W 450 miałem konfigurację :
hongi srt - 2 wybarwione, 1 zdom., po roku zdominowany został zabity,
fuelle - 3 wybarwione, 0 zdom.,
saulosi - 2 wybarwione, 1 zd, po roku hongi zabiły 1 wybarwionego,
redy - 3 wybarwione, 0 zdom.
Więc mój baniak jest przykładem wielosamcowego, gdzie zapewniam Was, że agresja była naprawdę na wysokim poziomie.
Na początku królował saulosi, po jakimś czasie hongi nie pozwoliły sobą pomiatać i zaczęła się zadyma. Dopuszczenie fuelli do baniaka na inne ryby zadziałało jak woda na gorący olej. Wojna była regularna. Najspokojniejsze były redy, chociaż jak saulosi do nich startował to i one pokazywały różki i z problemami, ale przeganiały agresora