marcin73m

Z serpentynitem dobrze współgra czarne tło. Oraz Aquadecor

A np. Cynotilapia sp. Hara i Pseudotropheus cyaneorhabdos? Ładnie by się to komponowało kolorystycznie. Raczej na układy wielosamcowe bym w takim akwa nie liczył, ale spróbować można.

chindongo demasoni pseudotropheus johanni pseudotropheus interruptus chindongo socolofi cynotilapia zebroides pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano"

Witaj, ja bym jednak Ps. acei nie zaproponował do zbiornika długości 120 cm, moim zdaniem minimum dla tego gatunku (niezależnie od odmiany) to 150 cm ( czyli zbiornik 375, a lepiej - ze względu na wysokość - 450 l).

super, fajnie klimatycznie.. w moim guście

Ja pod 160x50x60 mam 8 nóg. Co prawda nie taki pancerny profil, ale moim zdaniem brak podparcia na długości 150 cm z przodu to kiepski pomysł.

Witaj i śmiało zasypuj chętnie pomożemy. P.S. Mam identyczny litrażowo zbiornik.. z tym większą ciekawością będę śledził Twoje poczynania

Fajne skubańce a ten drugi filmik mega, no i samczor jak się patrzy

Dla uproszczenia posługujemy się wartościami brutto i pod tak liczone litraże podawane są propozycje obsad.

Przy takim litrażu ograniczyłbym się do 3 gatunków. Owszem zbiornik jest długi, ale wąski i niski - co przekłada się na ilość wody. Moim zdaniem wybierając obsadę, należy go traktować jako standardowe 240-300l. Odpuściłbym również Ps. Acei Luwala Reef - z uwagi na fakt, że to ryba pływająca w toni, a przy wysokości 35 cm - po odjęciu piasku i skał - tej toni praktycznie nie będzie. Naprawdę nie masz możliwości zwiększyć wysokości i szerokości tego zbiornika..? Dobrą opcją jest wykonanie oświetlenia na modułach LED ze sterownikiem. Tutaj jest sporo przydatnych rzeczy nt. temat.

A ja u siebie tak. Różnica polega na tym, że zawiasy przykręcone są do płyt meblowych, a nie do profili, co dla mnie było łatwiejsze.

Faktycznie, myślałem, że to autor wątku to zmienia postać rzeczy, sorry. Nadal twierdziłbym jednak, że z zawiasami łatwiej przy takim projekcie, jak u mnie. nie ma to żadnego znaczenia, przy płytach na magnes. Ale ostateczny wybór i tak należy do autora

Ok, prosisz o radę, więc staram się pomóc. Jeśli nie chcesz z nich korzystać Twoja wola - rób po swojemu.

Taka rada.. zewnętrzne pionowe profile z przodu zrób cofnięte, łatwiej wtedy ogarnąć ewentualne zawiasy, jeśli będziesz robił drzwiczki. Tak jak w moim na foto. To jest stelaż pod 160x50x60 - 8 wkręcanych nóżek. Wykonany przez Przemka Wieczorka z Akwarium Szczecin.

Ja osobiście z tego, że przynajmniej 1/3 pudełka to drobnica, praktycznie pył. U mnie to jest na tyle drobne, że ryby tego nie jedzą, a większość wciągana jest przez filtrację. To, co u mnie zostało, nadaje się jedynie do karmienia narybku, i to krótko po zakończeniu inkubacji Druga kwestia, to to, co piszesz - że płatki są bardzo twarde, jakby zbrylone. Stare opakowania, jeszcze pod szyldem OSI pozbawione były obu tych przypadłości. W niebieskich opakowaniach płatki były duże i miękkie. Dziwne to, skoro ponoć producent się nie zmienił.

Ano znam taki przypadek i to w 2 metrowym zbiorniku ? ale też i takie, gdzie w 150 cm sytuacja była diametralnie odmienna. Nie ma reguły, każdy zbiornik jest inny, samce trafiają się różne itd.

No u mnie samiec protka też ma pełnić taką rolę, króla zbiornika.. oby nie dyktatora

Protomelas taeniolatus taeniolatus to dosyć specyficzna non-mbuna, nie wyklucza się jego łączenia z mbuną, przy odpowiednim doborze gatunków. Ja mam go z maingano, yellow i acei w zbiorniku 160x50x60. Na razie młodzież, zobaczymy co z tego wyniknie. Jak to się mówi, kto nie próbuje - nie wygrywa..

Fajny pomysł i wykonanie. A najważniejsze, że pułapka skuteczna

Witaj czaro, dokonałeś najlepszego możliwego wyboru decydując się na założenie zbiornika z rybami z jeziora Malawi Nasze forum to skarbnica fachowej wiedzy i rzesza ludzi chętnych do pomocy. Więc czytaj, chłoń tą wiedzę, w razie wątpliwości pytaj, a na pewno nikt nie odmówi Ci pomocy. Zbiornik jak na początek istotnie okazały, każdy chciałby tak startować Czekamy na pierwsze posty dot. jego zakładania. Witaj i powodzenia!

Witaj i powodzenia w hodowli Małe sprostowanie odnośnie nazw gatunków, maingano to obecnie pseudotropheus, natomiast saulosi - chindongo.

Mam maingano już ponad 2 lata. Początkowo żyły sobie w 240 litrach, od pół roku mam je w 480 (160 cm długości). Obecny układ to 3 samce i 4 samice. Mogę śmiało stwierdzić, że agresja tego gatunku, w stosunku do innych gatunków w zbiorniku (yellow, acei, młody protomelas), jest zdecydowanie najwyższa. 3 samce pomimo, że mają swoje miejsca przebywania - każdy z nich ma jakąś grotkę w skałach, walczą ze sobą dosyć często - zmieniając się w układach, na zasadzie każdy z każdym. Jeden z osobników jest trochę większy i stara się dominować, ale pozostała dwójka póki co nawiązuje z nim równorzędną walkę. W takim układzie samice zdecydowanie nie są przedmiotem jakichś nasilonych bezpośrednich ataków. Owszem są przeganiane, ale skutki tego nigdy nie były tragiczne. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem redukcji samców, ale do końca nie jestem przekonany o słuszności tego pomysłu. W obecnym układzie funkcjonuje to hm.. poprawnie, samce walczą ze sobą bardzo widowiskowo, jednocześnie nie robiąc sobie krzywdy. Może układ z większą liczbą samców jest jakimś sposobem na agresję tego gatunku..? Kolejna sprawa, to konkretne zagruzowanie baniaka, myślę, że to też bardzo istotne przy trzymaniu tego samotnika-skalniaka. Jako ostatni znaczeniowo element wymieniłbym natomiast litraż zbiornika, długość, powierzchnię dna itp. U mnie zwiększenie przestrzeni za grosz nie miało wpływu na zmniejszenie agresji u maingano. Mam wrażenie, że i w 250 cm baniaku samce tego gatunku przeszkadzałyby sobie wzajemnie Większy litraż nie stanowi również jakiejś szczególnej "ochrony" dla samic. Opieram się oczywiście na doświadczeniach z mojego zbiornika, nie u każdego musi być podobnie. W kwestii wpływu innych gatunków, czy też ogólnie liczebności obsady na agresję maingano rzekłbym, że nie zauważam powiązania. Agresja tego gatunku u mnie jest w 99% skierowana na osobniki tego samego gatunku. Sporadycznie zdarzają się krótkotrwałe spięcia z samcami yellow, ale są to w zasadzie nic nie znaczące incydenty. Być może sytuacja zmieni się, kiedy protomelasy osiągną dorosłość.

Myślę, że pomocny okazać się może ten temat:

https://sklep.palabras.pl/ Myślę, że nie powinno być żadnego problemu z wysyłką za granicę.

Poczytaj ten temat: