-
Postów
4270 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez makok
-
hehe... są zasysane i wylewane do kanalizy przy odkurzaniu dna
-
Yaro, przecież Ty kilka dni temu sam napisałeś, że jedziesz wyłącznie na hydroponice... a to są rośliny lądowe nie wierzę, że akwarium roślinne zlokalizowane w może dwóch komorach sumpa obsłuży baniak...
-
1. sump ok, chociaż do tego akwa przesada... miałem i wiem co mówię 2. odpieniacz nie zadziała w słodkiej wodzie... chciałem mieć i wiem o nich wszystko... ale możesz kupić, ktoś z morszczaków się ucieszy jak za 4 miesiące wystawisz go za pół ceny na allegro 3. jesli już koniecznie sump to z ceramiką... piasek i rośliny tak jak sobie to chcesz zapożyczyć z morskich nie będzie wystarczająco wydajny, choćbyś nie wiem co zrobił nie da się zapożyczyć rozwiązań z morszczyzny ot tak... poczytaj o tym więcej
-
rzymek - poczytaj cos o pyszczakach, a potem jeszcze raz zadaj pytanie "czemu mam je oddac"
-
dobre zarówno tutaj, jak i tam toczą się odrębne dyskusje... ja przynajmniej podałem przykład obsady Greghor a w wątku przecież padło konkretne pytanie... poza tym ilość ryb rzecz gustu... nie wiem czy dojdę do 14-tu
-
nie mówię że sump nie będzie lepszy, bo oczywiście będzie, ale miałem włókninę w kominie i jej wyciąganie i czyszczenie nie było wcale wygodne... takie moje przemyślenia... bo nie twierdze że moja koncepcja w temacie jest jedyną słuszną
-
czego ja nie neguję ale lubie sobie teoretycznie porozmawiać... zawsze można się czegoś dowiedzieć
-
owszem można zastosować kołnierz i te turbinki, ale wtedy cały syf leci do sumpa... co jakby nie jest najwygodniejsze
-
Neno powaznie odpowiadam - potrzeba i to nawet bardziej! sump opiera sie na kominie, ktory to zbiera wode z tafli i to z tafli wylacznie, bo grawitacyjnie... bez wewnetrzego z sumpem... mialbys kloake na dnie i dramat w akwarium
-
IMHO nie podniesie bufora... co zreszta probowalem juz argumentowac w innym watku
-
ja bym dal aquarellke z narva nature... pierwsza z przodu i nie martwilbym sie tym ze dwie.... w jeziorze masz slonce prawie w zenicie ja np 150W hqi + narva nature i to ta druga dla porostu roznej masci glonisk
-
wejdz na czata bonio
-
DIY - Akwa 150x50x50 + szafka + itp
makok odpowiedział(a) na S3b4 temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
sump wcale nie wychodzi taniej... zobacz filtracje Yaro/Misyo... z systemem polautomatycznej podmiany wody (odkrecasz = sie wylewa do kanalizy / odrecasz w szafce = sie wlewa swierza ) - to daje rade - jest tansze, nie trzeba miec w akwa dziur, chlupotu komina itp. jesli chodzi o dziury to pod 3/4 cala srubunek nibco do rur klejonych otwor mialem 28mm i po lekkim zeszlifowani gwintu wchodzil na fest idealnie... ale jak kupisz srubunki akwarystyczne to bedzie tam napisane jakie otwory potrzebujesz (wszystko dopasuj do srednicy rur, bo to od niej bedzie zalezec np sila pompy jaka bedziesz potrzebowal.... grubsze rury podrazaja pompe znacznie itd...) 200cm ale zalezy z jakiej szyby... a ta zalezy od wysokosci akwa ja bym zrobil dla h=50cm (standard) szybe 1cm i dwa wzmocnienia poprzeczne + oczywiscie wzdluzne... ale ja mam dziecko normalnie takie akwa kleja z 8mm nie zamawiaj wyceny tylko kup na alllegro - wyjdzie taniej jesli standardowe -
ja bym dal: tropheops (ale chilumba, bardziej lubie czerwono fioletowego samca) i uwaga Acei oczywiscie w dwugatunkowym zajma Ci cala wysokosc i sie pieknie dopasuja z tropheopsem albo flavusem bym nie dawal 3 gat. powyzsze w ukladach 1+4 1+4 to sa duze ryby i swietnie im bedzie w takim ukladzie... uwazaj... to tak naprawde jest male akwarium...
-
w takim akwarium zeby poprawic przeplyw jest IMHO tylko jedno rozwiazanie i to pewnie nieakceptowalne z powodu widocznosci rur... wlot do kubla lewy dolny rog (schematu), wylot z kubla prawy dolny wiejacy w lewo wzdluz przedniej szyby, a mechanik za skalami wiejacy w kierunku prawego dolnego rogu... (kurtyna zostaje) taki uklad spowoduje ruch okrezny wody... jednak wlot i wylot beda widoczne... cos za cos... no i nie ten filtr wewnetrzny - przykro mi
-
Yaro... jeszcze nie przeczytalem artykulu... zaraz siegam po niego, ale juz teraz moge odpowiedziec na Twoje zaskoczenie zmniejszaniem ilosci tlenu w wodzie przez filtr biologiczny... to wynika w prostej linii z procesu nitryfikacji, ktory przeciez polega na "spaleniu" przez bakterie nitryfikacyjne NH4 do NO2, dzieki czemu zyskuja one energie... pozniej "dopaleniu" NO2 do NO3, w wyniku czego zyskuja juz nieco mniej ale nadal... i dopiero denitryfikacja utlenia NO3 do postaci czasteczkowej N2 przy uzyciu wegla... w wyniku czego inne bakterie tez zyskuja energie doskonale jest to pokazane tutaj: http://www.aresta.jawnet.pl/nitryfikacja.html gdzie dodatkowo zobrazowano jak pozyteczne jest dzialanie bakterii Ammanox w takiej reakcji: NH4+ + NO2--->N2 + H2O a tutaj dla akwarystow najwazniejszymi sa: # nie potrzebne jest dodatkowe źródło węgla # nie potrzeba ogromnych ilości tlenu do utlenienia NO2- do NO3- (tlen bierze sie do tych reakcji z wody) szkoda ze nie mamy do nich dostepu tak btw juz dawno uwazalem (przy okazji watkow o hydroponice), ze zastosowanie denitryfikatorow jest bezsensu, bo odtlenia wode wracajaca do akwariow prawie doszczetnie... oj Yaro ruszyles calkiem ciekawy temat
-
w piątek dodam linki które obiecałem... do tego czasu wstrzymuję się w rozmowie, bo większość już powiedziałem... linki będą o chemii bąbelków w przypadku odpieniaczy... z naciskiem na części o reagowaniu z wodą
-
imho nic... raz w tygodniu odmulisz i nie bedzie kup... no chyba cos przy akwa robis a gabki odpowiednie Ci przywioze z delegacji w piatek... licz sie z wydatkami
-
w tym akwa spokojnie wladuj 16-18 ale musisz brac poprawke na to ze trudno Ci bedzie zredukowac samcow, a IMHO wiecej niz 3-4 nie utrzymasz moim docelowym typem byloby tutaj 3 + 8 (jesli 16 mlodych) lub 4+8 (jesli 18) piekne bedzie to akwa... oj piekne ... a ja moje oddalem :oops:
-
przyznam, ze uwielbiam poteoretyzowac w tematach absolutnie fikcyjnych, jak ten i jesli ktos uwaza ze sie wymadrzam to sorry nie takie byly intencje poprostu nie moge patrzec na "jaki filtr lepszy, czy jaka gabka wydajniejsza..." a wracajac do tematu, to chetnie porozmawialbym dalej, ale jak niedawno jeden mardry czlowiek na czacie powiedzial... to jest spor o wyzszosc jednych swiat nad drugimi a ludzie niedawno wierzyli ze ziemia jest plaska i tez bylo ok... bo niby jak mozna odpowiedziec na "robie tak od 30 lat i jest ok"... no offence Yaro! w ten sposob skonczyl sie ten prawie filozoficzny watek
-
coz Romku... widzac te wypowiedzi... co Ci bede radzil... pozostaje podjecie tej meskiej decyzji o redukcji jednego gatunku i to nie dlatego ze tak radza bardziej doswiadczeni (z wylaczeniem mnie, bo nie jestem doswiadczony na tyle), ale dlatego ze sam widzisz i wyciagasz wnioski ze dzisiaj juz bys takiego "bledu" nie popelnil... wiec imho czas dzialac, chocby nie wiem z jakim bolem serca z tego co widac po tych kilku postach to sprawe przerybienia przerabiaja wszyscy i to zawsze... dopiero w nazwijmy to drugim podejsciu sprawa sie normuje... akwaria doswiadczonych malawistow, jak zaobserwowalem chocby po galerii sa wrecz niedorybione... a nie da sie ukryc z czegos to wynika...
-
alez ja nie twierdze ze nie traci... twierdze natomiast ze skutecznosc tego rozwiazania jest o wiele mniejsza niz porzadny ruch tafli wlasnie dokladnie ze wzgledu na ruch tafli (ale nie pod pokrywa to powiedzmy sobie wprost) zreszta piszesz o babelkach z dyfuzora CO2, bo babelki z napowietrzaczy sa wieksze... no ale tego nie da rady zmierzyc empirycznie w domowych warunkach bo zeby zmierzyc wplyw napowietrzaczy na natlenienie musielibysmy badac natlenienie w dwoch identycznych zbiornikach, mianowicie otwarty z ruchem tafli i zamkniety szczelnie - z jednym otworem u gory - gdzie bylby tylko napowietrzacz a nie bylo ruchu tafli, bo inaczej wynik zostanie zaburzony przez dodatkowy ruch tafli przez wlasnie babelki alez nie rozpuszcza sie wylacznie powietrze z babelkow, tylko dodatkowo i zwlaszcza powietrze tuz nad tafla w wyniku tarcia wody o masy poietrza wlasnie... dokladnie takie dodatkowe natlenieni ma miejsce np jak fale oceanu rozbijaja sie o skaly (biale balwany) nie widze do czego mialbym sie tutaj ustosunkowac ok... z tym ze sam w ostatnim Twoim akapicie ktory zacytowalem przyjmujesz za fakt ze rosliny babelkuja tylko w akwa, co moze oznaczac ze jednak sa tam na tyle zmienione warunki w stosunku do naturalnych, ze taki proces ma jednak miejsce... poza tym poprawiam swoja teze ze tylko przy CO2 - masz racje ze nie tylko, ale tylko w akwa po pierwsze to jednoznacznie uwazam, ze w tamtym akwa miales przerybienie i to ostre, co powiem wprost i co mowilem zreszta poza tym to nie sposob sie nie zgodzic z tym ze babelki pomogly... jednak nie wiemy i nie dowiemy sie tego pewnie czy pomogly same z siebie, czy przez dodatkowe zwiekszenie tarcia wody o mase powietrza nad powierzchnia... naprawde polecam poczytac o odpieniaczach, odpieniaczach w slodkowodnym itp... przyjade do domu to podrzuce pare ciekawych linkow, zebyscie poczytali sobie o babelkach... nawet tak z ciekawosci... Yaro... Tobie odpowiedzialem odpowiadajac Misyowi... stosunek azotu do tlenu czy to w babelkach czy w powietrzu nad tafla jest oczywiscie taki sam... ale powierzchnia styku tafli wody z powietrzem nad a babelkow z woda w ktorej sa to jednak dwa zupelnie inne wymiary... no chyba ze woda w akwa przypomina piane od piwa... pozdrawiam PS. babelki sa pomocne w jednym i to zbadalem empirycznie - bialy zakwit pierwotniakow - nie wiem jak ale przyspieszyly i IMHO tylko do tego sie nadaja 8)
-
hmm po moich doświadczeniach z 240-tką zredukowałbym do dwóch u Ciebie... wiem że szkoda, ale widziałem co się u mnie dzialo... dworzec w kalkucie to pikuś i wiem, że trudno wybrać... jak niedawno oddawałem cała obsadę to prawie płakałem... ale skoro rybom ma być teraz lepiej, to nie ma tematu... teraz idę w dwu max 3 gatunkowe ale w 423l... musiałem do tego dojrzeć przyznam się szczerze... :oops:
-
140x55x55 dwugatunkowe nonmbuna
makok odpowiedział(a) na makok temat w Obsada akwarium z pyszczakami
dzięki, ale pójdę w sprawdzonych dostawców... czyt. tan-mal, okaz, hurtownia w szczecinie aby mieć pewność do ryb poza tym chciałbym czerwonego właśnie -
ale w tym przypadku cos jest nie tak... mianowicie NO3 jesli faktycznie masz tam zero to zrobilbym to: 1. zbadal wode (no2 i no3) innymi testami - nawet pozyczonymi 2. zrobil podmiane 3. wstrzymal karmienie na kilka dni - nic im nie bedzie - i tak nie jedza 4. zastanowil sie nad przyczynami (ostatnie kilka tygodni) dlaczego zaburzyl sie cykl azotowy (zmiany w baniaku, brak pradu, inne itp.) trzeba dzialac, szczegolnie ze juz nie jedza... a to moze oznaczac juz powazne problemy...