Skocz do zawartości

pozner

Użytkownik
  • Postów

    5813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Napisałem jak ja to widzę. Chcesz 3 gatunki, to kup po 10szt. maluchów. Jakie Ci haremy wyjdą, to się okaże. Na tym etapie to są czyste spekulacje. Możesz coś sobie założyć, a życie to i tak zweryfikuje po swojemu.
  2. Nie ma żadnego ryzyka. Moje akwarium jest z 10mm. i ma wzmocnienia wzdłużne i jedną spinkę poprzeczną. Moim zdaniem lepszy jest Atman. Jeśli zdecydujesz się na wewnętrznego mechanika, żaden prefiltr przed kubełkiem nie jest potrzebny. Wystarczy gąbka na zasysie w akwarium. Jeśli zrezygnujesz z wewnętrznego mechanika, to prefiltr przed kubełkiem jest wskazany (np.HW602) Grzałkę zostaw na koniec jako ewentualność. Może się okazać, że nie będzie potrzebna. Dokup maingano, albo harę. Dwa gatunki w takim akwarium są optymalne. W przyszłości możesz spróbować z trzecim, jeśli uznasz że można.
  3. Nic, to są glony. Trzeba czyścić szybę, wszyscy to robią. Musisz znaleźć metodę, żeby nie rysować szkła.
  4. Nie jest lepiej trawiony, a lepiej przyswajany. Ma formę docelową. Suche grudy pęcznieją w żołądku, co może być niebezpieczne dla ryb. Zgadza się. Permanentne przekarmianie może być szkodliwe, ale jeśli się zdarzy odpowiednim pokarmem, nie będzie to miało krytycznych skutków. Skutki takiego karmienia mogą być widoczne w dłuższej perspektywie. Inaczej to się ma, gdy ryba jest przekarmiana nieodpowiednim pokarmem. W krótkim czasie moga wystąpić negatywne objawy. Tu mały filmik poglądowy a`propos przekarmiania. Wiele takich filmików widziałem. Jak widać, w naturze ryby też się ocierają. Nie jest to nic nadzwyczajnego.
  5. Nie jest problemem przekarmienie samo w sobie. Nie istotna jest ilość, tylko jakość. Jeśli przekarmisz ryby odpowiednim dla nich pokarmem, to nie ma problemu, one to strawią, ale jeśli przekarmisz pokarmem nieodpowiednim, ciężkostrawnym, to mogą zacząć się problemy.
  6. Każdy pokarm namaczam. Karmię swoje ryby pokarmami Naturefood, producent nie widzi potrzeby namaczania, ale ja po namoczeniu zaobserwowałem ponad dwukrotny przyrost objętości. W tym upatruję problemy gastryczne, a co za tym idzie, zdrowotne ryb. Powtórzę, wszystkie pokarmy namaczam i mam gdzieś ewentualną utratę wartości. Ryby pięknie mi się rozwijają. Przyswajalność po namoczeniu jest zdecydowanie lepsza. Sporadycznym ocieraniem nie ma co się przejmować. Jeśli ryby ocierają się po karmieniu, to tutaj jest problem.
  7. Ph jest dość niskie, ale lepiej jak jest niskie, a stabilne, niż bujanie się z ustabilizowaniem się Ph. To, jakie super, hiper stabilizatory użyjesz, to Twoja decyzja, ale nie musisz nic stosować.
  8. Tu jeszcze masz fajne tło. Podstawowym problemem z tłami DIY jest to, że najpierw robione jest tło, a następnie dokładane są kamienie. Powinno być odwrotnie i pod kamienie powinno być robione tło.
  9. Tu fajnie pokazane jest jak wykorzystać kamienie do budowy tła.
  10. Są, ale raczej nie w mbunie. Mam teraz taki gatunek, ale to są wyjątki. Nie będą Ci się chciały rozmnażać (mało prawdopodobne), to zmienisz gatunek. Problemy możliwe są przy rybach z odłowu.
  11. Ja się nie oburzam, od czegoś trzeba zacząć Nie pisałem o Tobie.
  12. Ładne masz te mdoki. Kibicuję temu maluchowi. To rzadkość, żeby maluch, tak odbiegający kolorem od otoczenia, uchował się. Raz mi się tak zdarzyło z samicą nochala.
  13. Czyli nadal niezrozumiałe jest oburzenie na jednogatunkową 112-tkę, a jest akceptacja na trzygatunkową 240-tkę. "Piętrowe" rozmieszczenie jest możliwe, też tak miałem (nochal+acei, elongatus chewere gdzie mu się udało ), ale to w większych akwariach.
  14. Dziękuję za nakierowanie. Nie jestem mocny w roślinach. Najprawdopodobniej jest to Hygrophila corymbosa angustifolia.
  15. Z roślinnością w Malawi też nie mogę dojść do ładu. Anubiasy rosły jak głupie, a popularnej trawy nie jestem w stanie utrzymać. Równolegle posadziłem coś takiego. Niestety nie znam nazwy tej rośliny, ale utrzymuje się. Trawę miałem naprawdę imponującą, a zostało to, co widać Trawa...przez wielu traktowana jako chwast...nie rozumiem.
  16. Mam nadzieję że nie piszesz o tym samcu na pierwszej fotce z postu 5 Aż tak się nie zagłębiam. Domyślam się, że to jest ta sama ryba, co na fotkach w 7 poście. Zmiennośc ubarwienia jest w pełni usprawiedliwiona, gdyż kolega ma swoją obsadę od ledwo 1,5 miesiąca i już by chciał wszystkie wzorcowe ryby. Jak widać, nie tylko ze startem akwarium wszyscy się śpieszą. Nie tak szybko.
  17. Przy elongatusach masz nieciekawe samice. Acei jest za duże do Twojego akwarium. Zostaje sprengerae. Ja zaproponuję Ci Cynotilapię Hara Gallireya Reef. Dwa gatunki i to jest absolutny max. Mała dygresja z mojej strony, Wielu burzy się nad jednogatunkową 112-tką, a nie widzi problemu w trzygatynkowej 240-ce, gdzie powierzchnia dna dle dwóch gatunków jest mniejsza niż w tej jednogatunkowej 112-ce. Tu są proponowane trzy gatunki. Póki młode, nie ma problemu, ale co dalej? Nastaw się na dwa gatunki...to jest max....albo jeden gatunek.
  18. Samczyk ma dobre zadatki. Pasów ma odpowiednią ilość. Pozostaje kwestia wysycenia barw. Anubiasy, jeśli mają dobre warunki, kwitną raz za razem. U mnie nie były posadzone w piachu, tylko przyczepione do kamieni i tak powinny być chowane. Idealna roślina dla pyszczaków. Minusem są zarastające glonem liście.
  19. Dostałeś odpowiedź. Na drugie pytanie też padła odpowiedź. Od Ciebie zależy co zrobisz.
  20. pozner

    Pokarmy do obsady

    Ja mogę Ci jeszcze polecić Naturefood Supreme Plant jako podstawowy i ten pokarm może być jedynym pokarmem podawanym Twoim rybom w sposób ciągły. Jeśli jeszcze chcesz ten wybarwiający, to jest Naturefood Premium Color i jego możesz podawać raz w tygodniu. D-alio, tak jak Ci napisano. Nie polecajcie pokarmów niedostępnych na naszym rynku. Kolega musi mieć stałe pokarmy, a nie od okazji do okazji. Jak będzie chciał spróbować z Northfin, to zamówi u Karola przy następnej akcji.
  21. Ten link koleżanki utwierdza mnie w mojej opinii. Jest tam filmik z sumem 32cm. Akwarium o długości mniej więcej takiej jak Twoje. Bidak ma wyraźne problemy z poruszaniem się, a konkretnie z zawracaniem. Inna budowa ciała niż u pyszczaków. A ma tylko 32cm.!! Przy projektowaniu nowego baniaka uwzględnij jak największą szerokość, myślę że przynajmniej 1m. A i to może być sporo za mało. Życzę powodzenia.
  22. Ten cytat dotyczy wyciskania narybku z pyska samicy, a tu chyba nikt tego nie rozważa. To jest zupełnie inna kwestia, godna pełnego potępienia. Ależ oczywiście, niech kol. Żalik próbuje. Sam zdecyduje, jak postępować.
  23. Mogą znaleźć ustronne miejsce w akwarium ogólnym. Wszystko zależy od aranżacji. Jeśli aranżacja jest minimalistyczna, a taka jest tutaj ostatnio "modna", to faktycznie trudno może być im znaleźć takie miejsce. Jednak nie wiązałbym tego odosobnienia z chęcią opieki, a bardziej z tym, żeby młode bezpiecznie i w miarę spokojnie mogły znaleźć kryjówki. Nie jest to nic nadzwyczajnego. Nie każda samica potrafi być od razu idealną matką. Pewnie nie raz słyszałeś o samicach, które nie chciały opiekować się młodymi. W naturze takie coś się zdarza. Człowiek, niestety, też bywa takim przykładem Albo instynkt w końcu bierze górę, albo nici z macierzyństwa. W ZOO ludzie im pomagają, poprzez różne zabiegi. U ryb może to też być spowodowane charakterem. Zauważyłeś pewnie, że poszczególne osobniki potrafią różnić się od siebie pod względem zachowania. Niektóre samice mogą być bardziej lękliwe od innych i potrzeba czasu (dojrzałości), żeby to przełamały. W akwarium bardzo wcześnie zaczynają inkubować. Nie wiązałbym tych problemów z ingerencją człowieka. Tak ja na ten temat myślę. Przy non mbunie też bym zostawił samicę na dłużej, żeby poobserwować jej opiekę. Nawet specjalnie wprowadzałbym niepokój, ale przy mbunie nie widzę takiej potrzeby.
  24. Ha, włśnie zacząłem pisać to samo.Też myślę, że wynika to z uwarunkowań śodowiskowych. Mbuna, żyjąca w środowisku skalnym, bez problemu może znależć schronienie. Z drugiej strony dostrzeżenie zagrożenia jest bardzo utrudnione, właśnie przez te skały. Dlatego ta opieka musi być bardzo ograniczona. Maluchy muszą stać się od razu samodzielne. U non mbuny otwarte przestrzenie bardzo utrudniają znalezienie bezpiecznego schronienia. Dlatego opieka samicy jest konieczna i jest dość długa. Tu z kolei otwarta przestrzeń umożliwia dostrzeżenie zagrożenia i szybką reakcję. A muszlowce...każdy gatunek wykorzystuje zastane warunki w jak najlepszy sposób.
  25. Nie powinieneś mieć problemów z ich rozmrożeniem. Mógłbyś mieć ewentualnie problemy z tarłem u ryb z odłowu, ale ryby wychowane w niewoli nie powinny stanowić problemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.