kliny od strony prefiltra zeby zagiac scianki troche do srodka i wtedy wpychasz na wcisk w wylot prefiltra. Przy czyszczeniu po prostu odpinasz zlaczke HW. Andrzeju a jak czesto wymieniasz wate z prefiltrow, pluczesz ja, czy od razu wywalasz i dajesz nowa?
  8. W moim standardowym 240L w prawym tylnym rogu mam wlot/wylot HW-304 ze skimmerem i wylotem ustawionym na środek przedniej szyby a w lewym tylnym Aquael Turbo 2000 dmuchający wzdłuż tylnej ściany. Naczytałem się tu o prefiltrach EHEIM ale ich wylot nie jest kompatybiliny z zasysem kubełka. Zamówiłem jeden, do Aquaela pasuje bez problemu, do kubełka udało mi się zmotać przejściówkę, więc zamontowałem go tam i zamówiłem drugi prefiltr do mechanika. W kubełku leży sobie luźno rozłożona ceramika która przyszła z obydwoma filtrami, dojdzie też pół litra purolite, żeby wyklarować wodę i pomóc z NO3 w czasie wakacji. Na zasysie mechanika jest gąbka z pudełka, zamiast gąbek w środku dałem watę akwarystyczną w dwóch warstwach. Co tydzien przy sprzątaniu ta bardziej zasyfiona warstwa z dołu idzie do śmieci, górną płuczę i daję na spód a na górę idzie nowa warstwa. Wata firmy krzak, bo taka była pod ręką, w weekend kupię JBL. I teraz pytanie, co dać do prefiltrów? Do pre-mechanika pewnie zostawie jak są ale do pre-kubełka nie wiem. Wata na górę, gąbka na dół, czy wata po całości? Druga sprawa to konfiguracja pre-kubełka, zostawić oba moduły czy zamontować tylko jeden? Im dalej zasys będzie od dna, tym mniej syfu trafi do kubełka ale skoro i tak filtry w baniaku czyszczę regularnie to może lepiej, żeby wyłapywały brud z obu stron baniaka?
  9. To chyba te zdjęcia: A tu link do tematu:
  10. Ale dramat... wspolczuje.
  11. Dzięki za odpowiedzi panowie, jedzonko się zamówi. Granulat JBL jest w wersji dla ryb poniżej 5cm z dozownikiem pt. 'jedno pyknięcie na 5 rybek', pykam im rano 2-3 razy (na 19 sztuk), żeby przepaliły w ciągu dnia. To co wyłapią przy powierzchni i w toni znika od razu, ale robi się wtedy niezły pierdolnik i część granulek opada na dno. Wyszukanie i zjedzenie ich zajmuje im te kilka minut. Nie namaczam pokarmu, bo nie ma tego w instrukcji, zweryfikowałem medyczną suwmiarką, namoczony nie puchnie. Granulat Fluvala jest grubszy, maluchy nie potrafią zjeść go na raz. Doczytałem i schowałem na tył szafki, wyjmę jak ekipa podrośnie.
  12. Mam już skompletowaną obsadę, pierwsza samiczka (Afra) inkubuje pora upewnić się że dieta jest odpowiednia. W 240l pływa: Pseudotropheus interruptus 1+3 Pseudotropheus sp. "Elongatus Mphanga" 2+6 / 3+5, nie jestem jeszcze pewien Cynotilapia Afra 1+4 / 2+3 jw. Sauloski dwa maluszki, długa historia Redukcja będzie w razie potrzeby jak już gnojki podrosną. Obecnie używam płatki JBL Novo Malawi i Spirulina 40% 2-3 razy dziennie, raz dziennie JBL Grana Cichlid na zmianę z Fluval cichlid sinking pellets. Głodówek jeszcze nie robię, większość ryb ma 4-5 cm, płatki znikaja w pół minuty, granulki w kilka. Mała paczka D-allio jest w drodze, żeby raz na tydzień wybijać mikroby i inne pasożyty. Płatków została mi jakaś połowa, zamówić te same czy lepiej jakiejś innej firmy? Granulek mam na razie w opór ale jeśli coś z nimi nie tak to wolę wyrzucić i zamówić właściwe. W sklepach w okolicy najłatwiej dostać pokarm firm JBL, Tropical, Tetra i Fluval. Wszystko z ebaya (w tym ebay.pl) mogę kupić bez problemu, z allegro więcej pieprzenia się ale na ogół wykonalne, sklepy internetowe to loteria. Z góry dzięki.
  13. Ja bym tych spoin nie maskowal roslinami tylko zaklajstrowal silikonem. Najpierw jedna warstwe, zeby wypelnic szczeline (cos jak przy uszczelnianiu brzegow brodzika czy wanny) a jak wyschnie to druga warstwe na wierzch i kiedy zacznie zasychac uformowac ja namoczonym w wodzie kijkiem do szaszlykow czy inna wykalaczka. Przezroczystego silikonu pewnie nawet nie trzebaby sprejowac, jak glony przyjda to i tak go nie bedzie widac, czarny silikon pewnie nie odstawalby wcale.
  14. Na razie temat zaparkowałem, odwinąłem folię ze świetlówek i hoduję glony. Ale dziś podjechałem do zoologa po watę do filtra i wpadło mi w oko coś takiego: https://www.petstop.ie/fluval-eco-bright-led-strip-light-15w-99cm-130cm?gclid=CjwKCAiA3JrQBRBtEiwAN7cEGsaph1gUNJmYbEMV-w5sxZWz1IQCyzttmZ7sF3Xo2SIWSeALlS0V_hoCG5sQAvD_BwE Zerknąłem na opakowanie i jak wół stoi, że chociaż listwa ma zmienną szerokość to ma też zaczepy pasujące to T8/T5 ale nie miałem czasu dopytać sprzedawcy o detale. Wg opisu w zestawie jest też pilot i czasownik. Te 90W/h różnicy rachunku za prąd mi za bardzo nie zmniejszy bo i tak trafi do wody przez grzałki ale opcja stopniowego wygaszania światła zamiast 0-1 wygląda świetnie. Jeśli parametry są OK to znalazłem św Graala do baniaka.
  15. Dobrze kolega prawi, sam jestem na podobnym etapie ze swoim zbiornikiem. Dobór właściwej obsady to trudna sprawa dla początkujących, ja np przejechałem się na tym, że samce dwóch gatunków które sobie wybrałem będą do siebie podobne i najpewniej by się nawzajem nie tolerowały. Przejrzyjcie jeszcze raz listę i wybierzcie dwa gatunki, które się wam najbardziej podobają, koledzy wtedy doradzą co do nich najlepiej pasuje.
  16. @egon44Tak by było najlepiej ale niestety nie mam w okolicy hodowcy, który wie co mu się inkubuje i co można sobie zaklepać... Sami handlarze, którzy rybki sprzedają temu, kto pierwszy będzie chciał kupić. Lista kolegi @pozner wygląda ciekawie, fajnie że gatunki są pogrupowane, dzięki! Będę się jej trzymać i poproszę o radę jeśli będzie problem ze zdobyciem któregoś z gatunków. Na koniec obiecane zdjęcie dwóch ogryzków. Oba mają ogryzione płetwy grzbietowe a ten co kozaczy kolorami też kawałek ogonowej.
  17. @egon44ty się tylko pogubiłeś, ja jestem jak dziecko we mgle. I to po LSD bo kolory mamią. Głupio mi teraz pytać o radę, bo wygląda jakbym zwyczajnie olał to co napisaliście. Spróbuję jutro sfotografować te ogryzione płetwy maluchów na swoją obronę ale tak czy inaczej przepraszam panowie @egon44i @przemo-h. Sytuacja wygląda tak, że planu na obsadę nie mam teraz żadnego bo Sauloskarium zestrzeliła żona a Sauloski i spółkę zestrzeliłem dziś ja. Jutro zadzwonię do człowieka, który mi sprzedał Sauloski (to ten ogarnięty zoolog), wyjaśnię sprawę i dowiem się czy wziąłby je w weekend nazad jak obiecał. Zakładając, że je przygarnie, na start miałbym cztery ca. pięciocentymetrowe Mpangi. Co mogę do nich dorzucić żeby obsada miała ręce i nogi?
  18. Wiem, pokpiłem sprawę ale po prostu żal mi się zrobiło tych bidnych maluchów tłamszonych przez dorosłe pysie u zoologa. Jeśli to znaczy, że dla dobra obsady powinienem się pozbyć Saulosków to przynajmniej mam czas żeby je oddać komuś kto o nie zadba jak trzeba... Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą doopę.
  19. Hm, mamy dobrą wiadomość, złą i dobrą. Dobra jest taka, że przez kierat (parę najbliższych tygodni będę w domu tylko w weekendy) postanowiliśmy nie robić w baniaku rewolucji i dziś doszły tylko cztery maluchy. Zła jet taka, że to Mpangi. Dobra jest taka, że bidulki wydostały się z wujowych warunków - kupiliśmy najmniejsze jakie mieli w sklepie kolesia od przerybiania, dwa mają trochę ogryzione płetwy. Są ciut większe od Saulosków, do nastepnego weekendu będzie sobie pływać tylko szóstka a ja w tym czasie mam czas pomysleć co robić dalej. Myślicie że ograniczenie obsady do tylko tych dwóch gatunkow mogłoby pomóc, czy problem w całości rozbija się o podobieństwo samców i nawet z całym baniakiem do dyspozycji ten dominujący (pewnie Saulosi) będzie raczej terroryzował resztę? Jeśli to drugie, to jakie gatunki najlepiej powinny dogadać się z Mpangami? Saulosi są tak małe, że nie wiadomo co z nich wyrośnie a mam tych dwóch maluchów niesamowity sentyment. Jeśli to samce i zaczną sprawiać problemy to trzeba je będzie oddać w dobre ręce ale czy potencjalne jedna/dwie samiczki mogłyby sobie dożyć spokojnej starości w moim baniaku z innymi gatunkami? EDIT|: Melanochromis interruptus są śliczne.
  20. Wybór odbywał się wielce naukową metodą: wziąć nazwę z tematu z obsadami, googlnąć czy zgadza się z dietą z Sauloskami, wstępnie odfiltrować zdjęcia tych brzydszych, ładniejsze przedstawić do ostatecznej akceptacji. Przerobiłem wszystkie gatunki z dwóch pierwszych postów, w ten sposób odpadł np Melanochromis dialeptos - przypominał mi Auratusy, które miałem jako dzieciak ale dostał kciuk w dół od cesarzowej. Mpangi nam się obojgu dość podobają, samiczki nie są wcale takie brzydkie z tymi żółtymi płetwami, widzieliśmy je wczoraj na żywo. Maingano był trzeci na liście za Pseudotropheus sp. “elongatus neon spot” ale przeczytałem tu na forum, że ten drugi nie będzie tak błyszczał w towarzystwie Saulosków a Maingano powinien umieć się im postawić. Mam w okolicy dwa spore sklepy specjalizujące się w rybkach. W jednym koleś zanim sprzedał mi Sauloski na start wypytał dokładnie o baniak, w drugim na dzień dobry usłyszałem, że muszę baniak przerybić, tak ze 40 rybek bo inaczej mi się pozabijają, wiem już gdzie pytać o rady ale między tymi dwoma sklepami pewnie z czasem znajdzie się większość powszechnych gatunków w handlu.
  21. Popełniłem dziś błąd i zabrałem lepszą połowę do zoologa. Naoglądała się morszczaków, paletek czy innych neonków i orzekła, że Sauloskarium jest bleh bo za mało kolorów. Przekopałem temat z przykładowymi obsadami i myślę o czymś takim: Pseudotropheus saulosi Pseudotropheus sp. "elongatus mpanga" Melanochromis cyaneorhabdos "maingano" Dieta się zgadza, Mpanga i Maingano mają opinię mniej agresywnych a przede wszystkim kolory zostały łaskawie zaakceptowane.
  22. Wczoraj po pracy sprawdziłem NO2, spadło do 0.2, więc wody nie podmieniałem. Dziś NO2 spadło dalej, do 0.1. NO3 bez zmian, w okolicach 5. Już nawet nie próbuję rozpracować co tam się w środku dzieje.
  23. No tak, mogłem przewidzieć, że ciebie byle czym nie zbędę. Przydługawa wersja tego jak ja to widzę: Przede wszystkim, jak już ci kiedyś pisałem, operujemy w różnych realiach. Wasz rynek jest niesamowicie rozwinięty i z długaśną tradycją DIY, mój z grubsza sprowadza się do prawie profesjonalnych morszczaków z jednej strony, welonków w kulach z drugiej i niewiele pośrodku. Kiedy ty montujesz coś do akwarium zamawiając części z różnych miejsc i cokolwiek pójdzie nie tak to zamiennik masz u siebie po dwóch dniach za równowartość czapki śliwek. Ja w takiej sytuacji za samą wysyłkę płacę kilka razy więcej a co gorsza czekam na nią jakiś tydzień, jeśli towar jedzie z UK. Z Polski regularnie zamawiam książki żeby języka nie zapomnieć, na ogół wędrują ze dwa-trzy tygodnie. Ja na książki mogę poczekać, rybki i rośliny na szpej do akwarium nie zawsze. Druga sprawa to kwestia tzw "kosztów uzyskania efektu", które w tym wypadku są dwojakie: fiducjarny pieniądz i czas. Kupując gotowca wydaję ten pierwszy, oszczędzając drugi. Wiem ile godzin muszę przepracować żeby kupić gotowe LEDy i mi to nie przeszkadza, po prostu nie wydam tych pieniędzy na inne rzeczy; poczekają dopóki nowych pieniędzy nie zarobię. Nie szastam pieniędzmi (dlatego nie kupiłem belki Juwela) ale się do nich za bardzo nie przywiązuję. Z zestawem DIY zaoszczędzam pieniądze ale poświęcam czas i szczerze mówiąc tego mi bardziej szkoda. Zamiast zgłębiać temat o budowie listwy ledowej wolę sobie teraz poczytać o obsadzie jaka pasowałaby do Bułków-Saulosków a zamiast montować listwę w weekend wolę wziąć rower i pojechać w góry. Coś za coś i oba wybory są równie dobre... gdyby moją pasją było majsterkowanie to szarpałbym ten wasz ledowy projekt jak Reksio szynkę. Co do linka to rzeczywiście przegapiłem, że to cała belka a nie zamiennik świetlówki, dzięki że zerknąłeś. Popytam w weekend po zoologach, może coś doradzą, jeśli nie to wrócę do tematu.
  24. Mój baniak ma stockową listwę ze świetlówkami T5, 54W, które obecnie zajmują się głównie grzaniem wody bo większość jest owinięta folią. Czyli "bezsęsu", para idzie w gwizdek. Chciałbym zostawić pokrywę z dwiema klapami bo jest estetyczna i wygodna ale bezpośredni zamiennik LED belki Juwela kosztuje chory pieniądz. Przeczytałem i przemyślałem tematy o budowaniu własnej listwy i to nie dla mnie. Zmontowałbym a potem się zastanawiał w pracy czy czegoś nie spieprzyłem i czy mi się właśnie chałupa nie pali. Kompromisem między chorą ceną a nerwami wydaje się być wymiana T5 na listwę LED, np na taką: https://www.ebay.ie/itm/FLUVAL-AQUASKY-COLOUR-REMOTE-LED-LIGHTING-FISH-TANK-AQUARIUM-STRIP-WHITE-LIGHT/401078471138?hash=item5d6223c9e2:m:meM_OQ8s1D_SH12zzx4OjGg Jeśli to by zadziałało, to jak taka wymiana miałaby wyglądać? Wywalam obie świetlówki, wpinam LED w miejsce tej z przodu i gra muzyka?
  25. NO3 wzrosło z 2-3 do 5. NO2 też, z 0.3 do 0.4. Oba Bułki zachowują się jak zwykle, kręcą się po akwarium kiedy nic ich nie płoszy, łapią żarcie z powierzchni i uciekają nazad do kamieni a potem polują na płatki opadające w toń. Czy jeśli zacznie im być źle z poziomem NO2 to będzie to jakoś po nich widać, żebym mógł reagować? Jak często badać teraz NO2, codziennie, co drugi dzień? Aha, usunąłem jedną rurkę z zasysu kubełka bo był za bardzo schowany za kamieniem i skończyło się zasysanie i wypluwanie lewego powietrza. Dziwne ale nie narzekam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.