Skocz do zawartości

pozner

Klubowicz
  • Postów

    5852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Te kilka roślin nie zmieni nic w biologii. Pewnie nie utrzymają się, ale próbuj. Niejeden już próbował, włącznie ze mną, i nic z tego nie wyszło. Pyszczaki w naturze mają do czynienia z mocnym światłem, więc i w akwarium nie powinno go brakować. Dodatkowo sprzyja to rozwojowi glonów, które są ich naturalnym pokarmem. Ich płochliwość nie musi być spowodowana tylko oświetleniem.
  2. Skontaktuj się z Marcinem z Akwaria.pro, a na pewno odpuścisz sobie Glossy. Robi nie tylko akwa, ale również stelaż i pokrywę.
  3. Do tego, co napisali koledzy dodam, że powinieneś kupić/zamówić jak największe akwarium, jakie możesz postawić. To nie jest zakup na kilka miesięcy czy rok, tylko na wiele lat. W tym czasie możesz zechcieć zmienić obsadę na inny biotop, czy innych...większych rozmiarów ryby i takie jak największe akwarium da Ci więcej możliwości wyboru ryb. Będziesz miał mniej ograniczeń. Pomyśl o tym.
  4. No to tym bardziej nie bardzo je widzę w tym mniejszym akwarium
  5. Tu zdecydowanie tak. Potrafią być bardzo ładne.
  6. Saulosi coral sobie odpuść. To sztuczny twór, wykreowany z połączenia innych gatunków z właściwym saulosi, więc nigdy nie wiadomo, co z tego wyrośnie. Nie można przewidzieć ubarwienia. Zamiast niego możesz wybrać np. Pseudotropheus interruptus. Chilumba też może Cię rozczarować. Nie jest tak atrakcyjna, jak na zdjęciach. Pomarańcz nie jest intensywny, a płetwy nie są w pełni niebieskie. Często pomarańcz rozlewa się na płetwy i jest to losowe, raz większe, raz mniejsze. Co do wyboru obsady do tych dwóch wielkości akwarium, to do tego mniejszego nie nadają się Labeotropheusy i estherki. Yellowki też za bardzo nie pasują do takiego akwarium, bo potrafią osiągać spore rozmiary, ale z uwagi na bardziej roślinną dietę pewnie u Ciebie nie wyrosną za bardzo.
  7. To jest tzw. hodowla selektywna. Kiedyś była dyskusja na forum z Jarkiem z Fish Magic na temat skutków takiej hodowli. On ją stosował i sam przyznawał, że bodajże po czterech, albo pięciu pokoleniach musiał odświeżać stado, bo straty spowodowane degeneracją stawały się nieakceptowalne. Chów wsobny wpływa negatywnie i zostało to już dawno potwierdzone. Może w pierwszym, czy drugim pokoleniu nie jest to tak widoczne, ale czym dalej, tym coraz wyraźniej to się uwidacznia.
  8. W jeziorze też przecież brat może trafić na siostrę, a ojciec na córkę Nie jest to idealne rozwiązanie, ale jednak zwiększa szansę na wymieszanie genów. Idealnym rozwiązaniem byłoby kupowanie po jednej rybie z gatunku, każdej z innego źródła
  9. Jeśli nie dla siebie, to właśnie po to, żeby wymieszać geny. Po to się kupuje ryby z dwóch różnych źródeł. Szerzej na to patrząc, to pewnie nie ma sensu, ale chce być w zgodzie ze sobą i swoim podejściem do tematu. Tak przypuszczam. Ale może lepiej, żeby @gregotsw sam się na ten temat wypowiedział, bo póki co, to są tylko przypuszczenia.
  10. Masz rację, ale generalnie jest to właściwe podejście. Bardzo dużo ryb do handlu trafia z takich domowych "hodowli". To powoduje rozprzestrzenianie się ryb z chowu wsobnego i degradację gatunków. Każdy akwarysta pragnie rozmnożyć swoje ryby i na ogół to się udaje. Co później dzieje się z takimi młodymi? Trafiają do sklepu, albo oddawane/sprzedawane są innym akwarystom. Oni je znowu rozmnażają i tak łańcuszek chowu wsobnego rośnie. Oczywiście tak nie powinno się dziać, ale się dzieje. Takie podejście kolegi, z tego punktu widzenia, jest odpowiedzialne i właściwe. A czy ma to sens...
  11. Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae. Aranżacja super.
  12. pozner

    Prośba o identyfikację

    Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony.
  13. Oooo, widzę, że zdrowo przekopałaś forum To było 7 lat temu, już trochę mi się zatarło to w pamięci, ale chyba chodziło o to, że u mnie mdoki były agresywne i terytorialne. Trzy samce podzieliły sobie akwarium i reszta ( w tym tetrastigmy) nie miały życia. Tak było u mnie. U Ciebie tak nie musi być. Ja miałem je w 180cm. i 500l. Było też ich tylko 6szt. W większym akwarium i większej grupie mogłoby to wyglądać inaczej. Inni współlokatorzy i ich ilość też będzie miało wpływ na ich zachowanie. Generalnie mdoki uważane są za spokojne. U mnie było inaczej. Na pewno wpływ na to miały konkretne warunki w moim akwarium.
  14. Proponuję najpierw kupić na próbę, bo moje nie chciały tego jeść.
  15. pozner

    konsultacja żywienia

    Naturę Food chętnie ryby jedzą, spróbuj z tym.
  16. pozner

    Wysokie pH

    Nie stresuj się, odpuść sobie i ciesz się widokiem akwarium. Obserwuj w tym czasie ryby. One są najlepszym miernikiem.
  17. Tak na prawdę to przy takim akwarium i przy takiej ilości ryb, które wpóściłeś, to nie potrzebne były żadne zabiegi ze startem akwarium. Biologia by wystartowała spokojnie z nimi.
  18. Akwarium już nie mam, gdyż zmieniłem adres zamieszkania. Niestety, w tym wypadku nie doradzę, gdyż mieszkałem w bloku z lat 70-tych, a tamte materiały to zupełnie co innego. Jedyne co doradzę, to warto się dowiedzieć. Teraz mieszkam w bloku z 2021r. i przy takiej czynności, jak wiercenie otworów, widzę różnicę. Tu bez większego problemu wiercę otwory w suficie wiertarką udarową. Tam nie miałem co startować bez młotowiertarki. Nie wiem jakie to ma przełożenie do wytrzymałości stropu, ale daje do myślenia. Dodam, że moje akwarium ważyło ok. 1,5 tony, więc i w tym starym budownictwie zrobiłem wywiad. Na szczęście w spółdzielni mieli plany.
  19. Może @tom77 się odezwie. Chowa red capy, więc najlepiej Ci doradzi z jakimi gatunkami je chować. Pływają też u niego Taeniolethrinopsy. Na pewno musisz sobie odpuścić Protomelasy, jeśli chcesz mieć red capy. Poza tym Protomelasy nie są gatunkami piaszczystymi, a raczej skalnymi.
  20. Nie zobaczy, chyba że przystąpi do grupy. Rostratus nie jest drapolem. Często jest z nimi chowany, ale drapolem nie jest.
  21. Jeśli myślisz o kopaczach, to najbardziej typowi kopacze to Taeniolethrinopsy praeorbitalis lub furcicauda. Do tego Placidochromis phenochilus mdoka lub Cyrtocara moorii jako wyjadacze. Te dwa rodzaje ryb żyją niejako w symbiozie. Taeniolethrinopsy przekopują dno, a mdoki czy moorii wyjadają resztki wykopanego pokarmu. Mógłbyś zakopywać pokarm i obserwować, jak ryby to robią. W toni dobrze sprawdzi się Copadichromis borleyi. Możesz do tego dodać Labidochromis caeruleus. Tylko dla niego musiał byś dać trochę skał, stworzyć jakieś nieduże gruzowisko. Ja jeszcze kiedyś myślałem o Otopharynx sp. "torpedo blue". Przy tak długim akwarium miałyby gdzie poszaleć. Tetrastigma też jest świetną rybą. U mnie nie kopały. Jeśli myślisz o Protomelasach, to zamiast Taeniolethrinopsów możesz dać Fossorochromis rostratus. Taeniolethrinopsy, jak też Lethrinopsy są za delikatne dla Protomelasów. To są terytorialne i agresywne (jak na non mbunę) ryby.
  22. Zamiast AC 2000 możesz kupić Atman At 203, teraz to się nazywa Internal pomp 203 JK Animals. Jest tańszy, do tego bardzo cichy i długowieczny. Przepływ 2000l/h z regulacją przepływu. Do tego gąbka ppi 15 i to powinno załatwić temat. Miałem, więc przetestowałem.
  23. pozner

    konsultacja żywienia

    Przede wszystkim powinieneś sobie uświadomić, że w naturze nikt tym rybom nie układa jadłospisu. Całe życie jedzą to samo. Oczywiście w różnych proporcjach. Raz jest więcej udziału mięska, a raz więcej glonów. Dlatego wystarczy, gdy ograniczysz pokarmy do dwóch, np. NatureFood Premium Cichlid i NatureFood Premium Cichlid Plant lub Tropical Soft Line Africa Herbivore i Carnivore. To tylko przykłady. Podawać możesz w różnych proporcjach, raz więcej mięsnego, raz roślinnego. Swoje ryby tak karmiłem. Ta armada pokarmów jest niepotrzebana. Takie dwa pokarmy mają wszystko, czego potrzebują ryby.
  24. Kiedyś też z ciekawości wykonałem testy NO3 i wynik wyszedł podobny. Tyle że ja nic nie zmieniłem. Uznałem, że skoro ryby dobrze się chowają, nic złego im się nie dzieje, to nie ma potrzeby nic zmieniać. Czasami zmiany mogą przynieś skutek gorszy od zamierzonego. Zgodnie z zasadą, że lepsze jest wrogiem dobrego Tu różnica przy podmianach nie jest duża, ale oby nie skończyło się to faktycznie sinicami. Chociaż przy dojrzałym i stabilnym akwarium to jest mało prawdopodobne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.