właściwe podejście do kwestii glonów prezentuje na swoich fotkach w galerii
A tak na serio to wydaje mi się, że to czego oczekujesz (w ostatnim poście) czyli kontrolowana ilość glonów jest najtrudniejsze do zrobienia. Wejdź sobie na post Harego o okrzemkach tam jest link do relacji z anty-glonowego doświadczenia. Ja się głównie tym kierowałem w hodowli glonu u siebie, więc spostrzeżenia (przynajmniej w przypadku mojego zbiornika) okazały się trafne i pokrywają się z praktyką.
Masz też jeszcze jedną opcje: zlewasz zapobieganie glonom i zaczynasz głodzić ryby tak aby się zajęły strzyżeniem.
Co do sinic: Walka z glonami przy użyciu radykalnych środków nasila ryzyko wystąpienia sinic, na zasadzie wolnej niszy którą jakiś organizm będzie chciał zająć