Skocz do zawartości

Tomasz78

Użytkownik
  • Postów

    1728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomasz78

  1. Tak. Co masz na myśli ? Dlaczego inaczej ?
  2. No, czyli tak jak przypuszczałem, to masz razem spokojnie 300l. Albo musisz pojechać po ryby, albo kupić z dowózką kurierem. Jest wielu hodowców, musisz się rozejrzeć, popytać. W Żorach, w ofercie widzę że jest mphanga i interruptus http://www.tanganikamalawi.pl/ryby-z-jeziora-malawi/# w ofercie mphanga jest pod starą nazwą "pseudotropheus" , widzę że jest tam też pseudotropheus johanni, który jak Ci się bardziej podoba niż interruptus to możesz brać.
  3. Teraz to chindongo sp. elongatus mphanga, jak najbardziej może być, z np. p. interruptus. A ten filtr to sump? Jeśli sump to jaką ma pojemność ? Bo jeśli np 100l to masz razem 300l wody, to spokojnie 15 szt możesz mieć, może nawet 20, tylko za dużo znowu to też źle bo rybom będzie zbyt tłoczno, będą się obijały o siebie. Nie będziesz w stanie rozróżnić płci. Kup mphange 10 sztuk młodych, interruptusa możesz wziąć 15,16 sztuk nawet aby utrafić jak najwięcej samic, później trochę zredukujesz nadmiarowych samców .
  4. Teraz to metriaclima fainzilberi. Nazwy maylandia już się nie używa. Jakie morfy nkandy kupiłeś, samiec standard BB z samicami łaciatymi OB ? A jak tam samce protomelasa i aurarusów, tłuką się ? Dużo samców z obu gatunków wyszło ? Kibicuję i czekam na obszerniejszą relację z życia w Twoim akwarium.
  5. Możesz mieć max 2 gatunki, przy tym litrażu każdy pyszczak, nawet najspokojniejszy może okazać się agresorem zabijającym inne ryby, musisz być tego świadomym. W zależności od filtracji to tak średnio około 15 ryb byłoby ok. Znaczy nie chcesz żadnych gatunków podobnych do saulosi w sensie z żółtymi samicami? Propozycja obsady: pseudotropheus interruptus (żółte samice) + cynotilapia zebroides jalo reef chindongo sp. elongatus spot + cynotilapia zebroides jalo reef labidochromis perlmutt + labidochromis joanjohnsonae
  6. Ja mam taką propozycję: zamiast maison reef wziąć inną dużą zebrę fainzilberi spoza obszaru chilumba ( bo te z okolic chilumby nie mają samic OB ), którąś z północno-wschodniego wybrzeża np. kirondo, makonde czy nkanda, sporo ich jest. A więc: Metriaclima fainzilberi nkanda - samiec standard BB, samice OB Pseudotropheus crabro Metriaclima estherae red red i do tego towarzystwa pseudotropheus johanni jeśli chcesz mieć więcej koloru żółtego bo ma samice żółte, lub pseudotropheus cyaneorhabdos maingano jeśli chcesz więcej koloru niebieskiego bo samce i samice są takiego samego koloru, w obu gatunkach (johanni i maingano) samce są takie same, ciężko odróżnić który gatunek jest który. Możesz też pozostać przy obsadzie z postu 36, crabro podobno nie jest typowym mięsożercą, jest wszystkożerny, tak bynajmniej wynika z tego co pisze na tej stronie http://malawi.si/Malawi/Mbuna/Pseudotropheus/Pseudotropheus crabro/slides/Pseudotropheus crabro.html
  7. Trochę nie za bardzo, ryby są za małe żeby z całą pewnością określić płeć. Ryby na wszystkich zdjęciach wyglądają jak młode wybarwiające się samce. Trzeba poczekać aż ryby podrosną, w tedy będzie można łatwiej określić płeć, możliwe że część ryb okaże się jednak samicami. Często samce nie mające konkurentów ze swojego gatunku mają nie pełne wybarwienie, dlatego wielosamcowość jest atrakcyjniejsza.
  8. Niestety litraż 240l jest na tyle mały że nie gwarantuje braku śmiertelnych pobić. Pyszczaki, zwłaszcza mbuna to ryby kompletnie nieobliczalne i nawet z pozoru gatunki uważane za spokojne mogą pokazać się ze złej strony, jako zabójcy. Nie piszę tego żeby Cię zniechęcić, piszę to żebyś miał tego świadomość. Różnie to bywa, czasami rybki żyją zgodnie a czasami zdarza się bardziej agresywny osobnik tzw kiler i robi sieczkę. Oprócz propozycji Bezprym, dodam też od siebie podobną: pseudotropheus interruptus + cynotilapia hara interruptus lub johanni + cynotilapia jalo reef saulosi + c. hara labidochromis caeruleus yellow + c. jalo reef
  9. Oczywiście że tak.
  10. No to już masz obsadę, dobry wybór .
  11. Tak, co akwarium to inne zachowania tych samych ryb/gatunków. Można wprowadzić yellowa, lub młode frejki lub młode livingstoni. Jednak najlepsze rozwiązanie to poukładanie kamieni w taki sposób żeby było jak najmniej szpar, w tedy dorosłe same zredukują swoje młode, bez pomocy wyżej wymienionych specjalistów .
  12. Frejek w połączeniu z mbuna jest zbyt słaby, nieśmiały, prędzej livingstoni da radę. Ale frejek z mała non mbuna to co innego, tu już lepiej da rade przy polowaniu.
  13. @Bartek_De ale po co Ci nimbo, przecież masz małego drapieżnika frejka...
  14. Jeśli tak to samiec czy samica? @Bartek_De lepiej brać samca bo samica podczas in kubacji nie poluje, a młodymi opiekuje się jeszcze długo po tym jak je wypuści, jeśli inne ryby nie przeszkadzają, nie zjedzą jej młodych.
  15. No to w sumie nie ważne jaka płeć, bo nawet jak będzie się krzyzowac to i tak wszelki narybek ma być eliminowany.
  16. Nimbo do mbuny to w sumie nie ważne jaka płeć, bo w przypadku 432l raczej nie będzie tam na zawsze, a w przypadku 576l z non mbuna to może tak być jak Bartku napisałeś, a parka nimbo to by była fajna sprawa w sumie.
  17. Tak jak napisałem Autorowi tematu, weź małego - 8,9 cm zanim podrośnie to 432l będzie dla niego w sam raz, po za tym jak zacznie dorastać do 15 cm to i tak bedziesz musiał go oddać, nie tylko ze względu że akwarium zacznie być dla niego za ciasne ale też dlatego że zje dorosłe samice gatunków jakie tam masz.
  18. To zrób tak żeby nie było żadnych małych szpar.
  19. Bez przesady. Napisałem wyraźnie 10 cm, taki nie zje dorosłej mbuny, a za pół roku wątpię żeby dorósł do 15 cm. A po za tym jak się boisz to weź jeszcze mniejszego, takiego 8 cm.
  20. Albo poukładaj inaczej kamienie, tak żeby było jak najmniej kryjówek dla narybku, albo dodaj 1 sztukę nimbochromis livingstoni, takiego przynajmniej żeby miał z 10 cm i niech sobie rośnie i wyjada młode, a jak urośnie spory to go dasz komuś kto ma duże akwarium z drapieżnikami.
  21. Aha sprostowanie, 7 gatunków bo wpisałeś sciaenochromis którego już masz. Swoją drogą frejki samce są super ładne i rosną nie duże ale samice są małe więc na pewno zostaną pożarte przez większe gatunki.
  22. Dokładnie. Najlepiej byłoby wziąć takie podrośnięte żeby było widać płeć. Układy raczej z jednym samcem na dwie, trzy samice. Przy układach 1+2 masz już 24 ryby, i to jest max sztuk jak na ten litraż bo ryby rosną wielkie. Przy rostratus sugerowałbym co najmniej 3 samice na 1 samiec, bo w tym gatunku samce są dość jurne/żywiołowe więc samiec może za bardzo męczyć samicę jeśli będzie tylko 1 lub 2. Biorąc młodziki to żeby utrafić układ 1+2,3 to trzeba brać co najmniej 8 sztuk. 8 gatunków po 8 sztuk to 64 ryby i później trzeba się pozbyć około 40 sztuk, no i kłopot.
  23. Pewnie że lepiej, jak dasz radę jeszcze wyższe i szersze to bierz.
  24. Chociaż jeśli kupisz małe/młode drapieżniki to zanim osiągną maksymalne wielkości lub wielkości pozwalające na pożarcie mniejszych ryb to te z tych mniejszych gatunków zdążą zdechnąć ze starości , albo je komuś oddasz...
  25. To są wielkie drapieżniki, i najprawdopodobniej na 99,99% zjedzą samice (jako najmniejsze ryby) tych gatunków: I być może też te jeśli są małe a zmieszczą się w pysku drapieżnika:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.