Baniaczek masz super, ale z obsadami jeśli chodzi o "dużo kolorów" zbytnio nie poszalejesz. Postaraj się przekonać żonkę do obsady mniej kolorowej, ale ukierunkowanej na prezentowanie zachowań zbliżonych do naturalnych, co daje odpowiednio skomponowana obsada. Nie problem wpuścić tam 20 różnokolorowych ryb, tylko wtedy (pomijając fakt, że ryby delikatnie mówiąc, nie będą czuły się komfortowo), będą one pływały bezładnie, nie prezentując swoich naturalnych zachowań. A chyba nie o to w tym chodzi.