
deccorativo
Użytkownik-
Postów
6278 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez deccorativo
-
No nie możemy zawłaszczyć temat juppiego;) sorki śmigamy kado do twojego - może mod przeniesie ten twój wpis ale odpisuję w twoim.
-
Musiałem sobie przypomnieć od początku twoje zakładanie Malawi. Zrobisz jak będziesz uważał za stosowne ale ja sugeruję tak. Widzę że podmieniłeś te 50% wody ale dalej jest za dużo pożywki i NO2 teraz stoi na 0,1 mg/l. Potrzebna następna podmianka 50% wody i bakterie nie Nitrivec ale Prodibio Biodigest - ważne by były same bakterie bez pożywki. Wszystko z tego przedawkowania WA na starcie. Co do zestawu Purigen+TMBT to nikt nie odpowiada bo chyba jeszcze nikt takiego kwiatka do kożucha nie przypinał. Purolite z NGBC to mam ale to nie to samo co ty kombinujesz, bo u mnie Purolite siedzi w bloku absorbera a NGBC luzem w kaseciaku. Jeśli już się uparłeś na te dwa grzyby w barszcz w tym jedne to najdroższe trufle to pakuj je tak- i możesz to robić już. Ostanie to TMBT luzem wsypane w najwyższy koszyk tuż przed wylotem wody do baniaka a poniżej Purigen by się od biomasy nie przytkał. Ponieważ TMBT rusza miesiąc to powinien już tam być od dawna bo kranówę masz z NO3 =10 mg/l. Pisałem że na podmiankach daleko nie zajedziesz i już widać że podmianka nawet bez ryb i 50% wody zniża NO3 z 50 do 30 mg/l
-
juppi jednak lepiej zrób tą podmiankę 50% bo dopisałeś w poście że włożysz zeolit a o podmiance milczysz. Tyle masz tych związków amonowych że i ten zeolit spokojnie daj w filtr ale nie kosztem tego co już tam siedzi - nie naruszaj biologii. Dyskutuje z nami tu kado więc polecam to samo tobie przyjacielu. Co prawda to twoje wodociągi powinny kupić ze 2 tony zeolitu i filtrować kranówę dla wszystkich mieszkańców ku ich zdrowiu, ale powinieneś choć dla ryb robić to sam. Zeolit zwany także grysem amonowym a ja zauważam że jest także naturalną żywicą jono-wymienną adsorbującą NH3 i NH4. Coś jak Purigen i Purolite A520E tylko zeolit na amoniak i amon więc pośrednio w tym łańcuchu azotowym i na NO2 a potem i na NO3 ( mniej amoniaku to mniej NO2 i NO3). Kado kup dobry zeolit np na akwarystyczny24 bo jest wiele ich rodzajów a tylko 3 są akwarystyczne i zamiast odstawać wodę bezczynnie to wrzuć tam zeolit i jakąś pompkę by wodą kręciła. Zawsze coś - bo ten 1 mg/l związków amonu nie przejdzie w NO2 za pomocą bakterii nitryfikacyjnych. W baniaku też by się na stałe przydał zeolit jak kranówa z amoniakiem zamiast zawsze proponowanego grysu koralowe na full-kubeł - ale nie teraz jak są ryby a nie ma biologii.
-
Kado trzy pytania i prośba. 1/ Na podstawie czego tak bezgranicznie wierzysz w moc Prime i Stability? czy masz choć jeden opisany przypadek że to co robisz komuś się udało? Nie pisz że ktoś musi być pierwszy bo to żywe ryby. 2/ Czemu nie skorzystałeś z pomocy aż dwu kolegów tylko z całą świadomością chcesz stresować ryby i truć je azotynami NO2.? 3/ Dlaczego po wlaniu Prime i Stability do twojego baniaka nadal masz NH3/4 = 1 mg/l a azotany NO3 =5 mg/l czyli jak przed wlaniem tych cudownych preparatów - czyżby nie zrobiły tego co obiecują ulotki reklamowe? Miały usunąć amoniak, a także NO2 i NO3 a tu nadal jest jak było? Prośba. Nie podawaj wyniku z tabelki wyłącznie gazowego amoniaku NH3 tylko to co wyjdzie z testu, czyli całe poziomy związków amonowych - sumę NH3+NH4 bo to muszą przerobić bakterie nitryfikacyjne I etapu czyli NH3+NH4 do NO2. Jeszce ktoś uwierzy że test Zooleka NH3 mierzy z dokładnością do 0,01 mg/l. Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Wolbromiu nie podaje żadnych parametrów wody a są podobno do wglądu w biurze - sprytnie. Ja bym nie odpuścił tego poziomu amoniaku w kranówie i zrobił raban na cały powiat olkuski łącznie z sanepidem. Płacicie tam za dobrą wodę a nie z sikami .
-
Przyjacielu jak ja się podobno nie znam na pomiarach kropelkami NH3/NH4 (tak prawidłowo powinien być test opisany) - to jest tak. Znane mi testy zawsze mierzą sumaryczny poziom jonów amonowych. Jon amonowy składa się z dwu związków chemicznych - zabójczego dla ryb amoniaku NH3 - nie szkodliwego dla ryb amonu NH4 ( nawóz rolniczy) więc wynik testu to suma ich obu i ty masz 1 mg/l NH3+NH4. Proporcje między nimi nawet jeśli wlejesz WA czyli czysty amoniak NH3 ustalą się natychmiast w zależności od pH wody i jej temperatury. Ile procent i ile w % w tej mieszance będzie trującego amoniaku NH3 a ile nie trującego amonu NH4 przedstawiają w przywołanej instrukcji dwie tabelki. Ta z prawej wyżej podaje w mg/l tylko amoniak NH3 w zależności od pH w stałej temp 20 C - my zazwyczaj mamy wyższe temperatury tak bliżej 25 C. Ta druga niżej po lewej podaje te zależności w procentach amoniaku NH3 w zależności od pH i od temperatury. Ja posługuję się tą drugą bo jest pełniejsza. Co się stanie gdy do takiej wody wpuścisz ryby? one natychmiast skrzelami zaczną wydalać amoniak NH3 a bakterie fermentacyjne i gnilne z ich siusków i kupek także po kilku dniach zaczną dokładać amoniak - wynik pomiarów testem więc powinien szybko rosnąć, ale wlałeś tam Prime. Uzdatniacz który zapewne ( nie badałem;) ) zneutralizuje dla ryb cały NH3 + NH4 ale nie zrobi tego dla bakterii nitryfikacyjnych.. Rybom więc nie grozi szkoda z amoniaku tylko z azotynów NO2 które powstaną z sumy NH3+NH4 z wody + NH3 +NH4 z sików i gówienek. To będą wielkie ilości bo będą miały dwa żródła - kranówę i ryby. Niestety zbyt wierzysz w reklamy bo nie spotkałem jeszcze preparatu który by w 100% neutralizował NO2 - producenci piszą prawdę - neutralizuje ale nie napiszą że tylko częściowo. Tak właśnie ja przewiozłem się na Kordon AmQuelu ale miałem stary baniak w rezerwie więc ryby z testu całe i zdrowe powróciły do dojrzałego - ty nie masz koła ratunkowego. Reklamy uzdatniaczy są zręcznie napisane ale fałszywe. Nie dają natychmiast dojrzałej biologii tylko wodę która nie zabije biologii jak w kranówie związki chloru. Tylko w tym sensie tworzą doskonałe środowisko dla ryb - sprytnie napisane. Więc jak wlałeś Prime a teraz Stability i wpuścisz ryby to zapewne jeśli test Zooleka NH4 jest na odczynniku salicylowym nie będziesz miał NH4 - powinno pokazać -0 ale on skubaniec jest i bakterie się tym amoniakiem i amonem zajmą jak ruszą więc wywali ci NO2 tak wielkie że ubije ryby. Jeszcze raz proszę od razu pakuj piasek i co tam dostaniesz od kolegów oprócz wody ze starego akwarium bo ta jest bezwartościowa - szkoda nosić. Reklamy firm nie kłamią ale też nie nie mówią całej prawdy a Malawi to nie roślinniak tu z samego pH i braku roślin mamy trujący azotyn. Sorki za przydługi elaborat ale to ku przestrodze.
-
To są najtrudniejsze sytuacje gdy nie wiadomo co i dlaczego a wszyscy baranieją . krzyhu na trzeżwo nie rozbieriosz, ale po obiadku spróbuję. 1/ Nie wątpliwie testy a przede wszystkim ryby potwierdziły że te NO2 -0,8 to była prawda - co do tego nie ma dyskusji. 2/ Jeśli były tak wysokie azotyny to cała akcja z podmianami wody i ratowanie ryb były jak najbardziej uzasadnione i absolutnie niezbędne więc wymiana jak rozumiem w sumie 70% wody były niezbędnym twoim wkładem w ratowanie ryb. 3/ Dyskutować można więc wyłącznie nad przyczyną tak wysokich azotynów i tu moim zdaniem są alternatywy: - wybicie lub silne uszkodzenie biologii z racji podmiany wody bez uzdatniacza - emisja NO2 z włożonego piaskowca Co do pierwszego to trudno będzie coś zmierzyć ale co do drugiego podejrzanego wiele można sprawdzić. Odłup młotkiem kawał tego piaskowca bo i tak już pójdzie na pole i wsadż do gara z wodą kranową a po 2 dniach pomierz NO2 z tej wody. Tylko raz spotkałem się z przypadkiem gdy otoczak emitował niewielkie ledwo podwyższone azotyny do wody akwariowej i po jego wyjęciu jak ręką odjął. Jeśli pamięć mnie nie myli podobny przypadek dawno temu opisywał harisimi ale nie jestem pewien. Jak czytałem twój wpis krzyhu to brałem to pod uwagę ale ten poziom był nie do uzyskania z kamienia. Piaskowiec to jednak porowaty i chłonny kamień więc teraz myślę - a może . Może dlatego wyleciał też z tej Tanganiki. Bez względu na ostateczne wnioski powinno się wodę kranową uzdatniać i co do tego nie powinno być dyskusji można tylko dyskutować w jaki sposób.
-
Marek ci odpowiedział co sądzi o testach Zooleka. Między innymi wiedząc to nigdy testów tej firmy nie kupowałem. Nie testowałem też Prime ale testowałem Kordon AmQuel. Z opisu działania te dwa nowoczesne uzdatniacze wody kranowej wydaje się że działają podobnie a nawet bym zaryzykował twierdzenie - identycznie choć obie firmy nie podają szczegółów to Kordon podaje jak reagują testy na podanie AmQuela - zakładam że Prime identycznie. Cytuję fragment z opisu z akwarystyczny24.pl https://www.akwarystyczny24.pl/kordon-amquel-plus-118ml-p-4916.html "Środek AmQuel Plus nie zakłóca działania wysokiej jakości zestawów do testowania wody, które wykazały całkowitą skuteczność pomiaru (patrz informacje poniżej), za wyjątkiem testów do badania zawartości jonów amonowych wykorzystujących odczynnik Nesslera (odczytywanie wskazań na bazie odcienia koloru pomarańczowego lub żółtego) oraz testów na badanie zawartości tlenu wykorzystujących odczynnik Winklera. Pozostałe w zbiorniku ilości środka AmQuel Plus oraz produkty jego reakcji są niekompatybilne z odczynnikami Nesslera i odczynnikami Winklera, przez co zawyżają wyniki pomiaru zawartości amoniaku oraz zaniżają wyniki pomiaru stężenia tlenu w wodzie. Zestawy do testowania zawartości jonów amonowych wykorzystujące odczynniki salicylowe (odczytywanie wskazań na skali kolorymetrycznej: począwszy od koloru żółtego, poprzez zielony, kończąc na niebieskozielonym) są odpowiednie dla otrzymania dokładnych wyników pomiaru. " Więc jeśli po wlaniu Prime twój test Zooleka zamiast 1 mg/l pokaże 2 mg/l NH3 to się nie zdziw, po prostu nie jest zły tylko na odczynnikach Nesslera i do pomiarów z Prime się nie nadaje. Nie wiem jak będzie u ciebie - u mnie testy JBLa reagowały właściwie ale nie martw się ryb nie oszukasz one zareagują właściwie byle byś zdążył ty zareagować.
-
Dlatego Marku pytałem czym mierzył. Jak pamiętam norma dopuszczalna NH3 w wodzie pitnej jest 0,5 mg/dcm3. ale tam są jakieś furtki a projekt nowej normy to już 1,5 mg/l NH3 - szok i szambo. Nie znam zupełnie testu Zooleka ale jeśli jak czytam ma 0 a potem od razu 1 mg/l to taki test jest do d.. a raczej dla oczyszczalni ścieków a nie dla wodociągów. Ale coś jest na rzeczy i kado nie licz na Prime i Stability bo możesz się srodze zawieść. Brutalnie mówiąc - Wygląda na to że sąsiad ci szczy w wodociąg. Pierwsze idzie do baniaka Prime a po 5-10 minutach Stability. i nie żadna inna kolejność bo tam chloraminy może być też na maxa. Życzę ci byś nie musiał w niedzielę w nocy jechać do kolegi po te złoże.
-
W kranówie masz NH3 =1 mg/l ??? jakim testem się posługujesz? sprawdż na stronie wodociągów. Jeśli to prawda to wiesz chyba że ta kranówa działa na twoją i przede wszystkim ryb wielką niekorzyść. Podmiana wody będzie z mety ładowała amoniak na poziomie 1 mg/l. a ryby dowalą jeszcze kilka razy więcej. Nie dawno koledzy pisali że taka dawka zabija bakterie nitryfikacyjne- i co ty na to? Radzę jedz do kolegów po złoża i gąbki z dojrzałych baniaczków - nie eksperymentuj na żywych rybach bo możesz nie zdążyć zareagować na czas.
-
A są kolego mimo że to dopiero 4 dni od startu. Poza tym że zgadzam się z przedmówcami że za grubo siknąłeś to aranż bajka. Ponieważ chciałbym tam zobaczyć szybko rybcie to podpowiem co bym ja zrobił na twoim miejscu a zrobisz co będziesz chciał. Swoją drogą zastanawiające czemu tak wielu przedawkowuje tą urynę i to nie żdziebko ale kilka a nawet kilkanaście razy za wiele. Jak koledzy pisali idziesz na azotany giganty więc albo w połowie dojrzewania albo już teraz czeka cię podmiana wody tak 50% na początek. Ja bym robił teraz przed podaniem codziennej dawki Stability. A dlatego że bakterii nitryfikacyjnych w wodzie na lekarstwo one szybko zajmują miejsca na czymś twardym. Jak będziesz czekał dalej to narosną takie ilości amoniaku i amonu z tej giga dawki uryny że NO2 będzie wiek spadało do 0. Bakterie nitryfikacyjne to potęga ale jak ich niewiele a jedzonka góra to zwyczajnie nie przerabiają. Zazwyczaj objawia się to zatrzymaniem NO2 na stałym poziomie i tak trwa tydzień albo i kilka . Zazwyczaj pomaga duża dawka nowych bakterii lub podmiana z 50% wody. Dlatego proponuję to zrobić już. O pH za niskie się nie martw - podniesiesz jeśli w ogóle będzie trzeba przed wpuszczeniem ryb bo jeszcze wiele z tym może się zmienić w trakcie dojrzewania więc sodę sobie odpuść - są inne o wiele lepsze podnośniki Ph i KH.
-
Ślimaki Military Helmet - czyli jak poradziłem sobie z okrzemkiem i glonami
deccorativo odpowiedział(a) na mathias temat w Glony
Wojtku z Helmetami jest identycznie. Mam ich 10 szt w firmowym Malawi 200l. Ich jaja składane wszędzie oprócz roślin są trudne do usuwania a ich ilość nie wiem od czego zależy. Przez rok było w miarę mało ale od pewnego czasu multum, ale skały i szyby bez żadnych glonów. Muszą mieć do pracy ciemność, jak mi wysiadł timer i świeciło także w nocy to zastrajkowały. Typowy czyścik magnetyczny ich jaja usuwa z wielkim trudem z szyb. Możesz spróbować z 10szt i zobaczysz jak na to krab zareaguje, ale usuwasz tylko skutek a nie przyczynę okrzemek no i wszystkie glony za wyjątkiem krasnorostów które te ślimaki u mnie omijają. -
Żadnych bakterii co do których nie masz 100% pewności że nie zawierają pożywki. Dlatego polecamy Seachem Stability i Prodibio Biodigest a nie setki innych bakterii różnych firm. Wlanie do tego oprócz bakterii również pożywkę która dołoży dodatkowe ilości NH3 a potem NO2 to sam rozumiesz co oznacza przy rybach i braku biologii.
-
krzychu z tym kamolem to błędna teoria i się nie oszukuj. Nigdy ani piasku ani kamoli nie gotowałem ani nie sparzałem wrzątkiem, chyba że specjalnie chciałem wybić ukrytą tam w zalążku nitryfikację. Absolutnie nie karm ryb - nic 0 nawet przez tydzień. Wiem że będą żebrały. Podmieniaj wodę tyle razy na dobę nawet po 50% by utrzymać stale to 0,3-0,4 NO2. Wiem że kręcicie głowami - ale to jedyna droga by nie zabiły ryb azotyny. ryzyko oczywiście jest ale ratujemy ryby przed śmiercią a nie zapewniamy im lux warunki bytowania.
-
To jest nauczka dla wszystkich co od 30 lat zawsze leli prosto z kranu.U jednego dalsze 30 lat bez problemu a u innego wystarczyło kilka miesięcy by wybił całą biologię. Marcinie proszę nie tworzyć teorii że wodociągi w czymkolwiek przesadziły i jest to wyjątkowa nieuwaga kogoś z wodociągów - to normalna praktyka. To normalny proces odkażania odcinka wodociągu po awarii lub planowej wymianie rur lub zaworu i nikt tu nie przesadził w dozowaniu. Stosowana dawka ma zabić bakterie w rurach więc aż nadto i dla bakterii w baniaku. Jak widać wystarczyła podmiana 20% i nie ma biologii. Wątpię by kolega odbudował biologię na tyle szybko by uratować ryby, a ta woda podmieniana nadal może zawierać jeden z nowoczesnych związków chloru i nadal wybijać bakterie nitryfikacyjne. Bez uzdatniacza Prime lub Amquel nie lej ani litra wody. Problem w tym że podmiany nawet 50% codziennie mogą nie wystarczyć by zejść i utrzymać NO2 poniżej 0,3 mg/l. Z mojego doświadczenia jest tak że mierzysz NO2 i jest np 0,8 wymieniasz 50% wody więc liczysz że powinno być 0,4 a po godzinie jest 0,6 a po kilku godzinach znowu 0,8. Poza tym nie piszesz co z NH4 na szczęście te polecane uzdatniacze to zneutralizują. Często nawet jak utrzymamy ryby przy życiu to są tak osłabione że każda choroba się przyczepia i jak u jednego z nich który uratował ryby to natychmiast dostały pleśniawek i tak większość padła. EDIT Jak kupisz uzdatniacz wołaj wiarę malawistyczną w Białymstoku na pomoc i wyżebraj choć 1-2 litry złoża i podmień w swoim kubełku. Bez tego nie uratujesz ryb - tak uważam. Przy okazji wyczyść kubeł dokładnie bo teraz i tak tam nie masz biologii. A swoją drogą to drugi fakt w najbliższych dniach gdzie przydałby się " bank dawców biologii" może warto o tym pomyśleć w skali krajowej dla KM.
-
Zdecydowanie lepiej teraz ale i tak oprzyj to wszystko jak deklarował crav na jego piasku z baniaka i choć 1-2 litrach grysu czy czegokolwiek z dojrzałego filtra. Po to warto pojechać nawet i 100km - wierz mi i zobacz u Marcina - nawet nie drgnęło z przenosinami tak wykonanymi.
-
Pisałeś że ryby cenne i trudne do dostania więc jak kolega się poleca to radzę skwapliwie skorzystać. Wody nie bierz bo jest bezwartościowa nitryfikacyjnie. Najlepiej grys albo ceramika a gdyby jeszcze 1 cm piasku z wierzchu z baniaka to byłby luksus. Wystarczy jak to będzie wilgotne i bez wody.
-
Najwyższa pora dobrać obsadę kolego. Powinieneś tam pojechać już z ustaloną obsadą , bo mogą dobrać pod kątem najwyższej ceny;)
-
Jak wlałeś bakterie wczoraj to one już siedzą w złożu a nie ma ich w wodzie więc podmieniaj. Nie kupuj już nowych bakterii te co są w baniaku muszą mieć czas by się namnożyć. Etap nitryfikacji NO2 do NO3 ci stanął bo było za dużo WA jak wlałeś bakterie i podmienisz wodę poleci szybko do końca. Przed podmianką zmierz NO3 i zapisz następne pomiary tak co 3-4 dni. Jak ci NO2 spadnie do 0,025 zrób drugą podmiankę 20% wody i wpuszczaj ryby. Masz w kranie NO3 =10 mg/l więc podmianki już z rybami będą musiały być solidne by się utrzymać w zakresie 20-40mg/l NO3. Pomyśł już o biopolimerze np NGBC - masz tu taki temat opisany.
-
Kado moim zdaniem żle robisz. 1/ Czy nie masz nawet małego chodzącego baniaczka - wszystko nówka ze sklepu? Liczy się każdy cm piasku i każdy kawałek ceramiki lub lawy czy grysu nawet taki wyjęty dawno z wody i schowany w szafce:D :D coś już wiem na ten temat. Ja mam kaseciak z 1,5 l lawy wulkanicznej. Koledzy macie całe kubły zawalone grysem po naście litrów i nikt nie poratuje kolegę kado 1 litrem tego dojrzałego biologicznie grysu.? To by go postawiło w podobnej sytuacji jak opisuje Marcin. 2/ Absolutnie nie Azoo Aquaguard tylko albo Seachem Prime albo Kordon AmQuel jako nowoczesny uzdatniacz - to akurat jest w tym momencie najważniejsze co dasz. Tylko te usuwają chlor a amoniak oraz przyszłe azotyny NO2 neutralizują dla ryb ale nie dla bakterii nitryfikacyjnych. Jak zacznie ruszać nitryfikacja i rosnąć NO2 to liczy się wszystko co obniża amoniak i NO2 dla ryb. 3/ Po 5 minutach od wlania uzdatniacza możesz lać bakterie, ja polecam albo Prodibio Biodigest albo Seachem Stability. Po tych zabiegach robisz pomiary wody pH ,temp, NO3, NH4 i NO2 i dopiero możesz wpuścić ryby. Jeśłi jest ich mało i są małe to może będzie OK tak czy siak ryzyk fizyk na twoją odpowiedzialność ale będę pomagał jak potrafię. Życzę powodzenia.
-
Jak pamiętam na starcie przedawkowałeś WA i miałeś podmienić 50% wody. Po wynikach nie widzę że to zrobiłeś. Masz już NO3 50 i zatrzymane NO2. I tak będziesz musiał zrobić podmiankę z 50% wody przed wpuszczeniem ryb więc zrób to jak najszybciej, bo to zatrzymanie NO2 to z nadmiaru WA. Jak masz jeszcze bakterie to po podmiance je wlej ale takie bez pożywki czyli nie nitrivec a np Seachem Stability, Prodibio Biodigest. Jak wlejesz takie z pożywką to przedłużysz start a prawidłowo powinieneś za kilka dni kończyć. Tymczasem u ciebie końca nie widać za to będziesz miał biologię gigant.
-
Gratulacje i podziękowania Danielu. Dla przypomnienia był to start nowego akwarium 112l. na WA 1mg/l + Seachem Prime + Seachem Stability. Nic nie zabiło bakterii nitryfikacyjnych i w testach dopiero po tygodniu ujawniło się że jednocześnie ruszyły oba etapy nitryfikacji. Moim zdaniem to minimalny czas by podkreślam słowo nowy baniak ruszył z nitryfikacją. Identycznie jest w moim teście - dopiero po tygodniu mierzę wzrost NO2 i NO3 przy jednoczesnym spadku NH4 z 1mg/l - także nic nie zabiło bakterii jak sugerowano - ale to już mój temat. Ten jednoczesny start NH4 do NO2 oraz ten NO2 do NO3 to niewątpliwa zasługa Stability. Od zalania 25.08 do zakończenia czyli do spadku NO2 poniżej czułości JBLa - ok 12 dni. Jak wpuścisz ryby choćby dziś to nadal mierz Danielu NO2 i NO3 tak jeszcze przez tydzień co 2-3 dni i publikuj w swoim temacie. Da nam to wszystkim odpowiedz jak silna biologia powstała w tak rekordowym czasie a dopiero wtedy możemy ocenić produkt Seachem Stability.
-
Dzienniczek pomiarów pomiarów parametrów wody
deccorativo odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Woda
A to teraz rozumiem - typowe co tygodniowe sprzątanie w baniaczku. Kolego jeśli już zdecydowałeś się na te ciekawe pomiary to mam do ciebie pytanie. Jak rozumiem będziesz przy podmianach stosował Prime który jak wiemy neutralizuje NH4 ,NO2 i NO3 te dwa zapewne tylko częściowo. Jednocześnie masz 200ml Purigenu który adsorbuje to samo ale jest kosztowny i wymaga regeneracji. Pytam więc czy nie warto sprawdzić czy ten Purigen cokolwiek robi skoro nie widzi tych NO2 i NO3 które miałby adsorbować. Inaczej precyzując pytanie - czy mógłbyś w kolejnym tygodniu usunąć ten Purigen na tydzień jednocześnie dawkując dalej Prime jak dotychczas - powinniśmy zauważyć różnicę w NO2 i NO3 albo i nie - czyli to co ewentualnie robi Purigen. Nikt chyba jeszcze nie pokusił się odpowiedzieć czy nowoczesne uzdatniacze Sery, Kordona i Seachema neutralizujące NO2 i NO3 uzasadniają dalsze stosowanie jednocześnie z nimi żywic jonowymiennych jak Purigen czy Purolite A520E. -
Dzienniczek pomiarów pomiarów parametrów wody
deccorativo odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Woda
Marcinie czemu po tygodniu chcesz robić podmianę 20% skoro żaden parametr wody jak ja się znam tego nie wymaga. Przecież wszystko idzie idealnie i jak przypuszczałem wcześniej nawet biologia się nie zawahała. Takie NO2 - z 0,025 na 0,05 to żadne wahnięcie -ja myślałem tak do 0,1-0,2. Chyba że chcesz wlać nową porcję Prime ale ja nawet nie widzę potrzeby. -
Ja kiedyś stosowałem ale nie przedawkowałem jak ty. Producent zaleca 250ml na 300l wody więc powinieneś użyć nie 1l ale 0,5l. tego preparatu. Być może mleczność jest z tego powodu. Możesz wyjąć połowę wysuszyć i użyć w przyszłości. Nie bardzo rozumiem dlaczego użyłeś Phosguardu w przeddzień podmiany a nie po podmianie. Usuwanie fosforanów i krzemianów a za chwilę wylanie części tej wody to chyba nie najlepszy pomysł. Obecnie stosuję o wiele prostszy preparat na fosforany i krzemiany - morski "atrament" czyli Microbe Lift Phosphate Remover. Wlewasz ten atrament i po sprawie natychmiast. Działa tak szybko i tak silnie że czasami przez dzień faktycznie jest woda mleczna ale zależy to od poziomu fosforanów no i od filtracji. Przy niskich poziomach PO4 nie ma żadnej mleczności wody.
-
Fakt zdjęcia słabe i tylko ogólny brak płetw widać. Nie śmiałbym dyskutować z Darkiem czy Sebą bo to doświadczeni koledzy i ja przy nich to nowicjusz ale chyba to zacytowane twoje zdanie daje do myślenia. Pytam więc. A co ryzykujesz jak zamiast czekać i obserwować powolny postęp ubytków płetw teraz już u wszystkich ryb, w tym zapewne samca alfa w zbiorniku i jednak zaaplikować ten polecany lek? Jego zakup zapewne też potrwa. Przecież jeśli masz nie ujawnionego kanibala co wszystkie ryby podgryza to choć ten lek - rany pomoże goić. Życzę ci by się nie sprawdziło - ale moim zdaniem dalsze czekanie nic nie pomoże a te najsłabsze to mają małe szanse na przeżycie, jedyna nadzieja że jedzą. PS Teraz zauważyłem że zaproponowałem ci Herbtanę lek na pasożyty a ty powinieneś użyć Artemiss lek antybaktryjno-grzybiczy - sorki Kup wersję do słodkowodnych tu masz opis http://microbe-lift.pl/prod.html Microbe-Lift Artemiss Freshwater [118ml] (5558074027) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img01.allegroimg.pl/photos/400x300/55/58/07/40/5558074027@@AMEPARAM@@01@@AMEPARAM@@55/58/07/40@@AMEPARAM@@5558074027