Skocz do zawartości

Andrzej Głuszyca

Użytkownik
  • Postów

    15638
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej Głuszyca

  1. Sławku..robi wrażenie. Super!
  2. Tyle , że masz akwa 128. Niby niewiele większe ale tutaj tematem jest akwa 112 lirowe.
  3. Ja odniosę się tylko do dwóch spraw: - cykl azotowy nigdy się nie zamyka w akwarium. Wystarczy sobie wyobrazić co by się działo z biologią gdyby wspomniany cykl się zamknął. Czyli wszystko stoi. Owszem..na starcie jest on bardzo dynamiczny ale potem też trwa. - druga sprawa to płukanie gąbek. Można je płukać na różne sposoby. Ale trzeba mieć świadomość , że jak w akwa mamy tylko gąbkę bez żadnego podłoża czy innych filtrów to płukanie gąbki w wodzie z kranu robi się niebezpieczne. Ale skoro tak robimy to warto wtedy zmniejszając ryzyko wlać jakiś bakterii typu np. prodibio. Tyle , że trudno ciągle w tym przypadku kupować bakterie. Bezpieczniej co sam też polecam jest płukanie w wodzie z podmiany. Jeżeli mam oprócz gąbki podłoże np. z piasku , do tego jeszcze filtr np. kubełkowy ( tak jak w moim przypadku) to płucze gąbkę w wodzie z kranu. Tak robię cały czas ale mam zachowane wcześniej opisane warunki. Każdy ma swoje doświadczenie i na tym warto bazować.
  4. Nie chodziło mi o to , że temat wychodzi poza pewne ramy a o to , żeby wykorzystać wiedzę kolegi poprzez dzielenie się nią w dziale "Artykuły" co będzie z korzyścią dla wszystkich. Będzie w jednym miejscu i po prostu będzie łatwiej do niej dotrzeć. Ale tu już decyzja należy do kolegi.
  5. @triamond Jest u nas taki dział pod nazwą "Artykuły". Myślę , że tam mógłbyś też dzielić się swoją wiedzą. To co piszesz fajnie się czyta ( pomijam stronę merytoryczną, bo to jest oczywiste) ale dodatkowe znaczenie ma to , że potrafisz to jasno uzasadniać. Gdzieś w poście , w jakimś temacie , to zginie..a szkoda.
  6. W akwa wysokości 50 cm czy nawet 60 cm trudno spodziewać się , że będzie pływać toniowo . W jeziorze owszem.. ale tutaj pływając pod powierzchnią dla mnie dalej jest nad dnem. Mój największy samiec Acei ma 15 cm . Pływają stadnie, są bardzo spokojne nawet bez agresji wewnątrz gatunku. Pływają na całej wysokości akwa. Piękne i warte polecenia ryby.
  7. Na szybie to możesz tak jak zrobiłeś czyli gąbką. Pewnie są to okrzemki. Wersji postępowania jest kilka: - akceptujesz je. Rybom jest obojętne czy one są czy nie a czasami nawet je zjadają. Ale nie licz na to , że ryby wyczyszczą Ci akwa z okrzemków. - możesz czekać jak znikną. - możesz czekać aż przejdą w zielone glony o ile przejdą. To czy przejdą w zielone to zależy między innymi od oświetlenia ale nie tylko. - możesz trzymać ślimaki Hemety Military o których poczytasz w poniższym temacie. Twoje akwa Twój wybór:)
  8. Nie napisałeś jaki masz układ Saulosi a zakładam , że masz 1+3 co nie do końca ma to sens. Saulosi jest rybą stadną i w Twoim akwa bym proponował 1+7 a na początek nawet dwa samce. Czasami w takim zbiorniku dwa samce Saulosi dają radę. Warto z nimi spróbować. Do tego możesz dać "rdzawe" w podobnym układzie, " perlmutty" a nawet maingano. W tym ostatnim przypadku na dwoje babka wróżyła. Ja miałem je w 240 litrach ale z jednym samcem. Długo , długo było OK ale w pewnym momencie samiec wybił wszystkie samice. Po prostu było zbyt małe akwa i zbyt słabo zagruzowane. Jeżeli będziesz miał zagruzowane wystarczająco to możesz próbować z maingano..po prostu warto a ryba piękna i charakterna.
  9. Nic dodać nic ująć. Możesz zrobić @Kris_Leszno układy 1+6/7 albo nawet próbować 2+5/6.
  10. Stopniujesz informacje. Tak jak Bartek @Bartek_De. To może być przyczyną czyli aldehyt. A tak na marginesie..po co podawałeś węgiel w płynie skoro akwa bez roślin masz?
  11. Jeżeli służył tylko do " zamiatania" to tak można. Jeżeli do napowietrzania poprzez łamania lustra wody to mało. Powinien cały czas łamać. To nie jest skutek który powstał natychmiast. To trwało w czasie. W pewnym momencie zadziałało. Z tego co napisałeś to trochę źle rozwiązałeś sposób napowietrzania.
  12. Tym nie doprowadziłeś do braku tlenu. Węgiel owszem..może cos oddać do wody wtedy gdy go rzadko wymieniasz. Ale z tego co napisałeś to ryby zaczęły padać wtedy gdy go włożyłeś(?) . Myślę , że to zbieg okoliczności. Natomiast nic nie piszesz o natlenianiu wody od momentu startu . Owszem..napisałeś , że włączyłeś dodatkowe natlenianie ale już po fakcie padania ryb. O ile mnie wzrok nie myli to na zdjęciu w poście nr1 tafla wody nie jest przeźroczysta co by sugerowało , że jednak natlenianie szwankowało. Te widoczne bąbelki tylko w znikomym stopniu natleniają biorąc pod uwagę , że w zbiorniku jest deficyt roślin. Jeżeli jest tak jak napisałem to na plus w tym przypadku należy potraktować temperaturę w Twoim zbiorniku ( 25C). Przy niższej temperaturze następuje mniejsze zużycie tlenu. Stąd akwa mogło przetrwać bez dobrego natleniania cztery miesiące ( wszak coś tam jednak się natleniało). Piszesz , że teraz zrobiłeś dodatkowe napowietrzanie plus ruch wody i deszczownie. Dlatego zaobserwuj i napisz jak teraz pozostałe ryby się zachowują. Deszczownie odłącz a wylot wody wykorzystaj dodatkowo do łamania lustra wody. Będzie bardziej efektywne jak wylot wody z deszczowni. Skieruj wodę tak aby łamała lustro wody od dołu za pomocą "łopatki" lub niech leci całym przekrojem ale niech uderza od dołu. Ja sugeruję jak Robert @Robson79 , że to efekt przyduchy. Oczywiście głowy nie dam bo może się okazać , że przyczyna będzie jeszcze bardziej prozaiczna. Nie twierdzę , że jest tak jak napisałem ale warto wziąć to pod uwagę.
  13. @Mróz Super opisałeś .
  14. Witam na forum. Spytaj Marka @marek_z_81 on będzie kompetentny aby udzielić Ci odpowiedzi. W temacie poniżej chyba jeden z kolegów Ciebie wspomina w ostatnim poście. W wykazie użytkowników nie ma Twojego nicka. Ale możesz przecież sam sobie nadać ten stary , tyle , że nie będziesz miał już starego konta. Ale mogę się tutaj mylić stąd musi wypowiedzieć się Marek.
  15. Dostałeś już odpowiedź . W działaniu się nie różni ( w skuteczności) a ewentualnie w cenie:
  16. Staw w kamieniołomie w Głuszycy. Zdjęcie zrobione też jak powyższe telefonem.
  17. Wg mnie na 99% jest to albino.
  18. Jeden staw z kompleksu 5 stawów w Głuszycy położonych kaskadowo wzdłuż duktu leśnego do Przełęczy Marcowej w masywie Włodarza. Zdjęcie zrobiłem tym razem telefonem.
  19. Powiem krótko..po porstu super!
  20. Ma to sens jeżeli chcesz je sprzedawać bo wtedy tworzysz jakiś łańcuch pokoleniowy i w tym momencie sprzedajesz ryby z chowu wsobnego. Generalnie takie ryby z biegiem czasu są coraz bardziej gorsze gatunkowo. Nawet jeżeli zachowujesz sam dla siebie to ryby z chowu wsobnego warto jednak wymieszać z lepszymi jakościowo.
  21. Wszystko zależy też od budowy szafki. Jeżeli po lewej będziesz miał półki to po prawej będzie przestrzeń na kubełek lub odwrotnie. No chyba , że po lewej i prawej będziesz miał przestrzeń na kubełek to wtedy weź pod uwagę czy w pokrywie masz otwory tylko po jednej stronie ( rzadko tak bywa) czy po dwóch. Gorzej jak będziesz miał półki po dwóch stronach. Po prostu umieścisz tam gdzie będziesz miał miejsce . Mam nadzieje , że starczy Ci oryginalnych ( długość) węży. Pod nóżki kubełka możesz dać cokolwiek aby tylko tłumiło drgania. Ja mam jakąś dosyć grubą gąbkę.
  22. Grzałkę możesz położyć na dnie i nie będzie widoczna w ogóle. Nic jej nie będzie. Zastanów się czy nie lepiej dać podkładkę na całe dno? Chyba , że jesteś pewny tego , że raz ustawisz kamienie i więcej nie będziesz kombinować.
  23. @MarcinM3 Rzuć okiem na temat Andrzeja @egon44
  24. Nie będę się odnosił do innych zagadnień poruszonych w Twoim poście bo jesteśmy w dziale OBSADY. Jeżeli chcesz mieć akwa biotopowe to owszem.. kilka rodzajów małży występuje w jeziorze Malawi. Zajrzyj do poniższego linku , który jest już na naszym forum: https://podwodnekrolestwo.pl/biotop-malawi-niasa/
  25. Podsumowanie tego testu potwierdza wszystko to o czym piszemy tutaj nie polecając testów paskowych. My to robimy ogólnikowo a autor testu robi to bardziej szczegółowo pisząc o tym , że np. cytuję: " Testy paskowe nie pokazują głupot. Wbrew pozorom ich wskazania nie różnią się wiele od tych uzyskanych testami kropelkowymi. Największą wadą testów paskowych jest ich nieprecyzyjna skala. Przez co: Paski nie nadają się do dokładnego badania wody. Podają tylko wartości orientacyjne, choć w 95% przypadków wystarczające. Przy wykonywaniu pomiarów wszystkich rodzajów testów należy zachować ostrożność i skrupulatność. Nawet najmniejsze błędy w wykonywaniu pomiarów mogą prowadzić do zafałszowania wyników. Warto mieć oba rodzaje testów. To częstego i pobieżnego kontrolowania parametrów wystarczą paski. Jednak co jakiś czas warto sprawdzić ich wiarygodność, wykonując testy kropelkowe. Testy muszą być przechowywane w odpowiednich warunkach, a ich termin ważności może mieć wpływ na uzyskiwane wyniki. Wiem, że jest to obserwacja na testach, które i tak pokazywały fałszywe wyniki, ale jednak różnica między nimi była zauważalna." Koniec cytatu . Poniżej jeszcze jeden cytat zaczerpnięty z wniosków autora. Cytat " Oczywiście, mają swoje niedoskonałości, jak chociażby szeroka skala barwna niektórych parametrów, co prowadzi do dużego rozstrzału wyników, szczególnie". Koniec cytatu. I to jest istota tego , że nie polecamy na tym forum testów paskowych. Autor napisał o tym jakby mimochodem a to jest jeden z najważnieszych czynników z powodu którego nie polecamy testów paskowych. Ten rozstrzał wyników może być zabójczy dla ryb. I to co napisał @Bartek_De o tym że autor pominął wyniki NO2 (azotyny) jest zastanawiające. Czyżby wychodziły tak wysokie , że je pominięto. Sprawdziłem chyba 3 firmy i każda podaje na pasku ten parametr. Jest to bardzo ważny i chyba najważniejszy parametr . Dlatego ten test do niczego mnie nie przekonuje a generalnie potwierdza to z jakich powodów nie polecamy testów paskowych na tym forum. Tak teraz pomyślałem , że może autor nie miał testów kropelkowych NO2 i dlatego brak porównań? Tyle , że wtedy trochę ten test mija się z celem. Wiem ,że to temat nie na tego typu wywody dlatego przepraszam za swoje nadużycie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.