Co do filtra wew, możesz dać at-203, ja posiadam go w 240l na maxa i wirówki nie ma, a zawsze możesz skręcić. No i jest tańszy od tego aquaela
A 60kg serpentynitu za 50zł to imho drogo.
Ty nie musisz krzyżowac, one się same mogą skrzyżować, pod twoją nieobecność....ty będziesz myśłał "o, inkubuje, to ją odłowie". I wtedy co, masz 20 ryb krzyżówek...
Słaby pomysł, ja w 240l (ta sama długość) mam at-203 jako mechanika, wątpie aby kubełek spełnił jego zadanie. A bez prefiltra też cienko, bo co chwila bedziesz miał brudny kubeł, co chwile będziesz musiał otwierać filtr, co szkodzi tylko uszczelce.
Jak ja czytam o tych 240'stkach peknietych, to nie leje pod wzmocnienie, tylko sporo niżej, jak zaloze pokrywe to nie widac ubytku wody. Szyba odkształca się ok 4mm.
Niestety, nie ma takiej możliwośći, filtr podłączam pod prysznic. Tak więc mam trzymac filtr z wodą ? Nie spowoduje to, że węgiel nie bedzie absorbował ?
Bo teraz ostatnie 2 miesiące oprózniałem wode.
Cześć. Do podmian wody używam filtra narurowego z wkładem (węgiel aktywny). Czy po zakonczeniu dolewania wody do akwa, filtr powinienem zostawic tak, by była tam woda, czy może dokładnie tą wode wylać. Gdzieś ktos pisał, że wilgotność + dostęp do powietrza to świetne środowisko dla różnych grzybów.