marcin73m

Jak pisze Andrzej.. wszystko kwestia oświetlenia. Porównaj moje fotki, piach oczywiście Kreisel, jako źródło światła naświetlacze LED tutaj w oświetleniu 6500K, piasek wygląda na bardziej żółty http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=13080 tu zaś 10-12000K, bardziej biało, prawie wpada w niebieski http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=14845

wygląda to tak jakbyś nie usunął nadmiaru kleju między folią a szybą, ja przy klejeniu używałem do tego jakiejś karty bankomatowej, zadowalający efekt był praktycznie natychmiast. grzałki na przyssawki nie zamocujesz do pcv, nie będzie trzymać u mnie leży na piasku za kamieniem i nic złego się z nią nie dzieje

A powinno być: zabezpieczenie, kamienie, na końcu piasek.. A sam zbiornik bardzo ładny, fajny rodzaj skał i ciekawa aranżacja.

Pytanie jak długo te kamienie pozostaną jasne... Jakby co, z ciemnym wystrojem ładnie kontrastować będą samice.

U tego sprzedającego, polecam. Gość doradzi jak potrzeba. http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=264025 Tak, to świeża fotka, z tymi diodami właśnie. -- dołączony post: Mówisz pewnie o Groluxie? Ze świetlówkami jest jakoś inaczej. Miałem Power-Glo i Aqua-Glo Hagena. Obie mają po 18000K. Power-Glo była świetna, Aqua-Glo już niekoniecznie, właśnie różowo-cukierkowa i szybko z niej zrezygnowałem. Chyba nie wszystko zależy od samej temp. barwowej.

Słusznie, choć moje naświetlacze trzymają się zadziwiająco dobrze od prawie 2 lat.. ;-) wymieniłem w nich fabryczne diody 6500K na 10-12000K. Pierwsze wrażenie było, że jest b.niebiesko. Teraz już się przyzwyczaiłem. Moim zdaniem optimum jeśli chodzi o ledy to ok. 8000 K.

Masz na myśli naświetlacze LED?

http://www.naturefood.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=102&Itemid=96 Z opisu tego pokarmu na stronie NF wynika, że jest on przeznaczony dla "gupików, platek, molinezji, mieczyków i innych Poeciliidae np. Poecilia velifera". Nie wiem, jak ma się do tego "niemal identyczny skład" ale myślę, że skoro tak zacny producent jak NF sugeruje karmienie nim konkretnego rodzaju ryb, to chyba jednak coś w tym jest.

Tak, Hikari zaliczane są do pokarmów wysokiej jakości. Różnica w stosunku do OSI, NF czy Dainichi polega na tym, że należy je namaczać przed podaniem, gdyż po namoczeniu zwiększają swoją objętość. Nie każdemu to pasuje. Dlatego np. ja nie stosuję ;-)

O ile dobrze pamiętam 1 cały worek 25 kg i z 1/3 drugiego.

U mnie w zbiorniku również Kreisel, tak wygląda w świetle LED 10-12000K. Tak jak koledzy pisali, barwa piasku w akwarium zależna jest w głównej mierze od oświetlenia.

sprawdzony i polecany: http://forum.klub-malawi.pl/skimmer-eheim-skim-350-t20518.html Teraz kosztuje ok. 90-100 zł. Skimmer to oczywiście bardzo dobre i bezkompromisowe rozwiązanie. Ja z filmem poradziłem sobie w inny sposób, tj. podłączając wężyk do mechanika i puszczając bąble powietrza pod powierzchnią, które rozbijały film. Ale nie każdemu bąbelki się podobają Czasami pomaga też silny ruch tafli wody.

Normalnie wygląda, udajesz się w umówione miejsce np. na dworzec, ustalasz na jakie stanowisko/peron podjedzie autobus/pociąg odp. relacji, podchodzisz do kierowcy, mówisz co i jak i odbierasz karton z rybami, ot cała filozofia

W ostatnim cenniku Tan-Mal są w ofercie oba gatunki, z tym że akurat żaden z nich nie jest w promocji. Zebroides po 33 zł, Perlmutt po 59 zł za sztukę. Ja za transport PKS do Bydgoszczy płaciłem 20 zł. Ryby pancernie zapakowane + dodatkowe szt. w gratisie. Ogólnie firmę polecam

Za mało miejsca na acei.

pewnie fotki z dnia zalania zbiornika..

Też miałem jakiś czas valisnerię, tak to wyglądało - załącznik. U mnie jedynym co pozwalało utrzymać rośliny w dobrej kondycji, była.. ich wymiana co jakiś czas A że dostawy od kolegi z akwa roślinnym miałem częste, co kilka tygodni sadziłem nowe trawki. Inaczej po niedługim czasie podgryzane przez pyszczaki i atakowane przez okrzemki, nie prezentowały się zbyt efektownie. Dlatego z czasem zrezygnowałem z nich całkowicie.

hm.. wystarczy chyba butelka o ustalonej pojemności i stoper..? Przy okazji.. mam też HW-302 i jestem bardzo zadowolony, cichy i jako biolog do 240-ki spisuje się znakomicie.

MatiK już Ci wytłumaczył, "o co mi kaman".

Pablo, przeczytałeś aby dokładnie? MatiK trzymam kciuki i kibicuję, teraźniejszy baniak masz mega, jestem pewien, że jeszcze lepiej będzie z tym większym

Ryby nie czują sytości, więc zawsze będą miały wilczy apetyt (pomijając brak apetytu wynikający z choroby). Ile nie wsypiesz, tyle pochłoną. A potem zapewne odchorują Dlatego w tym zakresie trzeba "myśleć za nie", bo one nie zasygnalizują, że mają już dosyć

No to dobrze w końcu trafiłeś, tu jest inna jakość Urazy nie noszę, cieszę, że doszliśmy do porozumienia. Nie zaśmiecam już wątku.

Na tym forum dbamy o poprawność pisowni, zwłaszcza nazw gatunków. Jeżeli ktoś trzykrotnie w jednym poście powiela ten sam błąd, uważam, że wypada nakierować na poprawną nazwę (ja to zrobiłem z uśmiechem, jak być może zauważyłeś), by żyjąc w nieświadomości nie używał błędnej nazwy w przyszłości. Poza tym na forum trafiają młodzi użytkownicy, zaczynający dopiero przygodę z malawi, którzy czytając kilkakrotnie nieprawidłowo podane nazwy, utrwalają je sobie w pamięci. Więcej dystansu proponuję. Nie zawsze trzeba wszystko odbierać jako wytykanie błędów.

Według mnie nie. Rodzaju o jakim Ty napisałeś nie ma. Bynajmniej w Malawi.

Aulonocara i aulonki