Skocz do zawartości

Artur67

Użytkownik
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Artur67

  1. Sęk w tym że poprzednia aranżacja bardziej cieszyła moje oko. Tu, chciałem stworzyć jak najlepsze środowisko dla Saulosi - jak najwięcej odseparowanych od siebie kryjówek, które mają ,,drogę ucieczki" z drugiej strony. Gdybym zrobił to tak, by wyglądało jak najbardziej naturalnie, wtenczas na tak malej powierzchni dna (120x40) zrobiłbym maksymalnie 4 kryjówki. Może 5. Postaram się przywieźć więcej płaskich wapieni, może gdy ułożę je przed kompozycją i ukryję poziomie kamienie ułożone jeden na drugim efekt będzie lepszy - bo tak jak już mówiłem - też nie jestem fanem tego wyglądu, Ale za to funkcjonalności - jak najbardziej Tak czy siak, dzięki za opinię.
  2. Miałem duże osobniki, tam nie miałem problemu z odróżnieniem. Problem pojawił się tu, gdy pojawiła się atrapa jajowa. Chodzi mi o to że już przepuszczając do ogólnego baniaka chcę zredukować nadwyżkę samców - jestem ugadany ze znajomym akwarystą na oddanie mu młodych samców. Do ogólnego wpuszczę dwa 100% samce, (dwa mniej wybarwione już oddam), oraz resztę młodych (ogólnie będzie to 10szt.). Jeśli z tego ,,wyłoni" się jeszcze jakiś samiec to albo również oddam, albo pojadę/zamówię/wykombinuję kilka szt. pewnych, trochę większych niż moje podczas zakupu samice.
  3. Ok, a kształt (bardziej obły) płetwy odbytowej?
  4. Właśnie wszystko u tej ryby wskazuje na bycie samiczką poza tą złotą kropeczką - atrapą jajową. Nie ma ani cienia innego koloru jak żółty. Nic, Kształt też jak u samicy. Dlatego moje zdziwienie jak przy karmieniu to zauważyłem.
  5. Ot co baniak wygląda tak. Zostało mi ze 30kg wapieni które są zbyt masywne by coś z nich zbudować innego niż podstawa, a tę już mam. Idę raczej w klimaty gruzowiska - poprzednio Saulosi miały niedobór kryjówek. Co poprawić? Dodać kamieni? Jak już pisałem zapas i wybór mam niczym nieograniczony (opuszczony kamieniołom), mogę skoczyć jutro po więcej wapienia, bardziej płaskiego do budowania grot itp. Czy może coś odjąć? Kamienie poklejone silikonem akwarystycznym (dosyć słabo łapie kamienie, poprzednia aranżacja (jej część) łatwa do zdemontowania), dlatego zamówiłem klej akwarystyczny na bazie silikonów, który polecany jest do klejenia skałek, teł strukturalnych itd. Szyba baniaka będzie czyszczona po zalaniu. Ot co naliczyć można 10 osobnych/odseparowanych od siebie kryjówek. [EDIT] Osobiście korci mnie trochę podnieść strukturę po lewej stronie kolejnymi skałkami. Raz że ładniej by się to komponowało, dwa, zakryłbym Turbofilter 2000 (ot co poza akwarium). Szafka powinna wytrzymać, od góry, z przodu, z tyłu i w środku płyta 18mm.
  6. Witam, kolejne podejście do Saulosi i kolejne obawy czy wypali tak jak mi się marzy. Początkowo kupiłem ponad 20 szt. młodziaków owej rybki i... samic z tego były AŻ całe 3 sztuki. Reszta samce. Fart stulecia można powiedzieć. Część sama się zdążyła wybić, resztę, łącznie z samicami oddałem innemu akwaryście - były kiepskiej jakości, dodatkowo były znacznie większe od nowych. Poza tym musiałem całkowicie przemeblować baniak - aktualnie stoi bez wody - filtry mieszają starą wodą w alternatywnych pojemnikach. Ostatnio/nie ostatnio bo jakiś czas temu kupiłem u Malawiana 12 szt. młodych Saulosków, wybierane były takie które miały największe prawdopodobieństwo okazania się samicami. 4szt. to 100% samce. Jeden już ładnie nabiera barw, drugi go dogania, dwa pozostałe są gdzieś w tyle, niemniej jednak widać inne barwy na płetwach brzusznych oraz grzbietowej. Ale ostatnio zauważyłem dosyć wyraźną atrapę jajową u najdrobniejszej, najbardziej cytrynowo żółtej rybce, której nigdy nie podejrzewałbym o bycie samcem. Nawet podczas podmian wody (ręka w baniaku) w sytuacji stresowej, nie robi się ciemniejsza jak inne samice (ryby bez atrap ot co). Stąd moje zdziwienie. Czytałem tu na forum że zdarzają się samice z atrapą. Czy można to jakoś rozpoznać inaczej niż podczas tarła? Chciałbym znać odpowiedź bo w domyśle chciałbym w 240l posiadać 3 samce, reszta samice. Jeśli ta, 5 sztuka też okaże się być samcem zostaje mi do ,,rozdysponowania" jedynie 7 samiczek - a wtedy chyba pozostanie mi opcja 2+7. Akwarium aktualnie przechodzi przemeblowanie - będzie jam, grot ile dusza zapragnie - czy wtenczas proporcja samic do samców może być bardziej zbliżona? (mniejsza różnica w ich ilości). Poniżej zdjęcie, przyznaję kiepskiej jakości - ,,podejrzanej/go". Aparat łapie ostrość na zarysowania na szybie (stare akwarium, robi u mnie za kwarantannę już lata). Proszę o... diagnozę?
  7. Nie znam się na szafkach z płyt. Swoje 240l na takowej mam, ale większego bym się na to nie odważył chyba postawić. Mam płytę 18mm z przodu, z tyłu, w środku i na górze. Większe zbiorniki albo na stelażu - jeśli potrafisz zrobić sam wyjść może nawet dość tanio. Ja aż tak dobrym spawaczem nie jestem dlatego ostatnio robiłem szafkę pod większy baniak z krawędziaków o przekroju 10cmx5cm. Wytrzymuje taka konstrukcja co najmniej 1300-1500 litrów. Temat w którym pokazuję krok po kroku jak ja to zrobiłem pod 468l Filmik jak gościu z Kanady pokazuje jak robi ten sam ,,typ" szafki, ale stawia na nim akwarium 375 galonów. Czyli 1709l jeśli to galon angielski, albo 1419l jeśli amerykański. Decyzja nalezy do Ciebie. P.S. Naprawdę nie doceniacie ,,POTĘGI" drewna
  8. Pokarmy które podał kolega egon44 są bardzo dobre i polecane. Zwłaszcza Tropical Soft Line miło mnie zaskoczył (no bo w końcu Tropical, ale ten akurat jest dobry). Nie wymieniłeś natomiast Hikari, a według mnie dobrą, tanszą alternatywą są właśnie pokarmy tej marki. 250g lub więcej (zależnie do rodzaju pokarmu) kosztuje w granicach 25-30zł a jest tego naprawdę sporo w paczuszce. Zawsze to jakieś urozmaicenie w tych wszystkich Soft Line'ach, Naturefood'ach i innych OSI/HS Aqua, a przy tym sporo tańsze. Szkoda że O.S.I. (te pierwotne, czerwone opakowania) zostały jakoby zastąpione serią HS Aqua. HS Aqua jest zauważalnie droższe, a w składzie dokładnie to samo co na poprzednich pokarmach O.S.I., tylko opakowanie bardziej ,,premium" wyglądające. A zapasy ,,czerwonych" się już u mnie kończą
  9. Wiem że post dodany dawno temu w konwersacji, ale chciałbym się odnieść. Gdy zakładałem z bratem ojcu baniak 468l (zamiast jego 28-letniego 373-375l akwarium własnej roboty) ryby były przeniesione wraz z akwarium 375l do kuchni z salonu. Woda była zlana do 10-15%, tak by dwóch chłopa dało radę go przenieść ze stelażem metalowym, i piachem. Ryby były w wiadrach 20l, dodatkowo 100l starej wody wylądowało z powrotem w baniaku. Pełna profeska. Kubły podłączone, woda czysta dolana (te same parametry łącznie z temperaturą). W nocy, jak na złość awaria prądu. Ukochany Ta*ron. Rano ojciec dzwoni spanikowany bo ryby leżą na dnie (akwarium wysokie na 80cm) przechylone na bok. Oddychają ciężko itd. Po kilku minutach jestem u niego, szybki test NO2 - 0,4. Szybka podmiana 60%-70% wody. Mimo że lana woda na zmianę ciepła i zimna (na oko ustalenie podobnej temperatury) wszystkie ryby przeżyły i ,,ożyły". Także nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem że ryba będzie pod lustrem wody. Może jak ,,zabrali" prąd o 22:00 to tak, ale po kilku godzinach, nad ranem ryby opadły już z sił żeby być pod lustrem wody.
  10. Zgodzę się, i się nie zgodzę. Miałem pokrywę Wromak (fakt bardzo łatwo dostępna i tania). Parowało. (199zł) Pokrywę Aquael 120x40 mam aktualnie w 240l (ta co ją sprzedają z Aquael leddy tube retro fit 2x 18W). 100zł więcej i paruje naprawdę minimalnie. (299zł) U ojca sam skręciłem szafkę, to i pokrywę też zrobiłem samodzielnie - ze spienionego PCV. Materiał PCV i - klej cosmofen plus <150zł + farba do tworzyw sztucznych brązowa. Koszt końcowy poniżej 200zł. Praca na 2h nie licząc schnięcia farby i kleju. Nie paruje nic. Także wszystko zależy od pokrywy No i od różnicy w temperaturze między zbiornikiem a pomieszczeniem. U mnie różnica b. mała, co nie zmienia faktu że przy Wromaku i tak parowało zauważalnie ,,na tydzień'.
  11. Wystaw na olx. Sam oddawałem ostatnio nadwyżkę samców Saulosi, nikt ich nie chciał. Na olx wystawione ,,za darmo" po 15 min dzwonił gościu z Częstochowy bo akurat jest w mojej okolicy, po 30min dzwonił kolejny, trzeci napisał wiadomość na olx jak zacząłem wyławiać rybki do wiadra. Także nawet ryby które powszechnie uznawane są za ,,mało pożądane" (a takimi z pewnością są kiepskiej jakości samce Saulosi) za darmo szybko zostaną przygarnięte. Trafiły do baniaka 700l.
  12. Uwaga uwaga. Dzieje się. Woda zlana do zera, zmiana aranżacji. Zmiana obsady. W sensie nadal będą Sauloski ale od Malawiana, moje dorosłe oddałem akwaryście ze Śląska. Jak poukładam ze 80kg kamienia więcej postaram się pstryknąć i wrzucić fotkę. Kamienie jak zawsze z opuszczonego kamieniołomu + wyparzanie. Ile to już kasy na samych kamolach zaoszczędziłem to głowa mała Ogólnie aranż zmieniam bo odnosiłem wrażenie że używanych grot/kryjówek było stanowczo za mało, jakieś 3, z czego były tak ustawione że samiec alfa płynąc z lewej do prawej potrafił przepłoszyć wszystko inne w środku bo tak gdzie jedna się kończyła, druga się zaczynała.
  13. Dzięki za odpowiedź. Czy jeżeli zdecydowałbym się na wyłącznie młodą obsadę - 4 samce to nie za dużo na zbiornik o wymiarach dna 120x40?
  14. Artur67

    Podłoże

    U siebie mam ,,brązowe" glony (najprawdopodobniej jakieś krasnorosty). Z szyb czyszczę to przy podmiankach wody czyścikiem magnetycznym. Na kamieniach zostawiam, bo dodaje im to (według mnie) bardziej naturalnego wykończenia. Na podłożu mi to nie rośnie bo mam Saulosi które każde ziarnko piasku przerzucą 3 razy na dzień, przy okazji pewnie podjadają owe glony. W Twoim wypadku jeśli nie chcesz zmieniać podłoża na piasek (co osobiście Ci polecam) to spróbuj przy podmianach wody poruszyć żwir i go odmulać. Możesz też poczekać na opinie kogoś mądrzejszego ode mnie, może jest jakiś sposób o którym nie wiem, bo sam się tematem nigdy specjalnie nie interesowałem, bo mnie nie dotyczył.
  15. Artur67

    Podłoże

    To glon. Albo syf. Żwirek jest złym podłożem akwarystycznym - brud się do niego dostaje, podczas gdy jeśli podłożem jest piasek - brud, odchody itd. zostają na jego powierzchni i łatwiej nam takie dno odmulić. W Malawi często spotyka się ,,brązowy" nalot który jest konsekwencją twardej wody w tym biotopie. Przynajmniej zazwyczaj to jest główny powód.
  16. Jak w tytule tematu - kiedy można wpuścić podrostki/młodzież do zbiornika ogólnego? Mam 9 szt. saulosi w ogólniaku (240l), do redukcji bo 7 to samce, 2 samice. Kupione jako całkowicie małe w salonie akwarystycznym Opole, Dlatego pojechałem jakiś czas temu do Malawiana i kupiłem kilkanaście sztuk ,,99% samice". Jak się okazało są tam też samce (4 samce + 8 samic, ot co), z czego jeden już ładny, drugi go chce kolorystycznie dogonić, trzeci ma lekko niebieskawy pyszczek + czarne krańce płetw, ostatni do odróżnienia od samic wyłącznie przez atrapę jajową. Reszta nie ma atrap jajowych - dlatego zakładam że to samice - ale może się jeszcze jakiś samiec uzewnętrznić... Oby nie. W domyśle chciałbym zachować wszystkie samice (10(2 starsze, 8 młodych), chyba że jakieś się jeszcze okażą być samcami) i 2, 3 samce, zapewne od Malawiana bo moje są słabej jakości. Ale nie o tym. 1. Jeśli wyłowiłbym i oddał 100% dorosłych samców z ogólniaka, zostawił w nim tylko dwie dorosłe samice to mogę ,,już" wpuścić stadko młodych (+ oddanie jednego bądź dwóch samców od Malawiana). Samice w ogólniaku które chciałbym zostawić mają jakieś 7-8cm, młodzież w kwarantannie/baniaku tymczasowym jakieś 5cm, oczywiście wszystko na oko. Czy, mówiąc prosto - nie zostaną zamęczone? Kryjówek jest sporo, ale będę jeszcze jechał do opuszczonego kamieniołomu po wapienie. 2. Druga kwestia - pytanie znów z tych amatorskich - czy lepiej zostawić wszystkie samce ,,młode", lepszej jakości od Malawiana, ale na 99% spokrewnionych ze sobą jak i z młodymi samicami, czy może lepiej zostawić jednego, najładniejszego samca ze starej gwardii dla urozmaicenia genów (swoją drogą raczej kiepskich)? Pytania nie byłoby gdybym miał w nosie ewentualne potomstwo - ale ot co nie wiem czy chcę mieć swoje, małe sauloski czy też nie, dlatego wolę wiedzieć na zapas. Za wszelkie odpowiedzi z góry dzięki i mam nadzieję że trafiłem z tematyką w odpowiedni dział
  17. Artur67

    pierwszy zbiornik 375 L

    Piszesz ,,filtry", ile ich będzie?
  18. Poprawić warunki bytowe ryb = zmienić zbiornik Zmienić obsadę, dla której 60l będzie wystarczające, coś w stylu kardynałka chińskiego itp.
  19. Ryby rosną, gdy rosną, akwarium staje się dla nich coraz mniejsze. Z wiekiem u wielu ryb zwiększa się też agresja.
  20. 60l byłby OK dla tego sauloska jako szpital w którym by się wylizał. Jako zbiornik ogólny ciut mało. W takim litrażu jeśli lubisz pielęgnice to może muszlowce. Na zdjęciu na moje amatorskie oko masz słabo wybarwionego samca. Ryby będą agresywne przez brak miejsca.
  21. ,, i w środku jest brzęczyk " niewiele to zmienia, dodatkowo stresuje rybę bo ma jakieś głośne ustrojstwo w odległości ,,pod samym nosem"
  22. Kotnik spoko ale: a) nie kupi go teraz, rybka do rana padnie w szczelnym słoiku b) w kotniku będą zbierały się dochody EDIT Dziury na wieczku niewiele zrobią - woda musiałaby płynąc przez słoik a nie sunąc nad nim.
  23. W słoiku Ci padnie, natychmiast przenieś ją do osobnego zbiornika (jesli posiadasz pusty, dojrzały biologicznie zbiornik), albo umieść ją w podwieszanym plastikowym zbiorniku/pudełku, z otworami po bokach i z dołu żeby woda przezeń przepływała, otwory na tyle małe żeby ryby nie mogły się do niej dostać. Plastikowy zbiornik/kubełek umieść blisko wylotu z filtra. To priorytet, później możemy mysleć co dalej i dlaczego tak się stało - jeśli jej nie przeniesiesz to nie będzie to miało sensu bo... rybki już nie będzie.
  24. Czarna szyba do środka nie. Po co tak sobie utrudniać życie. W każdym sklepie typu OBI, Castorama, Leroy Merlin czy inne Majstry kupisz okleinę czarną. Gorzej jak z tyłu nie masz jak wsadzić ręki... Wtedy zostaje jedynie opcja ,,wsunięcia" okleiny i przyklejenia jej tylko po bokach jakąś taśmą a nie oryginalnym klejem który jest na niej.
  25. Lustro weneckie ma też wpływ na drugą stronę. Całe akwarium będzie Ci się wydawało ciemniejsze. Druga kwestia, jeśli są płochliwe to jak myślisz, jak ryby, które nie widzą nic poza akwarium zareagują jak im niebo rozszarpiesz w celu podania pokarmu? Moje sauloski też są płochliwe jak podejdę (bo normalnie mają spokój), ale siadam, czekam 15 sekund i zaczynam karmić, rybkom aż się uszy (ogony) trzęsą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.