To, co wylatuje z kubła po odpaleniu, to nie koniecznie bakterie. Jest tam też trochę syfu, więc jak czyszczę kubeł i go odpalam, przykładam siatkę do wylotu, żeby to wszystko wyłapać.
Zmiana wystroju już po 2 miesiącach na pewno nie jest korzystna. Zalezy, co masz na mysli używając pojęcia "zwariują". O agresji i walkach już Ci napisałem. Na początku pewnie będą trochę zagubione, w końcu to dla nich będzie całkiem nowy zbiornik.
Darunek, litości, weź poszukaj na forum, przecież to jest 3 minuty roboty. Ja wiem, że łatwiej zadać pytanie i poczekać aż wszyscy się rozpiszą. Ale odpowiadać poraz setny na to samo pytanie...
Hehe, chyba za wiele nie poczytałeś naszego forum. Takich wątków jest tutaj w .... brud
Nie rozpisując się: skoro już musi być to akwa, to kup Saulosi, jeśli nie musi, kup większe, bo to jest strasznie małe.
Na pewno zmiana wystroju będzie mieć wpływ na układ sił w akwa. Może się on zmienić, ale nie musi. Często jednak przy poważnych zmianach wystroju dochodzi do wojen prowadzących nawet do śmierci. Ale to najczarniejszy scenariusz, który nie musi się sprawdzić.
Natomiast drugiej części postu nie rozumiem
Co 8 miesięcy całkowicie wymieniać? łeee, to bez sensu. Jak bym się w to nie pakował. Z drugiej strony producent mówi jedno, a w rzeczywistośc pokazuje drugie (np. przepływy filtrów). Jak sam nie sprawdzisz, to się nie dowiesz
Ja wziąłbym max 5 gatunków, a właściwie 4. Gdybym dziś miał dobrać obsadę, pewnie brałbym Acei (tą kisorową odmianę ) bo do Twojego akwa Acei może być, poza tym Greshakei i coś pasiastego. Ostatnio coś mi Flavus chodzi po głowie. Może Red Blue (wiem, on nie ma nic wspólnego z paskami ). Bardzo ładnie prezentuje się P.E.Chewere.
Ja w swoim kuble nie wymieniałem ceramiki od początku istnienia akwa, czyli od 5 lat. Ale raz na 6 miesięcy zaglądam do środka i ewentualnie płuczę w wodzie z akwa.
Za takim tłem nic nie trzeba montować, żadnej pompy, filtra itp. To, co ewentualnie się tam zgromadzi, nikomu nie zaszkodzi. O ile zrobisz tło dokładnie przylegające do tylnej szyby
Strasznie drobne te kamienie. Przydałyby się większe płyty.
Na przerwy między kamieniami są różne sposoby - czarnego pcv już nie zastosujesz. Jeśli dobrze pamiętam, Neno u siebie w te dziury wklejał małe kamyczki. Można też próbować wysmarować to sylikonem i piaskiem podsypać. Albo w ogóle poczekać, aż tło zarośnie glonem. Ale jak to będzie później wyglądać, nie mam pojęcia....
Hari, z ciekawości pytam, bo nie wiem - czy Saulosi będzie miał w miarę spokojne życie z Crabro? bo w mojej głowie utkwił agresywny wizerunek Crabro, kiedyś go miałem i oddawałem, bo lał inne ryby. To może być wyjątek, wiadomo, że ryby różnie się zachowują. Ale może żyję w błędzie od dłuższego czasu
To lepiej zostaw naturze, a jak postawisz większy zbiornik, będziesz mógł coś pomyśleć nad powiększeniem haremu. Pamiętaj tylko, że rozmnażanie się ryb z tego samego miotu (tak się to nazywa?) jest niewskazane. Mogą występować choroby lub wady genetyczne.
Odławianie młodej ryby z głównego zbiornika faktycznie nie jest łatwe. I raczej bym się za to nie zabierał. Jeśli chcesz oszczędzić młode, to lepiej zrób prawdziwy kotnik i odławiaj inkubującą samicę. Tylko miej pewność, że masz dla małych jakieś miejsce, bo na pewno nie ma go w Twoim akwa jeśli nie masz nowego domu dla nich, to nie odławiaj, natura sprawę załatwi,ale pewnie tylko częściowo i później i tak będziesz odławiał ryby z głównego zbiornika.