meth
Użytkownik-
Postów
1433 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez meth
-
Nie można, od takich sprzedawców lepiej z daleka, a 112l to absolutne minimalne minimum tylko dla niektórych gatunków
-
DAINICHI to wcale nie taki drogi pokarm – najmniejsza paczka w ofercie to bardzo dużo pokarmu – możesz spokojnie kupić ze znajomym pół na pół i tak starczy ci na bardzo długo a pokarm jest naprawdę świetny. Z hikari mogę polecić cichlid exel a z OSI spruline. Z „tańszych” pokarmów: sprulina super forte i malawi - tropicala, granugreen, flora, sprulina tabs – sera Pro vegetable crips – tetra Karmiłem kiedyś tymi pokarmami i ryby zdrowo rosły, jednak do DAINICHI, OSI i hikari im daleko – imho oczywiście
-
Jako, że sam w przyszłym akwa chciałbym oczywiście mbuna , ale jakiś haremik aulonek dodałby uroku, ciekawi mnie jak temat się rozwinie. Sam nie łączyłbym aulonek akurat z saulosi (chyba, że to A. Saulosi ), spróbowałbym raczej z jakąś mniej trawożerną mbuna, ale zdaje się hari ma takie połączenie i wszystko gra. A dla takiego mixu myślałem o ułożeniu podstawowej diety z pokarmów DAINICHI – Ultima, Primary krill i Veggie deluxe.
-
Worek 20kg chodzi po 50-60 zł więc trochę się przepłaca, no ale nie każdy potrzebuje 20kg, druga sprawa oferowane opakowanie 1.8kg może nie starczyć na zrobienie tła. Swoją drogą ciekawe kto jest sprzedającym i czy ma zgodę na wykorzystanie fotek, bo widzę baniaczki M_sobo i Maaro
-
Mam fluvala 305 i odpowietrza się bardzo długo, przykładowo eheim’em wystarczy parę razy trzepnąć i jest ciuchutko, z moim fluvalem już się tak nie da, jeszcze długo puszcza powietrze i chodzi dość głośno – czytałem, że powodem mogą być karbowane węże w których zbierają się pęcherzyki. W każdym razie po paru miechach chodzi cicho jak myszka.
-
Plecy z płyty wiórowej grubości 18mm (16mm też może być) – to znakomicie usztywni szafkę i zapobiegnie ewentualnemu „złożeniu” się szafki w bok.
-
Takie piękne msobo, straszne - współczuje. Powinniśmy się zrzucić na odbudowanie tak doborowej obsady. Ja swoje ostatnio zostawiłem na 10 dni i trochę się bojąc o ich kondycje bo samice nosiły, zostawiłem zapakowaną porcję pokarmu a moja matka miała przyjść i wrzucić tylko to co w paczuszce. No i oczywiście w dzień karmienia telefon od matki, że ryby są strasznie głodne i czy im podać coś jeszcze bo to co przyszykowałem nawet dla jednej nie starczy. Całe szczęście, że zadzwoniła...
-
Pod 375l odpowiednio zrobiona szafka z płyty 18mm spokojnie wystarczy (zobacz projekty np. M_sobo). O twojej szafce na podstawie tych zdjęć trudno coś powiedzieć, może wrzuć w większym formacie. Jeśli jest stabilna, ma pełne plecy z 18-ki, blat jest bez odkształceń, masz np. styro pod szkłem i szafka trzyma poziom to problemów być nie powinno – jeśli jest inaczej to żadne metalowe wsporniki czy kątowniki nic nie pomogą. Dolna podstawa nie jest w całości? Trochę mało związane z tematem ale co to jest wokół frontów(drzwiczek)?
-
Problemy ze zdjęciami już się skończyły? Jak tak to wrzuć trochę fotek – chętnie zobaczę samo akwa jak i makoka chilumby
-
Jak mówią ryba rośnie całe życie ale ten osobnik w kolejkę po rozmiar się chyba w ogóle nie załapał. Maleństwo nawet jak na demonka więc - suwmiarka przekłamuje, albo - rybka jest faktycznie dużo młodsza niż sądzisz, albo - skarłowaciała – ciekawe czy ze względu na złe warunki bytowe czy anomalie „genetyczne” czy też inne aberracje? Przed drastycznymi krokami poczekaj na wypowiedzi bardziej doświadczonych kolegów
-
Wydajną filtrację biologiczną będziesz miał, wiec możesz sobie potestować – czy rozwiązanie bez filtra mechanicznego się u ciebie sprawdzi. Najważniejszy jest dobry prefiltr tak aby jak najmniej syfu do kubła wpadało. Jeśli sam kubeł poza kwestia oczyszczania biologicznego, będzie utrzymywał wodę kryształ, w miarę ściągał syf z dna, no3 nie będzie skakało, nie będziesz musiał czyścić prefiltra co 2 dni – to mechanika możesz sobie odpuścić. Sęk w tym czy kubeł da rade, a jeśli nawet spełni te warunki to warto kontrolować parametry i za jakiś czas otworzyć kubeł i sprawdzić ile syfu się w nim zebrało – co by filtracja biologiczna nie siadła
-
Tło [styropian + ceresit CR 65] by sision :)
meth odpowiedział(a) na sision temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
No u mnie też jest powiedzmy „zielone” (kobiety pewnie inaczej by określiły ten kolor) kolor mniej więcej # 58a488 i jaśniejszy -
makok - filtracja szyta na miarę... FBF+DSB/plenum
meth odpowiedział(a) na makok temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Norbitek , ale to przecież nic nadzwyczajnego:) Gościu sumpa i filtr glonowy postawił zamiast pod to nad akwarium. Poza tym to zwykła filtracja w solniczce Tak, ale do dosłownie „NADfiltracja” -
Zamontować idzie wszystko – nawet do wromaka . Jeśli chodzi ci o symulacje zmierzchu i świtu poprzez powolne rozjaśnianie i ściemnianie świetlówek to te urządzenia są bardzo drogie i raczej głównie morszczaki w takie coś inwestują. Jeśli chodzi o „stopniowe zapalanie się i gaszenie świetlówek” w sensie najpierw jedna potem druga to potrzebujesz dwa stateczniki (elektroniczne bądź dławiki) i dwa programatory. A z zasłoniętymi filtrami tak już jest, z tego co piszesz miejsce jest kompletnie osłonięte od filtrów więc syfek się zbierał będzie, jeśli ten wapień zasłaniający filtry to nie za gruby „płat” i masz ochotę się pobawić to może w nim wyciąć otwór
-
„Boże chroń królową” – kamienie wyszły by drożej niż szkło z osprzętem. Na szczęście jest dużo taniej. Ostatnio w tym składzie pod wrockiem płaciłem 30gr za kg serpentynitu.
-
Jesteś z wrocka to weź 15 zeta i przejedz się do składu, polecam serpentynit – fajne kształty kolor i struktura – mnóstwo osób ma ten rodzaj kamienia w akwa. We wrocku masz bumat, gdzieś koło bielan http://www.mine.wroc.pl/Kd/html/s_kontakt.html a pod wrocławiem (trasa wrocław-lubin-legnica) jest fajny skład i niskie ceny, kamienie od wapienia, piaskowca, serpentynit po bryły łupka
-
Wydaje mi się, że dużo osób posiadających malawi ma kamienie które pod wpływem octu się pienią, mogę się mylić ale piaskowce i wapienie będą się pieniły bardzo i znaczy to tyle, że podniosą ph i twardość wody w akwa – ludzie z bardziej „mięko-kwaśnych” biotopów tak testują kamienie, żeby im parametrów nie podnosiły. Szkodliwych substancji się w ten sposób nie wykryje chyba. Na tych twoich kamieniach są „naloty” co może świadczyć, że zawierają jakieś szkodliwe metale ale tak być nie musi, na serpentynicie (ciemno-szaro-czarnym) ma b. Dużo wszelkiej maści osadów czy czegoś w tym rodzaju – od barwy białej przez zieloną do brązowej i nic się złego w akwa nie dzieje. Ale też specem nie jestem i gwarancji nie daje
-
Niedojrzały zbiornik = duże stężenie szkodliwych związków, podmiany mają obniżyć to stężenie (w trosce o ryby), jak duże to powinny być podmiany zależy od tego co testy pokarzą (nie tylko no2 ale i nh4). Jakby niebyło podmiana to metoda filtracji, najgorzej jeśli tylko na niej się musimy oprzeć. Z kolei zbyt duże podmiany stabilizacji nie służą i koło się zamyka. Dojrzewanie zbiornika ze skompletowaną obsadą to istny marazm, lepiej sobie i rybom tego oszczędzić i na spokojnie wystartować akwa!
-
Wydaje mi się, że chodzi o to co się dzieje z filtrem w wyniku przestoju – czyli np. obumarłe bakterie + niedotleniona woda + skumulowane związki azotowe + coś tam jeszcze – czyli jak pisał szulo „związki których nie widać”. Wylatującymi zanieczyszczeniami mechanicznymi bym się mniej przejmował – z tym że oczywiście im więcej zanieczyszczeń mechanicznych w kuble i im większy czas zastoju tym skutki takiego zastoju mogą być gorsze.
-
U mnie dotychczas nie było prądu jakieś 2h (zresztą z mojej winy) – z kubełkiem przez ten czas nic nie robiłem – po przerwie ruszył normalnie i skoków parametrów nie było. Natomiast w BTN można wyczytać: „Filtr który został odcięty od źródła zasilania na pewien czas (kilka godzin), np. z powodu awarii w sieci energetycznej, nie powinien być uruchamiany, zanim nie zostanie oczyszczony. Dotyczy to wszystkich filtrów biologicznych, które mają dużą pojemność. Niewyczyszczenie takiego filtra przed ponownym uruchomieniem może spowodować uwolnienie do wody wielu niebezpiecznych substancji, zabijając wszystkie ryby i rośliny.” Co o tym sądzicie? Faktycznie może to być tak niebezpieczne?
-
Jedno opakowanie właśnie mi się kończy, a kupiłem je jakoś w październiku – podmieniam średnio jakieś 30l tygodniowo – aquadur tak szczerze to sypie na oko, niecałą łyżeczkę
-
najs najs Panie finlandian Świetnie ci to wyszło jest klimacik – koncepcjami się nie przejmuj wciąż są nowe Spokojnie możesz galerie wzbogacić fotką tego akwa (nawet z tel.) tylko pstryknij od przodu i przytnij Co do świetlówki zostawił bym Hagena jednak
-
Bardzo ciekawy temat, dla mnie najważniejsze żeby ryby było możliwie „czystej krwi” nieważne, że F(ileś tam) – niemniej jak nabiorę doświadczenia to na odłów się pokuszę. Największy problem w dzisiejszych czasach i zwłaszcza w Polsce jest w tym żeby mieć pewność co kupujemy, bo to trochę tak jak z paliwem – niewiadomo ile ON w ON – ile cukru w cukrze itd. TAN-MAL ryby z hodowli przyjeziornych ma w ofercie jako F1 i zaznaczone „SNZ” – „pondraised”, więc można przypuszczać , że odłów pochodzi z samego jeziora? A może z hodowli wydzielonej w jeziorze (są takie?)? Przy okazji ktoś się orientuje jaka jest różnica między „pondraised” a „SNZ”?
-
Tej pierwszej nie znam, ale AquaDur stosuję od dość dawna, dodaję ja przy każdej podmianie – problemów z ph i buforem nigdy nie miałem – oprócz tego jak pisze producent sól ta zawiera pierwiastki i jony spotykane w jeziorach afrykańskich. Polska instrukcja do produktu jest bardzo krótka – właściwie to wlepka: „Specjalnie spreparowana sól poddana szczegółowej mineralizacji i wysyceniu mikroelementami do przygotowania wody tropikalnej po przeprowadzeniu filtracji osmotycznej. Zawiera wszystkie jony i bio – pierwiastki spotykane w jeziorach afrykańskich, stabilizuje i zwiększa wartość PH. Przygotowana z myślą o pielęgnicach z jezior Malawi i Tanganika. Dozować 2 łyżki stołowe na 100l wody po osmozie lub łyżkę stołową na 100l jeśli używasz wody z kranu. Dodawaj w odpowiedniej proporcji przy każdej podmianie wody.” Instrukcja angielska jest trochę dokładniejsza i podaje m.in.: „The pH values are adjusted and buffered AT the required alkaline level by increasing the carbonate hardness. This promotes brilliance of colour, readiness to spawn and health. Use: In medium-hard to hard tap water: 2 level 5g measuring spoons for 30l In soft tap water and osmosis water: For Malawi cichlids: 1 level 5g measuring spoon for 10l. For Tanganyika cichlids: 2 level 5g measuring spoons for 15l. For partial changes of water add only the required for the amount of water changed.” Najlepiej sprawdzić samemu ile tego będziesz potrzebował. Są różne opinie czy takie zabiegi (wzbogacanie/uzdatnianie wody) są konieczne czy zbędne, jednakże wodę w kranie masz niezbyt do Malawi i jakoś ph i kh musisz podnieść. O tej pierwszej soli kiedyś coś czytałem na jednym z for tanganikańskich, z tego co pamiętam też się sprawdza – ale głowy nie dam
-
Zapowiada się bardzo ciekawie , chociaż w tej chwili jeszcze tego nie ogarniam całkowicie . Ciekawe czy ta się obejść bez malowania…