Skocz do zawartości

mutra

Użytkownik
  • Postów

    3390
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mutra

  1. mutra

    Cyrkulator

    Podczas podmian, PRZECINEK podłoża nie odmulam, PRZECINEK bo nie mam z czego KROPKA. EDIT: no właśnie
  2. Nie chodzi o doświadczenie ale o umiejętność interpretacji tego co się widzi. Jako były pracownik sklepów zoologicznych mogę Cię zapewnić że duże pyszczaki które są tam oferowane to nie ryby hodowlane tylko przyniesione przez klientów albo odpad po "frakcji" zarodowej. Tła, kamieni a często i podłoża nie uświadczysz nie dlatego żeby zmniejszyc agresję tylko po to żeby łatwiej było ryby odławiać a zbiornik sprzątać. Tak jak napisano już wcześniej: maluchy się nie biją między sobą (zazwyczaj) a duże ryby nawet jeżeli będą w skrajnym ścisku mogą się zatłuc na śmierć. Przerybienie nie służy całkowitej eliminacji agresji tylko złagodzeniu jej objawów, a samo zagadnienie agresji powinno być rozpatrywane IMO w kontekście gatunków a nie pyszczaków ogólnie. Bardzo trafnie ujęte jest to w tym artykule http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/okiem_hodowcy/pyszczaki_z_przymruzeniem_oka.html Z moich obserwacji wynika to samo.
  3. Jestem daleki od zgodzenia się z wyjaśnieniem pochodzenia tych plam. IMO to bardziej plamy barwnika niż wybroczyny. Moje ryby mają takie kropki na płetwach po uszkodzeniach mechanicznych - zazwyczaj po pewnym czasie znikają, choć u jednego samca utrzymują się stale na płetwach.
  4. mutra

    ROZNICA pokarmow hikari

    powiem tak: po przejściu z hikari excel na dainichi vegie i powtórnie na hikari excel nie zauważyłem różnicyu swoich redów. Karmię tylko jednym pokarmem podstawowym. Opakowanie ma 250g więc co najmniej miesiąc upływa zanim się skończy. Nie wykluczone że przy niebieskich rybach dostrzegłbyś różnicę. U mnie pomarańczowy kolor dostał kopa po hikari discus, podejrzewam więc że da się wyciągnąć więcej barwy z ryb karmionych excelem. Nie zmienia to faktu że IMO to najlepszy wybór na rynku w kategorii cena/jakość.
  5. mutra

    Cyrkulator

    Ja mam dwie sztuki 3000l/h w 375 i jest ok. Przydałaby mi sie jeszcze koralia nano, coby zakrzywić wodę przy skałkach, ale poza tym jest ok.
  6. Z opisu na opakowaniu wynika że jest to połączenie dwóch środków p. pasozytniczych: fosforoorganiczego i cyklicznej aminy oraz nitroimidazolu który działa tak jak metronidazol. Ze składu wynikałoby że działa na pierwotniaki i bakterie beztlenowe (czyli na domniemaną przyczynę bloatu) Z drugiej strony to taki typowy amerykański "kombajn" zwalczający wszystkie pasożyty. Czy jest skuteczny? Nie wiem, nie stosowałem - zważywszy skład, zapewne tak. Z drugiej strony po co traktować rybę z bloatem środkami na pierścienice i wypławki? Ja bym pozostał przy metronidazolu. podłubałem trochę w książkach i wychodzi na to że to co miałem za p.pasożytniczą cykloaminę to chlorek cetalkonium, czyli słaba substancja p.bakteryjna na miarę etakrydyny czy b.metylenowego. Reasumując: p.pasożytniczy fosforoorganiczny + miejscowo dezynfekujący + nitroimidazol = żadna rewelacja. No i zabija ślimaki i bakteryje w filtrze
  7. mutra

    RO vs NO3

    Dla mnie bomba
  8. mutra

    ROZNICA pokarmow hikari

    praktycznie to samo
  9. mutra

    ROZNICA pokarmow hikari

    Jeżeli pytasz o Chichild excel vs. algae waffers to zdecydowanie nie jest to ten sam pokarm. tabletki mają więcej włókna i są dosyć twarde. Ryby próbują je skubać ale IMO nie jest to dobry pokarm dla dorosłych ryb ze względu na formę.
  10. mutra

    Mętna woda MALAWI

    A ja tej: http://allegro.onet.pl/ovata-300g-m2-wloknina-na-ocieplenie-ocieplacz-i1284211699.html za 30 zł pełen 120l worek.
  11. mutra

    Gałęzatka do MALAWI!

    obawiam się że problemem może być raczej woda - u mnie ryby nie były nim zainteresowane, a i tak zmarniał.
  12. mutra

    ROZNICA pokarmow hikari

    zależy od preferencji ryb. Moje wolą pływający.
  13. mutra

    Gałęzatka do MALAWI!

    Wrzucić kępkę mchu do akwa to nie problem. Problemem jest utrzymanie jej w takim stanie przez sensowny okres czasu.
  14. mutra

    Gałęzatka do MALAWI!

    mech w malawi jest praktycznie bez szans.Gałęzatka też raczej nie da rady.
  15. mutra

    Wzrost temperatury

    Tyle,że kolega ma T5 czyli statecznik elektroniczny.
  16. mutra

    Mętna woda MALAWI

    Różnie z tym piaskiem bywa: czasem piasek o najdrobniejszej granulacji opisany np jako "0,5 -0,1" w praktyce zawiera również drobniejsze frakcje. Wynika to z procesu przesiewania: jeżeli ostatnie sito ma otwory 0,5 a po nim nie ma już żadnego sita, to do torebki trafia również bardzo drobny pył. To że piasek jest opisany jako akwarystyczny wpływa tylko na jego cenę, pozyskiwanie i obróbka jest identyczne
  17. mutra

    RO vs NO3

    Ja bym się skłaniał do zastosowania żywicy o której pisze aarset. Bez RO. Jeżeli nie podziała to RO zawsze zdążysz dokupić.
  18. AM chyba nie występuje jako T8. Zresztą 10KK i 15KK mają widmo mocno przesunięte w stronę fioletu. Jeżeli szukasz czegoś co wyciągnie czerwony to szukaj niższej temp. barwowej (6500K) albo świetlówek roślinnych (np hagena)
  19. mutra

    Wzrost temperatury

    Możliwe że urządzenia podgrzały Ci wodę do tego stopnia. Ile masz stopni w mieszkaniu? Wyłącz kontrolnie grzałki i zobacz czy temp. spada - możliwe że termostaty przekłamuja lub są uszkodzone.
  20. Musisz tylko brać pod uwagę fakt że bojowniki ( z racji warunków w ich naturalnym środowisku) żywią się w większości owadami i larwami owadów - czyli pokarmem bardzo bogatym w tłuszcz i białko. Na Twoim miejscu ikrę dawałbym albo w małych ilościach albo w połączeniu z czymś o wysokiej zawartości skł. balastowych (parzona sałata, rozwielitki, pancerzyki z krewetek)
  21. Jakoś mi umknął ten temat, no ale po kolei. 1. Co do celowości podawania rybom ikry. Jeżeli mamy ryby które mogą taki pokarm spożywać (wszystko i mięsożerne) to ja byłbym jak najbardziej na tak. Z zastrzeżeniem że ryba jest złowiona w relatywnie czystym zbiorniku (jakiś stawik, czy glinianka) i że ikrę zamrozimy przed podaniem rybom (co najmniej -18 przez 3-4 dni). Pomimo iż w ikrze pasożytów raczej byc nie powinno to nigdy nic nie wiadomo, a mrożenie zabija je wszystkie oraz większość bakterii. Istnieje co prawda ryzyko przeżycia mrożenia przez wirusy ale nie sądzę aby było to istotne zagrożenie. 2. Ikra z ryb morskich ma tę niekorzystną właściwość, że, podobnie jak w mięsie, występuje w niej pewna ilość metali ciężkich. Nie jest to co prawda ilość niebezpieczna ale IMO lepiej dać rybom kawałek mrożonego łososia lub krewetkę niż ikrę. Dobrym wyborem jest łosoś hodowlany który z racji metody karmienia nie kumuluje rtęci i kadmu. (łososia hodowlanego"norweskiego" rozpoznać w sklepie można po tym że ma ładniejszy kolor i jest tańszy od atlantyckiego) 3. Własna mrożonka z ikry (lub z ikry i mięsa, ikry i czegoś tam jeszcze) dla mnie ma podstawową zaletę: wiemy że jest świeża i cały czas zamrożona. Osobiście nie karmię i nie będę karmił mrożonkami komercyjnymi właśnie ze względu na brak nadzoru nad "łańcuchem chłodniczym". Mrożoną krewetkę w sklepie kontroluje inspekcja sanitarna i weterynaryjna. Mrożonki dla ryb mimo iż też podlegają IW, kontrolowane zapewne nie są. 4. Zgadzam się z Filasem, że różnica po podawaniu dobrego pokarmu naturalnego jest zauważalna. Ja w lecie hoduje rozwielitki a w zimie muszki owocowe (w tym roku spróbuje świerszczy). Jeżeli hodowla dobrze się rozwija to bywa że przez kilka tygodni pod rząd ryby nie dostają nic innego poza rozwielitkami i glonami które sobie zeskrobią ze skały. Nie zdecydowałbym się jednak na podawanie pokarmu pochodzącego bezpośrednio ze stawu itp. Reasumując: w mojej ocenie dobrze jest pokombinować z pokarmem naturalnym, przy czym na pierwszym miejscu stawiałbym rozwielitki i inny pokarm żywy z własnej hodowli a na drugim miejscu mrożone ryby, skorupiaki i ikrę. Mrożenie pokarmu przed podaniem eliminuje wystarczająco ryzyko przeniesienia chorób do akwarium, pod warunkiem że temperatura będzie wystarczająco niska a proces mrożenia odpowiednio długi. Istotne jest również aby mrozić wyłącznie pokarm świeży a rozmrażać go albo bezpośrednio przed użyciem (na sitku) lub w chłodziarce - zapobiega to wtórnemu namnażaniu się bakterii w rozmrożonym pokarmie.
  22. To nie jest taki rzadki widok. Wystarczy potrzymać rybę przez kilka lat w odpowiednich warunkach.
  23. 375 to 150cm długości. Tu chodzi nie tyle o ilość co o stosunek długości akwarium do długości dorosłej ryby ("estetycznie" jest ok jeżeli jest jak 10:1). pooglądaj sobie galerie, nie śpiesz się z decyzją . Półtora metrowe akwarium w bloku to wbrew pozorom nie żadne monstrum i dużo ludzi takie posiada
  24. Ja mam stadko Redów( w tej chwili 8 sztuk, 3+5) w 375l. IMO jest to odpowiedni zbiornik, dopasowany do ich długości i masy (największy samiec ma teraz około 16cm). Nie jest to jedyny gatunek jaki miałem, ale od 3 lat w tym akwarium trzymam tylko Redy i z pełnym przekonaniem mogę Ci powiedzieć że 200l to dla nich zbyt mało. Można próbować trzymać układ 1+3 w 240litrach ale jest to rozwiązanie kiepskie z dwóch względów. Po pierwsze: zawsze pojawi się narybek i z czterech ryb robi się dziesięć. Po drugie: zdecydowanie atrakcyjniej prezentuje się duża grupa z kilkoma samcami. Opcje masz co najmniej dwie: Zakładasz duży zbiornik z przeznaczeniem na Redy ( bo to łatwa w utrzymaniu i efektowna ryba), albo kupujesz akwarium dł.100cm i np. stadko saulosi, które też są bardzo sympatyczne.
  25. Nie wiadomo co to za producent. Nie ma podanego składu. Dla ryb wszystkożernych mogły by być uzupełnieniem, ale IMO zbyt dużo niewiadomych - lepiej kupić firmowy pokarm za kilka złotych więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.