Skocz do zawartości

greghor

Użytkownik
  • Postów

    855
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez greghor

  1. greghor

    OSAD NA WODZIE

    Nitrivec leje się do akwarium na etapie jego uruchamiania. Preparat wspomaga wystartowanie cyklu azotowego, o którym szerszy opis znajdziesz w FAQ. Prawidłowo przebiegający proces nie wymaga dalszego "dopalania" Nitrivecem. Podstawowa sprawa - ile masz ryb w akwarium. Druga kwestia - jeśli miałeś jakieś zgony, to czy potrafisz doliczyć się swoich ryb? Może przyczyną pogorszenia się stanu wody jest zalegający gdzieś trupek?
  2. Elozox - komu ma oddać te 5 letnie ryby? Mógłbyś sprecyzować, bo ciekawi mnie ta kwestia :?
  3. Według mnie warto wypażyć. Przecież bardzo możliwe, że po tym składzie kamienia chadzają i siusiają gdzie bądź jakieś psy, koty, czy inna zwierzyna. Akwarium to nie jezioro, więc lepiej zadbać aby do tego miniekosystemu nie dostało się jakieś świństwo
  4. Wpuść po 8 sztuk z gatunku, a co do doboru proporcji samców do samiczek to rybki same się dobiorą. Tu nie ma złotego środka - każde akwarium jest inne, inne są też poszczególne osobniki w gatunkach. Doradzić można jedynie abyś po prostu obserwował swoje ryby. Jeśli kupisz je od małego, to zanim dorosną do momentu redukcji, ty również - jako akwarysta i dzięki obserwacji, dorośniesz do dobrania sobie właściwych proporcji. Gadki typu - wszystkie trzy gatunki w obsadzie 1+3, lub 1+4, albo że gatunek xxx może być 3+6, mnie osobiście śmieszą, Moje parallelusy żyją od półtorej roku w układzie 1+1 i mają się dobrze Okazało się po prostu, że samica też jest silna i terytorialna, więc z jednej strony nie daje się samcowi, a z drugiej nie pozwoliła sobie na 150cm długości akwa na tolerowanie innej samicy. Tak wyszlo i jest oki. ps. bardziej podoba mi się pierwszy wariant, ale Twoje akwa Twoja decyzja,
  5. U siebie zauważyłem, że krytyczny moment jest jak młode osiągają jakieś 1,5-2 cm. Tych mniejszych rybek pływa zawsze dosyć dużo i to z wszystkich trzech gatunków. Ile naprawdę to nie jestem w stanie napisać, bo zakamarków ci u mnie w akwarium dostatek Jak są takie mini mini to wypływają ostrożnie, albo nie wypływają. Jak trochę urosną i się ośmielą, to niby pływają między dorosłymi rybami spokojnie, ale potem po prostu... znikają. W tej chwili przyżyły takie już 4-5 cm samiec alongatusa i samiczka red blue oraz ok.3 cm parallelus...
  6. Nikt też nie udowodnił roślinożerności, więc o co to bicie piany?
  7. Poprzednia dyskusja na temat preferencji żywnościowych flavusa zakończyła się pyskówką i zamkniętym tematem. Perez, kunta, brazylia teraz trochę konfabulujecie bo konkluzja była taka, że flavus jest wszystkożerny z przechyłem w którąś stronę. W którą, to już inna sprawa i tu zgody nie było i nie ma. Dlatego mówiąc wkurza mnie wasz pretensjonalny ton - Panowie zluzujcie pośladki, bo w tym momencie to wy okazujecie co najmniej brak szacunku dla rozmówcy. Ja znalazłem coś takiego http://www.cichlid-forum.com/articles/p_flavus.php. Wynika z tego, że flavus wcina zarówno plankton jak i zeskrobane z kamieni glony. I tyle, jeśli miałbym hodować ten gatunek to by mi wystarczyło
  8. Przyłączam się - bardzo mi się podoba
  9. Perez, wytłumacz mi to - dlaczego bez cyrkulatora się nie obejdzie? Mam akwarium 375l 2,5 roku, cyrkulatora brak, wewnętrzny o przepływie 1000l (nieco wyszydzany na forum Fluval 4plus, oczywiście po małych opisanych na forum przeróbkach). Wszystko działa bardzo dobrze. Ja rozumiem dbałość o ryby, ale nie popadajmy w paranoję To autora wątku - ja bym na Twoim miejscu w życiu nie kupował 20 szt. elongatusów. I tak prawdopodobnie nie uda się stworzyć układu płci, który sobie założyłeś. Najprawdopodobniej i tak prędzej czy później skończy się na układzie jednosamcowym, ewentualnie wielosamcowym gdzie zdominowane samce będą parodią dominanta. Według mnie 8-10 sztuk to rozsądna ilość jak na poczatek.
  10. Proponuje red blue. Po pierwsze teoretycznie zajmuje inne rewiry niż salousi. Po drugie będziesz miał niby dwa gatunki, a cztery ubarwienia - żółte samiczki i paskowane samce salousi oraz pomarańczowe samiczki i bladoniebieskie samce red blue. Po trzecie - salousi często jest proponowane w układach wielosamcowych, a z moich obserwacji wynika, że i red blue da radę wielosamcowo (trochę teoretyzuje, bo sam mam jednego samca red blue). Po czwarte - Twoja kobieta dobrze prawi - jak ja bym teraz zakładał akwarium, to też chyba zdecydowałbym się na salousi zamiast elongatusa, gdzie samiczki są znacznie mniej efektowne. Oczywiście zamiast red blue możesz też wybrać red reda - jedyna różnica to będzie samiec tego gatunku prawie biały, czy bladoróżowy, zamiast bladoniebieskiego. W obu wersjach dzięki tylko dwóm gatunkom, będziesz mógł trzymać dość liczne obsady i bedzie miódmalina
  11. Hehe, ja te ju raz udowadniałem, że woda w moim akwarium "jest lepsza niż z kranu" i też żyje,
  12. Po pierwsze usuwanie glona, czy czegokolwiek innego z tła ze styropianu/styroduru to nie jest dobry pomysł. Po prostu prowadzić będzie do zniszczenia tego tła Odnośnie pytania, czy ma sens malowanie tła - ma jak najbardziej, bo mimo że z czasem tło porośnie glon, to jakiś tam kolorek widać. Ja pomalowałem tło na ciemno zielonkawo. Bardzo ciemnow w zakamarkach, jaśniej na wypukłościach. Jak to porosło glonem zrobiło się ciekawiej i bardziej naturalnie. Mi się podoba.
  13. Zmieniac? Kawał dobrej roboty. Przyznam szczerze, że jeszcze tej bazy danych nie znałem. Trochę widać, że jest ona zrobiona na podstawie bazy anglojęzycznej z innej stronki, ale mi to absolutnie nie przeszkadza. Na pewno to jest świetna podstawa, żeby każdy mógł tam coś dodać na temat gatunków, które choduje. Odnośnie zacytowanego pytanie, to ja proponuje nic nie zmieniać, ale ten kto wydał opinie o "wysoko przesadzonej agresjii tej rybci" może napisać artykuł na ten temat, Wyobrażam sobie, że o poszczególnych rybciach będzie z czasem tych artykułów więcej. Wówczas ktoś, kto będzie zainteresowany danym gatunkiem będzie miał szansę poznać różne punkty widzenia,
  14. Ja miałem półtoraroku samo pleksi na dnie wewnątrz akwarium i nic się nie stało. Kamulce mam co widać w galerii spore. Z drugiej strony przy okazji przeprowadzki jednak zdecydowałem się na styropian 1cm i tez jest oki.
  15. Ciekawe jest to zastawienie, tylko w którym miejscu w tym zestawieniu znajduje się Aulunocara Fire-Fish? Niewątpliwie jest to wytwór inżynierii genetycznej skośnookich kolegów. Pytanie brzmi - z jakiej grupy ta odmiana barwna została wydzielona? No i jak te sztuczne odmiany mają się do tej tabelki Z drugiej strony byłoby super gdybyś ktoś na podstawie tej tabulki i własnych doświadczeń przygotował artykuł na ten temat. Z tego co kojarzę, często pojawia się temat wspólnej hodowli kilku gatunków aulonek.
  16. Napiszę Ci przewrotnie - zostaw sobie układ trzygatunkowy. U mnie Melanochromisty zredukowały się do "doskonałego" układu 1+1, Pseudotropheusy elongatos do 1+3, a wśróde Maylandia esthrae pozostało 1+4. W sumie całe 11 dorosłych ryb w 375 litrach. Właściwie 12, bo próbowałem dodać samice melanochromisów, ale niestety trzy zakupione samice okazały się samcami, dwa poległy, a jeden został do dzisiaj w moim akwarium. Równocześnie jednak pojawiła się częściowa przeżywalność młodych, które praktycznie na okrągło przychodzą na świat w moim akwarium. Średnich rybek są w tej chwili 2 sztuki (samica red blue i prawdopodobnie samiec elongatusa), takich około 2 cm kilkanaście, a całkiem malutkiej drobnicy to sam nie wiem ile. Układ wielopokoleniowy to naprawdę super sprawa do obserwacji, a mam wrażenie, że przy trzech gatunkach przerybienie mi nie grozi, bo ustala się coś na kształt równowagi biologicznej.
  17. Nawet jak chciałem wsadzić Wiliamsi do mojej 375 to wszyscy pukali się w głowie - do 240 napewno za duże i zbyt agresywne.
  18. No to ok, napisze jeszcze raz - yelow miałeś na złej diecie, w dodatku jeden z osobników wzbudza pewne wątpliwości co do gatunku/płci/jakości/pochodzenia. Może to jest jakiś bastard - samiec i to on jest prawdziwym sprawcą inkubacji? Masz co do tego pewność? Widziałeś jaka ryba wyciera samice? Skoro już wiesz, że dieta jest nieodpowiednia, w jakim celu odławiałeśinkubujące samice? Przecież młode chociażby z tego powodu nie są w pełni wartościowe. Biorąc pod uwagę te dwie rzeczy, to co zrobiłeś z młodymi - sprzedałeś? Sposób, beztroska postępowania z yelow, pokazuje co się będzie działo z melanochromisami... A zresztą argument, że zostanie jeden samiec i tak jest decydujący i to, że go nie przyjmujesz świadczy najlepiej o Twoim podejściu. ps. jeszcze wracając do wczesniejszych postów: Daniel napisał gdzieś, że obsada maingano + johani + auratus, jest bardzo dobrze dobrana? Chmmm.... jestem w szoku
  19. Po pierwsze prawdopodobne jest, że chorubsko przyplątało się z powodu źle dobranej dla konkretnych gatunków diety. Źle karmisz - organizm jest osłabiony - ryba jest bardziej podatna na choroby. Abstahując od żywienia - po co ci trzy melanochromisy w jednym akwarium? Najprawdopodobniej, jak dorosną zostanie jeden samiec. Stawiam na auratusa. Przyjmujesz zakłady? Coby nie mówić o samicach niektórych gatunków, które są naprawdę ładne, trzymamy pyszczaki głównie dla urody samców. Akwarysta, który trzyma trzy melanochromisy w jednym akwarium, sam strzela sobie w kolano. W imię czego? Z powodu chęci udowodnienia wszystkim "twardogłowym" że miało się rację? Może w imię tego, aby za jakiś czas napisać Pitolić, że samice były z różnych gatunków. Pitolić, że ojcem był jeden samiec. Ciemna masa ten produkt kupi. Pisze z doświadczenia, bo sam kupiłem jeden taki niepodobny do niczego gatunek. Na koniec napisze tak - to jest naprawdę fajne forum, gdzie zawsze znajdzie się pare osób chętnych do pomocy np. w dobraniu ślicznie komponującej się obsady. Wystarczy chcieć.
  20. Przeważnie się nie zgadzam z tym co pisze kolega Polit, ale tym razem... się zgodzę W artykule na naszym serwisie http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/opisy_gatunkow/pseudotropheus_flavus.html Jest wyraźnie napisane, że żywi się planktonem, choć w warunkach akwariowych nie pogardzi spruliną. Z tego co pamiętam w artykule, który napisał swego czasu dla Naszego Akwarium, Harrisimi również umieścił go w przykładowych "mięskożernych" obsadach wielogatunkowych. Warunki są dwa - duże akwarium i brak w obsadzie mniejszych i spokojniejszych gatunków, które moga być przez samca flavusa prześladowane. Sam się zastanawiałem nad tym gatunkiem, ale wybralem teoretycznie nieco spokojniejszego p.elongatusa' Usisya (zresztą też żółtego w czarne pasy, tylko samiczki mniej urodziwe).
  21. Poczułem się wywołany do tablicy więc odpowiadam W zestawieniu z acei i salousi elongatus Usisya, a i pewnie każdy inny elongatus, będzie dominatorem. Układ prawie na pewno zostanie jednosamcowy. U mnie od początku wykrystalizowało się, który samiec jest najsilnijeszy i dwa pozostałe były gnębione jakieś półtora roku. Samiec jest pikny i tak pozostało nawet kiedy zabrakło rywali. Dzieje się tak chyba dlatego, że to jest bardzo jurna ryba i praktycznie cały czas trwają różne fazy zalotów do któreś z samic. To jest moja prywatna teoria na ten temat, w opozycji do m.parallelusa i red-blue, które mają zdecydowanie mniejszy temperament w tych sprawach. Jak zrobisz zbyt dużo drobnych zakamarków w wystroju, to bardzo szybko możesz mieć kontrolowane przerybienie. Wada tego gatunku- samice są bure i nijakie. Napewno warto przemyśleć ten wybór, najlepiej posiłkując się galerią. Tak wogóle masz duże pole do popisu, bo jako podstawowe wybrałeś spokojniejsze i wszystkożerne gartunki. Można tu dopasować bardzo dużo, może z wyjątkiem większych i najbardziej agresywnych gatunków . Nie wiem czy to rozważałeś, ale do acei i salousi można wstawić też jako trzeci którąś z aulonokar. Na serwisie jest dość obszerny artykuł na ten temat. Jeszcze jedna uwaga - do 375 zdecydowanie trzy, a nie cztery gatunki. U mnie tak się ułożyło, że zostało mi dorosłych 12 ryb i to jest idealna liczba, bo nieliczna młodzież która przeżywa swoje pierwsze minuty życia ma szansę dotrwać do pełnych wymiarów. Dlatego nie mam zamiaru się nudzić moją obsadą choć ma już całe dwa lata. Jestem np ciekawy, czy tatuś Usisya, który zagonił dwóch wujków da szansę na dotrwanie do dorosłoścemu synkowi. Największa z młodych ryb - ma jakieś 4,5 cm a ja mam już (nie)stety pewność że to młody samiec elongatusa.
  22. Rozumiem, że nie ważne są obserwacje własnego akwarium, należy trzymać się wytycznych Pana Draka z forum - "to jest jak papier ścierny", zakaz stosowania, koniec kropka Otóż, miałem w akwarium prawie dwa lata trzy samce elongatusów i wiem jak wyglądają poranione pyszczki. Czy to piasek (biały kwarcowy Kraisel), czy dolomit był i jest cały czas przekopywany. Po redukcji - poranionych pyszczków brak. Jak już się wypowiadam, to biorę odpowiedzialność za swoje słowa, że grys dolomitowy nie powoduje u mnie poranień. Wypowiadam się nie na podstawie papierów ściernych, a na podstawie własnych, półrocznych doświadczeń, popartych wywiadem u osoby która też ma grys dolomitowy w swoim akwa. @apacz - ja bym się wstrzyma z rewolucją w akwaium związaną z wymianą całego podłoża. Wadą Twojego obecnego jest to że ma granulacje do 1 cm. Tzn trzeba zaznaczyć, że są również wśród klubowiczów zwolennicy grysy, a nie piasku, że wspomnę tylko w tym miejscu Harrisimi. Przy czyszczeniu dna przeważnie coś jest "wciągane", dlatego pewnie za jakiś czas będą konieczne uzupełnienia - i wtedy będziesz uzupełniał - grysem, czy piaskiem, dolomitowym, czy innym tak jak Ci się ze względów estetycznych podoba. Bo rewolucje w akwarium to się robi wtedy, gdy tego naprawdę potrzeba, a to chyba nie jest taki przypadek. ps. oczywiście odpowiednie przygotowanie piasku morskiego o którym pisał Drak, to podstawa.
  23. Ja mam grys dolomitowy (a wręcz kupowałem go jako nawóz dolomitowy) o uziarnieniu 0-2mm i trzeba przyznać, że ma on zarowno zalety jak i wady. Zaleta - mam dośc miekką wodę, a po zastosowaniu grysu skończyły się problemy z jej utwardzaniem i zwiększaniem ph. Ryby kopią w nim bardzo chętnie - nie ma różnicy w stosunku do okresu jak miałem piasek kwarcowy. Nigdy nie zaobserwowałem jakiś zranień. Wada grysu - nawet po pół roku muli, szczególnie po czyszczeniu dna, ewentualnie jak "samce gonią samice" . Stref beztlenowych nie stwierdziłem. Piasek kwarcowy jest łatwiejszy przy odmulaniu,... ale nie wpływa na parametry. Na Twoim miejscu ja bym zostawił grys (szczególnie jeżeli masz miekką wodę), ewentualnie kiedy będzie trzeba uzupełnić braki uzupełniał drobniejsza frakcją. Jescze pytanie pomocnicze - jakie masz ryby?
  24. greghor

    oswietlenie LED

    Ale na tym zdjęciu całego pokoju wygląda na to, że jest ok - porónując oświetlenie akwarium i całego otoczenia,
  25. greghor

    malawi po roku

    Rozwiązanie jest proste - mniej karmić. U mnie m. estherae wcinają glony aż miło. Mam pytanie - ten glon powstał w sposób całkowicie naturalny, czy lałeś jakąś chemię do akwa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.