-
Postów
3933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mortis
-
-
No tak z grubsza spojrzałem na allegro no tak jak piszesz do 100 zł różnicy ale pobór mocy w FX 4 30 W w FX6 41 W. Nie wiem czy tu nie będzie dodatkowo różnicy w rachunkach za prąd.
-
Jeśli nie chcesz się bawić w budowanie własnej filtracji, a masz budżet w okolicach 800 zł zakup sobie fluval FX4
-
W jakimś stopniu masz rację. Tylko, że chodowca domowy może mieć krzyżówki. W jednym zbiorniku pływa kilka odmian i te mogą się krzyżować. Uważam, że nigdy nie powinno się porównywać ryb ze zdjęć gdyż fotografie mogą być podkręcane na programach do obróbki. Miarodajne są filmy z jeziora, ze zbiorników hodowlanych. Na pewno na jakość ryby ma wpływ genetyka, nie każda będzie super hiper rybą. Każda opinia o hodowcy może mu zaszkodzić lub podnieść prestiż. Ja mam swoje zdania od hodowlach na temat których inni wypowiadają się źle, a inne niby są profesjonalne a ja się jednak na nich przejechałem. Bywało, że miałem rację gdyż innym odradzałem tam zakup bo nastąpiła taka sytuacja, że były pomyłki i inne nieprzyjemne rzeczy. Mimo to ktoś tam kupował i nacinał się na podobną sytuację, którą przedstawiłem. Oczywiście pomyłki mogą zdarzyć się wszędzie, ale u pewnych hodowców jest to nagminne. Ryby u domowego hodowcy mogę zakupić gdy jestem pewien, że taka osoba ryby obserwuje, wie co się dzieje w zbiorniku, mogę się dowiedzieć od niego czegoś o hodowanych rybach. Można wymieniać plusy i minusy stron sprzedających, jednak ryzyko zakupu jest z naszej strony.
-
Co do aranżacji każdy wybiera co mu się podoba. Biorąc pod uwagę skaliste jezioro, Twoje bardzo odbiega od zarys przyjętego w standardzie KM, ale nie jest moim zamiarem to krytykować. Co do glonów, te występujące na kamieniach powinny cieszyć, chyba jest trochę okrzemka, brunatnicy. Ten na piachu, przy przedniej szybie to mam nadzieję, że okrzemek. Na wykwit glonów powinien mieć wpływ w dużej części jakość oświetlenia, ale też stężenie PO4, ale trzeba by zrobić testy. Jeśli nie widzisz jeszcze jakiegoś szczególnego przerobienia tzw dworca kolejowego z rybami to ilość powinna być ok.
-
Proszę o pomoc czy dobra obsada do zbiornika 375 litrów
Mortis odpowiedział(a) na BARTEK KLESZCZYK temat w Obsada akwarium z pyszczakami
@BARTEK KLESZCZYKtak jak @egon44pisze, 12-15 szt Msobo warto zakupić. Trudno trafić w obsadę z większą ilością samic, a gdy już będzie sporo samic to będzie to warte zachodu bo to są jedne z najpiękniejszych samic. Resztę obsady uzupełnić w ilości około 10 szt. -
Proszę o pomoc czy dobra obsada do zbiornika 375 litrów
Mortis odpowiedział(a) na BARTEK KLESZCZYK temat w Obsada akwarium z pyszczakami
@BARTEK KLESZCZYKja Cię doskonale rozumiem, że chcesz mieć kolorowo w zbiorniku i przez to starasz się wrzucić tyle gatunków ryb do akwarium. W początkowej fazie gdzie ryby mają 3 cm to faktycznie będzie wyglądało dobrze, jednak z czasem ryby urosną i zaczną się problemy. Na taki zbiornik to max 3 gatunki, a z czasem dojdziesz do wniosku, że robi się dworzec. Musisz brać pod uwagę, że ryby będą się rozmnażały, przy ich instynkcie zamozachowawczym nie jest łatwo je wyłowić bez rewolucji w zbiorniku przez wyciąganie dekoracji, młode które przeżyją dorosną i zaczną zabierać kolejne litry w zbiorniku. Przy zbiorniku, który posiadasz warto pójść w mniejszą mbunę o silnym dymorfizmem płciowym. Świetnym przykładem jest przytoczona przez Ciebie obsada z Msobo Magunga, gdzie samiec jest niebieski, z jasno niebieskimi plamami i dochodzą do tego cytrynowe samice. Moją propozycją do Twojego zbiornika Metriaclima Msobo Magunga Cynotilapia Hara Gallireya Reef (biały samiec, błękitno/perłowe samice) Tropheops Tropheops,(np: otter point, makokola) któraś z wersji z OB. Przy takiej obsadzie masz kolorowo i wychodzi, że masz 6 gatunków w tak naprawdę w posiadanych trzech gatunkach. Ewentualnie, można coś dobrać z pasiaków, moja propozycja to Tropheops elongatus Mbako, zamiast np Otter Pointa. -
Chyba nikt nie sprzedaje mniejszych niż 3cm. Jak wpuścisz wszystkie jednocześnie, zbliżone wzrostem do siebie to nie będzie problemów, będą pływać i zapoznawać się z nowym terenem.
-
Hej Przejdzie, taki układ. Kup po 10 szt młodych i na razie nie zaprzątaj sobie głowy redukcją. Zobaczysz co będzie się działo na bieżąco i wtedy będziesz reagował.
-
Już??? Co nie ma komu worków z cementem nosić. Przypadkiem nie będę, specjalnie przyjadę Pawełku ja Ci nie będę już zaśmiecał tematu bo ja tu nic mądrego nie napiszę odnośnie filtracji. FB oczywiście, że samo zło, a tam z innym avatrem je sieję. Aż tak zły nie jestem jak avatar, przez niego podnoszę sobie ego
-
Nie no żartuję. Zaraz usunę post. Gratuluję projektu. Mam nadzieję, że jak będę w Bartoszewicach to mnie zaprosisz i się pochwalisz zbiornikiem
-
Tutaj Sławku bym poszedł w Harę zamiast w Callainos. Na małej przestrzeni będą dwie Metriaclimy co może wróżyć wojenki.
-
Tak, @harisimimiał ją u siebie, tylko nie wiem z jaką obsadą. Labeo i Msobo mają fajne samice, boadzulu to już szare. Przy większej obsadzie samic Msobo i Labeo już by nie rzucały się szarością.
-
O widzisz miałem na myśli Wiktorię, a wpisałem Tangę.
-
Tak siedzę, przeglądam fotki, a cobyście powiedzieli na Labeo, Msobo, boadzulu, Astotilapia Caliptera? Caliptera rzadko gości w naszych zbiornikach. Kolorystyka i ryba z pogranicza Malawi i Tangi. Ryba inna niż wszystkie ale czy sobie poradzi z tymi klockami we wspólnym zbiorniku?
-
3 to jest max
-
Witaj Moim zdaniem może być taka obsada Magunga, Hara, Acei (warto zwrócić uwagę, które Acei bo jest kilka odmian) . Tylko już bez Fire Fish i bez red red (nie są czerwone jak nazwa wskazuje) Fire Fish nikt Ci tu na forum nie poleci bo to sztuczny twór.
-
Oczywiście że występuje kazirodztwo. Występuje również mieszanie gatunków, przez to mamy wiele krzyżówek.
-
U siebie harę karmiłem w proporcjach 50/50. Na pewno szkodził im kryll. Dwie ryby przez to straciłem. Jeżeli jest uważana, za planktonożercę, to tak jak byśmy jedli parówki, niby mięso ale...
-
Praktycznie masz żarełko ustawione 60/40 na rzecz pokarmów roślinnych i nie powinno być problemu jeśli będziesz karmił w odpowiednich proporcjach, tak aby się nie przeżarły, by pokarm znikał szybko.
-
@Tomasz78w poście #3 wspominasz o przyzwyczajeniu ryb do jednego miejsca podczas karmienia. W przypadku włączonego falownika nie ma możliwości przyzwyczajenia ich do jednego miejsca. Osobiście uważam, że nie będzie to miało wpływu czy falownik będzie czy nie będzie włączony. Jest to bardziej kwestia estetyki. Jeśli ryby są prawidłowo karmione to do pokarmu będą podchodzić jakby to był ich ostatni posiłek
-
Falownik i filtr można wyłączyć na czas karmienia jeśli komuś przeszkadza tańczący pokarm po akwarium, ale tylko na czas karmienia. Falownik warto ustawić tak by łamał taflę wody, a wtedy ryby nie będą odczuwały siły nurtu, jednak z opisów innych kolegów, którzy zauważyli, że ryby lubią powalczyć trochę z przeciwnościami. Ważne by nie było pralki i by piach nie był ruszany przez podmuch falownika. Jeśli włączony falownik nie przeszkadza w nocy we śnie to może chodzić, natomiast jeśli przez jego pracę są niedogodności to spokojnie można go wyłączyć, natomiast filtr powinien chodzić 24 godz.
-
@Tomasz78świetnie to opisał. Ryba głodna ryba zdrowa. Jeśli nie widzisz żadnych objawów chorób to warto zrobić głodówkę taką dwudniową. Na dzień dzisiejszy bym odstawił kryll, mimo że obsada jest skierowana na pożywienie mięsne to jednak kryll jest ciężko strawny i może stanowić problem gdy karmisz większymi porcjami. Od siebie dodam, że może na przeczyszczenie kich u ryb można podać miąższ gotowanego grochu. Oczywiście wszystko w umiarkowanych proporcjach i po głodówce.
-
Ja rozpatruję to w kwestiach tego, że morskie akwarium jest o wiele bardziej rozreklamowane i nawet osoby nie znające się na akwarystyce znają biotop morski. Jak opowiadasz o Malawi i pielęgnicach Malawi, a szczególnie wymienisz pełne łacińskie nazewnictwo ludzie patrzą na Ciebie jak na kosmitę.
-
Jak najbardziej trzeba posłuchać żony A solniczka fajna jest bo laik akwarystyczny czasem myli solniczkę z malawką