-
Postów
3933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mortis
-
Słyszałem kilka tygodni temu, że Tropical ma coś wypuścić nowego i jest w fazie testów, pewnie o to chodziło. Może być fajna zabawa Widzę, że @stanto testował
-
Ja też od dawna go stosuję i nigdy nie miałem z nim problemu czy to była mbuna czy jak teraz non mbuna. Jeśli masz jakieś podejrzenia to koniecznie go odstaw i obserwuj dalej czy nie pojawia sytuacja przy innych pokarmach.
-
-
Moje rozbawienie nie było takim rozbawieniem, że to jest śmieszne. Jest tu opisane bardzo dużo ciekawych informacji, przynajmniej dla mnie, bardziej rozbawiła mnie myśl o tym jak ktoś kto dopiero czegoś o żywieniu szuka trafi na ten temat, a tu taki nawał informacji naprawdę fajnych i szczegółowych, a na etapie oswajania się z Malawi może przyprawić o zawrót głowy. A tak w ogóle to szacun za wiedzę i jej pogłębianie.
-
Spokojnie, te nasze opisy karmienia może brzmią skomplikowanie ale za parę miesięcy sam obierzesz taktykę karmienia, raz będzie więcej, raz mniej a będzie i ze dwa dni nie nakarmisz, a ryby będą dalej żyły
-
To niedawno z @AndrzejGłuszycaprzerabialiśmy procentowe wyliczanie pokarmu na 7 dni, na 10, kwartał i rok
-
Jeśli ryby małe to krusz. Patrz jak je wciągają i czy nie wypluwają bo może za duże i im się nie będą mieścić w pysku i w ten sposób będą robiły syf w wodzie.
-
Tak troszkę z uśmiechem napiszę post. Temat bardzo mi się podoba, ale jak ktoś zobaczy wpisy tutaj o pożywieniu ryb to za głowę się złapie i będzie się bał karmić ryby ... Ale temacik bajka
-
Spokojnie raz w tygodniu podaj, zawsze to jakieś urozmaicenie, a ryby te d-allio lubią, nie musisz się ostro trzymać danego schematu, chociaż na począteku Ci to ułatwi karmienie. Ważne byś obserwował czy nie za dużo sypiesz pokarmu.
-
Jeden napowietrzacz, trójnik na wylot i trzy wiaderka obsługiwane. Pojedyńcze ryby były wożone na spotkania tylko na napowietrzaczu siedziały dwie doby i było ok, ale tylko jedna w wiadrze była i delikatna podmianka wody co kilka godzin.
-
Podziel ryby na kilka wiader, dobrze by było gdyby tam pompki, filtry chodziły. Żadnych kamieni itp rzeczy by nie starały się terytorium obierać. Tak czy owak może coś paść. Mi przy przeprowadzce padła samica kadango i Lethrinops, a ryby były w wiadrach ok 8 godz.
-
Ja bym się zabawił w taki dobór obsady.
-
??
-
Tak do końca nie jestem pewny czy ryby będące na żerowisku, mają swoje terytoria niedaleko pastwiska. W/g badań nie każda ryba jest terytorialna w jeziorze, natomiast każda rewir obejmuje w akwarium, albo przynajmniej się stara. Mając mniejsze pole manewru w akwarium, możliwe że jej agresja wzrata bo mając lepsze miejsce, do którego możliwie wpada więcej pokarmu przez co jest łatwiejszy i świeższy w zdobyciu, a i coś zawsze się zawieruszy i będzie "na później". Tylko, że inny samiec zajmie terytorium po drugiej stronie gdzie tego pokarmu będzie mniej, ale powierzchnia rewiru będzie większa, gdzie przypuszczalnie też może być pokarm. Takie moje przypuszczenie.
-
Dokładnie i tak wszystkiego nie poznamy szczegółowo, musimy producentom zaufać na słowo U mnie z jedzeniem pokarmu przez ryby, co niezmiernie mnie zaskoczyło, był problem z naturefood Cichlid, one go po prostu wypluwały, żadnej rybie nie smakował, natomiast przy naturefood artemia woda się gotowała. Jeszcze nie dodałem jednego, że nie tylko pokarm ma wpływ na rozwój ryb. Tych czynników jest więcej, ale pewnie za jakiś czas wrócimy do tematu Te rozmowy o rozwoju cyklicznie się pojawiają
-
Moim zdaniem dywagacje na temat czym karmić, jak karmić, z czym łączyć powinny wrócić do lat 90-tych, wtedy wszystkie ryby były karmione pokarmem dla ryb, pływały, rozmnażały się i ogólnie było im super. Akwarystyka była prosta akwarium, woda, aranż i ryby. Kiedy ryba padła, mój ulubiony tekst, "czasem tak bywa" We współczesnych czasach mamy narzędzia, które nam pomagają stworzyć/przybliżyć jak najbardziej komfortowe warunki naszym rybom. Jednak wciąż idziemy na łatwiznę, tu odniosę się do pokarmu, pokarm jest z górnej półki to syp y go rybom, one go i tak pochłoną przecież jest to pokarm premium i nic im nie będzie, więc mogę też połączyć niby roślinożerców z niby mięsożercami i będzie ok. Kilka przykładów z mojego podwórka odnośnie żywienia, na pewno o tym pisałem ale gwoli ścisłości przypomnę by moje wypowiedzi nie były brane, że gdzieś to wyczytałem i tylko wydziwiam komplikując hobby innym akwarystom Pokarm Tropical krill Gran, gama pokarmów OSI. Tropical podawany raz w tygodniu mbunie Msobo, Hara, Hongi, po jakimś czasie Hara dostaje blout i pada, czemu? nie wiem, ale tak czasem bywa. Jakiś czas później kolejny blout u Hary wtedy światełko może źle karmię, Tropical odstawiony jest cisza, po kilku miesiącach upadam na głowę i znowu daję Tropical krill mija trochę czasu znowu Hara z bloutem. Pokarm idzie do kosza, od tamtej pory brak blout. Pokarm śmieć dla mbuny. Kolejny przykład obsada mięsożerna plus wszystkożerny Pseudotropheus elongatus Mphanga jaki pozostał przypadkowo po sprzedaży obsady mbuna, wzrost jakieś 3 cm. Przychodzi nowa obsada Tanzania, Kadango, Tetrastigma. Karmione głównie northfin Cichlid, kryl Dainichi i przez jakiś czas dodatek Tropical Soft Line Carnivore i Naturefood artemia. Ryby Tanzania, kadango, Tetrastigma normalne zbudowane, Mphanga upasiona jak prosiak. Do tego Sciaenochromis jakby został w miejscu ze wzrostem, natomiast Tanzania i Kadango przegoniły wzrostem Sciaenochromisa, a były mniejsze od niego kilka cm. Teraz mając na uwadze pokarmy premium wszystkie ryby rozwijają się inaczej, Sciaenochromis jak pływał z mbuną wolno rósł i jakby się jego rozwój zatrzymał na pokarmie roślinnym i teraz na mięsnym nie chce dalej ruszyć, może potrzebuje pokarmu typu "stynka", Mphanga szersza niż dłuższą, a ma z 5 cm, a na mięsnym premium powinna rosnąć, a rośnie w szeż. Reszta obsady w tym yellow, które otrzymałem z lekko zapadniętymi brzucha ponieważ były karmione pokarmami głównie dla ryb roślinożernych wyszły na prostą. Reasumując, pokarmy dedykowane dla roślinożerców i mięsożerców powinny być dobierane pod obsadę bo mają wpływ na rozwój ryb. Jednak jak kto woli i uważa, że będzie sypał rybom cokolwiek nawet z półki premium to już jego sprawa. Ryby będą dalej żyły, rozmnażały i będą szczęśliwe.
-
I miesiąca i kwartału można dzielić na narybek, na ryby młode i dorosłe tak aby wyszło 70/30
-
W ciągu dziesięciu dni 7 razy roślinny 3 razy mięsny
-
Mnie może nie trafia ale większość z nas stara się podpowiadać jak łączyć ryby między innymi pod względem diety. Potem dopasowanie diety i sposób karmienia będzie należał do właściciela.
-
Temu staram się zwrócić uwagę, że pokarmy dla roślinożerców i mięsożerców nie są na tyle zbilansowane by podawać je dla wszystkich ryb. Zawsze będzie różnica.
-
Może nie tyle co wiedzą, co się starają uzyskać jak najłatwiej pokarm. Budowa szczęk im w tym pomaga i na pewno instynkt.
-
Tropheops Elongatus Mbako Maingano WF
Mortis odpowiedział(a) na fish_magic temat w Obsada akwarium z pyszczakami
@fish_magic, jak będzie film z Metriaclima Pyrsonotos Nakantenga to też poproszę abyś wrzucił. -
Jak często zjadają narybek? Jedną sztukę na kilka miesięcy? W takim razie można nazwać go mięsożercą.
-
Też podobnie uważam. Rdzawy to taki wszystkożerca, który przyjmie wszystko bez większej szkody dla siebie. Acei to też taki roślinożerca jak ja, że kawałek mięsa muszę dziennie chwycić. Ważne by nie przekarmiać ryb. Obsada, którą posiadasz spokojnie sobie poradzi w diecie 50/50, tylko nie przekarmiaj ryb. Jak do tej pory podczas poszukiwania ciekawostek o rybach natknąłem się na opis Demasoni, u którego stwierdzono 205% dłuższe jelita przez co proces trawienia przebiega dłużej i tu sklasyfikowana go jako typowego roślinożercę, nawet Auratus, który uważany jest za rośrinożercę nie miał jasno postawionej diagnozy o diecie. Tak czy owak jednak mbunie mniej zaszkodzi pokarm roślinny niż mięsny. Nie zgodzę się z opisem, że w pokarmie roślinnym jest i tak sporo mięsa by go nie dodawać jako oddzielną karmę. W pokarmie Tropical Soft Line Herbivore też występuje mięso, a jeden z użytkowników pytał czemu u niego ryby mięsożerne go wypluwają. Herbivore jako pokarm roślinnym nie będzie pasował w diecie, mimo że jest pokarmem premium, o których często się pisze, że są tak zbilansowane , że można nimi karmić wszystkie ryby. Tak na koniec, nie przekarmiaj swoich ryb i na spokojnie możesz dietę ustawić 50/50 pokarmów roślinnych i mięsnych.
-
Moim zdaniem będzie ok. Obsada jak najbardziej na karmienie 50/50, nawet i w środę jak byś dał rano mięso to by nie było źle.