Skocz do zawartości

pozner

Użytkownik
  • Postów

    5813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Ja też pozbyłbym się tej płyty puki nie masz jeszcze ryb. Normalnie nic nie będzie się działo, ale gdyby się stało, odpukać, to woda wsiąknie w tą płytę jak w gąbkę i zacznie się destrukcja. Nie pomoże powierzchowna okleina. Takie jest moje zdanie.
  2. Ja bym zostawił Sciaenochromisa, gdyż dla reszty masz za małe akwarium. Kup ryby, które rosną maksymalnie 16-18cm. Takie jest moje zdanie.
  3. Domyślam się, że timiemu chodziło o zabezpieczenie blatu przed wodą, gdyż tylko wtedy może spuchnąć, rozwarstwiać się i kruszyć, ale to powinieneś zrobić zanim postawiłeś akwarium. Teraz możesz właśnie tylko to zamaskować dla oka. Po co w ogóle postawiłeś akwarium na tej płycie wiórowej? Prosisz się o kłopoty.
  4. Tu masz propozycje do swojego akwarium. http://forum.klub-malawi.pl/km-propozycji-112l-niz-p-saulosi-t24738p9.html
  5. cyt. grabiec: "te bakterie sa normalnie w akwa natomiast osłabienie odpornosci moze spowodowac namnażanie tej bakterii (info od Pana doktora)." Doktor wyraźnie wskazał przyczynę objawów chorobowych. Czym zostało spowodowane to osłabienie, to druga sprawa i doktor tym się nie zajmował, to nie jego działka. Tak jak napisała suricade, nie można mylić odporności organizmu na drobnoustrój z jego lekoodpornością. To drugie jest istotne, gdyby ktoś chciał unicestwić daną bakterię w swoim akwarium. W tym wypadku takiej potrzeby nie ma, gdyż jest to powszechnie spotykana w akwariach bakteria, nawet ta odporna na wszystkie leki i system odpornościowy ryb sobie z nią radzi. Cyt. deccorativo: "Darek ma w baniaku ryby-nosiciele odpornej na wsio zwyczajnej bakterii którą mamy wszyscy. Jak wpuści nową zdrową rybę mając lux parametry to ta nowa może zachorować i żadne kwarantanny nie mają sensu bo choroba nie przychodzi z zewnątrz z rybą tylko siedzi już w baniaku. Chciałbym by było inaczej ale tak niestety podpowiada mi logika. Darku przy okazji spytaj dr Błaszczaka - co by ci zalecił poza dobrymi parametrami wody - tak na przyszłość, jakbyś chciał rozbudować baniak i wpuścić wiele nowych wyjątkowych i drogich ryb do tej obsady która przeżyła. Ciekawe co ci zaleci. Idąc dalej tym tokiem myślenia, czy znajdzie się taki odważny który weżmie nie kupi te zdrowe ryby z Darkowego baniaka - przecież są zdrowe. Gdyby teraz Darek wiedząc o tym wszystkim co wie oddał ryby do dowolnego zoologa jak sam został obdarowany chorobą za którą jeszcze zapłacił to by w moich oczach stał się takim nie odpowiedzialnym hodowcą o jakich mówił dr. Błaszczak." Nie strasz Darka. Darek może spokojnie kupować, sprzedawać, oddawać ryby. Skoro ta bakteria jest tak powszechna, to trzeba założyć, że ryba, czy ryby kupione przez Darka będą miały przeciwciała i to jest logiczne. Idąc twoim tokiem rozumowania, to ryby kupione przez Darka, kiedyś w przyszłości, mogą być też zainfekowane bakteriami, na które nie są odporne ryby w jego akwarium Czyli co, profilaktycznie uśmiercać losowo wybraną rybkę, żeby zbadać ją na nosicielstwo? ...Nie popadajmy w paranoję. Tak na marginesie, nie chcę Cię straszyć, ale u siebie w akwariach też możesz mieć tę bakterię, i to odporną na leki Sam napisałeś, że "w każdym baniaku mamy pełną gamę bakterii chorobotwórczych" i tylko od kondycji ryb zależy, czy te choroby rozwiną się w organizmie, czy nie.
  6. Dodam, że możesz być mocno rozczarowany samicami Otopharynx black orange dorsal. Najprawdopodobniej jest to odmiana sztucznie wyselekcjonowana przez człowieka. Skutkiem ubocznym tej selekcji jest częsta karłowatość samic. Miałem te ryby i niestety samice zatrzymały się na wielkości ok. 6cm. Mało tego, ich budowa była hm...dziwna. Informuję Cię o tym, żebyś miał tego świadomość. Jeśli jednak przymkniesz na to oko, to będziesz cieszył oczy naprawdę pięknymi samcami, a właściwie samcem, gdyż tylko samiec alfa pokaże całe piękno.
  7. Miałem elongatusa chewere, ale nie miałem chilumby. Za to miałem lombardoi, czyli myślę, że relatywny gatunek. Elongatus schodził mu z drogi, nigdy nie doszło do potyczki, nie mówiąc o walce. Myślę, że elongatus znajdzie sobie miejsce.
  8. Ja to widzę trochę inaczej. Jak stwierdził ichtiopatolog, jest to bakteria powszechnie występująca w akwariach, więc "zainfekowane" są wszystkie ryby. Dlaczego tylko pojedyńcze ryby wykazują objawy chorobowe? Jest to, moim zdaniem, kwestia indywidualna; słabsza odporność na stres, na zmiany środowiskowe, zmianę pokarmu itp. U Darka jeszcze zmiany aranżacji. Reszta obsady zachowuje się normalnie, mimo nosicielstwa. Każdemu z nas padają pojedyńcze ryby, często z niewyjaśnionych przyczyn i tego nie wyjaśniamy. Darek tę swoją przyczynę wyjaśnił, ale czy to coś zmienia? Nie będziemy przecież latać do ichtiopatologa z każdym pojedynczym przypadkiem. U Darka, o ile się nie mylę, to są 2 ryby, z czego druga zaczyna dochodzić do siebie. Przypuszczam, że jest sporo takich bakterii, które powszechnie występują w wodzie i dla zdrowych, silnych ryb nie są zagrożeniem, ale dla osłabionych już tak. Kwestia faszerowania antybiotyków, to inna sprawa. Robią to hodowle (nie ma gwarancji, że nie robią tego również te renomowane), robią to akwaryści. Na byle co ląduje w wodzie Metronidazol. Niestety akwarystyka chemią stoi. Ja ze swej strony jeszcze dodam, że przy pojedynczych przypadkach nie robię nic. Wolę poświęcić jedną rybę, niż ryzykować zdrowiem całej obsady, a niestety nie mam akwarium "szpitalnego" -- dołączony post: Jednak Darek może być przyczyną. Przy niedawno wpuszczonych rybach, kilka razy zmieniał aranżację w swoim akwarium, w przeciągu kilku dni, przez co słabsze ryby mogły ulec tej bakterii. O namnażaniu bakterii u ryby osłabionej stresem pisał ichtiopatolog.
  9. W ostatniej ofercie Malawiana znalazłem rybkę, która może doskonale nadawać się do 112-tki, a mianowicie Labidochromis sp." blue white ". Nie wiem, czy to jest to samo co zaproponował stan (Labidochromis caeruelus white nkali lundo). Oczywiście propozycja ta musi trafić w gusta, gdyż samce i samice są białe, ale są gusta i guściki Przy odpowiedniej aranżacji może pięknie się prezentować. Druga propozycja jest raczej teoretyczna, jak na razie, ale...a dotyczy Metriaclima sp. "patricki". Kolejny po Gephyrochromis lawsi przedstawiciel piaszczystej mbuny. Istnieje kilka odmian barwnych, podobno gatunek średnio agresywny. Jeszcze trochę, a uzbiera się spora lista gatunków nadających się do 112-tki Jednak jezioro ma do zaoferowania coś więcej, niż saulosi i "rdzawe" A, i przypomniałem sobie o Pseudotropheus perileucos. Demasoni już tą rybę chowa, więc może coś skrobnie na jej temat. Czy nadaje się do 112-tki?
  10. Moje propozycje to: Metriaclima zebra Chilumba Maison Reef Pseudotropheus acei Ngara lub Jtungi Melanochromis auratus Metriaclima Msobo Magunga albo Metriaclima zebra Chilumba Maison Reef Pseudotropheus acei Ngara lub Jtungi Melanochromis auratus Labeotropheus trewavasae chilumba Nie patrz na to, który gatunek jest mniej, lub bardziej ostry. Na każdym możesz się przejechać, to są pyszczaki. Wszystko zależy od warunków jakie im stworzysz, cech indywidualnych osobników i pewnie jeszcze kilku innych zmiennych. Mam podobne akwarium i miałem w nim 5 gatunków mbuny i też nie aniołki (lombardoi, parallelus) i każdy gatunek miał swoje miejsce. Najgorzej miał elongatus chewere (mniejszy, delikatniejszy), ale i on dobrze sobie radził.
  11. Wywal włókninę i wsadź grubą gąbkę. Będziesz miał dobry przepływ, gąbka może nie za pierwszym razem , ale za entym zgarnie każdy syf, przepływ swoje robi. Poza tym bakterie nitryfikacyjne się na niej osadzą. Swoją drogą, żaden kubeł nie będzie dobrym mechanikiem.
  12. Odświeżam wątek. Mogę z pełną odpowiedzialnością polecić Otopharynx tetrastigma w obsadzie wielosamcowej. Oczywiście dochodzi do walk, ale są to walki pysk w pysk. Żadna, inna część ciała nie jest atakowana. Walki są codzienne, ale sporadyczne i myślę że, gdybym miał samce różniące się wielkością, walk by nie było w ogóle. Dla poparcia zamieszczam film. 500l. non mbuna - YouTube
  13. pozner

    pierwsze malawi

    Acei na pewno musi wypłynąć i tyle. Do maingano dobierz drugi gatunek np. saulosi lub M. msobo magunga, lub L. caeruelus white nkali lundo, lub.... Możliwości jest mnóstwo. Będę upierdliwy, zdecydowanie za mało kamieni. Mbuna w większości nie widzi na oczy piasku. Czym więcej kryjówek, zakamarków...kamieniołomu, tym więcej równowagi w akwarium. Takie jest moje zdanie.
  14. To w takim razie odpuść sobie, rób wszytko jak do tej pory, to moim zdaniem jest wynik stresu. Jeśli chcesz ode mnie kamyki, to przyjeżdżaj.
  15. Nie przejmuj się poszczególnymi rybami, sam osłabiłeś ich odporność ciągłymi zmianami w akwarium. Stabilne, bezpieczne akwarium zaprocentuje pięknymi, zdrowymi rybami. Nie lubię porównań, ale bakterie półpaśca są w każdym z nas, a dopiero osłabienie organizmu powoduje uaktywnienie ich. W akwarium jest podobnie, ryby wiele zniosą, jeśli będą czuły się bezpiecznie.
  16. Jako kompletny laik, ale myślący, zastanawiam się, jak to możliwe, że bakterie siedzą w złożach, a nie ma ich w wodzie. Czy na wypływie z filtra jest znak stop dla bakterii? Czy granica piachu jest barierą dla nich? Rozumiem że złoża w filtrach i w piachu są matecznikiem bakterii nitrifikacyjnych, gdzie się namnażają, ale nie jestem w stanie uwierzyć, że nie ma ich w wodzie. Jest to po prostu nie logiczne. Nie jest to tak wartościowy materiał jak złoże, ale na pewno użyteczny.
  17. P.S za młode ryby. Może to jakaś Aulonocara, ale chyba nikt tego nie stwierdzi. Dziwne to trochę. Świeże akwarium z takimi maluchami??!! i nie wiesz co to za ryby??!!
  18. Wizualnie zgodzę się, ale można ją przysłonić, a nic tak Ci nie zbierze nieczystości (duża powierzchnia), a praktycznie ten wzbijający się brud znika po kilku minutach (duża powierzchnia) Prefiltr w tym wypadku jest zbędny, ale jak ktoś chce...
  19. Witaj. Akwarium robi wrażenie, ale jak dla mnie za mało jest kamieni. Ja niestety tak mam, dla mnie mbuna musi mieć gruzowisko. Przynajmniej zasłoń te filtry jakimiś wysokimi kamieniami.
  20. Witaj. Tak jak pisali koledzy, postaw 450l, jeśli masz miejsce. Szukaj oszczędności na pokrywie, oświetleniu, rodzaju szkła itp. i te pieniądze przeznacz na większe akwarium. Ewentualnie wstrzymaj się trochę i odłóż na nie. Niejeden już to przerobił. Zaczynał od 240, a po roku, dwóch rozglądał się za większym, gdyż zauważył, że gatunków jakie mogą pływać w takim akwarium jest stosunkowo mało i ma małe pole manewru, jeśli chodzi o dobór obsady. Jeśli połkniesz bakcyla Malawi, to pewnie tak będzie. Co do PCV na bocznej szybie, to jest niepotrzebne, gdyż nie będziesz widział ściany, tylko lustrzane odbicie akwarium. Nie wiem dlaczego tak jest, ale jest. I nie przejmuj się, malawka nie jest wcale trudna, chociaż wertując Forum można odnieść takie wrażenie.
  21. Jeszcze raz zwrócę Twoją uwagę na to, że acei możesz trzymać wielosamcowo, nie musisz się przejmować redukcją. To stadna ryba i dlatego warto mieć stadko np. 10szt. Oczywiście będzie dominujący samiec, ale inne samce, jeśli tylko nie będą fikały, to spokojnie będą pływać wśród samic.
  22. pozner

    kolejny update

    Jednak miałeś białego piaskowca. Ta lewa strona wygląda tak, jakby brakowało Ci pomysłu. No cóż, trochę ciężko o pomysł mając do dyspozycji płaskie, elewacyjne brykiety. Wal śmiało, jak widziałeś, mam tego sporo :) Tak na poważnie, to przez te ciągłe mieszanie w akwarium możesz mieć swoje problemy zdrowotne. Przyjeżdżaj, bierz kamienie i zrób to w końcu raz a dobrze. Szkoda ryb.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.