Witam Kolegów po długiej przerwie.
Wiem, że już trochę takich tematów było, ale jak zalewałem swoje akwa ponad 2 lata temu to takiego problemu nie było.
Swoje akwarium zalałem (po raz kolejny) wczoraj popołudniu. Początkowo woda była w miarę, trochę mętna (zbiornik 150 cm - prawie całą długość było widać). Dzisiaj zrobiło się totalne mleko (nie widać 10 cm). Czy to wynik samej wody czy może czegoś innego. W akwa jest piasek i wapienie (w 90% które były już wcześniej.) Tło wymieniłem na nowe. Tak samo zrobiłem ze styropianu, czarnej farby fausta i wrzuciłem do środka akwa.
Teraz nie wiem co robić. Czy to może być problem z farbą (poprzednie tło było zrobione tak samo i wew. akwa)? Czy może któryś z wapieni zaczął puszczać? A może to tylko woda i po prostu czekać.
Dodam dla jasności, że woda jest całkowicie świeża... Rybki czekają już na nowe akwa i chyba przed gwiazdką nie doczekają się