Też tak zdecydowałem,jeśli nie uda się z kilkoma samcami to wtedy będziemy myślec.
Dzięki za rady,zaraz jadę zobaczyc ryby.
EDIT;Doradził mi abym odrazu wpuszczał docelową obsadę.
Mi większość ludzi z KM mówiła, żebym wpuszczał stopniowo. Jednak miałem taką sytuacje, że to nie wchodziło w gre. Zbiornik był ustabilizowany, przez 3-4 dni jedynie no2 z poziomu zerowego skoczyło do 0.1. Po 4 dniach niewykrywalne. Tak więc jak masz możliwość wpuszczenia na początek z 3 rybek to wpuszczaj, ale jeśli nie możesz to nic sie nie stanie.