Skocz do zawartości

Andrzej Głuszyca

Użytkownik
  • Postów

    15647
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej Głuszyca

  1. Jasne , że możesz. Możesz również skutecznie je wyczyścić szorując jakąś szczotką pod bieżącą wodą a potem polać je gorącą wodą z czajnika. Każdy sposób dobry i skuteczny. Wybierz ten najbardziej Tobie pasujący.
  2. Postanowiłem poświęcić troszkę miejsca na opis tytułowej ryby z kilku powodów. Przede wszystkim jest to ryba mało doceniana wśród zwolenników naszego biotopu. Często jest uważana za mało atrakcyjną , ze względu na litą jej barwę przez co nie może "konkurować" atrakcyjnością z kolorowymi pielęgnicami gdzie owe kolory są dopiero widoczne przy odpowiednim wykadrowaniu zdjęcia. Często jest polecana jako bardzo łagodna dla początkujących "malawistów". Owszem.. nie jest trudna w hodowli ale polecanie jej jako łagodnej jest co najmniej nieporozumieniem. Jest jak każda pielęgnica z rodzaju mbuna. Zachęcam wszystkich jej posiadaczy o dzielenie się w tym temacie swoimi spostrzeżeniami. Ja poniżej umieściłem moje subiektywne spostrzeżenia i nie będę podejmować dyskusji czy jest ona np. sensu stricto roślinożerna czy nie . Moje czy też nasze spostrzeżenia będą pewnego rodzaju weryfikacją tego co można o niej wyczytać w literaturze. Zachęcam do umieszczania w tym temacie swoich spostrzeżeń tych co posiadają Iodotropheus sprengerae oraz ich zdjęć ze swoich zbiorników. " Nazwa łacińska to Iodotropheus sprengerae czyli potocznie zwany „rdzawy”. W tym momencie warto zaznaczyć , że pierwsza litera w nazwie to „i” jak Irena. Często można spotkać w nazwie „ L” jak Lucyna co jest błędem. Mój samiec dorósł do 12 cm a samice 6-8 cm. Samca dobrze wybarwionego charakteryzują fioletowe boki. Samice mają lity , brązowy kolor. Mam świadomość , że opisywana przeze mnie ryba czyli Iodotropheus sprengerae nie jest sama w sobie rybą która przyciąga wzrok mnogością kolorów, które można przy odrobinie umiejętności pokazać na zdjęciu i które są dopiero wtedy widoczne i zadziwiają. Powiem więcej…. ”rdzawy” na pierwszy rzut oka nie wzbudza zainteresowania. Ale to tylko pozory…:) Czytając choćby uważnie strony KM z obsadami i polecanymi rybami doszedłem do wniosku ,że rzadko Iodotropheus sprengerae jest polecany ze względu na swój urok a jeżeli już to ze względu na swój łagodny charakter co nie jest do końca prawdą. I tu nasuwa się pytanie..co ja widzę w niej pięknego? Otóż to…:) Pyszczak ten wymaga pewnej wizji trzymania go w swoim zbiorniku. Jeżeli mamy przemyślaną odpowiednią aranżację , oświetlenie to potrafimy wtedy pokazać całe jego piękno. Dodam, że „rdzawy” jest rybą stadną i warto ją trzymać w układzie np. 1+ 7/8 i więcej. Osobiście uwielbiam ciemne klimaty w zbiornikach z naszym biotopem stąd mam czarne tło ze styropianu z naklejonymi „kamieniami” i pokryte wszystko CX5 pomalowane czarnym akrylem. Całość uzupełnia tylko jedna świetlówka Power Glo firmy Hagen ( 18000K) zamontowana bliżej przedniej szyby. W tym miejscu chciałem zwrócić uwagę na rzecz bardzo istotną.. na oświetlenie. Wiem ,że to wszystko kwestia gustu..zgadzam się z tym. Ale nie jest tajemnicą ,że odpowiednio dobrane oświetlenie ma kolosalny wpływ na podkreślenie barw ryby. Dlatego metodą prób doszedłem , że Power Glo Hagen jest w moim odczuciu najlepszą świetlówką która rewelacyjnie podkreśla kolory „rdzawgo”. Kiedyś stosowałem czarny odbłyśnik zamontowany na świetlówce kierując światło bardziej na przednią szybę a oddalając od tylnej co powodowało pewną grę światłem powodując to ,że akwa wydawało się bardziej ciemne. Wadą tego było to ,że ryby tylko w pobliżu przedniej szyby uwydatniały swoje kolory. Piękno barw mojego samca ( i nie tylko jego) podkreślają kamienie które też są jednocześnie tłem dla ryb i tworzą klimat akwa a jest to serpentynit. Proszę zwrócić uwagę na barwy mojego samca: boki ma pięknie fioletowe a reszta ciała jest rdzawa. Jest to klasyczny wygląd samca ( poza atrapami jajowymi)… z tym , że aby to dostrzec i osiągnąć trzeba tej rybie stworzyć po prostu odpowiednie warunki. Czasami tak pięknie wybarwiona ryba wrzucona do innego zbiornika ( nawet pięknego) traci swoje walory estetyczne. Podstawowe parametry wody w którym żyje ta moja ryba to : - pH8 - NO2 0,025 - NO3 5-10 - temp. 27C Nie mam wątpliwości , że ważnym czynnikiem podkreślającym piękno ryb jest pokarm. Ja używam w chwili obecnej Naturefood Premium Cichlid Plant , spirulina 36% Tropicala , Hikari Vibra Bites , mrożoną szklarkę ( wodzień) oraz D-Allio Plus Granulat – Tropical ze względu na dużą zawartość czosnku. Nie chce tutaj wchodzić w dyskusje czy jest to ryba typowo roślinożerna czy wszystko wszystkożerna. Opisałem po prostu w jakich warunkach żyje mój „ rdzawy” i czym jest karmiony. "
  3. Nie do końca masz na to wpływ. To jest jedno z zachowań ryb w niewoli. Nie wykluczaj następnych u tej ryby. Nie chce kłamać ..ale długo. Myślę , że około 7-8 miesięcy. Wiem , że długo bo często czytałem jak niektórzy pisali , że miesiąc , dwa i płetwy odrastały a mnie zastanawiało dlaczego u mnie tak długo trwa. Może dlatego , że jednak płetwa ogonowa odgryziona u nasady po prostu dłużej się regeneruje jak sama płetwa? W każdym razie nie licz , że po miesiącu nie będzie śladu. Dodam jeszcze , że może wpływ na to , że długo odrastały , miało to , że jednak ciągle moja samica była w akwa ogólnym i mogła być ciągle podskubywana?
  4. Oczywiście. Samica po tarle często jest na tyle osłabiona , że pada ofiarą ataków innych ryb. Aczkolwiek u mnie też samica "rdzawego" padła jego ofiarą. Ganiał ją przed tarłem jak i po tarle . Skutki tego widać na poniższym zdjęciu. Nie odławiałem jej i specjalnie nie leczyłem. Pozostawiłem to naturze. Fakt..płetwy odrosły ale były zdeformowane. Malo tego.. ta samica ponownie inkubowała i mam po niej młode ( teraz dorosłe). Tyle , że niestety... po wspomnianej inkubacji samiec ją dojechał tak , że po prostu mi ją wykończył. Ten samiec jest i był bardzo wredny. Teraz to już staruszek. Ma 12 cm i w kasze nie da sobie dmuchać nawet większym rybom. Obecnie ma jednego wroga. Jest nim samiec maingano i ciągle jeszcze mimo swojego wieku obgryzają sobie pyski. Czasami harmonia w akwa trwa długo. Czasami nagle ulega zaburzeniu i dzieją się takie sytuacje jak u Ciebie czy opisane u mnie. Jasne..ktoś powie dołóż kamieni i zrób więcej kryjówek. Nie zawsze to pomaga. Pyszczaki są agresywne, dynamiczne i jest to wpisane w ich charakter. Czasami zmiana samca i już jest spokój. Nie ma złotej recepty. To jest specyficzny urok w naszym biotopie.
  5. Jeżeli mówimy o 3 mm spienionym PVC to jeżeli będzie przyciśnięte np. w kilku miejscach kamieniami to wtedy miejsca wolne od kamieni nie podniosą się. Spienione PVC jest sztywne przy grubości 3mm i tu nie ma najmniejszych obaw. Gdyby to była np. pianka pod panele wtedy by wystąpiło to o co pytasz. To jest dobry pomysł. A gdybyś zostawił lukę po około 1 cm z każdej strony ( oprócz tyłu) to wtedy warto zasypać ja piaskiem. Tu chodzi tylko i wyłącznie o walory estetyczne. Nie ma najmniejsze potrzeby. O dnie wyłożonymi samymi kamieniami nie będę się wypowiadać bo nigdy tak nie robiłem. Mam nadzieję , że wypowiedzą się tutaj koledzy , którzy tak robili i mogą coś więcej powiedzieć czy takie podłoże ma wpływ czy nie na parametry wody ( zaleganie odchodów i innych resztek organicznych). Oczywiście można się z tym uporać ale ich opinia będzie wiarygodna.
  6. Andrzej Głuszyca

    Okrzemki

    Zjedzą. Ale kup młode i kilka. Poczytaj tutaj: Pamiętaj , że zostawiają jaja . I to jest ich minus.
  7. W galerii jest fajny opis chłodzenia pokazany i opisany przez jednego z kolegów: ..jak również przez Bartka @Bartek_De w postaci kilku zdjęć:
  8. Ja dopiero reagowałem kiedy temperatura przekraczała 30C. Pisze w czasie przeszłym bo tu gdzie obecnie mieszkam jeszcze przez 3.5 roku nie zdarzyło się aby przekroczyła 30C. Ale kiedy przekraczała wspomnianą temperaturę to używałem w szczytowym momencie wiatraczka jak w linku tyle ,że pojedynczy , który mam na wszelki wypadek do chwili obecnej. 20 minut jego pracy i temperatura spadała o 2-3 stopnie. oczywiście pokrywę mam w upały lekko uchyloną. https://www.google.com/search?q=wiatraczek+boyu+cooling+fan&sxsrf=ALeKk01Qn7BdOGS5bKcpB3wUxH4r-eAvYQ:1624138198273&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwixzP6i0qTxAhVBlosKHSY6CMsQ_AUoAnoECAEQBA&biw=1714&bih=937#imgrc=FpIDcdBEci-2iM
  9. Ja kiedyś robiłem w ten sposób , że na jarzeniówkę zakładałem odbłyśnik pomalowany na czarno. Odbłyśnik był założony za pomocą klipsów i był asymetryczny. Chodziło mi o to aby tył akwa był niedoświetlony. Zaletą tego , że był zamontowany za pomocą klipsów było to , że mogłem swobodnie kierować strumień światła przód - tył przez co można było uzyskać głębię. Szczególnie jak się miało czarne tło. Natomiast przy oświetleniu ledowym ktoś tutaj na forum zamontował sobie wzdłuż czarny pasek ze spienionego PCV i był zadowolony tyle , że przyklejony pasek nie dawał już możliwości zmiany ( regulacji) kąta świecenia.
  10. Powyżej Bartek @Bartek_De udzielił Tobie odpowiedzi odsyłając Ciebie do tematów które wyjaśniają powody dla których nie powinno podawać się serc pyszczakom. Masz tam bardzo ciekawe wypowiedzi kolegi Piotra @piotriola który dla mnie jest jednym z autorytetów jeżeli chodzi o żywienie ryb w ogóle. Teraz moja podpowiedź na podstawie tego ,że też mam pyszczaki mięso i roślinożerne. Ja do jednej puszki sypię : - https://www.akwarystyczny24.pl/produkt/hikari-vibra-bites-5424?variant=73g-5709&cd=8702451293&ad=90359311351&kd=&gclid=Cj0KCQjw5auGBhDEARIsAFyNm9ExN4pf4bMyCyA23Yad3Za2dPgioTfKfrePkAQpGEnLHtRZexGjyA0aAog6EALw_wcB ..jest to pokarm jak widać Hikari ale tego akurat nie musisz namaczać jak większość pokarmów tej firmy. - https://www.akwarystyczny24.pl/produkt/naturefood-premium-cichlid-plant-s-45g-pokarm-dla-wszystkich-roslinozernych-pielegnic-239?variant=m-40g-237&cd=8702451293&ad=90359311351&kd=&gclid=Cj0KCQjw5auGBhDEARIsAFyNm9GW-VFdAQGhyQphZ0bxMELzDzhLWUCSr-D4rP781TRcJGL07zHnqxoaAl0rEALw_wcB ..możesz tutaj ewentualnie dać ten sam pokarm ale o mniej gradacji. - https://tropical.pl/tropical/product/super-spirulina-forte-granulat Te trzy powyżej wskazane pokarmy mieszam w jednej puszce i raz dziennie ( rano) podaje swoim pyszczakom. Wieczorem podaję mrożony wodzień ( dzień w dzień no chyba , że akurat nie mam). Ty mozesz podawać na razie dwa razy w tygodniu i obserwować swoje stadko:) . Raz w tygodniu warto podać D-Allio Plus Granulat z tego względu , że ma to o co pytałaś wcześniej czyli dużą zawartość czosnku. https://tropical.pl/tropical/product/d-allio-plus-granulat U mnie tak właśnie funkcjonuje karmienie . Jasne..u Ciebie może nie zdać to egzaminu ( ale powinno). Ważne jest to aby nie robić nagle , gwałtownych i diametralnych zmian w diecie.
  11. Zapomnij o sercach.
  12. Jak zaczniesz regularnie podawać sodę to KH z biegiem czasu Ci wzrośnie. Ja podaje co tydzień i mam KH na poziomie 20 .
  13. Zły cytat Ja jej nie poleciłem tylko wyszczególniłem przy wysokobiałkowym krillu jak dodatkowe źródło białka. jednym słowem ..też ją w moim poście odradziłem polecając zamiennie szklarkę.
  14. @SandraZ tego co napisałaś to z mięsożerców masz aulonki. Yellow to na dwoje babka wróżyła. Podajesz im siedem rodzajów pokarmów w tym cztery dla mięsożerców i tu być może jest przyczyna tego co opisałaś. Osobiście mam uprzedzenie to krilla. Właśnie krillem kiedyś mało co abym wykończył saulosi i stąd moje i nie tylko moje uprzedzenie ( teraz nie mam tych ryb). Do tego dochodzi ochotka żywa i mrożona. W sumie podajesz im dosyć wysokobiałkowe żarcie co często jest przyczyną różnych choróbsk. Biorąc pod uwagę , że masz już to żarcie to ja bym zrobił to w ten sposób: do jednego pojemnika wsypałbym spirulinę i supervit z tym , że spiruliny drugie tyle objętościowo co supervit. Z ochotki bym zrezygnował na rzecz wodzienia ( szklarki) . Zaraz ktoś napisze , że to ryzyko podawać mrożonki. Owszem.. ja podaję od kilku lat prawie codziennie wieczorem. Ty możesz podawać np. 2 razy w tygodniu. W ten sposób ograniczysz im białko i jednocześnie zejdzie Ci ten pokarm. Ale krilla i ochotkę bym odstawił. Warto raz w tygodniu podać D-Allio Plus granulat , gdyż ma dużo czosnku w składzie co pozytywnie wpływa na układ trawienny i odpornościowy ryb. To tyle odnośnie pokarmów i obsady . Pokombinuj...na pewno to im nie zaszkodzi. Też mam obsadę mięso i roślinożerną ale jak ja karmię to napiszę jak zejdzie Ci ten pokarm. To co u mnie zdaje egzamin nie musi zdawać u Ciebie. Może jestem w błędzie ale właśnie w karmieniu dopatruje się Twoich problemów.
  15. Mało prawdopodobne. Najwięcej bakterii nitryfikacyjnych jest w podłożu jeżeli jest to piasek lub żwir i we wkładach filtracyjnych. Owszem.. w aranżacji czy samej wodzie też są ale tam jest ich najmniej. Dlatego uważam, że zmiana kamieni nie miała wpływy na popsucie (?) biologii. Dlaczego tak uważasz? Bartek @Bartek_De dobrze Ci radzi aby zacząć podnosić pH sodą od 1 łyżeczki od herbaty. Ja w 240 litrach przy pH w kranówie 7,6 dawałem 4 łyżeczki od herbaty przez co KH miałem 20 i tyle mam w 720 litrach ale tym się nie przejmuję. Wyniki , które podajesz w poście nr 9 z akwa masz OK o ile nie są przekłamane zbytnio z tego powodu , że robiłaś paskami. Może przyczyna takiego zachowania pyszczaków jak opisałaś tkwi w czymś innym. Parametry nawet jak trochę przekłamane raczej nie sugerują, że są tego powodem. Strzelam w ciemno... może przyczyną jest zły pokarm, brak natlenienia wody ? Nie podałaś jaka masz obsadę a to też jest istotne.
  16. Bartku..dziękuję. Osobiście wolę pochmurne klimaty.
  17. Powyżej zbiornik wodny w Radkowie. Poniżej zbiornik wodny w Zagórzu Śląskim . Ciekawostką jest tam akwarium biotopowe tego jeziora ( Bystrzyckie) liczące 40 tyś. litrów.
  18. Jeżeli nie jest to spam to przeczytaj sobie to co w poniższym linku: ..i pierwsze 4 podpięte tematy: http://forum.klub-malawi.pl/forum/111-podstawy/
  19. Możesz też zastosować purigen. Nie stosowałem ale koledzy z tego forum często go polecają w takich przypadkach jak Twój. No i ma jeszcze inne zalety o których przeczytasz w poniższym temacie. Jak widzisz ..ilu akwarystów tyle rad ale każda z chęcią pomocy. Co i jak zastosujesz musisz wybrać sam. Przeczytaj poniższy temat:
  20. Jeżeli chemia ma pomóc a nie zaszkodzić to nie ma co od niej uciekać. Każdy sposób jest dobry jeżeli ma tylko pomóc rybom, tym bardziej , że ma być zastosowany doraźnie a nie na stałe.
  21. Zamienników nie stosowałem to głowy nie będę dawać za ich skuteczność. Może ktoś stosował Femanga Neutra i się wypowie . Jest dostępny we Wrocławiu w Plantice, link poniżej: https://www.plantica.pl/akwarystyka-slodkowodna/preparaty/zmiana-parametrow-wody/femanga-neutra-neutralizator-no3-no2-nh4-500ml.html?gclid=CjwKCAjwtpGGBhBJEiwAyRZX2kTRlq3nwN7I609VTwbr5RiNNmAp26nLGawoFx_8H2iiLOYemEEFvxoCk74QAvD_BwE . Innym sprawdzonym sposobem jest zastosowanie żywicy purolite a520e już teraz na starcie czego z natury nie polecam właśnie przy starcie gdyż też wtedy masz przekłamane wyniki. Ale biorąc pod uwagę , że masz już ryby w akwa i wysokie NO2 i NO3 ja bym na Twoim miejscu w to wchodził. Koszt niewielki , regenerujesz w soli kuchennej , umieszczasz w rajstopach i w kubełku. Faktem jest ,że wtedy nie widzisz cyklu ale pomagasz rybom. Rzuć okiem na ten temat: Oczywiście podmiany robisz jak pisałem wcześniej czyli raz w tygodniu 10-20 %.
  22. Wynik pewnie przekłamany bo zrobiony paskami ale i tak jest to wysoki parametr. Kup i stosuj Kordon AmQuel Plus zgodnie z zaleceniami producenta. Preparat ten nie likwiduje NO2 i NO3 ale je neutralizuje. Stosując ten preparat wyniki będziesz miał OK tyle , że jest to pewnego rodzaju przekłamanie. Musisz dalej robić podmianki co tydzień w ilości 10-20% tak długo aż po zaprzestaniu podawania tego preparatu wyniki będą na właściwym poziomie. Nie będziesz widział po wynikach odbywającego się cyklu ale jego efekt końcowy. Kiedyś nasz kolega napisał , że Kordon AmQuel Plus powinien być jak apteczka u akwarysty właśnie do takich przypadków i miał rację. Nie martw się..pyszczaki to dosyć odporne ryby.
  23. Miałem w 720 litrach i się pozbyłem bo samiec był bardzo agresywny . Moim błędem wobec tej ryby było to , że miałem zbyt mało kryjówek. Ryba piękna ( samiec). Ale próbuj ..warto. https://andrzejs1.flog.pl/wpis/13598135/metriaclima-callainos-cobalt-blue-samiec-13-cm-i-pseudotropheus-acei-samica-11-cm#w
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.