-
Postów
3919 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mortis
-
Nie no żartuję. Zaraz usunę post. Gratuluję projektu. Mam nadzieję, że jak będę w Bartoszewicach to mnie zaprosisz i się pochwalisz zbiornikiem
-
Tutaj Sławku bym poszedł w Harę zamiast w Callainos. Na małej przestrzeni będą dwie Metriaclimy co może wróżyć wojenki.
-
Tak, @harisimimiał ją u siebie, tylko nie wiem z jaką obsadą. Labeo i Msobo mają fajne samice, boadzulu to już szare. Przy większej obsadzie samic Msobo i Labeo już by nie rzucały się szarością.
-
O widzisz miałem na myśli Wiktorię, a wpisałem Tangę.
-
Tak siedzę, przeglądam fotki, a cobyście powiedzieli na Labeo, Msobo, boadzulu, Astotilapia Caliptera? Caliptera rzadko gości w naszych zbiornikach. Kolorystyka i ryba z pogranicza Malawi i Tangi. Ryba inna niż wszystkie ale czy sobie poradzi z tymi klockami we wspólnym zbiorniku?
-
3 to jest max
-
Witaj Moim zdaniem może być taka obsada Magunga, Hara, Acei (warto zwrócić uwagę, które Acei bo jest kilka odmian) . Tylko już bez Fire Fish i bez red red (nie są czerwone jak nazwa wskazuje) Fire Fish nikt Ci tu na forum nie poleci bo to sztuczny twór.
-
Oczywiście że występuje kazirodztwo. Występuje również mieszanie gatunków, przez to mamy wiele krzyżówek.
-
U siebie harę karmiłem w proporcjach 50/50. Na pewno szkodził im kryll. Dwie ryby przez to straciłem. Jeżeli jest uważana, za planktonożercę, to tak jak byśmy jedli parówki, niby mięso ale...
-
Praktycznie masz żarełko ustawione 60/40 na rzecz pokarmów roślinnych i nie powinno być problemu jeśli będziesz karmił w odpowiednich proporcjach, tak aby się nie przeżarły, by pokarm znikał szybko.
-
@Tomasz78w poście #3 wspominasz o przyzwyczajeniu ryb do jednego miejsca podczas karmienia. W przypadku włączonego falownika nie ma możliwości przyzwyczajenia ich do jednego miejsca. Osobiście uważam, że nie będzie to miało wpływu czy falownik będzie czy nie będzie włączony. Jest to bardziej kwestia estetyki. Jeśli ryby są prawidłowo karmione to do pokarmu będą podchodzić jakby to był ich ostatni posiłek
-
Falownik i filtr można wyłączyć na czas karmienia jeśli komuś przeszkadza tańczący pokarm po akwarium, ale tylko na czas karmienia. Falownik warto ustawić tak by łamał taflę wody, a wtedy ryby nie będą odczuwały siły nurtu, jednak z opisów innych kolegów, którzy zauważyli, że ryby lubią powalczyć trochę z przeciwnościami. Ważne by nie było pralki i by piach nie był ruszany przez podmuch falownika. Jeśli włączony falownik nie przeszkadza w nocy we śnie to może chodzić, natomiast jeśli przez jego pracę są niedogodności to spokojnie można go wyłączyć, natomiast filtr powinien chodzić 24 godz.
-
@Tomasz78świetnie to opisał. Ryba głodna ryba zdrowa. Jeśli nie widzisz żadnych objawów chorób to warto zrobić głodówkę taką dwudniową. Na dzień dzisiejszy bym odstawił kryll, mimo że obsada jest skierowana na pożywienie mięsne to jednak kryll jest ciężko strawny i może stanowić problem gdy karmisz większymi porcjami. Od siebie dodam, że może na przeczyszczenie kich u ryb można podać miąższ gotowanego grochu. Oczywiście wszystko w umiarkowanych proporcjach i po głodówce.
-
Ja rozpatruję to w kwestiach tego, że morskie akwarium jest o wiele bardziej rozreklamowane i nawet osoby nie znające się na akwarystyce znają biotop morski. Jak opowiadasz o Malawi i pielęgnicach Malawi, a szczególnie wymienisz pełne łacińskie nazewnictwo ludzie patrzą na Ciebie jak na kosmitę.
-
Jak najbardziej trzeba posłuchać żony A solniczka fajna jest bo laik akwarystyczny czasem myli solniczkę z malawką
-
czyli solniczka? Też świetny pomysł
-
Przy tych rozmiarach jednak bym poszedł w coś typowo ze sklepu akwarytycznego. Może Gupiki, neonki, rozbory, itp. Dla dzieciaków powinno być kolorowo. Fajne światło, korzeń, kamienie, na nich bym obwiązał gałęzatki i zrobiłbym takie coś a'la iwagumi.
-
@pozner obsada z dużą mbuną całkiem fajna, szczególnie Dolphin, trochę mi przypomina kolorystycznie Demasoni, a ta kolorystyka mega mi się podoba. Co do melanochromisów, loarie jest całkiem fajna, ale też bym się zastanawiał nad Kaskazini. Samice podobne, mimo że nie grzeszą pięknością ale też nie są szarobure. To co @przemo-hpisał, że lapidiateps nie ma widocznych pasów poziomych to teraz bardziej bym się skłaniał do Kaskazini albo zaproponowanej przez Ciebie Loarie. Labeotropheus jest u mnie jakby na pierwszym miejscu i do niego bym dobierał obsadę. Co do małej mbuny, Chisumulae podoba mi się ale jak pływa w innych akwariach, fajna ale na razie nie widzę jej u siebie. Simulans to tak jak wyżej u dużej mbuny, poziome pasy bym chciał mieć u siebie, mbamba to jest jedna z kwintesencjia Malawi, świetna ryba. Co do czwartego gatunku to też widzę yellow. Gdybym nie dobrał obsady z Msobo lub Koningsi to na pewno by wszedł yellow. Yellow to taka wdzięczna, rozjaśniająca zbiornik ryba.
-
Ja może niepotrzebnie porównuję ryby do ludzi bo to są inne organizmy. Biorę to na chłopski rozum i może czasem wychodzą dziwne filozofie. Jednak moje karmienie gdzie już miałem jakieś doświadczenie nigdy nie doprowadziło do zgonu ryby lub jej otyłości.
-
No ale na chłopski rozum, przy większej aktywności łatwiej wszystko się trawi, spala, mniej się odkłada na "boczkach"
-
Mi nie jest śpieszno. Odpalenie nowego zbiornika jeszcze chwilę potrwa. Odpaliłem temat by wrócić do świata żywych Chcę trochę poudzielać się na forum.
-
Aktywność z rana ryb jak ludzi jest większa. Zjedząc śniadanie nie idziesz spać tylko idziesz do pracy, normalnie się poruszasz (po za wyjątkami )
-
Mam na myśli, że trawienie trwa w żołądku, a aminokwasy białkowe są przyswajane przez organizm, białko zwierzęce dłużej się trawi i dłużej zalega w żołądku. Zdolność organizmu do przyswajania jest uzależniona od strawności, a ta może być uzależniona od jakościowego doboru pokarmu. Chyba jednak trawienie nie oznacza tego samego co przyswajanie.
-
Myślę, że podobnie. Trawienie białka zwierzęcego trwa dłużej, temu warto rybom uznanym za roślinożerne warto podawać pokarmy im przypisane. W pokarmach są pewnie zawarte jakieś dodatki balastujące, które wspomagają układ trawienny.
-
Trevka raczej przesądzona, do tego chcę pasy pionowe, żółty kolor. Tak się zastanawiam czy moje ukochane Msobo czy może Koningsi bo samice u obu żółte. Czy dorosłe lepidiadaptesy mają widoczne pasy poziome?