Skocz do zawartości

Artur67

Użytkownik
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Artur67

  1. Artur67

    240L dla świeżaka

    Pierwszy link, 2k l/h to 304A -> ,, Models: (...) BHW-304A = 2000 L / h up to 1000 l without UV-C (...) Nie wiem jak na wyspach, w PL zawsze biorę piasek do piaskownicy, przykładowo ZEW z OBI (ale widziałem też w Castoramie) nie zmienia parametrów i jedno płukanko wystarcza by woda była krystalicznie czysta. Może podjedź do jakiegoś marketu budowlanego i popatrz się po etykietach co tam mają napisane. Oczywiście nie napiszą czy zmienia parametry wody, jedynie czy jest bezpieczne dla skóry, środowiska itp., to już musisz sprawdzić we własnym zakresie(czy zmienia parametry), najlepiej w małej skali - np. w szklance. Inna kwestia nie mam pojęcia ile tam przykładowe 20kg piachu może kosztować, ZEW 10zł=20kg, co wydaje mi się być groszową sprawą. W moich 240l mam jakieś 30-40kg, ale bliżej tego dolnego pułapu.
  2. Artur67

    240L dla świeżaka

    Juwel robi dobre szkiełka, ale dorzucane filtry to niestety nieporozumienie. Znajomy miał i sobie pluł w twarz po 6msc że od razu tego nie wywalił... Zrobił o tyle dobrze że był to tylko biolog. Mechaniką zajmował się jakiś wewnętrzny Aquael Turbo 1500 albo coś podobnego. Jednakże jak po 6msc chciał przepłukać biologię to pojawił się problem, bo wkłady wyciągnął, ale większość syfu została w filtrze, sporo też uciekło wlotem z powrotem do zbiornika. Co do szwów - sam się przeciąłem tapeciakiem na dłoni, kilka szwów i drugi raz się nie ciachnę. Jak już raz się ciachnąłeś to drugiego nie będzie, spokojna głowa Żyłka jest o tyle lepsza że nie ma szans na porysowanie szkła, choć śmiem twierdzić że porysowane szkło by estetyczniej wyglądało niż aktualny wygląd. Dawno temu w samochodzie znajomego wycinaliśmy tak przednią szybę, tylko nie bierz najcieńszej możliwej, niech ma te kilka kg wytrzymałości - podczas cięcia żyłka się rozgrzeje i zbyt cienka bardzo szybko będzie strzelać.
  3. No nie do końca, skoro ,,zwykłe" zoologi są odradzane.
  4. Odniosę się najpierw do pozbywania się ryb. Eutanazja - jestem wędkarzem od prawie 15 lat, zdarzało się że jakąś rybę przez te lata wzięło się do domu i po prostu... zjadło. Nie brałem każdej ryby, ot, raz na jakiś czas większy okaz. Tak samo w wigilię - jak się złowiło karpia (nie popieram tych stawów hodowlanych więc staram się zmniejszyć na nie popyt, ale z tym jak z bojkami w kubeczkach, ludzie i tak będą kupować to sklepy i tak będą tak je trzymać) to się go zabiło i zjadło. Jak już realnie patrzymy. Ale ryb akwariowych jakoś nie mam sumienia ukatrupić, ani waląc młotkiem/pałką w tył głowy, ani wpuszczając ryby do kąpieli ze specjalnym specyfikiem. Idąc na ryby idę tam z zamiarem złowienia ryby, dodatkowo mały procent rzeczywiście dostaje wyrok śmierci. Kupując ryby do akwarium, biorę je pod swoje skrzydła... Nie ukrywam że najchętniej kupiłbym dorosłe osobniki, tak by nie było problemu z nadwyżką. To nie tak że sklepy nie sprzedadzą mniej jak 20-25 sztuk, ale jeśli chcę układ 3+9/10 muszę wziąc większą grupę młodzików by się okazało co jest co. A z tego co wiem Saulosi w większości to samce... deccorativo - dojazd do tych sklepów to koszt około 10zł w obie strony autko mało pali , a za przesyłkę w hodowlach też będę musiał zapłacić. Patrzę się teraz na Malawian'a z Trzebiny. Jadąc A4 musiałbym za Katowicami zjechać i ,,już jestem". Przyznam szczerze wolę jechać w stronę Katowic aniżeli Wrocka, dodatkowo po Wrocku jeździ mi się gorzej niż po Chorzowie, Katowicach czy innych Rybnikach. Malawian - widzę banery na stronce, deccorativo również wspomniał. Będzie OK jak od nich wezmę ryby?
  5. Rzeczywiście, jakoś mi to umknęło. Przepraszam i dziękuję Ale nadal pozostaje kwestia - co z nadwyżką? Jakieś rady, pomysły? P.S. Jako prefiltr do HW-302 założyłem Eheim Prefiltr, multikani byłoby chyba lekkim przegięciem...
  6. Nie wiem czy miałeś styczność z HW-302. Tak, jest to rodowita chińszczyzna, ale ma naprawdę duży przepływ. Z tymi 6l może przesadziłem, bo wsypywane dawno temu ,,na oko" z worka 15l. Uwierz, naprawdę nie jest przytkany. Lawa ma to do siebie że mniej przytyka filtr niż np. Substrat Pro od Eheim którego używałem wcześniej. Bez ,,skręcania" filtra tworzy pralkę w akwarium, także o to się nie martwię. Odnośnie tego że w 112l wystarczy 0,5l lawy - piszesz to w założeniu że pływać tam będzie parka czerwieniaków dwuplamych, czy może 10x otosek, 15x kirysek pstry, 20+ sztuk danio pręgowanego i dwa wielkopłetwy? Bo z tego co wiem obsada też ma znaczenie jakiej filtracji nam potrzeba, więc uogólnianie że 112l = 0,5l lawy ,,styknie" jest trochę bez sensu. Co do Saulosi - koniec języka za przewodnika. Nie jadę do zoologa i nie pytam się w stylu - macie saulosi? SUPER! Biere! Ludziom z Akwario i Kolibra ufam, mimo że ten pierwszy ostatnimi czasy sporo podrożał i wiem że gdy się zapytam czy ryby są trefne, z niepewnego źródła właściciel powie bym wpadł jak będzie nowa dostawa, albo zaproponuje ściągnięcie ryb z giełdy. Co do renomowanych firm - mógłbym prosić o linki? I znowu pojawia się pytanie - co z nadwyżką ryb? Jak w zoologu swoich z powrotem nie przyjmą, to tym bardziej nie zrobią tego z obcymi rybami. Na OLX wszelakie akwarystyczne ogłoszenia na opolskim stoją w miejscu. Żaden znajomy nie zajmuje się pyszczakami. Nie mam wolnego, odpowiednio dużego baniaka by je wpuścić, no chyba że sobie mogą popierdzielać z severum w 400l+....
  7. Zbieram informacje w lokalnych zoologach, porządkuję akwaria. W 112l odpalony HW-302 z 6l lawy wulkanicznej (będzie tam aktualna obsada, danio, kiryski, otoski i wielkopłetwy). Myślę że wystarczy. Jako prefiltr założę stary multikani, z dwoma komorami. Później będę jeszcze odpalał 54l pod muszlowce z Minikani 80 ale to dopiero po ogarnięciu całej reszty. Ale teraz do rzeczy - do 240l chcę wpakować Saulosi. Raczej układ 3+9 (w najgorszym wypadku jeden samiec się nie wybarwi do końca). Tylko pojawia się problem. Dorosłej obsady nie dostane. Młodą tak, i to w co drugim sklepie. Wtedy muszę wziąć większą grupkę. 20-25 młodziaków. Pytałem się czy poszliby na coś takiego że kupuję 20-25 saulosi, potem oddaję nadwyżkę bez zwrotów kosztu. Na logikę mają i ryby i kase. Ale wszędzie (ot co) mówią - NIE. Przejadę się jeszcze do tego Aqua Serwisu w Opolu jak również Akwario. Potem zostaje mi jeszcze Koliber w Kędzierzynie-Koźlu i rak, krewetka albo coś w ten deseń w Głubczycach.
  8. Nie da się ich skrócić tak by się nie łamały. I tak są krótsze niż oryginalne, sztywne Aquawlowskie. Teraz jest eheim. Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
  9. Szyby da się odginać dłonią. I nie, nie robię tego mocno, więc sądzę że woda sporo je odegnie. Wypoziomowanie - wiadomo. W Malawi jestem nowy, ale akwarystyka ma miejsce w moim życiu od lat. Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
  10. Był zalany może w sumie 6msc. Nigdy do pełna gdyż pełnił funkcję kwarantanny bądź kotnika. Teraz chciałbym zalać je na wysokość 38cm, bez wzmocnień nie będę czuł się pewnie... Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
  11. Sorry wielkie, mój błąd. Sądziłem że akwarium jest zbudowane ze szkła grubości 5mm - ma 6mm. Tak czy siak wzmocnię je. Jednakże sądzę że łatwiej będzie to zrobić, montując "paski" szkła 80cm x 5cm od góry akwarium, tak, że będą one zamocowane do górnych krawędzi szyby przedniej, oraz (drugi pasek) do szyby tylnej. Dlaczego łatwiej? Montując je do boku nie zachowam należytego odstępu (przykładowe 1mm), zaś od góry nie będzie to problemem.
  12. Ok, dzięki. Teraz tylko przyciąć i obrobić szkło.
  13. Czytałem o tym i sporo osób miało problem z tym że kant/rant tego wzmocnienia napierał na szyby i te pękały gdyż dano zbyt mało silikonu. A przyznam szczerze, nie wiem ile tego ustrojstwa nałożyć... Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
  14. Pierwszy post nie był edytowany. Odkąd pamiętam wymiary podaje się w tej samej kolejności. Długość, szerokość/głębokość, wysokość. 80x35x40. Wody zawsze lałem 2cm poniżej krawędzi, akwarium ma pokrywę, większa przerwa wyglądałaby nieestetycznie. Tła strukturalnego nigdy nie miałem, i mieć w akwarium nie będę. O odsprzedaży także nie myślę. Mam na tyle miejsca by to składować. Więc od początku - czy ładować tylko wzmocnienia wzdłużne, czy wkleić szyby według mojego pomysłu? Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
  15. Się nie zrozumieliśmy. Z 240l cofnę tamtejszą obsadę (kiryski, otoski, Danio, wielkopłetwy), by tam, w 240l móc założyć malawi. Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
  16. Hej. Zacznę z grubej rury - mam stare akwarium 112l do którego planuję przenieść obecną obsadę z 240l by móc tam zrobić malawi. Ale nie o tym. Otóż zbiornik ma wymiary 80x35x40, szkło grubości 5mm (z tego co wiem powinno być 6mm), i... Żadnych wzmocnień. Nic totalnie. Myślałem nad wklejeniem 70cmx4cm pasków szkła, ale później wpadłem na inny pomysł. Skoro szkło całego akwarium jest tak cienkie, może zrobiłbym wzmocnienie całej góry akwarium? O co mi chodzi... Jakby dno na górze akwarium, ale z wyciętym środkiem, tak że otwór akwarium byłby o 4cm węższy z każdej strony. Długi na 72cm, szeroki na 27cm. Oczywiście nie byłby to jeden ładny kawał szkła, lecz cztery ,,paski" złączone ze sobą. Czy takie coś ma prawo bytu? Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
  17. Jak najefektywniej zmienić parametry wody?
  18. Aqua Serwis ma pochlebne opinie, dodatkowo widziałem że ktoś go polecał na tym forum. Do Tan-Mal pisałem, ale mają ostatnie sztuki Saulosi...
  19. Więc chyba jednak na początek pozostanę przy opcji Pseudotropheus Saulosi Może jak zmienię pracę, skończę w 100% równoległe ,,projekty" to założę większy baniak i dzięki zdobytemu doświadczeniu spróbuję z rybami nieco trudniejszymi, bardziej agresywnymi. Saulosi w zestawieniu z rybami bardziej agresywnymi nadal wyglądają równie ładnie, a i samice świetnie kontrastują, nie są szaro-bure. Więc na 99% w pokoju akwaria będą się prezentować następująco: 240l 2+9 lub 3+9 Pseudotropheus Saulosi (postaram się kupić większą grupkę młodzieży, po selekcji oddać nadwyżkę, 40km ode mnie jest Aqua Serwis - Opole, powinni mieć te rybki bez problemu) 112l danio pręgowane + kiryski pstre + otoski (+ może wielkopłetwy jeśli nie będę potrafił znaleźć im nowego domu, choć to trochę ciasne szkiełko...) 54l - rozważałem małą tanganikę, np. 1+2 Neolamprologus multifasciatus, ale pewnie wpakuję tam jakąś drobnicę Jeszcze jedna kwestia - jak urządzić akwarium, mocno zagruzować np. piaskowcem, czy niekoniecznie?
  20. Za większym baniakiem nie będę się rozglądał, ot co, jak już to postawię po prostu 3 baniaki (54l, 112l, 240l) w jednym pomieszczeniu. Podłogę mógłbym wzmocnić wylewając podest 10-15cm ze zbrojeniem wkutym w dwie ściany boczne, ale niestety nie mam na tyle czasu. Druga kwestia taka że gdybym się przesiadał to nie za zbiornik mniejszy jak 150x50x50 (375l), a wtedy samo szkło to +/- 500-600zł, pokrywa, filtrację musiałbym wzmocnić, zbudować nową podstawę na nowo wylany podest... Za duże koszta, za dużo pracy. Jak Malawi pochłonie mnie w całości to w domu mam jeszcze stare akwarium 375l ale o niestandardowych wymiarach, wtedy i je zajmę, stawiając na parterze RW-4 a RW-8 - różnica w cenie praktycznie nie istnieje, ale słyszałem opinie że ,,skręcone" RW-8 potrafi być głośniejsze od wyśrubowanego RW-4. Wracając do samych ryb przy Saulosi jestem za opcją jednogatunkowego akwarium, bo samiec + samica wyglądają jak dwa różne gatunki. Przy innych pyszczakach, gdzie dymorfizm płciowy jest mniej zauważalny byłbym za zbiornikiem dwugatunkowym. Ogólnie podobają mi się ryby kontrastujące, tak na szybko, z forumowej galerii: Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano Sciaenochromis fryieri iceberg Cynotilapia zebroides '' Cobue'' Copadichromis Ivory Undu reef Labidochromis Hongi Matriaclima fainzilberi Maison Reef Copadichromis geertsi Gome
  21. Zbiornik użytkownika Pleziorro już widziałem i tylko mnie utwierdza w przekonaniu do Saulosi. Jeśli 3 samce by się nie ujawniły w 100% myślałem nad układem 2+9, żeby mi tam taki jeden biedny ,,bladziuch" nie pływał. Myślę jeszcze nad cyrkulatorem - ot co jestem nastawiony na Jebao RW-4. No a jak już mam swój wątek, jakie inne propozycje obsady na początek przygody z Malawi?
  22. Zapraszam i przepraszam że zacząłem z kwestią obsady w złym dziale
  23. Hej, wątek zakładam w tym dziale bo pytanie to zadałem w dziale ,,przedstaw się i swoje akwarium" i jak się okazało nie tam miało to wylądować. Dla ciekawych link do tamtego tematu: No to od nowa (skopiowane z tamtego wątku): Krótki opis 240: - 120x40x50 + pokrywa Aquael z dwoma belkami Leddu Tube RetroFit 18W sunny - pH 7.2, gh 13, temp. 23*C - podłoże - piasek ZEW, jakieś 40-50kg - ogrzewanie 2xAquael Gold 100W - filtracja: 2x Unimax 250, w środku lawa wulkaniczna + prefiltr narurowy na każdy z filtrów - flora - nurzańce, kryktokoryna i kilka sztuk moczarki, aktualnie po ostrym karczowaniu bo była dżungla - fauna: kilkadziesiąt sztuk danio pręgowanego (coś koło 20szt.) około 10 sztuk otoska przyujściowego (przez niego temperatura podniesiona do 23*C) 15 sztuk kiryska pstrego 2 samice wielkopłetwa wspaniałego Zapewne ta obsada pójdzie do 112l, wielkopłetwy postaram się oddać. Do 240l planuję obsadę Pseudotropheus Saulosi w ilości 3+9 lub 2+9, zależnie od rad Profil i temat założyłem bo na forach ,,ogólnych" dostawałem sprzeczne rady, jedni piszą o sporej agresywności Saulosi, inni zaś że ta praktycznie nie występuje. Jedni doradzają układ 3+9, inni zaś odradzają całkowicie Saulosi do tak małego baniaka. Dodaję zdjęcie jak aktualnie wygląda baniak po mocnym karczowaniu mojej dżungli w ten weekend. Za pomoc z góry dzięki
  24. Racja, fotki zabrakło bo nie byłem pewien czy pokazywać tu zbiornik w którym nie ma nic z Malawi No i już zakładam wątek w odpowiednim dziale (jak go znajdę). Tylko dla przypomnienia, jak w pierwszym poście pisałem - zbiornik po ostrym karczowaniu w ten weekend, widać cały osprzęt.
  25. Hej, jestem nowy na forum. Akwarystyką zajmuję się odkąd pamiętam, ojciec postawił nam (mi i bratu) pierwsze akwarium z samcami gupika w wieku, bo ja wiem, 4-5 lat i już wtedy do hobby podchodziłem z szacunkiem. Nigdy nie miałem jakichś przygód patologicznych z akwarystyką gdzie trzymałem pawiookie w 112l czy wpuszczałem ryby do niedojrzałego akwarium. Aktualnie mam kilka zbiorników w domu, jednak tylko jedno jest jako tako zapełnione życiem: 54l - kwarantanna, myślę nad urządzeniem, by po prostu było to osobne, żyjące akwarium 112l - puste, zapewne przeniosę tam aktualną obsadę 240l - tytułowy baniak, aktualnie największy w moim dobytku gdyż większe boję się postawić na murowaną(cegła) podłogę pierwszego piętra Krótki opis 240: - 120x40x50 + pokrywa Aquael z dwoma belkami Leddu Tube RetroFit 18W sunny - pH 7.2, gh 13, temp. 23*C - podłoże - piasek ZEW, jakieś 40-50kg - ogrzewanie 2xAquael Gold 100W - filtracja: 2x Unimax 250, w środku lawa wulkaniczna + prefiltr narurowy na każdy z filtrów - flora - nurzańce, kryktokoryna i kilka sztuk moczarki, aktualnie po ostrym karczowaniu bo była dżungla - fauna: kilkadziesiąt sztuk danio pręgowanego (coś koło 20szt.) około 10 sztuk otoska przyujściowego (przez niego temperatura podniesiona do 23*C) 15 sztuk kiryska pstrego 2 samice wielkopłetwa wspaniałego Zapewne ta obsada pójdzie do 112l, wielkopłetwy postaram się oddać. Do 240l planuję obsadę Pseudotropheus Saulosi w ilości 3+9 lub 2+9, zależnie od rad Profil i temat założyłem bo na forach ,,ogólnych" dostawałem sprzeczne rady, jedni piszą o sporej agresywności Saulosi, inni zaś że ta praktycznie nie występuje. Jedni doradzają układ 3+9, inni zaś odradzają całkowicie Saulosi do tak małego baniaka. Dlatego mam nadzieję że na tym forum mi pomożecie, oby jednogłośnie Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.