Skocz do zawartości

troad

Użytkownik
  • Postów

    856
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez troad

  1. Naprawdę to jest problemem? Przy bardzo słabym kapaniu co najwyżej ciut częściej się grzałka włączy. @zetceto ile Ci kapie tej wody na dobę bo nie zrozumiałem tego co wcześniej napisałeś, czyli " 2l/h kropli 24h na dobę"?
  2. To jest kroplownik Gardeny do podlewania roślin. Zbyszek @zetce wysłał mi go kiedyś, nawet zrobiłem sobie tę końcówkę wylewki - zdjęcie poniżej. ale tak jak pisałem wcześniej chcę mieć to demontowane, a wszystkie połączenia aż do elastycznego wężyka muszą być na stałe żeby wytrzymały ciśnienie z sieci. Zbyszek, fajnie że się odezwałeś .
  3. Henryk, piszesz wiele wad. Wg mnie wada jest jedna - powinienem podmieniać nieco więcej wody niż przy tradycyjnej podmianie, pisałem o tym wcześniej. Koszt tej wody pomijam, przy wszystkich pozostałych, to akurat jest pryszcz. W życiu nie wróciłbym do tradycyjnej podmiany. Reszta to same zalety, do których mogę dodać to, że powoli lejąca się woda to brak gwałtownego skoku jej parametrów w akwarium. W sumie z tzw. mobilnego ustrojstwa też tak jest, bo przepływ jest powolny, ale u mnie dodatkowo jeśli będzie dłużej odkręcone to nic się nie stanie bo nadmiar wody wyleci. Bez otworu przelewowego w akwarium jak ktoś ustawi lekki przepływ i zapomni to powódź gotowa. Ponadto przy "mobilnym ustrojstwie" trzeba niestety wszystko rozwijać i zwijać a to też czas i trochę upierdliwe zwłaszcza jak łazienka daleko. A otwór w akwarium to nie żaden problem
  4. Mam tak jak planujesz. Otwór u góry akwarium gdzie woda wypływa do kanalizacji. Na ten temat trochę dyskutowałem z @hagrzesiek(tu), bo pytał jak ustawić poziom wody wylewką właśnie. Samym zaworem ustawienie przepływu 0,5L/h jest wg mnie niewykonalne. Kupiłem zawór kulowy taki bardziej precyzyjny, a nie zwykły klamkowy - zdjęcie poniżej (sorry za jakość) Ustawienie nawet minimalnego przepływu (kapanie) bardzo zależy od ciśnienia w sieci wodociągowej. U mnie dopływ przychodzi zza ściany w kuchni i odkręcenie lub zakręcenie wody w zlewie zupełnie zmienia przepływ. Ponadto ciśnienie w sieci ciągle się zmienia (sobota znacząco spada) też to powoduje. Nawet przy kapaniu w życiu bym tego tak nie zostawił bez nadzoru. Wylot trzeba by puścić przez coś w stylu kroplownik z Gardeny (@zetce tak ma , gadałem z nim dawno temu jak swoje robiłem). U mnie też tak docelowo miało być ale musiałem zrezygnować z tego, dlatego że ostatni fragment rurki dolewki muszę mieć demontowalny z kilku powodów. Cała końcówka dolewki, czyli przejście na cienką rurkę elastyczną ze względów bezpieczeństwa nie robiłbym poza akwarium ( przed kroplownikiem jest wtedy ciśnienie z sieci). Trzebaby spytać @zetcejak mu to się sprawdza z tym kroplownikiem. Pomimo tego że nie kapie mi ciągle do akwarium, to mogę sobie ustawić przepływ mniej więcej 250ml/min i np. przez te 3h które @lukas1987poświęca na podmianę mogę pić piwo i oglądać rybki . Z tym że trzeba pamiętać że taka podmiana to nie jest dokładnie to samo co wylanie starej i wlanie nowej. Tutaj tej wody schodzi więcej bo wlewająca się od razu miesza i tylko nadmiar wylatuje.
  5. Cudne masz to akwarium, podobnie jak @rosa1986 napatrzeć się nie mogę. Aż człowiek żałuje że nie zagruzował akwarium i nie poszedł w mbunę . Z lewej te "wstępujące" skały, z prawej ten nawis, tył taki warstwowy (mam na myśli tło + BTN) potęgujący głębię, cud malina. Tu też duża zasługa oświetlenia że wygląda to bardzo naturalnie (światło centralnie cienie w rogach, barwa idealna ) Przeglądałem właśnie ponownie Twój wątek z przemeblowaniem, a tam przez 3 pierwsze strony marudzenie na temat oświetlenia , ech...., a jest po prostu idealnie wg mnie.
  6. Może to przez oświetlenie, ale u mnie niebieskiego nie ma, samice są raczej stalowo-szare. OK, takie ganianie, które zapewne u siebie obserwujesz i ja mam u siebie to nic takiego. Zobaczysz jak alfa będzie chciał przystąpić do tarła to reszcie gatunków nie odpuści. Tym też się nie przejmuj bo tarło minie i ganianie będzie znowu w normie. Dobrze że Copadichromisów jest więcej, bo gonienie nie skupia się na jednym
  7. Świetny wystrój, gratulacje! Taki hardscape jest super! Przez te wymiary masz bardzo oryginalne i niepowtarzalne akwarium
  8. Jak najbardziej możliwe, również to obserwuje u siebie. Chyba za wcześnie żeby coś stwierdzić, ryby masz od niedawna .
  9. Przymierzam się do uzupełnienia obsady w moim akwarium. Oprócz uzupełnienia stadka yellow (najlepiej w jednej przesyłce) , chciałem uzupełnić stado mdok, ale myśli krążą mi również wokół innych wariantów. Tak więc rozważam następujące: 1. Uzupełnienie stadka Mdok, jak już wspomniałem to zakładałem pierwotnie po tym jak mi się ono nieco wykruszyło. 2. 4 szt. Cyrtocara Morii. 3. 4szt. Phenochilus Tanzania (2 samce). 4. Parka Sciaenochromis fryeri Oprócz Yellow pływa obecnie (6szt mdok, 5szt L.Lethrinops, oraz 6szt C.Borley Kadango). Jak widać chcę dołożyć coś niebieskiego i kusi mnie nieco dodatkowy gatunek, choć nie wiem czy to dobry pomysł. Akwarium ma prawie 700L, ale ze sporą ilością miejsca i chyba niezłym ratio (brutto do netto wody) bo brak tła i zalane prawie po brzegi Jeśli chodzi o Tanzanie i Morri to z tego co czytam nie powinno być problemu z agresją bo to raczej spokojne ryby (szczególnie tanzania). Z fryeri jest ten problem że ciężko kupić nie Iceberga, no i zastanawiam się czy najmniejsze mdoki nie staną się wkrótce pokarmem dla nich. Nie wiem jak szybko rośnie fryeri i czy w końcu te mdoki urosną Co myślicie? Podzielcie się proszę Waszymi spojrzeniami na to.
  10. Ciekawe co poszło nie tak, masz przecież dojrzałe akwarium. A co z tym PH, mierzyłeś?
  11. Wg mnie to nie to. Sorry ale podobnie jak Henryk nie wierzę w PH=4. Dawno temu jak miałem SA i dozowałem CO2 z butli to kiedyś uszkodził mi się zawór i wtłoczyło mi przez noc prawie całą butlę. Miałem wtedy PH chyba w okolicach 4. Padła cała obsada, a pływały wtedy kąsaczowate które generalnie tolerują lekko kwasową wodę. Przy takim PH jak podałeś nie miał byś już ani jednej ryby. Zmiana PH o 1 stopień to 10-krotna zmiana ilości jonów wodorowych (to jest skala logarytmiczna). Skok PH nawet o 0,5 dla ryb może być zabójczy. Coś nie tak z testami albo pomiarem.
  12. Ja po tym jak mi padło stare oświetlenie zrobiłem nowe z 3 rodzajów diod. Podobnie jak @makok(link) kupiłem diody: DIODA LED 3W ROYAL BLUE 450nm 45mil DIODA 3W WHITE FULL SPECTRUM 400-780nm BRIDGELUX DIODA LED 3W BRIDGELUX ZIMNA 8000-10000K 260LM Kupiłem z lekkim zapasem ale wykorzystałem w sumie 16 niebieskich a pozostałych po 24szt. Umieściłem to w 3 belkach. Najdłuższej (1,7m) od strony pokoju, od kuchni (1,2m) i na środku akwarium na krótkiej belce po 4 diody z każdego rodzaju. Niby jestem zadowolony ale ciągle bawię się jednak ustawieniami na sterowniku. Nie zauważyłem jak @Merlotspecjalnie problemów z nadmiernym przyrostem glonów w stosunku do tego co miałem, pomimo tego że sumaryczna moc to prawie 200W! Skręciłem na zasilaczu napięcie do ok. 11,5V żeby przedłużyć żywotność diod. Na teraz, niebieskimi świece na niecałe 20% a pozostałymi na ok 60-70%. Jeśli puszcze wszystko na max (przycisk na sterowniku LeddimmerPro) to nie odpowiada mi zarówno barwa światła jak i za duża moc powoduje że kolory ryb są kiepskie. Przez to zgadzam się z @wojtekrże same waty to nie wszystko. Te RoyalBlue muszą wg mnie być znacznie słabsze w stosunku do reszty. Z tym że ja mam trochę nietypowe akwarium i pewnie stąd moje lekkie marudzenie. Większość z Was ma doświetlony przód i niedoświetlony tył bo ogląda akwarium z jednej strony, a ja oprócz tego że oglądam z dwóch, to efekt zależy również od tego ile światła jest w obydwu pomieszczeniach. Za to ze świtu i zmierzchu w akwarium jestem zadowolony bo ustawiłem sobie na 4 kanale sterownika tylko białe zimne na krótkiej belce w środku akwarium. W połączeniu z lekkim niebieskim przy zmierzchu całe akwarium wygląda wtedy, jakby to napisać bardzo "klimatycznie" .
  13. troad

    Zarastające węże

    Przeczytałem jeszcze raz Twój pierwszy post bo myślałem że jakoś drastycznie spada Ci przepływ. Z tego co piszesz to masz przepływ ok. 700l/min. Czy on się jakoś dramatycznie różni przed i po czyszczeniu węży? Jeśli nie to olej to. Akwarium masz super, parametry też, woda kryształ więc chyba nie ma powodu do zmartwień Może wewnątrz węży rosną krasnorosty (one lubią silny nurt wody), z tym ze dziwne że przy braku światła. Ja bym poczekał może ustali się jakaś równowaga i nie będzie dalej zarastać.
  14. Zamiast wspawać oczka na pewno prościej jest przewiercić się przez stelaż (nieważne czy kątownik czy profil zamknięty) i od spodu wkręty. To można złapać tylko "symbolicznie". Blat nie ma prawa się przesunąć zwłaszcza po zalaniu akwarium
  15. troad

    Zarastające węże

    Jak kiedyś miałem Fluvala to podobnie jak u kolegów tylko farfocle po czyszczeniu kubełka wylatywały. Akwarium działało nieprzerwanie ok 7lat. @rafalniskipytanie powinno brzmieć jak Ty to robisz że Tobie zarasta . Coś masz nietypowe? Ciekawe co to?
  16. troad

    LED do 180x75x50

    Aaaaa Boryna.... i wszystko jasne
  17. troad

    LED do 180x75x50

    Henryk Ten zasilacz i sterownik zostanie w belce? Ja wiem że szczelnie to obsilikonujesz, ale nie obawiasz się że z czasem to może jednak hermetyczność stracić (czasem belkę się wyjmuje, tu się stuknie, tam podrapie, a i czas robi swoje) Ja tam wolę to mieć w szafce pod akwarium. W poprzednich belkach wilgoć mi się jednak dostała do środka i diody zaczęły padać. P.S. Wiem że pytanie trochę retoryczne bo o ile pamiętam nie boisz się , kiedyś poruszałeś temat żeby sterownik był mniejszy i mieścił się w belce z "podwodnym" oświetleniem.
  18. Basia, gratuluję i trzymam kciuki. Czyli najważniejszy prezent Świąteczny już masz . Jak wiesz mamy podobną obsadę. Będę śledził co u CIebie. Z kopaczem to jak już pisaliśmy lepiej na razie się wstrzymaj aż do uruchomienia większego akwarium, które chyba planujesz w połowie 2018. Taki Taenio co proponuje Łukasz to do bardzo dużego akwarium (takie jakie on ma np.), ale z Lethrinopsów tych mniejszych jest w czym wybierać
  19. Nie ma sprawy, proszę bardzo Sorry ale nie śledziłem dokładnie Twojego wątku o obsadzie więc nie wiem. Wydaje mi się że mogłoby być ciasno z kolejnym gatunkiem w akwarium 450L. Jak wśród borlejek trafisz takiego koguta lub dwa a będą rosły tak szybko jak u mnie to reszta obsady będzie miała sajgon. Choć akwaria różne mam od dawna to z malawi mam niewielkie doświadczenie i lepiej gdyby ci doradzili specjaliści od non-mbuny np. @poznerlub @tom77 czy 4 gatunek "przebieduje" do wakacji u Ciebie. Ja raczej był się wstrzymał. A jak bardzo chwiałabyś kopacza (to mogą być inne Lethrinopsy również) to musiałabyś zrezygnować z C.Borleyi. Pewnie byłoby dużo spokojniej niż przy obsadzie mdoka+C.Borlei+Yellow. Tu też lepiej żeby się bardziej doświadczeni wypowiedzieli. Jak już się zdecydowałaś to może lepiej nie mieszać i nie dokładać na razie niczego dodatkowo Niestety nie da się mieć wszystkiego i na coś trzeba się zdecydować
  20. Na początku wielkie dzięki za miłe słowa Zacząłem z obsadą w następujących ilościach: Placidochromis phenochilus Mdoka white lips - 9szt Labidochromis caeruleus yellow - 9szt Copadichromis borleyi red fin – 6szt Lethrinops Lethrinius – 6szt teraz mam: Placidochromis phenochilus Mdoka white lips - 6szt Labidochromis caeruleus yellow - 4szt Copadichromis borleyi red fin – 6szt Lethrinops Lethrinius – 5szt Kupując ryby nie wiedziałem, które z nich będą rosły szybciej. Gdybym jeszcze raz kupował być może wziąłbym mdoki nieco większe, ale na pewno młode, bo fajnie jest obserwować jak one rosną. Jak już pisałem rozmiar nie jest problemem jeśli chodzi o agresją i zachowanie ryb. U mnie te 3 mdoki to ofiary filtra i z tego względu dobrze jakby były większe. Podejrzewam że byłby problem, gdyby były jakieś większe drapieżniki. Co do ciekawych zachowań to to jest oczywiście jeden z głównych powodów popularności pyszczkaków zarówno z Tanganiki jak i Malawi Obsadę planowałem z góry wielosamcowo, ale przy małych rybach to zawsze jest loteria. Państwo Wisz powiedzieli mi że jedynie w przypadku Copadichromis borleyi Kadango był cień szansy na rozróżnienie płci no i chyba trafili bo będzie raczej więcej samców (ja chciałem 2). Czy obydwa będę miał wybarwione się okaże. Po pierwsze to kwestia wielkości akwarium (zobacz zdjęcia @eazeo83 ma dwa pięknie wybarwione samce ale ma też ma dużo większy zbiornik niż ja). @pozneruważa że obecność drugiego samca powoduje że obydwa mają intensywniejsze ubarwienie przez to że muszą bardziej rywalizować o samice. Na pewno w zbyt małym zbiorniku wielosamcowo może się skończyć nieciekawie, więc problem jest bardziej złożony i zależy również od danego gatunku. Pokarmy mam następujące: - O.S.I. Spirulina Płatki - O.S.I. Cichlid Płatki - O.S.I. Vivid Color Płatki - Naturefood Premium Cichlid S - Naturefood Supreme Artemia S - JBL NOVO-MALAWI - O.S.I Prostar Maintenace - tropical d-allio - Vitalis R. L. Cichlid Pellets - Red S 3 pierwsze możesz jeśli chcesz zamówić od razu w TanMal i przyjedzie to razem z rybami jedną przesyłką A jeśli chodzi o te ryby na L, to one są świetne i bardzo ciekawe do obserwacji. Po pierwsze to grzebacze, więc gdyby nie one to nie można by obserwować takich zachowań jak na filmiku w poście #19. Teraz jak im zakopuję to nie bawię się już w mrożenie, tylko zakopuję malutkie granulki tego pokarmu Vitalis. On bardzo intensywnie pachnie i po zakopaniu go, to tylko kwestia czasu jak Lethrinopsy go znajdą . Nie robię tego zbyt często bo tylko one wtedy głównie ucztują. Ponadto mają świetne ubarwienie (mam bardzo młode ryby a już można to zauważyć). Co ciekawe ryba ta potrafi w chwilę w zależności od nastroju zmienić ubarwienie (generalnie to wiadomo, bo wystraszone ryby bledną, złe parametry wody powodują że niektóre gatunki ciemnieją itp.) Ja mam dorastającego samca lub 2 samce. U tego najbardziej wybarwionego zaobserwowałem ciekawą rzecz. Ten ciemny pas wzdłuż ciała (typowy dla samic) coraz częściej znika (jak rozumiem jest to oznaką dojrzewania), ale w przypadku potyczki z innym potencjalnym samcem ten pas się pojawia dosłownie w chwilę. Często można to zaobserwować przy karmieniu jak się ryby przepychają. Co ciekawe nie traci on wtedy tęczowych kolorków, pojawia się i znika tylko ten pas wzdłuż ciała (zdjęcia poniżej). To jest naprawdę ciekawe. Oprócz tego ubarwienie tej ryby bardzo zależny od oświetlenia. Z racji tego że mam jasne dwustronne akwarium to mogę to obserwować dla różnych warunków oświetleniowych w dzień i wieczorem. Fantastyczna ryba.
  21. troad

    180x75x50 618L

    Tak to mnie więcej u mnie wygląda . Odpływ: Syfon zrobiłem ze zwykłych kolanek. Przy konieczności spuszczenia większej ilości wody potrzebne jest niestety wiaderko lub inne naczynie, ściągam wtedy korek i po zaciągnięciu wody ustami zatykam palcem, a nastepnie wkładam końcówkę węża w to kolanko odpływowe. Dopływ wody tak jak pisałem jest nad akwarium. Z boku pokrywy mam otwór którędy oprócz rurki idzie reszta przewodów. Docelowo będzie to ładnie zabudowane.
  22. Ryby mam raptem od dwóch miesięcy (zakupione ilości są w pierwszym poście). Przy zakupie Kadango i Lethrinopsy były największe, tak ok.5-6cm. One również przez te 2 miesiące najwięcej urosły. Alfa ma chyba 8 może 9cm, tak więc rosną bardzo szybko. Ja należę do tej grupy która karmi często ale małymi porcjami i nie robię na razie głodówek (no z wyjątkiem sytuacji awaryjnych). Nie mam zamiaru brać udziału w wyścigu ile to mi ryby urosły, ale wychodzę z założenia że dzieci i młodzieży się nie głodzi jeśli mają być zdrowe jako dorosłe. Dorosły jak nie zje to nic mu nie będzie, a może nawet mu to na zdrowie wyjdzie Z tego co widzę najwolniej rosną mdoki. Po części z nich widać przyrost, ale 2 sztuki to takie karzełki i mam wrażenie że nic nie rosną. Nie martwi mnie to specjalnie, może ruszą później, dzieciaki też przecież różnie, jedne rosną wcześniej a inne później, zobaczymy . Różnica w wielkości nie jest problemem, tj. najmniejsze sztuki nie są zagrożone. Mdoki są na razie jakby nie widoczne dla całej reszty. Jak u wielu innych z podobną obsadą, królem zbiornika został właśnie Kadango. Najbardziej gania jednak swój gatunek. Przy ostatnim tarle wybrał sobie samiczkę a resztę jak wpłynęła do jego części akwarium skutecznie przeganiał. Wtedy przeganiał oczywiście też pozostałe ryby. Wśród borlejek jest jedna największa w jego rozmiarze, ale wygląda na razie jak samica, choć jakby na brzuchu coś tam się przebarwia. Podejrzewam że to samiec bo jest przez niego najbardziej męczony . Teraz jak nie ma jakiś intensywnych zalotów to i przeganianie jest znośne. Często akcja wygląda tak: ten potencjalny samiec kładzie się lekko w bok, składa płetwy, (jak pies uszy po sobie), lekko się cofa, a alfa się pręży, potem go przegania i jest spokój na trochę. Na razie nie mam walk na śmierć i życie, no i nie czekam na nie . U lethrinopsów też pewnie jest więcej niż jeden samiec, bo zaczynają się prężenia i przepychanki. Na razie jest ciekawie i fajnie. Zobaczymy jak będzie dalej
  23. troad

    180x75x50 618L

    Dokładnie, racja Ja nie mam otworu dolotowego, rurka przechodzi przez otwór w pokrywie nad akwarium. Sorry znowu Cię nie doczytałem, muszę jakąś mocniejszą kawę chyba
  24. troad

    180x75x50 618L

    Znalazłem wreszcie w archiwum poczty jak to mam Otwór erybka zrobiła mi 15mm od górnej krawędzi (28 mm od osi otworu) pod taki przelot który u nich kupiłem https://erybka.pl/product-pol-919-Przelot-PCV-ASU-Srubunek-20-mm.html Na zewnątrz po podprowadzeniu tego pod akwarium przeszedłem na przez jakąś gumową redukcją na tradycyjne odpływy chyba te najwęższe. Wieczorem postaram się zrobić zdjęcie jak to mam to Ci podeślę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.